Instalacja pakietu i wymagania
Testowaliśmy najbardziej rozbudowaną wersję pakietu: Office 2010 Professional Plus. Produkt ten porównywaliśmy z najbardziej rozbudowaną edycją z poprzedniej generacji – Microsoft Office 2007 Ultimate. W swoim teście nie uwzględniliśmy jednak stosunkowo mało popularnych wśród użytkowników domowych rozwiązań, jak: SharePoint Workspace, Publisher, InfoPath. Zależało nam przede wszystkim na porównaniu najpopularniejszych składników flagowego pakietu Microsoftu: edytora Word, arkusza kalkulacyjnego Excel, rozbudowanego notatnika OneNote, narzędzia do tworzenia prezentacji PowerPoint oraz osobistego menedżera informacji (określanego niekiedy mylnie jako program pocztowy) Outlook. Zacznijmy od oficjalnych minimalnych wymagań sprzętowych obu testowanych pakietów.
Minimalne wymagania sprzętowe pakietów MS Office | ||
---|---|---|
Microsoft Office 2007 | Microsoft Office 2010 | |
Procesor | 500 MHz lub szybszy | 500 MHz lub szybszy |
Pamięć | co najmniej 256 MB | co najmniej 256 MB |
Napęd optyczny | wymagany; CD/DVD | DVD |
Dysk twardy | 3 GB | 1,5 GB |
Ekran | o rozdzielczości 1024×768 pikseli lub większej | o rozdzielczości 1024×768 pikseli lub większej |
Trzeba pamiętać, że wymienione w powyższej tabeli parametry sprzętu to absolutnie minimalne wymagania obu wersji pakietów. Pozornie nie ma istotnych różnic w wymaganiach pomiędzy tymi dwoma generacjami pakietu Microsoft Office. Jednak w praktyce już w starszej edycji wykorzystanie niektórych funkcji znacznie podnosiło poprzeczkę. Na przykład skorzystanie z funkcji wyszukiwania audio w programie MS OneNote 2007 wymaga znacznie silniejszego procesora (według producenta powinien być on taktowany co najmniej z częstotliwością 2 GHz) i więcej pamięci (1 GB). Z kolei użytkownicy, którzy w wersji 2010 chcieliby intensywnie korzystać z funkcji graficznych, powinni mieć komputer wyposażony w układ graficzny mający do dyspozycji własną pamięć o pojemności co najmniej 64 MB i zgodny z DirectX 9.0c. Jednak Microsoft wyraźnie podkreśla, że użytkownicy komputerów, na których można bezproblemowo uruchomić pakiet MS Office 2007, nie będą musieli niczego zmieniać w konfiguracji sprzętu, aby uruchomić najnowszą generację pakietu.
W celu uniknięcia jakichkolwiek niepożądanych interakcji pomiędzy porównywanymi zestawami oprogramowania oba instalowaliśmy na dwóch niezależnych maszynach wirtualnych działających pod kontrolą polskojęzycznej wersji systemu Windows 7 Home Premium.
Przy okazji warto wspomnieć o pewnej ciekawostce. Otóż łatwo zauważyć, że oryginalny nośnik instalacyjny Office'a 2007 jest oznaczony etykietą OFFICE12, tymczasem płyta instalacyjna Office'a 2010 to już OFFICE14. Wygląda na to, że triskaidekafobia (irracjonalny lęk przed liczbą 13) nie ominął także giganta z Redmond, w każdym razie Office 2010 jest w istocie trzynastą generacją flagowego produktu Microsoft. Nic jednak nie wskazuje na to, byśmy mieli do czynienia z wyjątkowo pechowym produktem.
Proces instalacji w przypadku obu generacji pakietu jest bardzo uproszczony i nie powinien być wyzwaniem nawet dla mało doświadczonych użytkowników.
Instalator pakietu Office 2007 umożliwia przeprowadzenie instalacji bez konieczności podawania klucza produktu. W takim przypadku pakiet będzie działał z pewnymi ograniczeniami (ograniczona liczba uruchomień poszczególnych programów wchodzących w skład pakietu), ale będzie w pełni funkcjonalny. W przypadku testowanej przez nas edycji Microsoft Office 2010 Professional Plus już w pierwszym etapie instalator żąda podania klucza produktu – bez niego nie da się zainstalować oprogramowania. W obu generacjach pakietu poprawność klucza weryfikowana jest bezpośrednio po jego wprowadzeniu.
Dalsza część instalacji wygląda niemal identycznie zarówno w edycji 2007, jak i 2010 – sprowadza się do kliknięcia przycisku Zainstaluj teraz, oczywiście w obu przypadkach mamy możliwość dostosowania składników instalacji do potrzeb. W swoim teście opieraliśmy się na standardowych ustawieniach instalatorów pakietów. Porównaliśmy czas instalacji obu wersji.
Ilość danych umieszczonych na instalacyjnym nośniku najnowszej generacji pakietu jest niemal trzykrotnie większa niż w przypadku Office'a 2007. Instalacyjny krążek MS Office 2007 Ultimate zawierał 521 MB danych, a na instalacyjnej płytce DVD z pakietem MS Office 2010 Professional Plus upakowano aż 1,34 GB. Tłumaczy to w pewnym stopniu dłuższy czas instalacji, ale warto pamiętać, że większa ilość danych w nowszym wydaniu wynika także stąd, że nośnik z wersją MS Office 2010 zawiera dane instalacyjne pakietu zarówno w wersji 32-bitowej, jak i 64-bitowej. W poprzednich generacjach pakietu Office wersji 64-bitowej w ogóle nie było.
Pierwsze uruchomienie
Po zainstalowaniu najnowszego pakietu od razu jesteśmy zachęcani do skorzystania z usług online przypisanych do Office'a 2010. Pod tym pojęciem kryje się teraz nie tylko aktualizacja pakietu (tak jak było w wersji 2007), ale głównie zestaw aplikacji WWW zgrupowanych pod wspólną nazwą Office Web Apps.
Kliknięcie przycisku Kontynuuj w trybie online spowoduje wyświetlenie w domyślnej przeglądarce witryny w serwisie Microsoft Office, w której użytkownik otrzymuje dostęp do aktualizacji, wspomnianych aplikacji Office Web Apps, a przede wszystkim do naprawdę solidnej porcji materiałów szkoleniowych, bezpłatnych kursów i dokumentacji.
Po pierwszym uruchomieniu dowolnej aplikacji wchodzącej w skład pakietu Office 2007 na ekranie pojawia się okno określające ustawienia prywatności. Po ich zatwierdzeniu możemy aktywować usługę automatycznej aktualizacji pakietu.
Po pierwszym uruchomieniu dowolnego składnika MS Office 2010 widzimy tylko jedno okno, w którym zgrupowano funkcje dostępne w dwóch wyżej przedstawionych oknach ze starszej generacji pakietu. Opcja Użyj zalecanych ustawień nie tylko aktywuje automatyczne aktualizacje, ale także włącza funkcję okresowego przesyłania do producenta anonimowych danych diagnostycznych pakietu.
Office Open XML czy OpenDocument?
Po zaakceptowaniu ustawień aktualizacji pakietu Office 2010 pojawia się okno, które jest absolutną nowością: umożliwia ono wybranie typów plików dokumentów, które mają być traktowane przez zainstalowany pakiet jako standardowe. Do wyboru mamy format Office Open XML (wprowadzony po raz pierwszy w edycji Office 2007) oraz otwarty standard zapisu plików dokumentów: OpenDocument (ODF). Wybranie tej drugiej opcji oznacza, że utworzone za pomocą najnowszego MS Office'a dokumenty powinny być w pełni zgodne z dokumentami opracowanymi za pomocą takich pakietów biurowych, jak: OpenOffice.org, Koffice, Lotus Notes, Writely, Scribus, AbiWord. Wszystkie te programy obsługują standard OpenDocument (ISO/IEC 26300; pełna nazwa: Open Document Format for Office Applications). Poprzednia generacja pakietu MS Office obsługuje standard ODF jedynie częściowo, i to dopiero po zainstalowaniu Service Pack 2 dla Office 2007.
Trzeba jednak pamiętać, że wybranie formatu ODF jako domyślnego spowoduje pewne ograniczenia funkcjonalne wynikające z samej specyfikacji tego standardu. Nie będzie możliwe wykorzystanie w pełni oferowanych narzędzi i niektórych technik, np. szczegółowego śledzenia zmian w dokumentach. Standard OpenDocument obsługuje śledzenie zmian jedynie w ograniczonym stopniu. Zainteresowanych odsyłamy do dobrego źródła: artykułu autorstwa Douga Mahugha (http://blogs.msdn.com/b/dmahugh/archive/2009/05/13/tracked-changes.aspx).
Oczywiście, śledzenie zmian to nie wszystko, co tracimy po wybraniu standardu OpenDocument. W tabeli na następnej stronie zawarliśmy funkcje trzech najpopularniejszych programów z pakietu Office (Worda, Excela oraz PowerPointa), które w przypadku wybrania formatu OpenDocument są obsługiwane częściowo lub w ogóle nie są dostępne. Zwracamy jednak uwagę, by poniższej tabeli nie traktować jako materiału mającego pokazać wyższość Office Open XML nad OpenDocument. Chcieliśmy jedynie pokazać, na ile pakiet Office 2010 stanie się mniej funkcjonalny, gdy np. ze względu na wymagania co do zgodności dokumentów w danej organizacji będzie trzeba korzystać z formatu OpenDocument.
