OCZ Vertex Series SATA II 2.5" SSD 60 GB
OCZ Vertex Series SATA II 2.5" SSD 60 GB (oznaczenie modelu: OCZSSD2-1VTX60G) dotarł do naszej redakcji zapakowany w niewielkie biało-czarne pudełko. Informacje umieszczone na przedniej ściance dotyczą pojemności znajdującego się w środku nośnika oraz jego innych podstawowych cech.
Obudowa samego nośnika jest identyczna jak w ostatnich urządzeniach z innych serii tego producenta (kilka z nich już przedstawialiśmy na swoich łamach). Matowoczarna powierzchnia jest delikatnie chropowata. Centralnie umieszczono dużą naklejkę z informacją, do jakiej serii należy produkt, jaki ma rozmiar oraz w jaki sposób komunikuje się z komputerem.
Spód to cienka aluminiowa blaszka o wypolerowanej powierzchni. Niestety, pozostają na niej odciski palców. Oczywiście umieszczono tutaj cztery dziurki montażowe. Cztery otwory tego typu znajdują się także na bokach nośnika (po dwa z każdej strony).
OCZ Vertex Series SATA II 2.5" SSD ma wymiary 100×70 mm, a jego grubość to 9,3 mm. Są to wartości standardowe dla 2,5-calowych dysków, które znajdują się w większości laptopów. Waga urządzenia to około 94 g. Nośnik komunikuje się z komputerem za pomocą interfejsu Serial ATA II (300 MB/s). Jego pojemność to 60 GB. Prędkość podczas odczytu w modelu o tej pojemności może wynieść maksymalnie 230 MB/s. W przypadku zapisu wartość ta nie będzie większa niż 135 MB/s, z zastrzeżeniem, że podczas zapisu ciągłego będzie to do 70 MB/s. Odporność na wstrząsy wynosi 1500 g, a średni czas pomiędzy awariami (ang. Mean Time Between Failures, MTBF) został ustalony na poziomie 1 500 000 godzin. Według danych producenta OCZ Vertex 60 GB podczas pracy pobiera 2 W. W trybie czuwania wartość ta spada do 0,5 W.
W środku obudowy znajduje się jaskrawozielona płytka drukowana. Umieszczono na niej 16 kości pamięci w obudowie TSOP (ang. Thin Small Outline Package), wyprodukowanych przez firmę Toshiba. Z prostych rachunków wychodzi, że każdy scalak powinien mieć 3,75 GB. Tak oczywiście być nie może. Najprawdopodobniej każda z kostek ma po 4 GB (łącznie 64 GB), a „nadmiar” jest pozostawiony do wykorzystania na wypadek zużycia lub awarii któregoś z bloków pamięci. Kości umieszczono po obu stronach PCB, po osiem na każdej z nich.
O prawidłowe działanie nośnika dba kontroler Indilinx Barefoot IDX110M00-LC. Obok producent zamontował 64 MB pamięci podręcznej. Na płytce znajduje się też chip firmy Elpida o oznaczeniu S51321CBH-7BTT-F, działający z zegarem 166 MHz (CL3-3-3). Identyczny zestaw widzieliśmy już w nośniku A-Data 2,5” SATAII SSD S592 64 GB.
OCZ Vertex Series SATA II 2.5" SSD 60 GB jest objęty trzyletnią gwarancją producenta. W polskich sklepach model ten jest dostępny za około 955 zł.
Do naszej redakcji dotarły dwa takie nośniki. To powinno wyjaśnić, dlaczego opis 60 GB Verteksa znalazł się w artykule o tak jednoznacznym tytule.
