ASUS NX90 – wprowadzenie
Duży i wygodny w obsłudze laptop, który będzie ozdobą salonu – takie założenia towarzyszyły projektowaniu tego wyjątkowego urządzenia. Model ASUS NX90 stworzono z myślą o osobach, które cenią ładne wzornictwo. Profil typowego użytkownika ASUS-a NX90 można według producenta określić tak:
- wiek od 30 do 45 lat
- ustabilizowana sytuacja zawodowa
- dobra pozycja społeczna
- zawód: projektant, architekt, muzyk lub inny związany z branżą muzyczną
- fascynacja nowoczesną techniką
- wrażliwość na sztukę i piękno.
Mobilność nie była najważniejsza podczas projektowania. Kluczowe były: duża wygoda obsługi i eleganckie wzornictwo. Nawet wydajność zeszła na drugi plan, chociaż nie można powiedzieć, że ASUS NX90 ma małą moc obliczeniową. Jest wręcz przeciwnie: ma on całkiem dobrą wydajność, a to dzięki procesorowi Intel Core i7-720QM. Dzięki funkcji turbo może on działać z prędkością 2,8 GHz. Nominalnie jest to 1,6 GHz. Procesor ma cztery rdzenie (osiem wątków).
Producent zainstalował 64-bitowy system operacyjny Windows 7 w wersji Ultimate. Oto informacje systemowe:
Dane techniczne:
Model | ASUS NX90 |
Zastosowany procesor | Intel Core i7-720QM 1,6 GHz (do 2,80 GHz w trybie turbo), 6 MB L3 |
Chipset | Intel HM55 |
Układ graficzny | NVIDIA GeForce GT 335M 1 GB |
Matryca LCD | TFT 18,4 cala, podświetlenie LED 1920×1080, powłoka błyszcząca |
RAM | 4 GB DDR3 1333 MHz, maksymalnie 12 GB |
Dysk twardy / SSD | zależnie od wersji: 2 dyski twarde o pojemności od 320 GB do 640 GB w testowanej konfiguracji: 1. Seagate Momentus 5400.7 (ST9640320AS) 640 GB, 8 MB, 5400 obr./min 2. Samsung HM641JI 640 GB, 8 MB, 5400 obr./min |
Napęd optyczny | Blu-ray |
Głośniki | 2 stereo (Bang & Olufsen) |
Komunikacja | LAN 100/1000 Mb/s Wi-Fi 802.11 b/g/n |
Bateria | 5600 mAh, 6 komór |
Wymiary i waga | 530×283×45 mm 4,33 kg |
Wejścia-wyjścia | 3 porty USB (w tym 2 USB 3.0 i 1 USB 2.0) czytnik kart pamięci: SD, MMC, MS, MS-Pro, XD LAN (RJ-45) HDMI D-sub wejście zewnętrznego mikrofonu wyjście słuchawek/głośników |
System operacyjny | Windows 7 Ultimate w wersji 64-bitowej |
Dołączone oprogramowanie | Power4Gear Wireless Console3 Adobe Reader FancyStart |
Inne | 2-megapikselowa kamera |
Gwarancja | 2 lata |
Cena | ok. 7990 zł |
Kto to wymyślił – słowo o projektancie
Autorem koncepcji wzorniczej jest David Lewis. Ten projektant jest związany z duńską firmą Bang & Olufsen. To znany producent wysokiej klasy systemów do odtwarzania dźwięku. Cechą charakterystyczną firmy jest umiejętność połączenia wyśmienitego dźwięku z wyrafinowanym wzornictwem.
Z założenia miał to być duży laptop – ot, taki zamiennik staromodnego komputera stacjonarnego. Zdaniem projektanta duże przedmioty muszą być atrakcyjne wzorniczo, żeby dobrze komponowały się z resztą wyposażenia w pomieszczeniu. Dlatego nie silono się na żadne sztuczki, które miałyby ukryć prawdziwe rozmiary NX90. Postawiono na elegancję i dobry smak. Wyjątkowości formy dopełnia niecodzienne wykończenie polerowanym aluminium.
