Radeon HD 5450 kontra GeForce 210 kontra... Intel HD Graphics?
Radeon HD 5450, bo to przede wszystkim o nim będziemy dzisiaj mówić, celuje w bardzo specyficzną część rynku, w której główne znaczenie mają właściwości multimedialne karty oraz pobór mocy. Wydajność w grach jest tu o wiele mniej ważna i widać to od razu po danych technicznych czy też pierwszym zrzucie ekranu z GPU-Z.
Specyfikacja tego Radeona jest bardzo podobna do Radeona HD 4550. Karty te różnią się od siebie lekko taktowaniem (Radeon HD 4550 ma o 50 MHz wolniejszy rdzeń i o 100 MHz wolniejszą pamięć), no i oczywiście zestawem dodatkowych funkcji, takich jak DirectX 11 i pewne dodatki związane z multimediami, które charakteryzują wszystkie karty serii HD 5000.
Ponieważ karta jest kierowana do dość specyficznych odbiorców, postanowiliśmy skonfrontować ją ze specyficzną konkurencją. Naturalnym rywalem tej karty jest GeForce G210, który celuje dokładnie w tę samą część rynku co opisywany przez nas Radeon. Karta ta jest już na rynku od kilku miesięcy, ale nigdy wcześniej jej nie opisywaliśmy, dlatego poświęcimy jej tutaj trochę więcej miejsca.
Ma ona 16 jednostek cieniujących – dokładnie tyle, ile zintegrowany układ GeForce 9400 M. Nawet zegary taktujące układ graficzny są takie same. I faktycznie należy patrzeć na to jak na kartę zintegrowaną z własnym śledziem i pamięcią. Karta jest kompatybilna z DirectX 10.1 i ma rdzeń wykonany w 40-nanometrowym procesie technologicznym, czyli w takim samym jak Radeon HD 5450.
Jednak głównym rywalem dla nowego Radeona jest... zintegrowany z procesorami Clarkdale układ graficzny Intel HD Graphics. Decyzja Intela, którą było zintegrowanie procesora z nie najgorszym procesorem graficznym zapewniającym wiele przydatnych funkcji multimedialnych, spowodowała, że platforma z płytą H55/H57/Q57 i procesorem Core i3 stała się bardzo atrakcyjna dla tych, którzy chcieliby zbudować komputer będący domowym centrum rozrywki.
Jak wypada najsłabsza karta AMD na tle konkurencji i czy lepiej wybrać integrę czy oddzielną kartę do HTPC – o tym na dalszych stronach.
Radeon HD 5450 – karta referencyjna
Do naszej redakcji trafiła karta referencyjna ATI. Podobnie będzie wyglądała znakomita większość Radeonów HD 5450, chociaż już od pierwszego dnia będzie można spotkać konstrukcje niereferencyjne o lekko zmienionej budowie.
Karta jest chłodzona pasywnie radiatorem zajmującym dwa sloty. Domyślnie jest też niskoprofilowa i nawet otrzymaliśmy drugiego niższego śledzia, który trafi też do pudełek z kartami dostępnymi w sklepach. Domyślna konfiguracja wyjść wideo trochę zawodzi. Przy takim zestawie wyjść nie jest możliwe podłączenie trzech monitorów naraz, ponieważ do tego jest konieczne przynajmniej jedno wyjście DisplayPort. Z tego, co udało nam się dowiedzieć, wynika, że będą też karty niereferencyjne, które rozwiążą ten problem. Możliwość podłączenia trzech monitorów do komputera służącego do pracy jest bardzo przydatnym dodatkiem dla wielu osób. Od samego początku w sklepach znajdziemy też karty z jednoslotowym radiatorem.
Konstrukcja karty jest banalnie prosta i nie ma tu żadnej magii. Od razu widać dwie kości pamięci połączone z układem graficznym 64-bitową szyną danych. Układ graficzny jest naprawdę malutki, co widać, jeśli porówna się go z rozmiarem cewek znajdujących się na płytce drukowanej.
MSI N210 MD512H
Aby było możliwe porównanie nowej karty z konkurencją, postaraliśmy się zdobyć do testów GeForce'a G210. W sukurs przyszła firma MSI. Trzeba jednak pamiętać o tym, że jest to wersja karty z pamięcią DDR2, a nie GDDR3.
Pudełko ma rozmiary podobne do kartki z zeszytu, a w środku znajdują się tylko konieczne dodatki, co wskazuje na to, że mamy do czynienia z tzw. low-endem.