Tabela funkcji MS Office 2010 niezgodnych z OpenDocument
Utrata funkcjonalności MS Office 2010 wynikająca z wyboru standardu OpenDocument | ||
---|---|---|
Word 2010 | ||
Atrybuty XML | brak | Brak obsługi atrybutów XML. |
Autopodsumowanie | brak | Word nie wygeneruje automatycznego podsumowania dokumentu zapisanego w formacie .odt. |
Bibliografia | brak | W formacie .odt bibliografia jest konwertowana na zwykły tekst. |
Bloki konstrukcyjne | brak | Tworzenie dokumentów z bloków konstrukcyjnych w przypadku korzystania z formatu .odt nie jest możliwe. |
Dodatki COM | częściowo | Obsługiwane są tylko niektóre typy komponentów COM. |
Dokumenty główne (operacje na plikach) | brak | Operowanie na dokumentach głównych i dokumentach pokrewnych dotyczy tylko formatu .docx. |
Dokumenty inteligentne | brak | Dokumenty .odt nie mogą być stosowane jako dokumenty inteligentne (np. interaktywne szablony łączone z bazą danych). |
Dołączanie schematu XML | brak | Nie można dołączyć schematu XML do dokumentu zapisane w formacie .odt |
Dołączanie tekstu XML | brak | Word nie umożliwia dołączania tekstu XML do dokumentów .odt. |
Dynamiczna wymiana danych | brak | Łącze do źródła danych jest tracone, a zawartość pól – konwertowana na zwykły tekst. |
Formanty ActiveX | brak | Przy zapisie dokumentu w standardzie OpenDocument formanty ActiveX nie są obsługiwane. |
Formanty OCX | brak | Tego typu elementy nie są obsługiwane w dokumentach .odt. |
Formanty zawartości | brak | Operowanie na formantach zawartości nie jest możliwe w przypadku zapisu dokumentu w formacie .odt. |
Grupowanie obiektów | częściowo | Otwarcie pliku .odt zawierającego zgrupowania obiektów nieobsługiwane przez Worda powoduje ich rozgrupowanie. |
Hiperłącze w kształcie | brak | Nie można zapisać hiperłączy zachowanych w kształcie po wybraniu formatu .odt. |
Interfejs API języka C | częściowo | interfejs nieobsługiwany w przypadku zapisu dokumentu do formatu OpenDocument |
IRM (Information Rights Management), zarządzanie prawami do informacji | brak | Nie można zapisywać plików z aktywną usługą IRM. |
Komentarze dokumentu | częściowo | Brak obsługi tabel w komentarzach (w dokumencie .odt przechowywana jest treść, ale tracona struktura tabeli). |
Komentarze odręczne | brak | Nie można tworzyć komentarzy odręcznych w plikach .odt. |
Makra | brak | W formacie OpenDocument makra nie są obsługiwane. |
Motywy | brak | Brak obsługi motywów przy zapisie w formacie .odt. |
Obiekt z wierszem podpisu | brak | Obiekty cyfrowo podpisane za pomocą funkcji Wiersz podpisu nie są obsługiwane w dokumentach .odt. |
Obrazy | częściowo | Word nie rozpozna obrazów w dokumencie utworzonym za pomocą pakietu OpenOffice. |
Ochrona dokumentu | brak | Zapisanie dokumentu w formacie .odt/.odp likwiduje możliwość ochrony dokumentu. |
Orientacja tekstu | częściowo | Tylko niektóre formaty orientacji; brak obsługi orientacji tekstu w komórce tabeli. |
Podpisy | brak | Jw.; konwersja pól SEQ na zwykły tekst; numery podpisów nie będą automatycznie zwiększane. |
Pola | częściowo | Brak obsługi pól SEQ, typy nieobsługiwane są konwertowane na tekst. |
Pola tekstowe | częściowo | Niemożliwe jest zagnieżdżenie pól tekstowych. |
Ponowne kolorowanie obiektów | częściowo | Typy ponownego kolorowania nieobsługiwane przez format .odt są upraszczane. |
Powiększenie (widok) | brak | funkcja nieobsługiwana w dokumentach .odt |
Pozycjonowanie elementów dokumentu | częściowo | Zapisanie w formacie .odt może spowodować zmianę położenia pól tekstowych, kształtów czy ramek (zależy do od typu zastosowanej kotwicy). |
Ramki | częściowo | Zapisanie w .odt powoduje konwersję ramek na pola tekstowe; nie są obsługiwane tabele, autokształty, grafiki SmartArt. |
Scalanie języka XML | brak | funkcja niedostępna w dokumentach .odt |
Spis ilustracji | brak | Brak możliwości automatycznego tworzenia spisu ilustracji z dokumentu w standardzie OpenDocument. |
Spis treści | częściowo | utrata elementów oznaczonych polem SEQ |
Sprawdzanie poprawności XML | brak | funkcja niedostępna w przypadku dokumentów OpenDocument. |
Styl obramowania obrazów | częściowo | Obramowanie w formacie .odt może wyglądać inaczej. |
Szyfrowanie | brak | Nie można zapisywać plików szyfrowanych. |
Śledzenie zmian | brak | Zapisanie w formacie .odt powoduje zaakceptowanie wszystkich dotychczasowych zmian w dokumencie. |
Tabele | częściowo | Tabele o więcej niż 64 kolumnach nie są obsługiwane. |
Technika OLE | częściowo | Obiekty osadzone w dokumencie zapisanym w pakiecie OpenOffice nie są wyświetlane. |
Tło | brak | Tło dokumentu nie jest obsługiwane. |
Widoczność obiektów | częściowo | Zapisanie dokumentu (zawierającego niewidoczne obiekty) w formacie .odt, a następnie powtórne jego otwarcie w Wordzie powoduje ujawnienie ukrytych obiektów. |
Widok drzewa | brak | Ten tryb widoku jest niedostępny w przypadku dokumentów .odt. |
Wstawianie podziału | częściowo | Zapisanie w formacie .odt powoduje utratę niektórych właściwości podziału (marginesy, nagłówki/stopki, numerowanie wierszy, krawędzie itp.). |
Wykaz źródeł | brak | Brak możliwości automatycznego tworzenia wykazu źródeł z dokumentu w standardzie OpenDocument. |
Zachowanie podczas zaznaczania | brak | funkcja nieobsługiwana w przypadku dokumentów .odt |
Zestawy ramek | brak | Nie można korzystać z zestawów ramek podczas korzystania z formatu .odt. |
Znak wodny | brak | Nie można stosować znaków wodnych. |
Źródło zewnętrzne XML | brak | Tego typu źródła w przypadku OpenDocument nie są obsługiwane. |
Excel 2010 | ||
Arkusze wykresów | brak | Tworzenie odrębnych arkuszy wykresów nie jest obsługiwane w plikach .ods. |
Etykiety danych na wykresach | częściowo | Niektóre etykiety danych w pliku .ods nie są obsługiwane. |
Filtrowanie | częściowo | brak obsługi funkcji filtrowania dodanych w Excel 2010 |
Formanty ActiveX | brak | Po zapisaniu dokumentu w standardzie OpenDocument formanty ActiveX nie są obsługiwane. |
Formuły OLAP | brak | Tego typu formuły nie są obsługiwane w plikach .ods. |
Grupowanie | częściowo | Tylko niektóre typy obiektów mogą być grupowane. |
IRM (Information Rights Management), zarządzanie prawami do informacji | brak | Nie można zapisywać plików z aktywną usługą IRM. |
Komentarze komórki | częściowo | Zachowana jest treść, ale tracone formatowanie komentarza. |
Konsolidacja danych | brak | Konsolidacja danych w wielu arkuszach nie jest dostępna w przypadku pliku zapisanego w formacie .ods. |
Kształty na wykresach | brak | elementy nieobsługiwane w dokumentach .ods |
Legenda wykresu | częściowo | Niektóre ustawienia legendy nie są obsługiwane. |
Linie maks-min | brak | funkcja nieobsługiwana w plikach .ods |
Linie rzutu na wykresach | brak | funkcja nieobsługiwana w plikach .ods |
Linie trendów na wykresach | częściowo | Niektóre linie trendów nie są obsługiwane. |
Linie wiodące przy etykietach danych | brak | Linie tego typu są automatycznie dodawane np. do wykresów kołowych zawierających dużo etykiet; nie dotyczy to jednak dokumentu zapisanego w formacie .ods. |
Nagłówek i stopka w druku | częściowo | Zapisanie skoroszytu w formacie .ods powoduje usunięcie informacji o pierwszej stronie, stronach parzystych i nieparzystych. |
Nazwy w formułach | częściowo | Nazwy lokalne, nazwy zakresów nieciągłych oraz nazwane wyrażenia nie są obsługiwane. |
Obiekty QueryTable | częściowo | Brak obsługi niektórych ustawień, np. wstawionych kolumn. |
Ochrona arkusza | brak | Ochrona arkusza hasłem nie jest obsługiwana. |
Pola obliczeniowe | brak | Nie można stosować pól obliczeniowych przy zapisie do pliku .ods. |
Powtarzanie wierszy/kolumn na wydrukach | brak | Na wydrukach dokumentu w formacie OpenDocument nie można ustawić powtarzania określonych kolumn i wierszy. |
Skoroszyty udostępnione | brak | Nie można używać tej funkcji, gdy skoroszyt jest zapisany w formacie .ods. |
Słupki błędów na wykresach | częściowo | Niektóre słupki błędów nie są obsługiwane. |
Sortowanie | częściowo | Tylko wybrane ustawienia sortowania są obsługiwane. |
Sprawdzanie poprawności danych | częściowo | Sprawdzanie poprawności danych nie jest obsługiwane w niektórych typach formuł. |
Style | brak | Style nie są obsługiwane. |
