Klipsch Image X10
Ten produkt znalazł się w naszym teście nie przez przypadek. Cena flagowych słuchawek legendarnej firmy Klipsch daleko wykracza poza ustalone przez nas granice. Model Image X10 jest bezpośrednim rywalem naszych referencyjnych Westone 3, ponieważ to praktycznie ta sama półka cenowa. Zastanawialiśmy się, czy słuchawki firmy Klipsch, kosztujące sporo powyżej 1000 zł, są warte swojej ceny. Owszem, model Westone 3 jest wart swojej ceny, ale jest oparty na trzech zbalansowanych przetwornikach, a X10 – na jednym. Ciekawe, prawda? Słuchawki firmy Klipsch są świetnie wykonane, chociaż przewód sygnałowy nie wygląda szczególnie solidnie, ale to jedyna wada konstrukcji X10. Są bardzo małe i nie zwracają na siebie uwagi. Ich obudowa to ciekawe połączenie metalu oraz gumy. X10 można umieścić w uchu tak, aby wystawała z niego jedynie gumowa część. Ten model jest praktycznie w całości solidnie wykonany, wygodny i łatwy w użytkowaniu.
Słuchawki trafiły w nasze ręce nie w pudełku, a w firmowym etui
Model Image X10 jest jednym z najmniejszych w naszym teście
Wtyk 3,5 mm ma opływowe kształty, co pasuje do pozostałych elementów produktu
Rozgałęzienie i ściągacz są nieduże
Obudowa słuchawek to połączenie metalu i gumy
Średnica szyjki nie jest duża, a obudowy słuchawek – niewiele większa
Klipsch Image X10 |
|
---|---|
czułość | 110 dB |
impedancja | 50 omów |
pasmo przenoszenia | 5 Hz – 19 000 Hz |
długość przewodu | 1,3 m |
masa | 10 g |
wtyk | pozłacany, prosty |
przewód sygnałowy | symetryczny |
typ przetwornika | pojedynczy zbalansowany przetwornik |
typ słuchawek | zamknięte |
Testy – odsłuch muzyczny
- Tony niskie. Odpowiednio głębokie, dokładne, dobrze kontrolowane i ciekawe. Spodobały się nam.
- Tony średnie. Wokale brzmiały wyjątkowo dobrze – naturalnie i ciepło, nie syczały.
- Tony wysokie. Były w porządku.
- Efekty przestrzenne. Scena muzyczna była ciekawa – szeroka, choć niezbyt rozbudowana.
- Separacja instrumentów. Zadowalająca.
- Tony niskie. Były odpowiednio głębokie, chociaż niezbyt szybkie, a ich brzmienie – dobrze kontrolowane i pełne.
- Tony średnie. Brzmienie gitar nie zachwyciło. Owszem, było neutralne i wiarygodne, ale zabrakło mu dynamiki. Wokale brzmiały bardzo przekonująco i naturalnie.
- Tony wysokie. Były w porządku.
- Efekty
przestrzenne. Dobre, ale nie przesadzone. Scena była niezbyt szeroka, ale ciekawa.
- Separacja instrumentów. Zadowalająca, ale liczyliśmy na więcej.
- Tony niskie. Ich brzmienie było dokładne, niezbyt szybkie, ale bardzo dobrze kontrolowane i nie dudniło.
- Tony średnie. Wokale były bardzo dobre – były wyraźne i odpowiednio naturalne, chociaż gdyby brzmiały odrobinę jaśniej, byłoby jeszcze lepiej. Gitary zagrały przejrzyście, chociaż zabrakło im odrobinę dynamiki.
- Tony wysokie. Były dobrze słyszalne i odpowiednio wyraźne, chociaż nie był to koronny aspekt modelu X10.
- Efekty przestrzenne. Zadowalające – scena była nieszczególnie szeroka, ale dość dobrze uporządkowana.
- Separacja instrumentów. Najsłabszy punkt odsłuchu. Było nieźle, ale nieadekwatnie w stosunku do reszty aspektów.
Naszym zdaniem
Słuchawki zagrały spokojnym, przeważnie grzecznym dźwiękiem i zdecydowanie nie trafiły w nasze upodobania. Nie można im odmówić „muzykalności” i „czynnika zabawy” , który się pojawia już po chwili obcowania z nimi. Czy są konkurencją dla słuchawek Westone 3? Zdecydowanie nie, ale X10 to zupełnie inna bestia, którą też da się bardzo lubić i która potrafi zaskoczyć dynamiką. Jednak nie radzimy jej łączyć z ciepłymi odtwarzaczami. Osobną kwestią jest cena – koszmarna. Naszym zdaniem model X10 nie powinien kosztować powyżej 700 zł, a często jest to prawie dwa razy tyle. Rozumiemy, że to „flagowiec” legendarnej firmy itp., ale to przecież konstrukcja oparta na jednym zbalansowanym przetworniku. Pomimo dobrego, ciekawego dźwięku X10 nie są warte swojej ceny. Za 1200 zł można stać się szczęśliwym posiadaczem spersonalizowanych monitorów z bardzo wysokiej półki, które wcale nie będą brzmiały gorzej.

- Świetny dźwięk
- Lekkie i wygodne
- Solidnie wykonane (oprócz kabelka)
- Nie rzucają się w oczy
- Cena
- Przewód sygnałowy

- Wstępu słów kilka
- Rodzaje słuchawek
- Rys historyczny
- Urządzenia testowe
- Metodyka testów
- AKG K340
- Altec Lansing UHP301
- Altec Lansing UHP307E
- Altec Lansing UHP336E
- Apple In-Ear
- Audio-Technica ATH-CK9
- Bose TriPort IE
- Creative Aurvana Air
- Creative Aurvana In-Ear 2
- Creative EP-3NC
- Creative HS-930i
- Creative Zen Aurvana
- Cresyn C230E
- Cresyn C750E
- Denon AH-C452
- Denon AH-C710
- Etymotic ER-6i
- Fischer Audio Eterna
- Fischer Audio Silver Bullet
- H2O Surge PRO
- H2O Surge Sportwrap
- iriver AE1
- JAYS a-JAYS Three
- JAYS d-JAYS
- JAYS j-JAYS
- JAYS q-JAYS
- Klipsch Image X10
- Monster Beats by Dr.Dre Tour
- Monster Heartbeats by Lady GaGa
- Monster Turbine
- Nu Force NE-7M
- Panasonic RP-HC55
- Phonak Audeo PFE 012
- Phonak Audeo PFE 112
- Sennheiser CX 400-II Precision
- Sennheiser CX 550 Style
- Sennheiser CX 680 Sports
- Sennheiser IE 6
- Shure SE115
- Shure SE210
- Sleek Audio SA1
- Sleek Audio SA6
- Sleek Audio W1 Kleer
- Sony MDR-NC33
- SoundMAGIC EH10
- SoundMAGIC PL50
- Ultimate Ears SuperFi 5
- V-Moda Vibe Duo
- Westone 1
- Westone 3
- Westone UM-1
- Podsumowanie