OCZ Vertex Series SATA II 2.5" SSD 60 GB | |
---|---|
Oznaczenie modelu | OCZSSD2-1VTX60G |
Dostępne pojemności | 30, 60, 120, 250 GB |
Kontroler | Indilinx Barefoot IDX110M00-FC |
Pamięć podręczna | Elpida S51321CBH-7BTT-F |
Rozmiar pamięci podręcznej | 64 MB |
Maksymalna prędkość odczytu | 230 MB/s |
Maksymalna prędkość zapisu | 135 MB/s |
Opóźnienie podczas odczytu | brak danych |
Opóźnienie podczas zapisu | brak danych |
Pobór mocy podczas pracy | 2 W |
Pobór mocy podczas spoczynku | 0,5 W |
MTBF | 1 500 000 h |
Konkurencja
Oczywiście, testów nie moglibyśmy przeprowadzić, nie zapewniając nośnikom SSD firmy OCZ jakiejś konkurencji. Z tego powodu w naszej redakcji zjawiły się dwa 2,5-calowe maleństwa z logo Intela: X25-M G2, każde o pojemności 160 GB.
Więcej o tym nośniku SSD możecie przeczytać w naszym artykule.
Nie samymi SSD człowiek żyje. Jeżeli celem tego artykułu ma być porównanie wydajności nośników SSD i tradycyjnych talerzowych dysków twardych w konfiguracji RAID, to nie może oczywiście zabraknąć kilku „twardzieli”. Skorzystaliśmy z dwóch dysków Samsung Spinpoint F3 500 GB (ten model też opisywaliśmy).
Mimo wszystko czuliśmy lekki niedosyt. Los chciał (zapewne niektórzy powiedzą, że to misternie przygotowany plan), że akurat w tym samym czasie część redakcyjnej braci postanowiła uszczuplić swoje portfele i wydać ciężko zarobione pieniądze w jedyny sensowny dla nas sposób: na sprzęt komputerowy, oczywiście ;). Korzystając więc z prywatnych zasobów, powiększyliśmy rodzinkę Samsungowych F3 do czterech.
Adaptec RAID 5405
Z doświadczenia wiemy, że podczas pracy macierze RAID znacznie bardziej obciążają procesor niż dyski twarde działające oddzielnie (szczegóły w artykule: „Seagate Barracuda 7200.11 1000 GB – pojedynczo i w macierzy”). Dlatego postanowiliśmy skorzystać nie tylko ze standardowego kontrolera zintegrowanego w mostku płyty głównej, ale także z urządzenia zewnętrznego. Wybór padł na firmę Adaptec, która w dziedzinie kontrolerów oraz innych rozwiązań związanych z przechowywaniem danych ma niemałe doświadczenie. Na potrzeby testów do niniejszego artykułu i być może kilku następnych do naszej redakcji trafił kontroler Adaptec RAID 5405.
Urządzenie zostało zapakowane w sporych rozmiarów niebieskie pudło.
Oprócz samego kontrolera w opakowaniu znajdują się: płyta ze sterownikami, płyta z oprogramowaniem Adaptec Storage Manager, instrukcja użytkownika, rozkładana broszura szybkiego startu, dodatkowy niskoprofilowy śledź, dwie dodatkowe śrubki oraz specjalny przewód o długości 0,5 m, który rozdziela sygnał z jednego złącza mini-SAS na cztery Serial ATA.
Adaptec RAID 5405 to niskoprofilowa konstrukcja, którą dzięki wymiennym śledziom można zamontować zarówno w zwykłych obudowach komputerów domowych, jak i w serwerach, a także komputerach typu HTPC i Media Center. Sercem kontrolera jest dwurdzeniowy procesor typu RoC (ang. RAID on Chip), działający z częstotliwością 1,2 GHz. Z komputerem komunikuje się on za pomocą złącza PCI Express ×8. RAID 5405 należy do kontrolerów uniwersalnych, co oznacza, że można do niego podłączyć zarówno dyski z interfejsem SATA, jak i te ze złączem SAS (ang. Serial Attached SCSI). Obsługuje on 10 różnych poziomów macierzy RAID: 0, 1, 1E, 5, 5EE, 6, 10, 50, 60 i JBOD.