Style tabeli | brak | Przy zapisie w formacie .ods w ogóle nie są uwzględniane. |
Sumy częściowe | częściowo | Formuły są obsługiwane, ale ustawienia dotyczące ponownego stosowania – już nie. |
Szyfrowanie | brak | Nie można zapisywać plików szyfrowanych. |
Tabele danych na wykresach | brak | Nie można korzystać z tych elementów w plikach .ods. |
Układ | częściowo | Brak obsługi niektórych układów, np. osi kompaktowej. |
Wykres kołowy kołowego | brak | typ wykresu nieobsługiwany w plikach .ods |
Wykres słupkowy kołowego | brak | typ wykresu nieobsługiwany w plikach .ods |
Wykresy przestawne | brak | Nie można prezentować danych z tabel przestawnych w formie wykresu w dokumentach .ods. |
Wypełnione wykresy radarowe | brak | typ wykresu nieobsługiwany w plikach .ods |
PowerPoint 2010 | ||
Animacje akcji obiektów OLE | brak | efekt nieobsługiwany przy zapisie prezentacji w formacie .odp |
Animacje kolorów | brak | Animacje ze zmianą barw nie są obsługiwane. |
Animacje w elementach wykresów | częściowo | konwersja animacji elementów wykresów na animacje całych wykresów |
Animacje wejścia/wyjścia | częściowo | Animacje nieobsługiwane w pliku .odp są konwertowane. |
Animacje wzorca/układu | brak | Tego typu animacje nie są obsługiwane w formacie .odp. |
Animacje z efektem skalowania | brak | Takie efekty, jak zmiana wysokości i rozdęcie, nie są obsługiwane. |
Autodopasowanie tekstu | brak | Zapis dokumentu w formacie .odp powoduje wyłączenie funkcji autodopasowania rozmiaru czcionki w polach tekstowych (ustawiany jest jeden rozmiar). |
Dźwięki animacji | brak | dodatkowe efekty dźwiękowe animacji nie są obsługiwane |
Dźwięki przejść | brak | Dodatkowe efekty dźwiękowe przejść nie są obsługiwane. |
Formanty ActiveX | brak | Przy zapisie dokumentu w standardzie OpenDocument formanty ActiveX nie są obsługiwane. |
Formatowanie tekstu międzynarodowego | częściowo | Niektóre znaki i typy formatowania (np. obrót tekstu skumulowanego w pionie o 270 stopni) nie są obsługiwane. |
Formatowanie zaawansowane tekstu | częściowo | Brak m.in. wypełnienia gradientowego, niektórych efektów cieni; kolor konturu nie może się różnić od koloru wypełnienia. |
Grafika SmartArt w animacjach | brak | Elementy SmartArt w animacji nie są obsługiwane w plikach .ods. |
Hiperłącza | częściowo | Niektóre typy hiperłączy nie są obsługiwane. |
Kolumny | brak | Kolumny tekstu w prezentacji nie są obsługiwane. |
Komentarze | brak | funkcja nieobsługiwana w prezentacjach w formacie .odp |
Makra | brak | W formacie OpenDocument makra nie są obsługiwane. |
Nagłówki/stopki | częściowo | konwersja na pola tekstowe |
Ochrona dokumentu | brak | Zapis dokumentu w formacie .odt/.odp likwiduje możliwość ochrony dokumentu. |
Pola dat | częściowo | Możliwość przekonwertowania pól dat na typ domyślny. |
Przejścia | częściowo | Niektóre typy przejść, m.in. żaluzja, czołówka, zazębianie, nie są obsługiwane. |
Rozmiar strony | częściowo | Stosowany jest domyślny rozmiar strony. |
Symbole zastępcze | częściowo | utrata informacji o motywach w symbolach zastępczych |
Szyfrowanie | brak | Nie można zapisywać plików szyfrowanych. |
Tabele | częściowo | Zapis w formacie .odp powoduje, że tabele w prezentacji stają się nieedytowalne (konwersja tabel na obrazy). |
Układy | częściowo | W innych aplikacjach obsługujących ODF układy są traktowane jak wzorce. |
Ustawienia pokazu | częściowo | Niektóre funkcje pokazu nie są obsługiwane w przypadku plików .odp. |
Ustawienia widoku | brak | Brak funkcji ustawień widoku w przypadku formatu .odp. |
Ustawienia wydruku | brak | Brak funkcji ustawień wydruku w przypadku formatu .odp. |
Wykresy | częściowo | Niektóre typy wykresów w prezentacjach nie są obsługiwane. |
Wyrównanie | częściowo | brak obsługi wyrównania rozłożonego |
Wzorce | częściowo | Zapis prezentacji w formacie .odp powoduje utratę informacji o użytym motywie i podczas edycji dokumentu ustawienia motywu nie są dziedziczone (stosowany jest motyw domyślny). |
W swoim teście wybraliśmy, oczywiście, format Open Office XML. Interesują nas przecież przede wszystkim nowe możliwości pakietu, a zgodność z innymi pakietami to odrębna kwestia.
Cechy wspólne dla całego pakietu
Na początek proponujemy przegląd cech wspólnych wszystkich aplikacji wchodzących w skład pakietu MS Office 2010.
Obsługa 64-bitowych instrukcji
Po raz pierwszy Microsoft udostępnił swój flagowy pakiet biurowy także w wersji 64-bitowej. Oczywiście, z tej wersji można korzystać wyłącznie na komputerach działających pod kontrolą 64-bitowych wersji Windows Vista i Windows 7, ale już nie Windows XP SP2 (dodatek SP3 dla 64-bitowej wersji Windows XP nigdy nie powstał). Użytkownikom 32-bitowego systemu Windows XP pozostaje wyłącznie wersja 32-bitowa. Co więcej, na 64-bitowej wersji systemu Windows XP nie uruchomi się żadna wersja pakietu Office 2010! Jednak 64-bitowy Windows XP jest bardzo mało popularny (zwłaszcza w Polsce), więc problem braku zgodności z najnowszym pakietem Office 2010 dotyczy nielicznych. Niuanse związane z obsługiwanymi edycjami systemów i odmianami najnowszego Office'a przedstawia poniższa tabela
Kompatybilność różnych wersji systemu Windows z pakietem Office 2010 | ||
---|---|---|
Office 2010 32 b | Office 2010 64 b | |
Windows XP SP3 32 b | + | - |
Windows XP SP2 64 b | - | - |
Windows Vista SP1 32 b | + | - |
Windows Vista SP1 64 b | + | + |
Windows 7 32 b | + | - |
Windows 7 64 b | + | + |
Wklejanie z podglądem „na żywo”
Nowością widoczną podczas pracy z aplikacjami wchodzącymi w skład najnowszego pakietu MS Office 2010 są rozbudowane funkcje manipulowania zawartością schowka.
W Office 2007 skopiowanie jakiejkolwiek zawartości z dokumentu, a następnie wklejenie jej do innego obszaru tego dokumentu, innego dokumentu czy też innej aplikacji w ramach pakietu wywoływało aktywny element Opcje wklejania. Za jego pomocą można było określić, jak ma być sformatowany wklejany element, jednak samo zaznaczenie danej pozycji na liście opcji wklejania nie umożliwiało podglądu dokumentu.
W najnowszej wersji pakietu biurowego Microsoftu kwestię manipulowania wklejaną zawartością rozwiązano w znacznie lepszy sposób. Bez względu na to, czy wklejając zawartość, skorzystamy ze skrótu klawiszowego czy też pozycji w menu kontekstowym dokumentu, na ekranie pojawią się zmodyfikowane opcje wklejania. Dotychczasowe opcje tekstowe zostały zastąpione ikonami, ale zdecydowaną zaletą jest to, że zaznaczenie danej ikony (ale jeszcze bez klikania w którąkolwiek z nich) wyświetli podgląd obrazujący, jak będzie wyglądać wklejana zawartość po skorzystaniu z zaznaczonej w danej chwili opcji wklejania. Na powyższej ilustracji przedstawiliśmy przykład z edytora Word 2010, ale podgląd wklejanej zawartości możliwy jest także w pozostałych aplikacjach wchodzących w skład pakietu. Wyjątkiem jest program OneNote 2010, w którym co prawda mamy do dyspozycji ikony opcji wklejania, ale po ich zaznaczeniu nie jest generowany podgląd na żywo.
Rozbudowane możliwości edycji grafiki
Nacisk na nowe możliwości stosowania grafiki w dokumentach utworzonych za pomocą aplikacji wchodzących w skład Microsoft Office był widoczny już w poprzedniej generacji pakietu. Tym razem jednak Microsoft poszedł znacznie dalej. Użytkownicy Worda, OneNote'a, Outlooka czy PowerPointa, a także – wizualnie, wydawałoby się, ascetycznego – Excela otrzymali bardzo bogaty zestaw nowych motywów, elementów SmartArt, szablonów, efektów graficznych itp. Dokładniej graficznym błyskotkom przyjrzymy się później, opisując poszczególne programy.
Dostęp do dokumentów przez internet i nie tylko
Cechą nowego pakietu biurowego, która szczególnie mocno zwraca uwagę po pewnym czasie korzystania z niego, jest otwartość na internet. Całkowitą nowością, będącą bardzo dobrym uzupełnieniem aplikacji instalowanych lokalnie, jest zestaw programów Office Web Apps, ale to nie wszystko. W nowym pakiecie zaszyto również mnóstwo funkcji integrujących pracę w pakiecie z wykorzystaniem np. serwisów społecznościowych. Rolę głównego węzła komunikacyjnego pełni Outlook 2010 wzmocniony dodatkiem Office Social Connector, nie można jednak pominąć takich narzędzi jak Microsoft SharePoint Workspace 2010.