Zestaw wyjść oraz rozmiary karty są praktycznie identyczne jak w Radeonie HD 5450. Chłodzeniem układu graficznego i tym razem zajmuje się dwuslotowy samotny radiator.
Układ graficzny oznaczony jako GT218 również jest malutki. Układ zasilania i liczba elementów na płytce drukowanej są bardzo skromne. Po prostu low-end w każdym calu.
Powyższe zdjęcie to nie jest żaden żart ani fotomontaż. Ciężko się nie uśmiechnąć, widząc logo NVIDI-i i ATI na jednej karcie. Nie wiemy, jak to się stało, że na karcie NVIDI-i znajdują się kości pamięci z logo ATI, ale wygląda to co najmniej śmiesznie. Może to zapowiedź nadchodzącej fuzji? ;)
Platforma testowa i założenia
Ponieważ mieliśmy na celu porównanie Radeona HD 5450 ze zintegrowanym układem Intela, przygotowaliśmy do tego specjalną platformę testową opartą na procesorze Intel Core i3 i płycie z układem H55. Poza tym testowanie kart graficznych z niskiej półki projektowanych pod kątem energooszczędności na platformie z podkręconym Core i7, która pobiera w spoczynku ponad 100 W, wydało się nam trochę bezcelowe.
Sprzęt | Dostawca | |
---|---|---|
Procesor: | Intel Core i3 530 | www.intel.pl |
Płyta główna: | Intel DH55TC | www.intel.pl |
Pamięć operacyjna: | GoodRAM PRO 2×2 GB | |
Zasilacz: | Antec TruePower New TP-650 (650 W) | www.cooling.pl |
Dysk twardy: | Samsung F3 500 GB | www.samsung.com |
Monitor: | Acer P241w (24 cale, 1920×1200) | www.acer.pl |
Obudowa: | Cooler Master Centurion 590 | www.coolermaster.com |
System operacyjny to Windows 7 w wersji 64-bitowej. Sterowniki użyte do przetestowania GeForce'a G210 to ForceWare w wersji 196.21, Radeona HD 4670 – Catalysty w wersji 10.1, a Radeona HD 5450 – wersja beta dostarczona przez AMD.
Zanim przejdziemy do wyników testów, chcielibyśmy napisać kilka słów o założeniach, które przyjęliśmy. Naszym głównym celem było sprawdzenie, jak poszczególne konstrukcje radzą sobie z multimediami, a mówiąc precyzyjniej: z odtwarzaniem filmów Blu-ray, H.264 i Flash. Poza tym chcieliśmy odpowiedzieć na pytanie, jak dodatkowa karta graficzna wpływa na pobór mocy w takich zastosowaniach, ile to kosztuje i czy w ogóle warto interesować się czymś takim, jak DXVA oraz akcelerowanie wideo i Flasha przez karty graficzne.
Dekodowanie Blu-ray i H.264
Na pierwszy ogień poszedł film Blu-ray: Piraci z Karaibów: Na krańcu świata, zakodowany w formacie AVC. Niestety, nie mieliśmy dostępu do filmów zakodowanych kodekiem MPEG-2 ani VC-1, ale postaramy się to nadrobić.
Jeszcze drobne wyjaśnienie co do wykresów. Słupki opisane jako Radeon HD 5450, GeForce 210 i Intel HD Graphics zawsze oznaczają, że w danym zastosowaniu akceleracja na karcie graficznej była włączona. Słupki opisane jako Intel Core i3 530 plus nazwa karty graficznej oznaczają, że w komputerze w danym momencie ta karta była włożona, ale wszelka akceleracja była wyłączona. Pomiary obciążenia procesora i poboru mocy były wykonywane, gdy komputer był ustawiony w tryb oszczędzania energii, co oznaczało, że procesor był stale taktowany zegarem 1200 MHz. Zdecydowaliśmy się na to, aby wyeksponować różnice pomiędzy konfiguracjami z włączoną i wyłączoną akceleracją w GPU i sprawdzić, jak to działa w praktyce, a także po to, żeby zademonstrować, jak to wygląda, gdy ktoś chce zbudować komputer ze słabszym procesorem, który na przykład miałby być chłodzony pasywnie. Pojedynczy słupek przedstawia informację o minimalnej i maksymalnej wartości sprawdzanego parametru, którą udało nam się zaobserwować w ciągu dwóch minut odtwarzania danego filmu.