Projektując ASUS-a NX90, David Lewis chciał zmienić sposób postrzegania laptopa lub przynajmniej przesunąć granice percepcji. Ten ciekawy człowiek może pochwalić się wieloma celnymi spostrzeżeniami (przykład: problem z nowoczesną techniką polega na tym, że często zamiast upraszczać życie, komplikuje je, bo daje więcej możliwości wyboru). Ma na swoim koncie wiele projektów urządzeń, które były diametralnie różne od rozwiązań konkurencji, a przy tym nie traciły niczego ze swojej funkcjonalności (a czasem nawet górowały pod tym względem).
Bang & Olufsen to specjaliści od wysokiej jakości sprzętu odtwarzającego dźwięk. Ich prestiżowe systemy nagłośnieniowe można spotkać chociażby w najbardziej ekskluzywnych limuzynach. Tworząc NX90, postanowiono poświęcić jakości dźwięku w laptopie dużo więcej uwagi niż zazwyczaj. Fachowcy zastosowali kilka rozwiązań, które spowodowały, że brzmienie laptopa osiągnęło niespotykany do niedawna poziom. Słuchaliśmy już wielu przenośnych komputerów i dźwięk wydobywający się z ASUS-a NX90 zrobił na nas duże wrażenie.
ASUS NX90 – galeria
Pierwszy kontakt z laptopem ASUS NX90 przynosi zdziwienie dużymi rozmiarami i ciężarem. NX90 jest duży: ma ponad pół metra szerokości, co zostało wymuszone zastosowaniem dużej, panoramicznej matrycy. Kształt urządzenia na pewno nie jest typowy.
Górną pokrywę zrobiono z polerowanego aluminium. Z tego samego materiału wykonano podpórkę pod dłonie. Wygląda to bardzo dobrze, ale ma też swoje wady. Utrzymanie tych powierzchni w sterylnej czystości nie jest łatwe. Złożony laptop wygląda trochę jak skrzydło samolotu.
Prawa strona jest wypełniona po brzegi gniazdami. Są tu złącza: słuchawkowe, mikrofonowe, wejście liniowe, dwa USB 3.0, po jednym eSATA/USB, HDMI i D-sub, sieciowe, a także gniazda zasilania i antenowe.
Klawiatura i sterowanie kursorem
ASUS NX90 ma popularną ostatnio klawiaturę typu chiclet. Jest ona przyjemna w obsłudze, a klawisze mają odpowiedni rozmiar. Skok jest niewielki, a moment zadziałania – wystarczająco wyczuwalny. Klawisze działają bardzo pewnie. Pisanie jest zwyczajnie przyjemne.
Układ klawiszy jest dobry, Ctrl znalazł się w narożniku. Strzałki są duże i mają tradycyjny układ. Po prawej stronie producent zgrupował w kolumnie sekcję zawierającą m.in. Home i End. Pod samym ekranem umieszczono rząd dużych i wygodnych przycisków do sterowania funkcjami multimedialnymi oraz zarządzania energią elektryczną. Na lewym krańcu tego rządka jest przycisk do wysuwania płyty, a na prawym – wyłącznik. Spacja ma szerokość pięciu klawiszy i rozciąga się od początku klawisza C do końca M. Zaletą klawiatury jest mała głośność i to, że nie ugina się pod palcami. Jednak pomimo znacznych rozmiarów urządzenie nie ma klawiatury numerycznej, o czym warto pamiętać, przymierzając się do wizyty w sklepie (dla niektórych użytkowników brak tej sekcji jest dużą wadą).
Sterowanie kursorem
W miejscu, w którym zwykle znajduje się panel dotykowy, w ASUS-ie NX90 jest tylko polerowane aluminium. A gdzie sterowanie kursorem?