Widok Microsoft Office Backstage i wstążka
Następną cechą wspólną wszystkich aplikacji wchodzących w skład Microsoft Office 2010 jest, oczywiście, wstążka oraz nowy element interfejsu, niemający jeszcze określenia w języku polskim. Sam producent w polskojęzycznej dokumentacji stosuje dla tego elementu określenie Microsoft Office Backstage.
W Microsoft Office 2007 nowością była wstążka oraz menu główne wywoływane kliknięciem na okrągłe logo Office'a wyświetlane w lewym górnym rogu prawie każdej aplikacji wchodzącej w skład pakietu. Zadaniem wstążki było ułatwienie korzystania z funkcji, które użytkownik może wykonać w opracowywanym dokumencie, a menu główne miało ułatwić dostęp do funkcji, które dotyczą nie treści, ale całego dokumentu jako pliku.
Wstążka okazała się udanym rozwiązaniem, dlatego zastosowano ją także – w nieco zmodyfikowanej wersji – w programach wchodzących w skład Office 2010. Pojawiła się ona również w aplikacjach, w których dotychczas nie była używana, jak Outlook i OneNote. Użytkownik może również dostosowywać wstążkę do swoich potrzeb, dodając własne karty i tworząc bądź modyfikując istniejące grupy poleceń. (Na powyższej ilustracji widoczne jest okno konfiguracyjne wstążki w programie OneNote 2010).
W menu głównym Microsoft postanowił usunąć okrągłe logo. W nowych wersjach programów z pakietu Office kliknięcie elementu oznaczonego słowem Plik rozwija widok Microsoft Office Backstage (na ilustracji – Word 2010). Zgrupowano tutaj wszystkie funkcje związane z zarządzaniem plikami, szablonami itp. Na początku korzystanie z Backstage'a wymaga przyzwyczajenia, ale po pewnym czasie przekonaliśmy się, że to rozwiązanie jest znacznie lepsze od menu wywoływanego kliknięciem logo Office 2007.
Word 2010 – pierwsze uruchomienie i nowe efekty tekstowe
Zacznijmy od najpopularniejszego edytora tekstowego i zarazem najczęściej wykorzystywanej aplikacji wchodzącej w skład pakietu biurowego Microsoftu. Od razu na wstępie podkreślamy, że wiele z opisywanych poniżej funkcji najnowszego Worda jest dostępnych także w innych programach Office 2010. Jeżeli dana funkcja jest wspólna dla kilku programów, zaznaczamy to w tekście.
Word w wersji 2007 i w najnowszej 2010 wygląda podobnie. Na pierwszy rzut oka różnic jest bardzo niewiele. Nowością jest wspomniany wcześniej element Plik wywołujący widok Microsoft Office Backstage. Poza tym niemal wszystkie elementy interfejsu Word 2010 są rozmieszczone w tych samych miejscach, co w przypadku starszej generacji programu. Różnice są minimalne.
W obu edycjach standardowo uaktywniona jest wstążka Narzędzia główne. Jedyną zauważalną różnicą jest zmiana w sekcji Czcionka umiejscowienia ikony Zmień wielkość liter. W starszej edycji 2007 była ona umieszczona pomiędzy ikoną indeksu górnego a ikoną wyróżnienia tekstu. W najnowszej wersji edytora funkcja zmiany wielkości liter znalazła się w bardziej odpowiednim miejscu: obok ikon zmiany rozmiaru czcionki. A w dotychczasowej lokalizacji pojawiła się nowa ikona, umożliwiająca szybkie stosowanie efektów graficznych w tekście.
Nowe efekty tekstowe
Efekty tego typu są nowością w Wordzie. Dotychczas możliwe było stosowanie uproszczonych efektów tekstowych (takich jak Uwypuklenie czy Wgłębienie) za pośrednictwem okna dialogowego Czcionka. Oprócz tego było możliwe stosowanie efektów graficznych do ramek tekstowych lub graficzne przekształcanie tekstu za pomocą funkcji WordArt.
Wybranie efektu tekstowego jest łatwiejsze dzięki funkcji podglądu na żywo. Przed zastosowaniem efektu wystarczy wybrać ikonę efektu z rozwijalnej listy, by zobaczyć, jak tekst w dokumencie będzie wyglądał po zmianie. Oprócz tego każdy z efektów można modyfikować przez dostosowywanie jego parametrów przy użyciu czterech podmenu widocznych pod listą efektów.
Warto dodać, że efekty tekstowe mogą być dodawane nie tylko bezpośrednio do zaznaczonych fragmentów tekstu w dokumencie. Można je stosować także jako parametry stylu akapitu/znaku. Wystarczy wywołać okno dialogowe Tworzenie nowego stylu na podstawie formatowania, a następnie kliknąć przycisk Formatuj i z rozwiniętego w ten sposób menu wybrać pozycję Efekty tekstowe.... W następnym oknie, Formatowanie efektów tekstowych, dostajemy do dyspozycji wiele parametrów podzielonych na kategorie. Swoboda w kreowaniu nowego efektu tekstowego (czy przypisanego do nowego stylu, czy też definiowanego jako nowy efekt stosowany bezpośrednio do fragmentów tekstu) jest bardzo duża, jak na „zwykły” edytor tekstowy. Jednak większość użytkowników z pewnością poprzestanie na gotowych efektach.
Kształty i manipulowanie obrazami w dokumencie
Efekty kształtów
Funkcje dodawania kształtów (obiektów geometrycznych niebędących bitmapą) do dokumentu były obecne w edytorze Word już od dawna.
W poprzedniej wersji programu możliwości graficznego formatowania kształtów były bardzo rozbudowane. Każdy wstawiony do dokumentu, wybrany z biblioteki kształt mógł mieć zastosowany styl wybrany z innej, również gotowej (ale też modyfikowalnej) biblioteki. Oprócz tego użytkownik mógł dodać do wstawionego kształtu cień oraz zastosować efekt 3D.
W Wordzie 2010 oprócz tego jest dostępna biblioteka efektów kształtów. Wybranie efektu pozwala za jednym zamachem zastosować od razu wiele atrybutów graficznych (cień, odbicie, wygładzenie krawędzi, poświatę, efekt 3D itp.).
Manipulowanie obrazami
W poprzedniej generacji pakietu użytkownik mógł zastosować elementy z rozwijalnej palety efektów graficznych, ale ta paleta była dostępna tylko w przypadku takich obiektów, jak obraz, rysunek, zdjęcie. Nie można było stosować efektów graficznych bezpośrednio w tekście, stylach tekstowych itp. W najnowszej wersji programu możliwości manipulowania obrazami w dokumencie są znacznie większe.
Zestaw narzędzi obrazów w Wordzie 2007 obejmuje style obrazów, efekty, możliwość określania obramowania i kształtu zdjęcia w dokumencie. Oprócz tego do dyspozycji są funkcje regulacji jasności i kontrastu.
Word 2010 przyniósł wiele zmian w narzędziach obrazów. W sekcji Dopasowanie pojawiły się rozwijalne listy: Korekty, Kolor oraz zupełnie nieobecne w poprzedniej edycji Efekty artystyczne. Zwłaszcza te ostatnie imponują pod względem rezultatów. Można się domyślić, jaki program będzie niebawem powszechnie wykorzystywany do szybkiego przerabiania zdjęć na szkice czy obrazy malarskie. Podpowiemy: nie będzie to Photoshop ;-) Na ilustracjach przedstawiliśmy zastosowanie efektów: Ołówek, Szkic ołówkiem, Szkic kredą. We wszystkich wymienionych narzędziach działa funkcja podglądu na żywo, dzięki czemu rezultat działania danego efektu możemy podejrzeć jeszcze przed jego faktycznym użyciem. Nie bez znaczenia jest też to, że predefiniowane efekty można w pewnym stopniu modyfikować.
Szablony SmartArt i zrzuty ekranu
Nowe zestawy SmartArt
Tworzenie diagramów i schematów blokowych za pomocą Worda stało się prostsze od czasu, gdy w programie pojawiły się interaktywne elementy graficzne znane pod nazwą SmartArt.
Elementy SmartArt były dostępne już w wersji 2007. Po wybraniu karty Wstawianie na wstążce wystarczyło w sekcji Ilustracje kliknąć ikonę SmartArt, by mieć dostęp do dużego zestawu elementów SmartArt wyświetlanych w oknie dialogowym Wybieranie grafiki SmartArt.
W najnowszej wersji Worda również mamy, oczywiście, dostęp do predefiniowanej biblioteki elementów SmartArt, ale nowością jest możliwość bezpośredniego użycia tych elementów na zdjęciach wstawionych do dokumentu. W takim przypadku z tych elementów korzysta się poprzez kartę Narzędzia obrazów – Formatowanie, a nie Wstawianie.
Zrzuty ekranu
Przechwycone elementy pulpitu Windows czy okien uruchomionych w systemie aplikacji można było umieszczać w dokumentach Worda od czasu, gdy pojawiła się możliwość wklejania elementów graficznych ze schowka systemowego. W najnowszej wersji edytora umieszczanie w dokumencie zrzutów ekranowych zostało bardzo uproszczone.
Word 2010 został wyposażony w nowe menu rozwijalne wywoływane przyciskiem Zrzut ekranu, umieszczonym na wstążce, na karcie Wstawianie. Po wybraniu pozycji Wycinek ekranu okno edytora jest minimalizowane i można przechwycić dowolny element pulpitu. Przechwycony obraz jest automatycznie wstawiany do dokumentu, gdzie możemy go jeszcze dostosować, wykorzystując do tego celu przedstawione wcześniej narzędzia obrazów. Jeżeli w systemie są uruchomione inne aplikacje, to miniatury ich okien będą widoczne w rozwijalnym menu funkcji Zrzut ekranu. Wybranie miniatury powoduje wstawienie całego okna danej aplikacji do dokumentu Worda.