Akceleracja filmów Blu-ray działa na wszystkich konstrukcjach bardzo dobrze. Pozwala zmniejszyć obciążenie procesora działającego w trybie oszczędzania energii z 50–60% do 5–10%. Oczywiście procesor Core i3 nie ma problemów z płynnym odtwarzaniem takich filmów nawet w trybie oszczędzania energii, ale okazuje się, że przerzucenie części obliczeń na GPU pozwala obniżyć pobór mocy nawet o kilkanaście watów. Najlepiej pod tym względem wypada procesor Core i3 połączony z Intel HD Graphics. Taki sam komputer z Radeonem HD 5450 zajmującym się dekodowaniem strumienia wideo pobiera tylko 1–5 W więcej niż konfiguracja z integrą Intela. Naprawdę niezły wynik. GeForce G210 okazał się trochę bardziej prądożerny od reszty, ale za to udawało mu się w największym stopniu odciążyć procesor.
Wszystkie układy graficzne dobrze sobie radzą z materiałem Full HD zakodowanym za pomocą H.264 i upakowanym w plikach .mp4 i .mkv. Pozwalają znacznie zmniejszyć obciążenie procesora oraz lekko obniżyć pobór mocy całego zestawu. Tak samo jak w przypadku odtwarzania filmu Blu-ray najbardziej energooszczędny okazał się zestaw Intel Core i3 plus Intel HD Graphics zajmujący się dekodowaniem wideo. Podobny zestaw z Radeonem pobiera 1–4 W więcej, a zestaw z GeForce'em pobiera o dalszych kilka watów więcej niż Radeon.
Akceleracja Flash 10.1
Następny test sprawdza, jak układy graficzne radzą sobie z akcelerowaniem filmów Flash znajdujących się w takich serwisach, jak Vimeo i YouTube, przy użyciu testowej wersji odtwarzacza Flash Player 10.1 beta 2. Testowaliśmy odtwarzanie filmów 720p i 1080p w trybie pełnoekranowym. Przy analizowaniu tych wyników należy pamiętać o tym, że testy bez akceleracji w GPU były wykonywane również przy użyciu odtwarzacza Flash w wersji 10.1, w którym była całkowicie wyłączona akceleracja na GPU – nawet ta, która występuje już we wcześniejszych wersjach Flasha i lekko poprawia płynność filmów. Dodatkowo serwis YouTube pozwala obserwować, ile klatek filmu „zaginęło” w trakcie jego odtwarzania. Wartości te potrafią się różnić dość znacznie między kolejnymi odtworzeniami filmu, dlatego pełnią one rolę bardziej informacyjną i prezentującą skalę zjawiska, a nie są sztywnymi liczbami, jak w przypadku mierzenia średniej liczby klatek na sekundę.
Z odtwarzaniem filmów w serwisie Vimeo najlepiej radzi sobie GeForce G210. Karta ta w większym stopniu odciąża procesor niż Radeon i integra Intela oraz jako jedyna powoduje spadek poboru mocy przy włączonej akceleracji, a nie jego wzrost. Brawa dla NVIDI-i – tak to powinno wglądać. Mimo to najmniej mocy i tak pobierają konfiguracje z Radeonem i samą integrą Intela.
O ile z filmami umieszczonymi w Vimeo osamotniony w wykonywaniu obliczeń procesor radził sobie nieźle, o tyle w serwisie YouTube z jakiegoś powodu filmy szarpały i ciągle gubiły klatki, gdy akceleracja w GPU była wyłączona. Tutaj znowu z dobrej strony pokazał się GeForce G210, który najbardziej odciążał procesor i zmniejszał pobór mocy po włączeniu akceleracji. Kapryśny okazał się Intel HD Graphics, który z jakiegoś powodu w ogóle nie chciał akcelerować naszej próbki 1080p z YouTube.
Czy da się na tym grać?
Oczywiście nie mogło zabraknąć krótkiego testu wydajności w grach. Czy w ogóle da się na takich kartach w coś grać? Ponieważ dość często komputery HTPC są podłączane do telewizorów, postanowiliśmy sprawdzić, jak sobie radzą testowane przez nas układy graficzne z mniej wymagającymi grami uruchomionymi w rozdzielczości 720p, z którą telewizory bardzo się „lubią”.