Są dwa panele dotykowe, umieszczone po bokach klawiatury. To może dziwić, ale w praktyce sprawdza się całkiem dobrze. Kursorem można sterować jedną z dłoni lub zaangażować do tego obie ręce. Można na przykład robić to prawą ręką, a lewą obsługiwać przyciski lewego panelu. Panel jest wyposażony w funkcję wielodotyku.
Precyzja działania paneli jest co najmniej dobra. Ich powierzchnia pozwala precyzyjnie poruszać się palcom, bez zbędnego oporu, który mógłby powodować skokowe ruchy. Również przyciski działają pewnie i są przy tym odpowiednio duże. Strony internetowe (i nie tylko) można przewijać, przesuwając dwa palce po panelu. Niestety, nie można w typowy dla paneli wielodotykowych sposób obrócić zdjęcia itp.
Ekran
ASUS NX90 ma 18,4-calowy ekran o silnie odblaskowej powierzchni. Duża przekątna byłaby słabą zaletą, gdyby nie szła za nią odpowiednia rozdzielczość ekranu. Tu jednak producent nie zawiódł: panoramiczny wyświetlacz ma rozdzielczość 1920×1080, czyli Full HD. Proporcje ekranu to 16:9. Podświetlenie to diody LED. Jego równomierność jest dobra.
Kąty widzenia są niezbyt dobre, podobnie jak w przypadku większości ekranów laptopowych. Zakres regulacji jasności wydał się nam trochę zbyt mały. Maksymalna jasność nie jest wystarczająca do wygodnej pracy w słoneczny dzień.
Odwzorowanie kolorów jest dobre i kolorymetr wprowadził tylko niewielkie zmiany ustawień. Podczas oglądania filmów z ciemnymi scenami nie najlepiej wyglądają czerń i inne ciemne kolory.
Kąty widzenia są lepsze w poziomie niż w pionie. W pionie obraz bez zmiany kolorystyki (obraz jedynie staje się ciemniejszy) możnaobserwować pod kątem około 40° (czyli +/– 20°), w poziomie jest to około 160° (czyli +/– 80°). Poniżej cztery zdjęcia wykonane pod kątem 45° (w stosunku do powierzchni ekranu) i jedno – w środku – na wprost.
Dźwięk
Słynąca z dobrego dźwięku firma Bang & Olufsen odcisnęła swoje (jak najbardziej pozytywne) piętno na możliwościach ASUS-a NX90 w dziedzinie odtwarzania muzyki. Jak Duńczycy podrasowali dźwięk z komputera przenośnego? Użyto większych głośników, które wbudowano w komory o większej niż zwykle pojemności. Zaprojektowano mocniejsze wzmacniacze, do których poprowadzono oddzielne zasilanie – prosto z zasilacza. Stworzono specjalne oprogramowanie i kodeki, żeby nic nie popsuło jakości dźwięku.
Typowy głośnik, który emituje dźwięk w laptopie, ma 20 mm średnicy. Specjaliści z Bang & Olufsen zaprojektowali przetworniki o średnicy 32 mm, czyli większe o 60%. Komora, w której działają, ma ponad 100 cm3, co jest pięciokrotnością standardowej (około 20 cm3). Zwykle moc wbudowanych w laptop wzmacniaczy nie przekracza 2 W. W NX90 wzmacniacze są 11-watowe. Wymienione rozwiązania sprawiają, że ASUS NX90 może odtwarzać dźwięk głośniej i z mniejszymi zniekształceniami. Przenoszone pasmo jest szersze niż w większości laptopów o dwie oktawy (o jedną w dół i jedną w górę). Mimo wszystko brakowało nam trochę oparcia w niskich tonach; szkoda, że systemu dźwiękowego nie uzupełniono o specjalny głośnik niskotonowy.