Wygodna nawigacja
Zupełną nowością w programie Word 2010 jest pojawienie się okienka Nawigacja, w którym w miarę tworzenia dokumentu (zgodnie ze sztuką, czyli korzystamy ze stylów akapitowych, właściwie wyróżniamy określone fragmenty tekstu itp.) sukcesywnie odwzorowywana jest hierarchiczna struktura dokumentu. Co prawda w Wordzie 2007 również mieliśmy do dyspozycji funkcję prezentującą strukturę dokumentu (okno Plan dokumentu), ale okno Nawigacja w Wordzie 2010 zapewnia nowe, bardzo przydatne rozwiązania.
To okno przy standardowej konfiguracji edytora pojawi się automatycznie przy lewej krawędzi okna programu po wstawieniu pierwszego nadrzędnego elementu struktury dokumentu, np. fragmentu tekstu, któremu zostanie przyporządkowany styl Nagłówek 1. Gdy okienko nawigacji zostanie przypadkowo zamknięte, można je w każdej chwili wywołać, wybierając na wstążce kartę Widok, a następnie zaznaczając pole wyboru Okienko nawigacji w sekcji Pokazywanie. To narzędzie znakomicie ułatwi pracę z dużymi dokumentami nie tylko dzięki temu, że łatwiej możemy przenieść się do wybranego fragmentu dokumentu (zaznaczając w oknie nawigacji przycisk z nazwą danego rozdziału), bo te możliwości zapewnia znane już z poprzedniej generacji rozwiązanie o nazwie Plan dokumentu. Teraz dzięki oknu Nawigacja możemy bardzo łatwo manipulować zawartością dokumentu. Pokażemy to na konkretnym przykładzie.
Na powyższej ilustracji widoczna jest przykładowa struktura dokumentu w okienku nawigacji. Załóżmy, że naszym celem jest umieszczenie całego punktu „Obsługa 64-bitowych procesorów” za punktem „Widok Microsoft Office Backstage i wstążka”. Większość użytkowników zapewne w tym momencie zacznie intensywnie korzystać ze schowka. W Wordzie 2010 nie jest to konieczne: wystarczy zaznaczony element przeciągnąć myszką w odpowiednie miejsce. Prościej chyba się nie da.
Oprócz manipulowania strukturą okno nawigacji zapewnia szybkie przeglądanie całych stron dokumentu oraz funkcję przeszukiwania treści. Co więcej, funkcja wyszukiwania nie tylko umożliwia wyszukiwanie w tekście wystąpień wpisanej przez użytkownika frazy, ale także ułatwia wyszukiwanie równań, obiektów graficznych, tabel i komentarzy, również odręcznych, z podziałem na poszczególnych recenzentów.
Pismo odręczne i wygodne tłumaczenia
Odręczne komentarze
Potencjał komputerów typu Tablet PC oraz tabliczek graficznych dało się wykorzystać już w poprzedniej wersji programu. Możliwe było wprowadzanie adnotacji czy zakreśleń ręcznie, za pomocą piórka tabletu.
W najnowszej wersji Worda pojawiła się możliwość dodawania do dokumentu komentarzy pisanych odręcznie. Takie komentarze są traktowane tak samo jak tradycyjne komentarze umieszczane w dokumencie za pośrednictwem funkcji dostępnych na karcie Recenzja. Stanowią więc indeksowany element struktury dokumentu, co jest nowością w stosunku do „zwykłych” zakreśleń piórkiem, które traktowane są przez program jako elementy graficzne.
Minitłumacz, czyli wygodne tłumaczenia pod ręką
Przydatnym uzupełnieniem funkcji translacyjnych dostępnych w poprzedniej generacji Worda jest narzędzie Minitłumacz.
Korzystanie z Minitłumacza jest bardzo proste. Na wstążce należy aktywować kartę Recenzja, a następnie kliknąć ikonę Przetłumacz, co spowoduje rozwinięcie menu, z którego trzeba wybrać pozycję Minitłumacz.
Przy pierwszym uruchomieniu Minitłumacza konieczne jest jego skonfigurowanie (wybranie języków i określenie kierunku tłumaczenia). W swoim przykładzie ustawiliśmy kierunek tłumaczenia z języka angielskiego na polski. Minitłumacz (a także inne funkcje tłumaczące w nowym Wordzie) wymaga połączenia z internetem. Co warto zauważyć, program ostrzega, że tłumaczone frazy są przesyłane do automatycznego silnika tłumaczącego online otwartym tekstem. Zatem ta metoda nie może być wykorzystywana w przypadku dokumentów poufnych. Zakładając jednak, że nowy Word trafi głównie do zwykłych obywateli, a nie pracowników agencji wywiadowczych, należy uznać Minitłumacza za bardzo przydatne narzędzie.
Działanie Minitłumacza jest bardzo proste. Po jego włączeniu wystarczy naprowadzić kursor myszy na wybrane słowo w dokumencie. Po chwili pojawi się niewielkie okienko zawierające tłumaczenie danego wyrazu, a także umożliwiające odsłuchanie wymowy zaznaczonego zwrotu. Warto podkreślić, że Minitłumacz teoretycznie analizuje kontekst zdania, w którym znajduje się tłumaczone słowo. Niestety, ze względu na to, że rozwiązanie to ma wszelkie cechy automatycznych systemów tłumaczących, w praktyce nie zawsze udaje mu się dobrać poprawne znaczenie w przypadku translacji wyrazów wieloznacznych. Niemniej Minitłumacz bardzo ułatwia zrozumienie tekstu osobom znającym częściowo dany język, a mającym pewne braki w słownictwie. Minitłumacz został dodany nie tylko do Worda 2010. Znajdziecie go także w programach: PowerPoint 2010, Outlook 2010, OneNote 2010.
Bezpieczeństwo
Widok chroniony
Taką nazwę ma nowy dostępny w edytorze Word 2010 (ale także w programach Excel 2010 oraz PowerPoint 2010) tryb wyświetlania dokumentów. Jest on automatycznie stosowany w sytuacji, gdy zostanie otwarty dokument Worda załączony do e-maila lub pobrany z internetu.
Na powyższej ilustracji widać, jak działa tryb chroniony aktywowany po otwarciu pliku – dokumentu Worda – pobranego z internetu. O włączeniu tego trybu informuje nie tylko żółty pasek bezpieczeństwa widoczny pod schowaną (to również efekt działania trybu chronionego) wstążką, ale także informacja na pasku tytułowym okna edytora.
Informacja wyświetlana na pasku bezpieczeństwa jest zarazem odnośnikiem, którego kliknięcie aktywuje widok Microsoft Office Backstage i prezentuje dodatkowe informacje o dokumencie. Aby uaktywnić funkcje edycyjne dla dokumentu wyświetlanego w trybie chronionym, wystarczy kliknąć przycisk Włącz edytowanie – jest on widoczny zarówno na żółtym pasku bezpieczeństwa, jak i w widoku „Backstage” przy aktywnym wyświetlaniu informacji o dokumencie. Dopóki jednak edycja nie jest aktywna, nie są możliwe zmiany w dokumencie, nie uruchomią się również żadne makra i skrypty towarzyszące danemu plikowi. Funkcja widoku chronionego jest użytecznym narzędziem, dzięki któremu możemy zapoznać się z treścią danego dokumentu bez ryzyka, że podczas otwierania zostanie uruchomiona jakaś zawartość aktywna.
Warto też zauważyć, że tryb chroniony nie jest zwykłym gadżetem po prostu blokującym edycję dokumentów pobranych z internetu lub załączników do e-maili. W najnowszej wersji pakietu kod aplikacji wchodzących w jego skład wreszcie wykorzystuje funkcję DEP (ang. Data Execution Prevention), dzięki której wadliwie (lub „złośliwie”) napisany kod nie będzie mógł zostać uruchomiony w systemie. Co najwyżej awarii ulegnie uruchomiony program, w którym nastąpiła próba uruchomienia nieautoryzowanego kodu. Jeżeli programem, który uległ awarii, będzie któryś ze składników pakietu MS Office 2010, to przy ponownym uruchomieniu danej aplikacji zostaniemy powiadomieni, że przyczyną była aktywowana blokada DEP.
Wspomnieliśmy, że w widoku chronionym wyświetlane są załączniki oraz pliki pobrane z internetu. Jednak blokować możemy dużo większy zakres typów plików. Wystarczy uruchomić okno Opcje programu Word (za pomocą widoku „Backstage”), a następnie wybrać kategorię Centrum zaufania i kliknąć przycisk Ustawienia Centrum zaufania…. W następnym oknie możemy określić warunki otwierania i zapisywania plików określonych typów. Typy plików, dla których zostanie zaznaczone pole wyboru Otwieranie, będą otwierane w widoku chronionym.
Prywatność
Usuwanie metadanych
Nie od dziś wiadomo, że każdy dokument utworzony za pomocą edytora Word oprócz treści zawiera mnóstwo dodatkowych informacji o autorze publikacji, o osobach dokonujących edycji, czasie pracy nad dokumentem, zawartości poprzednich wersji dokumentu itp. Gdy udostępniamy dokument innym, niekoniecznie zależy nam na przekazaniu danych innych niż treść pracy.
Pomocą w takim przypadku jest funkcja Inspektor dokumentów. To rozwiązanie nie jest nowością – było dostępne już w programie Word 2007 (to z niego pochodzi powyższa ilustracja).