Adaptec RAID 5405 ma własne 256 MB pamięci podręcznej DDR2. Do znajdującego się na płytce drukowanej złącza mini-SAS (SFF-8087) można podłączyć bezpośrednio do czterech urządzeń z interfejsem SATA lub SAS. Dzięki specjalnym rozdzielaczom liczba ta może się zwiększyć aż do 256. W ofercie producenta znajduje się również model RAID 5805, który ma dwa złącza mini-SAS (osiem dysków) oraz 512 MB bufor. Kontroler Adapteca w pełni obsługuje takie rozwiązania, jak: system kolejkowania poleceń NCQ (ang. Native Command Queuing), hot-plug, przełączanie pomiędzy różnymi poziomami RAID-u, S.M.A.R.T. (ang. Self-Monitoring, Analysis and Reporting Technology), i macierze o pojemności do 512 TB.
Adaptec RAID 5405 współpracuje z wieloma systemami. Oprócz produktów firmy Microsoft są to m.in.: Red Hat, SUSE, SCO OpenServer, UnixWare, Solaris, FreeBSD i VMware ESX.
Kontroler jest objęty trzyletnią gwarancją. RAID 5405 kosztuje około 1290 zł.
Zestaw testowy
Wszystkie testy przeprowadziliśmy z użyciem 64-bitowej wersji systemu Windows Vista Ultimate z zainstalowanym Service Packiem 2. Urządzenia podłączaliśmy bezpośrednio do portów SATA umieszczonych na płycie głównej oraz do kontrolera Adaptec RAID 5405. Oczywiście zainstalowaliśmy także sterowniki Intel INF 9.0.0.1008 oraz AHCI/RAID Intel Matrix Storage Manager 8.9.0.1023. Do łączenia dysków ze sobą postanowiliśmy wykorzystać jedynie macierz RAID 0. Kontroler był obsługiwany przez sterownik Adaptec RAID Driver v5.2.0.17517 i oprogramowanie Adaptec Storage Manager v6.40.18530.
Model | Dostarczył | |
---|---|---|
Procesor: | Intel Core 2 Duo E7300 | www.komputronik.pl |
Płyta główna: | ECS P45T-A | www.ecs.com.tw |
RAM: | 4× Corsair TwinX512-3200XL | www.corsair.com |
Wentylator: | Arctic Cooling Freezer 7 Pro | www.arctic-cooling.com |
Karta graficzna: | ASUS EN9600GT Silent | www.asus.com |
Zasilacz: | SilverStone Nightjar SST-ST45NF | www.4max.pl |
Monitor: | Acer P241w (24 cale, 1920×1080) | www.acer.pl |
Obudowa: | Cooler Master Sileo 500 | www.coolermaster.com |
Kontroler RAID: | Adaptec RAID 5405 | www.adaptec.com |
Sposób testowania
Podczas testów wykorzystaliśmy następujące gry i aplikacje:
- 3DMark Vantage 1.0.1,
- Adobe Photoshop CS4,
- Call of Duty: World at War,
- Crysis Warhead,
- CrystalDiskMark 2.2,
- HD Tach RW 3.0.4.0,
- HD Tune Pro 3.50,
- Iometer,
- PCMark Vantage,
- Wiedźmin,
- WinRAR 3.90 beta 2,
- X-bit labs File-Copy Test.
Swoją procedurę testową dokładniej opisaliśmy w jednym z poprzednich artykułów.
HD Tach RW
W teście średniej prędkości odczytu najszybsze okazały się macierze złożone z dwóch nośników SSD firmy Intel. W przypadku większej z próbek do walki włączył się także zestaw czterech dysków twardych Samsung Spinpoint F3 podłączonych bezpośrednio do płyty głównej (i kontrolowanych przez ICH10R). Następna obserwacja to wyższa wydajność dwóch F3 od jednego SSD Intela, zarówno po podłączeniu do płyty, jak i do zewnętrznego kontrolera firmy Adaptec. Zestaw dwóch verteksów lekko odstaje od konkurencji – zwłaszcza po użyciu większej z próbek. Sam OCZ Vertex 60 GB wypada całkiem nieźle: ma wydajność na poziomie innych nośników SSD.
Jednak już w testach średniej prędkości zapisu macierz z dwoma nośnikami firmy OCZ wyraźnie podskoczyła w rankingu wydajności. Gdy korzystaliśmy z mniejszej próbki, verteksy zajęły dwa pierwsze miejsca. Co ciekawe, wyraźnie szybsza była ich kombinacja działająca pod kontrolą mostka ICH10R. Po użyciu większej, 32 MB próbki nośniki OCZ przedzieliły macierze czterech dysków Samsunga.