Maksymalna głośność jest duża: ASUS NX90 umie zrobić spory hałas w pokojach o średniej i małej kubaturze. Oczywiście, nic nie wpada w rezonans i nie ma przykrego brzęczenia przy większej głośności. Dialogi w filmach są wyraźne.
Możliwości rozbudowy
Laptop ASUS NX90, który otrzymaliśmy do testów, miał zainstalowane 4 GB pamięci. Jej maksymalna wielkość to 12 GB. Ale jej samodzielna rozbudowa jest mocno utrudniona. Laptop jest tak zaprojektowany (i wykonany), że nie ma widocznych wkrętów, które mocowałyby na przykład spodnią pokrywę. Bez instrukcji serwisowej próba rozebrania NX90 może skończyć się jego uszkodzeniem. Użytkownik w przypadku ewentualnej modernizacji urządzenia powinien zdać się na serwis.
Kupując ASUS-a NX90, należy więc dobrze przemyśleć jego konfigurację i od razu wprowadzić ewentualne korekty wyposażenia. Na szczęście to standardowe jest bogate.
Również akumulator jest praktycznie niedostępny dla użytkownika. W tym przypadku funkcjonalność ustąpiła formie. Ta sytuacja przywodzi na myśl ekskluzywne samochody. Tam również producenci celowo ograniczają możliwości ingerencji użytkownika (dotyczy to nawet takich drobnostek jak wymiana przepalonych żarówek), wychodząc chyba z założenia, że nie po to kupuje się luksusowe towary, żeby później zajmować się ich serwisowaniem. Rozumiemy taką postawę, chociaż jak zawsze wolimy mieć wybór.
Wydajność – wyniki testów i pomiarów
Zestaw testowy:
Miernik poziomu dźwięku | Sonopan SON-50 | www.sonopan.com.pl |
Kolorymetr | Spyder3 elite | redakcyjny |
Pirometr | Fluke 62 mini | www.label.pl |
Testy przeprowadziliśmy przy domyślnych ustawieniach BIOS-u. Wydajność zmierzyliśmy w najszybszym trybie, jaki udostępnia oprogramowanie Power4Gear, czyli High Performance.
Testy zaczęliśmy od zważenia laptopa. To jeden z kluczowych parametrów decydujących o możliwościach przenoszenia go.
Następnie przystąpiliśmy do testów syntetycznych w programie SiSoft Sandra, pozwalającym szybko zweryfikować, czy wszystko gra.
Sprawdziliśmy też wydajność podsystemu pamięci.
Czas uruchamiania, pobór energii, czas działania na baterii
Sprawdziliśmy, ile czasu mija od momentu uruchomienia laptopa do wyświetlenia pulpitu systemu Windows.
Zmierzyliśmy również pobór energii elektrycznej podczas obciążenia laptopa.
Pora na testy czasu działania na akumulatorze. Laptop wypadł nawet trochę lepiej, niż obiecuje producent. W trybie czytelnika (najbardziej oszczędne ustawienia dostępne w oprogramowaniu Power4Gear, wyłączona łączność bezprzewodowa, maksymalnie przyciemniony ekran – na tyle, aby dało się odczytać z niego tekst) ASUS obiecuje 150 minut.
Kompresja, kodowanie i inne
Czas na testy bliższe rzeczywistym zastosowaniom, czyli kompresję, kodowanie itp.
3D i gry
ASUS NX90 ma kartę graficzną NVIDIA GeForce GT 335M. To dosyć wydajna konstrukcja, pozwalająca pograć w nowsze gry.
Na początek test Entry w programie 3DMark Vantage, który powinna zaliczyć większość laptopów na rynku. Dla przypomnienia: rozdzielczość tego testu wynosi 1024×768, więc prawie każdy laptop spełnia to wymaganie.
Gry
Pora na testy w grach. Jakość grafiki: średnia.
Wydajność w grach jest dobra, ale tylko dobra. Karta graficzna jest za słaba do komfortowego grania w rozdzielczości 1920×1080.