Inspektor dokumentów w najnowszym Wordzie został wzbogacony o nowe pole wyboru: Niewidoczna zawartość. Zmiana nie jest duża, ale dość istotna, bo po zaznaczeniu tego pola Inspektor dokumentów powiadomi o ewentualnej obecności elementów innych niż tekst, które zostały sformatowane jako ukryte.
Raporty generowane przez Inspektora dokumentów wyglądają w obu generacjach Worda bardzo podobnie. Porównując oba raporty, można by stwierdzić, że w nowszej wersji moduł Inspektora dokumentów wykrył o jeden element więcej (informację o autorze dokumentu) niż w Wordzie 2007. To jednak nieprawda: w poprzedniej wersji Worda usunięcie informacji o właściwościach dokumentu czyści także pole Autor, mimo że to pole nie było wymienione w oknie raportu. Zatem jedyną faktyczną różnicą w działaniu tej funkcji pomiędzy obiema ostatnimi wersjami Worda jest wykrywanie przez nowszą elementów nietekstowych, znajdujących się w samym dokumencie (a nie we właściwościach, jak pole Autor) i sformatowanych jako ukryte.
Odzyskiwanie bez zapisywania
Szczególnie ciekawą funkcją najnowszego Worda jest możliwość odzyskania niezapisanych plików. Należy przy tym wyraźnie zaznaczyć, że nie chodzi w tym przypadku tylko o pliki zamknięte bez zapisywania na skutek błędu programu, zawieszenia się systemu, awarii zasilania czy innych zdarzeń losowych. Funkcje umożliwiające odzyskanie tak utraconych zmian w dokumentach są implementowane w tym najpopularniejszym edytorze tekstu już od dawna. Tym razem dostaliśmy jeszcze jedno ciekawe rozwiązanie.
Word 2010 to pierwszy edytor tekstu, który zachowa Twój dokument nawet wtedy, gdy sobie tego nie życzysz. Powyższe okno dialogowe jest wyświetlane podczas zamykania programu, w którym jest otwarty i niezapisany z ostatnimi zmianami plik dokumentu. Jeżeli użytkownik na pytanie, czy zapisać dokument, odpowie przecząco, to Word 2010 przechowa ostatnią automatycznie zapisaną kopię dokumentu. Warto dodać, że ta funkcja działa także w przypadku dokumentów zupełnie nowych, dotąd niezapisywanych.
Odzyskiwanie niezapisanych, przypadkowo zamkniętych dokumentów jest bardzo proste. Wystarczy po ponownym uruchomieniu edytora wywołać widok „Backstage”, kliknąć pozycję Ostatnio używane, a następnie Odzyskaj niezapisane dokumenty. Spowoduje to otwarcie tradycyjnego okna dialogowego Otwieranie, w którym po prostu trzeba wybrać jeden z dostępnych plików tymczasowych (są one przechowywane w ukrytym folderze C:\Users\[nazwa_konta_użytkownika]\AppData\Local\Microsoft\Office\UnsavedFiles\).
Po otwarciu pliku tymczasowego Word wyświetli żółty pasek bezpieczeństwa, w którym nie sposób już pominąć polecenia Zapisz jako. Niektórzy mogą sądzić, że takie „opiekuńcze” funkcje edytora chroniące przed przypadkową utratą plików mogą wpływać na prywatność użytkowników. Co zrobić w sytuacji, kiedy nie chce się zapisywać żadnej kopii właśnie tworzonego bądź edytowanego pliku? Mamy co najmniej dwa wyjścia. Pierwsze to po prostu zamknięcie pliku przed upływem 10 minut (informacje autoodzyskiwania są zapisywane co 10 minut, przy założeniu, że standardowa konfiguracja edytora nie była zmieniana), drugie – znacznie lepsze – to skorzystanie z opcji konfigurujących działanie funkcji autoodzyskiwania.
W oknie Opcje programu Word w wersji 2010 programu po zaznaczeniu pozycji Zapisywanie można zupełnie wyłączyć funkcję autoodzyskiwania, usuwając zaznaczenie pola wyboru Zapisz informacje Autoodzyskiwania co…. Usunięcie tego zaznaczenia spowoduje również dezaktywację pola zależnego, Zachowaj ostatnią wersję zapisaną automatycznie, jeżeli program zostanie zamknięty bez zapisywania. Warto przy okazji dodać, że funkcja autoodzyskiwania niezapisanych plików działa nie tylko w programie Word 2010, ale także w programach Excel 2010 i PowerPoint 2010.
Współtworzenie i publikowanie dokumentów
Funkcje związane z pracą grupową są „forsowane” przez Microsoft od wersji pakietu oznaczonej numerem 2003. Jednak opcje wspólnej pracy w większości wymagały odpowiedniej infrastruktury (takiej jak serwer i sieć firmowa) i oprogramowania serwerowego. W najnowszej wersji Worda pojawiły się funkcje ułatwiające wspólną pracę także tym, którzy dysponują jedynie komputerem podłączonym do internetu. Porównajmy funkcje związane ze współdzieleniem i publikowaniem dokumentów w Wordach 2007 i 2010.
Word 2007 pozwalał na wysłanie dokumentu w postaci załącznika poczty elektronicznej (wykorzystywany do tego był profil poczty zdefiniowany w systemie). Dokument mógł być wysłany tą drogą we własnym formacie Worda 2007 (.docx), a także jako plik PDF lub XPS. Skorzystanie z funkcji wysłania dokumentu jako faksu internetowego wymagało z kolei konta w jednym z serwisów oferujących usługi faksowania przez internet. Alternatywnie, korzystając z opcji publikowania, mogliśmy zapisać treść dokumentu jako notkę w blogu lub udostępnić dokument na serwerze zarządzania dokumentami, bądź też utworzyć obszar roboczy dokumentu. Niestety, dwie ostatnie opcje z oczywistych względów nie nadają się do zastosowań domowych.
Najnowszy Word również pozwala na wysłanie dokumentu pocztą elektroniczną, zapewnia przy tym nową funkcję wysłania odnośnika do pliku zapisanego w udostępnionej lokalizacji na dysku sieciowym. Jednak aby można było skorzystać z tej możliwości, dany plik musi zostać zapisany w miejscu udostępnionym w sieci lokalnej, co w warunkach domowych często nie jest możliwe.
Zaletą utworzenia wiadomości e-mail zawierającej łącze do danego dokumentu jest to, że wszyscy użytkownicy zawsze będą widzieli najnowsze zmiany i będą pracowali na tej samej kopii dokumentu.
Nowością jest również możliwość zapisania dokumentu w usłudze SharePoint. Niestety, wspólna praca na tak zapisanym dokumencie wymaga serwera SharePoint lub skorzystania z odpłatnej usługi Microsoft SharePoint Online (gdy opracowywaliśmy artykuł, szacowany koszt tej usługi wynosił równowartość 5,25 dol. miesięcznie za jednego użytkownika).
Następna możliwość zapisania dokumentu Worda – funkcja Publikuj jako wpis blogu – działa niemal identycznie jak w poprzedniej generacji edytora.
Chyba najlepszym w warunkach domowych rozwiązaniem (pomijając tradycyjne wysłanie dokumentu jako załącznika e-maila) jest opublikowanie dokumentu w internecie z wykorzystaniem usług Windows Live. W odróżnieniu od np. SharePoint Online usługi Windows Live są dostępne za darmo, a realizowane przez nie funkcje zapewniają dużo lepszą współpracę pomiędzy autorami dokumentu niż np. sam klient e-mail. Po zalogowaniu się do usługi Windows Live dokument możemy zapisać w folderze online.
Po zapisaniu dokumentu wystarczy za pomocą przeglądarki WWW zalogować się do usług Windows Live, otworzyć stronę dokumentów online i udostępnić zapisany w edytorze plik. Oczywiście, osoby, którym chcemy udostępnić tak zapisany dokument, również muszą mieć własne konta Windows Live, ale to nie jest żadnym utrudnieniem, skoro usługi Windows Live są bezpłatne. Rzecz jasna, należy pamiętać o odpowiednim skonfigurowaniu uprawnień do folderu dokumentów w usłudze Windows Live, tak aby dostęp do jego zawartości mieli potencjalni współautorzy prac.
Istotną różnicą w sposobie pracy nad dokumentem przy wykorzystaniu usług Windows Live w porównaniu z rozsyłaniem dokumentu e-mailem jest to, że współautorzy nie muszą tworzyć odrębnych kopii dokumentu otrzymanego w załączniku e-maila, lecz pracują na tej samej kopii pliku udostępnionej na internetowym dysku Live SkyDrive. Do edycji tak udostępnionego pliku można użyć okrojonej wersji edytora dostępnej w ramach pakietu usług Office Web Apps lub pełnej wersji Worda 2010 zainstalowanej na komputerze. Po wprowadzeniu zmian i zapisaniu pliku udostępniony online dokument jest automatycznie aktualizowany. Następna osoba, która otworzy dokument, zobaczy poprawki wprowadzone przez innego współautora zaznaczone w treści dokumentu.
Testy wydajności i podsumowanie funkcji Worda
Po odnotowaniu ważniejszych innowacji i udogodnień obecnych w najnowszym wydaniu Worda przyszedł czas na odpowiedź na pytanie, czy nowy Word jest szybszy od poprzednika. Szukając odpowiedzi, wykonaliśmy kilka prostych testów.