Pomiar czasu dostępu raczej nie przyniósł rewolucji. Widać zmniejszanie się opóźnień w miarę rozbudowywania macierzy RAID 0 o kolejne dyski Samsung Spinpoint F3.
Wyniki urządzeń połączonych w macierze w teście Burst Speed podzieliły się na dwie grupy. Kryterium w tym wypadku jest rodzaj kontrolera. ICH10R jest niemal trzykrotnie szybszy od zewnętrznego kontrolera firmy Adaptec. Jednak należy pamiętać, że Burst Speed to maksymalna prędkość teoretyczna, z jaką dane mogą być transferowane przez dysk w bardzo krótkim okresie. Co więcej, Burst Speed jest w dużej mierze zależna od ilości RAM-u, jaka została zamontowana w komputerze. Adaptec RAID 5405 korzysta z własnej pamięci: 256 MB DDR2. W naszym zestawie testowym jest jej dużo więcej i właśnie stąd wynika duża przewaga kontrolera zintegrowanego w mostku południowym płyty głównej nad produktem Adapteca.
Przewagę kontrolera zewnętrznego nad zintegrowanym najlepiej widać, gdy spojrzy się na obciążenie procesora. W przypadku kontrolera Adaptec RAID 5405 było ono bardzo zbliżone w każdej konfiguracji i wynosiło około 10–11%. Dużo ciekawiej było po użyciu ICH10R. O ile dwa dyski twarde nie sprawiają jeszcze dużych problemów, o tyle macierz oparta na nośnikach SSD lub czterech talerzowcach znacznie obciążała procesor naszego zestawu testowego – nawet do 50%.
HD Tune Pro
W teście średniej prędkości odczytu drugi raz najlepiej poradziły sobie dwa intele X25-M spięte w macierz RAID 0. Zbliżoną wydajność mają dwa verteksy oraz kombinacje czterech tradycyjnych dysków twardych. Jednak już podczas zapisu nośniki SSD firmy Intel musiały uznać wyższość konkurentów. Najszybsze w tym wypadku były cztery samsungi F3. Wyniki poszczególnych zestawów przy różnych kontrolerach są niemal identyczne. Jedynym wyjątkiem jest macierz złożona z czterech dysków firmy Samsung działających pod kontrolą mostka ICH10R.
Opóźnienia nośników SSD oraz macierzy, w których skład wchodzą, są bardzo niskie. Po raz kolejny obserwujemy skracanie się czasów dostępu wraz ze zwiększaniem liczby dysków w macierzy.
W testach sprawdzających Burst rate podczas zapisu i odczytu jest identyczna sytuacja jak w programie HD Tach RW. Jedynie dwa samsungi F3 podłączone bezpośrednio do płyty głównej zestawu testowego są trochę wolniejsze od pozostałych urządzeń działających pod kontrolą mostka ICH10R. Z bardzo dobrej strony pokazał się pojedynczy OCZ Vertex 60 GB.
Kolejny raz możemy zaobserwować, że obciążenie procesora w przypadku korzystania z macierzy i kontrolera w mostku południowym ICH10R jest dużo wyższe niż wtedy, gdy urządzenia są podpięte do Adapteca.
CrystalDiskMark
W testach zapisu i odczytu w sposób ciągły z wykorzystaniem próbki 50 MB macierze podłączone do zewnętrznego kontrolera miały identyczną wydajność. Głównym winowajcą takiego stanu rzeczy jest najprawdopodobniej wielkość próbki, która jest mniejsza od pamięci podręcznej zamontowanej na Adaptecu. Zupełnie inne wyniki uzyskaliśmy po podłączeniu urządzeń bezpośrednio do płyty głównej. Zarówno w odczycie, jak i zapisie najszybszy w tej grupie okazał się zestaw czterech dysków Samsung Spinpoint F3.