Dysk twardy i napęd optyczny
ASUS postawił na pojemność: w laptopie zainstalowano aż dwa dyski o pojemności 640 GB. Co ciekawe, każdy dysk jest inny i nie działają one w macierzy, a niezależnie od siebie. Jeden nośnik to model ST9640320AS firmy Seagate z laptopowej serii Momentus 5400.7. Charakteryzuje się prędkością 5400 obr./min i 8 MB pamięci podręcznej. Drugi to Samsung HM641JI, który działa z prędkością 5400 obr./min i ma 8 MB pamięci podręcznej. Odgłosy dysków nie przebijają się przez szum systemu chłodzenia. Prędkość działania jest stosunkowo dobra.
ASUS NX90 ma napęd optyczny: odtwarzacz slotowy Blu-ray. Jego prędkość działania jest standardowa, a wibracje – niewielkie. Głośność napędu w czasie działania jest umiarkowana. Czas rozpoznania płyty nie wyróżnia się na tle konkurencji. Bardzo spodobał nam się sposób ładowania płyt przez slot, a nie za pośrednictwem wysuwanej tacki. To rozwiązanie sprawia wrażenie większej solidności (laptopowe tacki są przeważnie delikatne). Wygodny przycisk do wysuwania płyty jest łatwo dostępny. Mimo że napęd usytuowano z lewej strony laptopa, jego obsługa nie sprawi trudności osobom praworęcznym – właśnie dlatego, że zamiast tacki jest slot.
Oto wykresy pokazujące wydajność dysku systemowego (Samsung) i napędu optycznego oraz prędkość kopiowania danych z DVD na dysk twardy:
Temperatury, głośność
ASUS NX90 to duży laptop z wydajnymi podzespołami. Oczekiwaliśmy sporej ilości generowanego ciepła, a co za tym idzie – sporego szumu wentylatora chłodzącego.
Oto rozkład temperatury zmierzony po 10 minutach mocnego obciążenia (program OCCT z testem PSU, który obciąża zarówno procesor, jak i kartę graficzną). Ustawiliśmy najwydajniejszy tryb działania urządzenia.
Głośność
Głośność układu chłodzenia okazała się umiarkowana, nie jest on zbyt dokuczliwy dla uszu użytkownika, choć laptop szumi właściwie cały czas. Podczas pomiarów głośność tła wynosiła 21,5 dB. Użyliśmy miernika Sonopan SON-50. Wartość na wykresie to minimalny odczyt w czasie trwającego minutę pomiaru.
Podsumowanie
Naszym zdaniem ASUS NX90 jest wyjątkowy. Jest to jedno z tych urządzeń, które zrywają ze schematami. Technicznie rzecz biorąc, to bardzo solidny i wydajny laptop, bardzo wygodny w użytkowaniu. Duży ekran ma pewne wady, ale taki rozmiar jest bardzo praktyczny. Wydajność zaspokoi potrzeby większości użytkowników. Jakość wydobywającego się dźwięku może pozytywnie zaskoczyć. Zaciekawienie wyglądem u płci pięknej – bezcenne.
Oceniając nietuzinkowego ASUS-a NX90, trzeba mieć na uwadze, jakie cele przyświecały projektantom. To, że jest on ciężki i mało przenośny, wynika bezpośrednio z założeń projektowych. Jeżeli potrzeby użytkownika są z nimi w jakiejś mierze zbieżne, to NX90 jest wart tego, aby wziąć go pod uwagę. Najbardziej docenią go ci, dla których technikalia nie są najważniejsze. Wysoką cenę na pewno w jakimś stopniu rekompensuje wyjątkowy wygląd. Z pewnością niewiele jest urządzeń o tak wysublimowanym wzornictwie. A to, że ma wady? No cóż, wady są wynikiem niedoskonałości natury człowieka, czyli twórcy.
Do testów dostarczył: ASUS
Cena w dniu publikacji (z VAT): 7990 zł