Razer Spectre

Razer Spectre jest dość nietypowa w porównaniu z wcześniejszymi myszkami tego amerykańskiego producenta. Jest niemalże symetryczna, więc teoretycznie mogą z niej korzystać osoby zarówno lewo-, jak i praworęczne. Tym pierwszym życie mogą utrudniać dodatkowe boczne guziki z lewej strony oraz jeden mały element na spodzie. Mysz jest częściowo czarna (ten kolor jest charakterystyczny dla Razera), a częściowo srebrnoszara, co zapewne ma imitować stal. A tej w maszynach bojowych występujących w serii StarCraft jest pod dostatkiem. Szkoda tylko, że obudowa została wykonana całkowicie z plastiku. Chyba zbyt szybko przyzwyczailiśmy się do gumopodobnych, antypoślizgowych materiałów.

Główne przyciski są oddzielone od reszty obudowy. To pewna zmiana w stosunku do większości myszek Razera. Przyciski są delikatnie wygięte do dołu, ale brak w nich zagłębień na palce. Konstrukcja myszki jest minimalistyczna. Obok głównych przycisków znajduje się tylko gumowa rolka. Kółko można, oczywiście, wciskać – i to właściwie tyle. Nie można go pochylać na boki, nie jest dodatkowo podświetlane. W tylnej części gryzonia umieszczono niewielki, charakterystyczny znaczek: trzy splecione ogonami węże. Na szczycie zaś znajduje się logo gry StarCraft II, a po bokach – po trzy plastikowe otwory. Zarówno logo, jak i wycięcia podczas korzystania z myszki są podświetlane kolorowymi diodami.