HTC Sensation mocno nawiązuje wyglądem do innych urządzeń tej firmy i każdy, kto jest choć trochę zaznajomiony ze smartfonami, bez problemu odgadnie, kto jest producentem tego urządzenia. Widać, że projektanci tajwańskiej firmy wypracowali styl, który polubiło bardzo wiele osób, i mocno się go trzymają przy projektowaniu kolejnych modeli (co bardziej zgryźliwi twierdzą, że wszystkie HTC wyglądają tak samo i nie da się ich odróżnić ;)). Tył Sensation jest połączeniem aluminium i charakterystycznego, miłego w dotyku plastiku, który jest wykorzystywany w wielu smartfonach HTC od czasów pierwszej generacji Desire. Wszyscy miłośnicy marki powinni być zadowoleni, a ci, którym do tej pory nie pasował wygląd kolejnych smartfonów HTC, dalej nie będą zachwyceni, bo Sensation trzyma się bardzo blisko swoich korzeni.

HTC nie stara się rywalizować w wyścigu do stworzenia jak najcieńszego telefonu, w którym teraz prowadzi Samsung Galaxy S II, a zamiast tego skupia się na aspektach ergonomicznych. Sensation jest dużym smartfonem, bo wymusza to pokaźna przekątna ekranu. Jednak dzięki proporcjom wyświetlacza (16:9), cienkim bocznym ramkom i zaokrąglonym brzegom sprzęt leży w dłoni bardzo wygodnie i wcale nie wydaje się zbyt duży. Jest nawet węższy (o 3 mm) od poprzedniego „giganta” HTC, czyli Desire HD, co bardzo pozytywnie wpływa na wygodę użytkowania. Masa Sensation jest... odpowiednia. Czuć, że „coś” się trzyma w dłoni, i ma się wrażenie obcowania z solidnym i wytrzymałym urządzeniem. Ci, którym Galaxy S II wydaje się zbyt cienki i lekki, przez co mają poczucie, jak gdyby trzymali w dłoni kawałek panelu podłogowego, mogą odetchnąć z ulgą – HTC Sensation to urządzenie dla nich. Ogólna jakość wykonania jest bardzo dobra, a obudowa jest bardzo sztywna, co zawdzięcza temu, że trójkolorowy tył jest zbudowany z jednolitego kawałka aluminium, do którego mocno i nieruchomo są przymocowane dobrze spasowane plastikowe elementy.