Identyczna sytuacja jak przed chwilą miała miejsce podczas testowania szybkości wykonywania operacji zapisu i odczytu w sposób losowy (512 kB pliki) – kolejność jest bardzo podobna. Jedynie Vertex (pojedynczo i w tandemie) wypadł trochę słabo.
Po zmniejszeniu wielkości plików odczytywanych losowo na czele bez zmian. Mała ciekawostka to wyższa wydajność jednego nośnika OCZ Vertex 60 GB od macierzy działającej pod kontrolą ICH10R. Pierwsze większe zmiany obserwujemy podczas operacji losowego zapisu. Najszybsza okazała się macierz składająca się z dwóch inteli X25-M (ICH10R). Szybsze od grupki podłączonej do Adapteca okazały się też współpracujące ze sobą cztery dyski twarde Samsunga. Niestety, po raz kolejny słabo na tle konkurencji wypada OCZ Vertex.
Zwiększamy próbkę do 500 MB. Tym razem rezultaty są już dużo bardziej zróżnicowane. Najszybsze w ciągłym odczycie okazały się cztery dyski twarde podłączone do kontrolera Adaptec RAID 5405. Jeszcze ciekawiej wygląda wykres obrazujący wydajność podczas ciągłego zapisu. Urządzenia ułożyły się na nim parami: najpierw Adaptec, a potem ICH10R. W tej konkurencji wygrały tradycyjne dyski twarde.
Czas na odczyt i zapis w sposób losowy oraz pliki 512 kB. Górna część tabeli z wynikami testu prędkości odczytu jest zajęta wyłącznie przez nośniki SSD: pierwszy jest model Intel X25-M G2, a za nim dwa verteksy. Zwykłe dyski twarde pozostają daleko w tyle. Następna ważna obserwacja to wyraźna przewaga macierzy RAID 0 zbudowanej z samsungów i podłączonej do Adapteca nad wersją działającą wyłącznie z wykorzystaniem możliwości płyty głównej. Dyski twarde dużo lepiej wypadają podczas zapisu. Po raz kolejny dużo lepiej radzi sobie rozwiązanie oparte na zewnętrznym kontrolerze.
Skorzystanie z mniejszych plików przynosi już pełną dominację techniki SSD. Jedynie podczas zapisu cztery połączone ze sobą dyski twarde Samsunga próbują coś zdziałać, jednak nie wychodzi im to najlepiej.
Iometer
Nasze testy z wykorzystaniem aplikacji Iometer są dosyć obszerne. Badamy wydajność nośników przy użyciu próbek dwóch wielkości (4 kB i 2 MB). Oprócz tego na każdej z próbek wykonujemy osobno testy symulujące odczyt lub zapis, a także sposób ich wykonywania (ciągły lub losowy).
W pierwszym teście korzystamy z próbki 4 kB i symulujemy odczyt w sposób ciągły. Podobnie jak w testach sprawdzających Burst Speed we wcześniejszych aplikacjach utworzyły się dwie grupy. Bardzo słabo wypadł pojedynczy OCZ Vertex 60 GB: był najwolniejszy w stawce.
W testach prędkości ciągłego odczytu z wykorzystaniem próbki o rozmiarze 2 MB najlepiej poradziły sobie cztery dyski firmy Samsung. Rezultaty poszczególnych konfiguracji ułożyły się parami (ICH10R i Adaptec RAID 5405), a różnice pomiędzy nimi są bardzo niewielkie.
Dwa następne testy są związane z operacjami ciągłego zapisu. Oczywiście najpierw korzystamy z próbki 4 kB. Wyniki rozłożyły się podobnie jak podczas testów prędkości ciągłego odczytu z wykorzystaniem plików tej samej wielkości. Jednak tym razem macierz złożona z dwóch nośników Intel X25-M G2 160 GB jest trochę wolniejsza.
Zmieniamy rozmiar pliku na 2 MB. Kolejny raz na prowadzenie wracają cztery samsungi F3. Wyniki tych samych konfiguracji działających pod kontrolą różnych kontrolerów są bardzo zbliżone. Jedyny wyjątek to właśnie lider spod znaku Samsunga, z którym lepiej współpracowało urządzenie Adapteca.