Test szybkości przeliczania tekstu i analizy struktury dokumentu
W teście tym wygenerowaliśmy nową treść w istniejącym dokumencie przykładowym, wykorzystując do tego celu funkcję =rand(199,100). Generowany tekst miał ustawiony styl Nagłówek 2, kursor był ustawiony na początku istniejącego 16-stronicowego dokumentu. Wynikiem był czas mierzony do odblokowania kontrolki statystyki wyrazów (faktycznego przeliczenia znaków w dokumencie). Wynikowy dokument miał 2 532 053 znaki (z uwzględnieniem spacji) i 1012 stron (standardowy szablon). W tym teście najnowsza wersja edytora miała wręcz miażdżącą przewagę nad poprzednią generacją programu. Czas generowania dokumentu w Wordzie 2007 był niemal czterokrotnie dłuższy niż w wersji 2010.
Test eksportu do formatu PDF
W tym teście wygenerowany wcześniej ponad tysiącstronicowy dokument eksportowaliśmy do formatu PDF. Tym razem różnice nie były już tak znaczące, niemniej nowsza wersja Worda lepiej sobie radzi z generowaniem plików PDF.
Test wydajności podczas zmiany motywu
Tym razem testowemu dokumentowi zmieniliśmy standardowy motyw na dostępny w obu wersjach Worda motyw Aspekt. Czas był mierzony do zakończenia przeliczania dokumentu. Różnice w wynikach są tak niewielkie, że możemy je uznać za błąd pomiaru. W tym przypadku – remis.
Test wydajności podczas zmiany stylu
Zaznaczenie całego dokumentu i globalna zmiana stylu na Normalny. Sytuacja podobna jak w przypadku zmiany motywu, różnice pomijalne, oba programy poradziły sobie z zadaniem nad wyraz szybko.
Test wyszukiwania i zastępowania wyrazów
Pomiar czasu znalezienia w całym testowym dokumencie liter a i zastąpienia ich literami x. Wymagało to wykonania przez edytor 168 309 operacji. Z tym zadaniem lepiej poradził sobie Word 2007.
Porównanie zajętości pamięci
Powyższe wartości odnoszą się do pamięci zajętej wyłącznie na potrzeby aplikacji, faktyczne obciążenie pamięci może być różne, zależnie od ilości danych przetwarzanych przez program czy procesów współdzielących strony pamięci razem z programem Word. Zarówno poprzednia, jak i najnowsza wersja edytora nie mają dużego zapotrzebowania na pamięć.
Porównanie starszej i najnowszej wersji programu Word podsumujemy tabelą, w której zebraliśmy nowe i zmodyfikowane funkcje programu.
Word 2010 – funkcje nowe i zmienione w stosunku do wersji 2007 | ||
---|---|---|
Word 2007 | Word 2010 | |
Dostosowywanie wstążki | + | + (ulepszenie) |
Możliwość tworzenia na wstążce niestandardowych kart z własnymi zestawami poleceń | ||
Efekty graficzne | + | + (ulepszenie) |
Dodano efekty tekstowe, efekty kształtów, wzbogacono zestaw efektów artystycznych stosowanych do zdjęć/grafik | ||
Formatowanie tabel | + | + (ulepszenie) |
Możliwość dodawania tekstu alternatywnego do tabel | ||
Funkcje formatowania tekstu | + | + (ulepszenie) |
Funkcje specyficzne dla formatu OpenType; ligatury | ||
Funkcje korekcji bitmap | + | + (ulepszenie) |
Możliwość regulacji nasycenia barw, jasności, kontrastu, ostrości, rozmycia itp.; możliwość automatycznego usunięcia tła zdjęcia/ilustracji | ||
Inspektor dokumentów | + | + (ulepszenie) |
Możliwość usunięcia zbędnych metadanych z dokumentu przed jego udostępnieniem innym osobom | ||
Kadrowanie bitmap | + | + (ulepszenie) |
Prostsze w obsłudze narzędzia do kadrowania | ||
Kontrola kompresji | + | + (ulepszenie) |
Możliwość wpływu na kompresję obrazu przez wybranie docelowego nośnika (wydruk, WWW itp.) | ||
Minitłumacz | - | + (nowość) |
Możliwość wyświetlania tłumaczenia po wskazaniu tekstu | ||
Odzyskiwanie niezapisanych dokumentów | + | + (ulepszenie) |
Możliwość odzyskania dokumentu, w którego przypadku użytkownik odrzucił możliwość zapisu | ||
Okno nawigacji | - | + (nowość) |
Nowe narzędzie nawigacyjne wykorzystujące automatycznie generowaną mapę dokumentu; szczegóły w artykule | ||
Ostateczna wersja dokumentu | - | + (nowość) |
Dokument zapisany jako wersja ostateczna nie może zostać przypadkowo zmodyfikowany (jednak nie jest to funkcja zabezpieczeń) | ||
Pismo odręczne | + | + (ulepszenie) |
Możliwość wprowadzania odręcznych adnotacji | ||
Szablony grafik SmartArt | + | + (ulepszenie) |
Nowe układy grafik SmartArt, nowe możliwości manipulowania zdjęciami w ramach SmartArt | ||
Widok chroniony | - | + (nowość) |
Pliki otwierane w tym widoku mają zablokowane funkcje edycji; ten tryb widoku jest aktywowany automatycznie, np. dla otwieranych załączników z e-maili | ||
Widok Microsoft Office Backstage | - | + (nowość) |
Zgrupowanie wszystkich funkcji, które można wykonać na pliku dokumentu | ||
Zrzuty ekranowe | + | + (ulepszenie) |
Ułatwione wstawianie zrzutów ekranowych do dokumentu; funkcje edycyjne zrzutów |
Excel 2010 – podręczne wykresy
Następną aplikacją, którą wzięliśmy pod lupę, jest najpopularniejszy na świecie arkusz kalkulacyjny. Ten właśnie składnik pakietu MS Office najpełniej wykorzystuje obsługę 64-bitowości. O ile kod 64-bitowy w Wordzie czy Outlooku nie ma szczególnie dużego znaczenia praktycznego, o tyle profesjonaliści korzystający z 64-bitowej wersji programu Excel 2010 mogą przestać przejmować się np. ograniczeniem pamięci (2 GB). W bardziej amatorskich zastosowaniach korzystanie z 64-bitowej wersji Excela nie przynosi spektakularnych korzyści. Po pierwszym uruchomieniu najnowszego Excela użytkownicy, którzy korzystali dotychczas z wersji 2007, nie zobaczą żadnych nowych atrakcji.
W najnowszej wersji mamy, oczywiście, lekko zmodyfikowaną wstążkę, dostępny jest także – wspólny dla wszystkich aplikacji Office 2010 – widok „Backstage”, jednak wszystkie opcje widoczne na standardowo aktywnej karcie Narzędzia główne pozostały niezmienione w stosunku do wersji 2007. Nie dajmy się jednak zwieść pozorom. Zmian w nowym Excelu jest całkiem sporo, tyle że są ukryte nieco głębiej.
Podręczne informacje o trendzie
W poprzedniej wersji zobrazowanie trendu wymagało od użytkownika zastosowania tradycyjnych narzędzi do tworzenia wykresów. Najpierw należało utworzyć wykres, zaznaczyć serię danych, dla której chciało się wyznaczyć trend, a następnie wybrać opcję dodania linii trendu do wykresu. Excel 2010 przynosi bardzo duże ułatwienie pod tym względem: wykresy przebiegu w czasie.
Sekcja Wykresy przebiegu w czasie, zawierająca trzy typy wykresów, jest umieszczona na wstążce, na karcie Wstawianie. Korzystanie z tego nowego elementu jest bardzo proste. Jeżeli dysponuje się danymi wprowadzonymi do arkusza i chce na ich podstawie zobrazować zmiany wartości w czasie, wystarczy kliknąć wybrany typ wykresu, a następnie zaznaczyć analizowany zakres danych.
W aktywnej komórce pojawi się mały wykres, który w przypadku większego zbioru analizowanych danych pozwala obrazowo ustalić, jak przebiega trend dla danego zakresu danych. Excel aktywuje jednocześnie kartę Narzędzia wykresów przebiegu w czasie, za pomocą której możemy wybrać dodatkowe opcje dostępne dla tego typu elementów. Aby zastosować wykresy trendu do sąsiednich zakresów komórek, wystarczy po prostu przeciągnąć istniejący wykres do tych komórek w sposób analogiczny jak w sytuacji, gdy korzysta się z dostępnej od dawna funkcji autowypełniania komórek. Warto przy tym podkreślić, że generowane w ten sposób wykresy nie są obiektami takimi jak tradycyjne wykresy, lecz elementami wyświetlanymi w tle komórki, podatnymi na formatowanie (można im na przykład nadawać styl i nie ma to nic wspólnego z typowym formatowaniem wykresów). W nowej wersji Excela zniesiono pewne ograniczenia dotyczące wykresów. W poprzedniej maksymalna liczba punktów danych w seriach danych prezentowanych na dwuwymiarowych wykresach wynosiła 32 000. Ograniczenie to dla olbrzymiej większości użytkowników nie było szczególnie uciążliwe, niemniej w najnowszej wersji jedynym faktycznym ograniczeniem podczas tworzenia skomplikowanych wykresów jest objętość RAM-u. Tu ujawnia się następna zaleta wersji 64-bitowej wynikająca nie bezpośrednio z samego programu, lecz z możliwości obsłużenia większej ilości pamięci.
Formatowanie warunkowe
Wspomnianym już liniom trendu bliżej do obiektów typu paski danych w formatowaniu warunkowym niż do standardowych wykresów. Dlatego też bezpośrednio z wykresów przebiegu w czasie przejdziemy właśnie do funkcji formatowania warunkowego.