Radeon HD 5450 jest całkiem blisko zapewnienia magicznych 30 kl./s w takich grach w rozdzielczości 720p. Reszta układów graficznych jest od tego dość daleka. GeForce G210 jest o kilkanaście – kilkadziesiąt procent wolniejszy, ale należy pamiętać o tym, że testujemy wersję z pamięcią DDR2, a nie GDDR3. Wersja z pamięcią GDDR3 będzie trochę szybsza, ale prawdopodobnie nadal trochę wolniejsza od Radeona. Intel HD Graphics w ogóle nie chciał wyświetlić obrazu w trzech z testowanych przez nas gier, a w dwóch, w których udało się mu to osiągnąć, był sporo wolniejszy od niezintegrowanej konkurencji. Mimo wszystko widać przepaść pomiędzy najmocniejszą z najsłabszych kart, czyli Radeonem HD 5450, a najsłabszą z mocniejszych, czyli Radeonem HD 4670. Po prostu konstrukcje tego typu nie są przeznaczone do grania. A jeśli ktoś jednak czasem chce pograć w jakieś starsze gry albo takie jak King's Bounty, to Radeon HD 5450 powinien mu to umożliwić.
Jeszcze trochę poboru mocy i podsumowanie
Na poprzednich stronach było dużo wykresów z poborem mocy, ale zabrakło wykresów z poborem pod pełnym obciążeniem (w czasie grania) i w całkowitym spoczynku.
Radeon HD 5450 pobiera jedynie 3–4 W więcej w spoczynku i pod obciążeniem niż komputer z aktywnym układem Intel HD Graphics. Jest to nie lada osiągnięcie, szczególnie że karta ATI jest około dwa razy wydajniejsza od produktu Intela (o ile na Intelu w ogóle daną grę da się uruchomić).
Radeon HD 5450 jest bardzo dobrą kartą przeznaczoną do komputerów biurowych czy HTPC. Bardzo dobrze radzi sobie z dekodowaniem strumienia wideo, dobrze odciąża procesor i jest bardzo energooszczędna – na tyle, że przeważnie pobiera tylko 1–5 W więcej niż zintegrowany układ Intela. Spośród rozwiązań, które będą rozważane przez budowniczych HTPC, najnowszy Radeon zapewnia też najwyższą wydajność w grach, chociaż i tak jest ona zbyt niska, aby można było wygodnie pograć w nowsze i bardziej wymagające produkcje.
Pod względem dekodowania filmów Flash Radeon HD 5450 (przynajmniej na razie – to może się zmieniać w miarę ukazywania się nowych wersji sterowników i po opublikowaniu finalnej wersji Flasha 10.1) wypada trochę gorzej niż GeForce, ale lepiej niż Intel. Dodatkowo warto wspomnieć o tym, że Intel HD Graphics i Radeon HD 5450 umieją przesłać na zewnątrz strumień Dolby TrueHD i DTS HD-MA, do czego GeForce nie jest zdolny. Dla osób budujących HTPC, które mają drogi i zaawansowany system audio, obecność lub brak takiej funkcji może mieć duże znaczenie. Dzięki temu te dwie konfiguracje są najbardziej „kompletne” pod względem udostępnianych funkcji związanych z multimediami.
Niektórzy rozejrzą się za Radeonami HD 5450 z wyjściem DisplayPort, dzięki czemu będą mogli podłączyć do karty graficznej trzy monitory.
Jeśli ktoś nie chce albo nie ma płyty głównej ze zintegrowaną kartą graficzną i szuka karty do HTPC lub do biura, to Radeon HD 5450 jest teraz najlepszym i najbardziej kompletnym wyborem, szczególnie w wersji z wyjściem DisplayPort.
Trochę trudniejsze jest pytanie, czy lepiej wybrać konfigurację ze zintegrowanym układem Intela czy dołożyć do dodatkowej karty graficznej. Intel HD Graphics i Radeon HD 5450 są porównywalne pod względem możliwości związanych z dekodowaniem wideo i przesyłaniem strumienia audio przez HDMI. Pod względem poboru mocy integra oczywiście wypada trochę lepiej, ale są to różnice rzędu 1–5 W. Wszystko zależy więc od tego, czy na takim komputerze użytkownik będzie chciał czasem pograć. Radeon HD 5450 pozwala dość wygodnie grać w takie produkcje, jak Call of Duty: Modern Warfare 2, Team Fortress 2 i King's Bounty, w rozdzielczości 720p, czym nie może się pochwalić integra Intela. A jeśli komuś zależy tylko na maksymalnie niskim poborze mocy i multimediach, to najlepszą opcją jest teraz połączenie Core i3 530 z Intel HD Graphics i płytą H55.
Do testów dostarczył: AMD
Cena w dniu publikacji (z VAT): 179 zł