Jakiś czas temu na swoich łamach zamieściliśmy zapowiedź większej publikacji na temat monitorów LCD. Dzisiaj spełniamy obietnicę. Oto porównanie około 50 monitorów wszystkich najważniejszych producentów, których modele są dostępne w Polsce. Podczas redakcyjnego spotkania, na którym opracowywaliśmy wstępny kształt materiału, pojawił się pewien problem: które monitory testować. Przecież tego jest tak dużo, że gdybyśmy chcieli zapoznać się z każdym dostępnym modelem, to zdezorganizowalibyśmy pracę redakcji na najbliższy rok. Trzeba więc było ciąć. Ale jak to zrobić, żeby nie tworzyć długiej listy wymagań oraz żeby niezadowolonych było jak najmniej? Rozdzielczość, przekątna, rodzaj matrycy, zastosowanie, nowinki techniczne? Możliwości było sporo. My jednak zdecydowaliśmy się pójść po linii najmniejszego oporu (tak, czasami jesteśmy leniami ;)) i dobrać monitory pod względem ceny: do 1000 zł (plus kilka procent). Dolnej granicy oczywiście nie ma. Jesteśmy świadomi tego, że nie wszystkim spodoba się takie kryterium. Z drugiej strony wiemy z doświadczenia, że Polacy, kupując sprzęt, myślą przede wszystkim portfelem, a 1000 zł to taka „magiczna” bariera, za którą wszystko wydaje się przynajmniej ciut za drogie.

Ponad miesiąc temu opublikowaliśmy artykuł o technikach stosowanych w obecnie dostępnych wyświetlaczach. Dlatego w tym skupimy się jedynie na przedstawieniu samych produktów, wynikach testów oraz ich porównywaniu. Być może w przyszłości, przy okazji następnego tego typu zestawienia (a na pewno powstanie ;)), obejmującego inną kategorię monitorów, powrócimy do strony technicznej i dogłębniej przedstawimy proces powstawania obrazu. Na razie zapraszamy do zapoznania się z tym, co już przygotowaliśmy.