Funkcje formatowania warunkowego były obecne już w programie Excel 2007. Dostępne były różnego typu paski danych, skale kolorów oraz zestawy ikon, za pomocą których łatwo można było sformatować dane według ustalonych warunków.
W nowej wersji Excela formatowanie warunkowe poddano kosmetycznym, ale przydatnym zmianom. Zwiększono liczbę dostępnych zestawów ikon i pogrupowano je w kategorie. Jeszcze większym usprawnieniem jest lepsza prezentacja wartości ujemnych w przypadku, gdy korzysta się z formatowania przy użyciu pasków danych. Paski danych oraz inne elementy wykorzystywane do formatowania warunkowego można teraz dodatkowo modyfikować, na przykład przez użycie wypełnień. Oprócz tego podczas ustalania kryteriów formatowania warunkowego użytkownik może odwołać się do wartości znajdujących się w innych arkuszach edytowanego skoroszytu. W poprzedniej wersji programu możliwe było jedynie konstruowanie warunków na podstawie danych zawartych w aktywnym arkuszu.
Filtrowanie, wyszukiwanie, bezpieczeństwo i współtworzenie
Fragmentatory
Zupełną nowością w programie Excel 2010 są tzw. fragmentatory. Są to nowego typu obiekty uławiające przeszukiwanie danych umieszczonych w raporcie w formie tabeli przestawnej. Dzięki fragmentatorom nie jest konieczne rozwijanie list w celu zaznaczenia elementów, które mają być filtrowane. Sam opis tych elementów może nie być wystarczający, posłużmy się zatem przykładem.
Na ilustracjach widoczny jest raport w formie tabeli przestawnej wygenerowany w obu wersjach programu Excel. W nowszej, w sekcji Sortowanie i filtrowanie na wstążce, widać nową ikonę Wstaw fragmentator.
Po jej kliknięciu należy w oknie Wstawianie fragmentatorów określić, dla jakiego typu danych chce się ustawić fragmentator. Innymi słowy, zaznaczając pola wyboru widoczne w tym oknie, wybieramy, według których danych chcemy filtrować treść raportu. Po zatwierdzeniu wyboru w oknie Excela pojawi się okno fragmentatora zawierające przyciski ułatwiające filtrowanie danych; w naszym przykładzie kliknięcie przycisku z nazwiskiem handlowca powoduje odfiltrowanie z raportu danych nieprzypisanych danej osobie. Podobne efekty można uzyskać także za pomocą dotychczas dostępnych funkcji sortowania i filtrowania danych w tabelach przestawnych, jednak fragmentatory są znacznie łatwiejsze w użyciu.
Bezpieczeństwo
Excel 2010 wyposażono w nowe funkcje zabezpieczające przed utratą danych czy ich przypadkową modyfikacją. Nie będziemy ich tu szczegółowo omawiać; zostały one przedstawione w opisie nowych funkcji Worda. Widok chroniony (otwieranie skoroszytów bez możliwości edycji – dotyczy skoroszytów dołączonych do e-maili i pobranych z internetu), funkcja zaufanych dokumentów (zezwalanie na makra) oraz możliwość odzyskania zawartości skoroszytu nawet wtedy, gdy nie został on przez użytkownika zapisany – to wszystko funkcje, które są nowością w Excelu.
Współtworzenie
Podczas opisywania nowych funkcji Worda zaprezentowaliśmy nowy sposób wspólnej pracy nad dokumentem z wykorzystaniem usług Windows Live. To rozwiązanie można również stosować podczas edytowania skoroszytów Excela.
Autor skoroszytu może go udostępnić w ramach swojego konta Windows Live, a współautorzy mogą do edycji wykorzystywać Excel 2010 zainstalowany na komputerze lub aplikację WWW o nazwie Excel Web App.
Testy wydajności i podsumowanie funkcji Excela
Excel to program, którego głównym zadaniem jest wykonywanie nawet bardzo złożonych obliczeń. Postanowiliśmy sprawdzić, czy najnowsza wersja jest szybsza od poprzedniej generacji.
Test generowania danych
Wykorzystaliśmy funkcję generowania liczb losowych (RANDBETWEEN w Excelu 2007 oraz LOS.ZAKR w Excelu 2010) do zapełnienia czterech milionów komórek arkusza. Mierzyliśmy czas wykonania operacji. Wygenerowany arkusz wykorzystaliśmy jako podstawę następnych trzech testów.
Starsza wersja Excela minimalnie szybciej zapełniła cztery miliony komórek arkusza losowymi wartościami.
Test kopiowania wartości
Skopiowanie wartości z wszystkich komórek do nowego arkusza znacznie szybciej przebiega w nowej wersji programu.
Test wklejania z przemnożeniem każdej komórki
Wykorzystaliśmy obecną w obu wersjach funkcję wklejania specjalnego z zaznaczeniem, że wklejone dane mają zostać przemnożone przez wartość przechowywaną w schowku. Wyraźna przewaga najnowszego Excela.
Test sortowania z wybranym poziomem
Również sortowanie testowego arkusza według wybranej kolumny szybciej przebiegło w nowej wersji programu.
Test wydajności – Fast Backtest Excel Benchmark (exceltrader.net)
Test wydajności oparty na specjalnym skoroszycie udostępnianym przez serwis exceltrader.net dał nieznaczną przewagę nowej generacji Excela.
Porównanie zajętości pamięci
Powyższe wartości odnoszą się do pamięci zajętej wyłącznie na potrzeby programu Excel.
Podobnie jak w przypadku Worda porównanie starszej i najnowszej wersji Excela podsumowujemy tabelą, w której zebraliśmy nowe i zmodyfikowane funkcje tej aplikacji.
Excel 2010 – funkcje nowe i zmienione w stosunku do wersji 2007 | ||
---|---|---|
Excel 2007 | Excel 2010 | |
Dostosowywanie wstążki | + | + (ulepszenie) |
Możliwość tworzenia na wstążce niestandardowych kart z własnymi zestawami poleceń | ||
Efekty artystyczne | - | + (nowość) |
Możliwość korzystania z nowych efektów graficznych, które można stosować na ilustracjach wstawionych w skoroszyt | ||
Etykiety tabel przestawnych | + | + (ulepszenie) |
Możliwość wypełniania etykiet tabel przestawnych | ||
Excel Solver | + | + (ulepszenie) |
Ulepszony interfejs; dodatkowy tryb działania, oparty na algorytmach genetycznych; nowe opcje optymalizacji globalnej | ||
Filtrowanie tabel przestawnych | + | + (ulepszenie) |
Dodano możliwość używania pola wyszukiwania w samym filtrze | ||
Formatowanie warunkowe | + | + (ulepszenie) |
Możliwość odwoływania się do wartości w innych arkuszach; ulepszone wyświetlanie ujemnych pasków danych; nowe zestawy ikon | ||
Formatowanie wykresów | + | + (ulepszenie) |
Ułatwiony dostęp do opcji formatowania wykresów | ||
Fragmentatory | - | + (nowość) |
Nowe narzędzia wizualnego filtrowania tabel przestawnych | ||
Funkcja Pokaż wartości jako | + | + (ulepszenie) |
Dodano nowe typy obliczeń automatycznych | ||
Funkcje | + | + (ulepszenie) |
Zwiększona dokładność wyników zwracanych przez niektóre funkcje; dostosowanie nazw funkcji statystycznych do norm obowiązujących w nauce | ||
Funkcje korekcji bitmap | + | + (ulepszenie) |
Możliwość regulacji nasycenia barw, jasności, kontrastu, ostrości, rozmycia itp.; możliwość automatycznego usunięcia tła zdjęcia/obrazka wstawionego do skoroszytu | ||
Liczba punktów danych na wykresach | + | + (ulepszenie) |
Zniesiono ograniczenie do 32 000 punktów danych w seriach danych na wykresach (jedynym ograniczeniem jest pojemność dostępnej pamięci) | ||
Obsługa pamięci (tylko wersja 64-bitowa) | - | + (nowość) |
64-bitowa wersja programu Excel pozwala na tworzenie skoroszytów wymagających więcej niż 2 GB pamięci | ||
Rejestrator makr | + | + (ulepszenie) |
Możliwość rejestracji operacji przeprowadzanych na wykresach | ||
Równania | + | + (ulepszenie) |
Możliwość tworzenia i edytowania równań w polach tekstowych | ||
Szablony grafik SmartArt | + | + (ulepszenie) |
Nowe układy grafik SmartArt, nowe możliwości manipulowania zdjęciami w ramach SmartArt | ||
Widok chroniony | - | + (nowość) |
Pliki otwierane w tym widoku mają zablokowane funkcje edycji; ten tryb widoku jest aktywowany automatycznie, np. dla otwieranych załączników z e-maili | ||
Widok Microsoft Office Backstage | - | + (nowość) |
Zgrupowanie wszystkich funkcji, które można wykonać na pliku skoroszytu | ||
Wklejanie z podglądem na żywo | - | + (nowość) |
Podgląd działania nowych opcji wklejania zawartości | ||
Wykresy przebiegu w czasie | - | + (nowość) |
Możliwość prezentowania linii trendów w pojedynczej komórce arkusza bez potrzeby wstawiania odrębnego wykresu | ||
Wykresy przestawne | + | + (ulepszenie) |
Łatwiejsze zarządzanie danymi na wykresach przestawnych | ||
Zaufane dokumenty | + | + (ulepszenie) |
Usprawniono uruchamianie skoroszytów z makropoleceniami; zaakceptowany arkusz jest oznaczany jako zaufany | ||
Zrzuty ekranowe | + | + (ulepszenie) |
Ułatwione wstawianie zrzutów ekranu/okien do skoroszytu; funkcje edycyjne zrzutów |