Przejdźmy do operacji wykonywanych w sposób losowy. Te, jak wiadomo, są silną stroną nośników SSD. I tu mała sensacja. O ile dyski twarde Samsunga uzyskują zbliżone rezultaty w parze z oboma kontrolerami, o tyle wyniki SSD są bardzo zróżnicowane. Doszło nawet do tego, że wydajność macierzy była niższa niż pojedynczego nośnika. Ciekawe, jak będzie po zwiększeniu próbki.
Teraz odczyt w sposób losowy i próbka 2 MB. Wydajność macierzy z nośnikami SSD ciągle pozostawia wiele do życzenia. Jedynie dwa intele działające pod kontrolą ICH10R wybijają się ponad resztę produktów.
Podczas losowego zapisu sytuacja wraca do normy. Macierze są odpowiednio szybsze od pojedynczych urządzeń. W przypadku mniejszej próbki najlepiej spisują się nośniki SSD firmy Intel.
Po zwiększeniu próbki do 2 MB następuje zmiana lidera. Macierze oparte na 60 GB verteksach są wyraźnie szybsze od reszty urządzeń.
X-bit labs File-Copy Test
Następny na liście jest program File-Copy Test autorstwa X-bit labs. Aplikacja ta ma możliwość zapisywania na dysku wybranych przez użytkownika typów danych, następnie ich odczytywania, kopiowania do określonego katalogu czy usuwania. Tego typu test bardzo dobrze obrazuje czynności, które wykonujemy na komputerze podczas pracy. Aplikacja oferuje kilka przygotowanych uprzednio próbek (z nich skorzystamy), ale także pozwala komponować własne zestawy.
Uwaga: po najechaniu kursorem na wykres nastąpi zmiana jednostek z sekund na megabajty na sekundę.
Najlepiej we wszystkich testach wypadły macierze dwóch nośników Intel X25-M G2 160 GB. Starały się im dorównać zestawy czterech dysków Samsung Spinpoint F3 500 GB. W niektórych próbach tradycyjne dyski twarde były najwydajniejsze. Następne w zestawieniu były pary verteksów oraz F3. Wyraźnie widać, że skorzystanie z macierzy RAID 0 pozwala przyśpieszyć czas wykonywania zadania dwu-, a nawet trzykrotnie (4× Samsung Spinpoint F3 500 GB).
PCMark Vantage
W programie PCMark Vantage najlepiej wypadł Intel X25-M G2 oraz macierze złożone z dwóch takich urządzeń. Niespodzianką są wyniki macierzy dwóch verteksów – gorsze od jednego nośnika. Jeśli chodzi o standardowe dyski twarde, to różnice w wydajności pomiędzy macierzą złożoną z dwóch dysków a tą zbudowaną z czterech są bardzo niewielkie.
Oto wyniki poszczególnych testów składowych.
W niektórych z podtestów (Windows Defender i Gaming) wydajność jednego nośnika SSD Intel X25-M G2 160 GB jest większa niż dwóch połączonych w macierz RAID 0. Samsungi F3 dochodzą do głosu jedynie w teście Windows Media Center. Duże znaczenie ma w nim wielkość pamięci RAM zamontowanej w komputerze, dlatego różnica pomiędzy ICH10R a kontrolerem Adapteca jest tak wyraźna.
Przejdźmy do testów, które sami „stworzyliśmy” na potrzeby procedury testowej. Są one związane z czasem potrzebnym na wykonanie danego zadania (uruchomienie aplikacji, załadowanie poziomu gry), od momentu jego zainicjowania do zakończenia. Z tego typu zdarzeniami spotykamy się bardzo często podczas pracy przy komputerze.
3DMark Vantage
Pomiary wykonujemy podczas ładowania etapów Jane Nash i New Calico. Różnice pomiędzy testowanymi urządzeniami podczas wczytywania każdego z nich są bardzo niewielkie. W pierwszym teście najlepiej spisały się macierze nośników SSD podpięte do kontrolera Adaptec RAID 5405. W drugim lepiej wypadły tradycyjne dyski twarde. Co ciekawe, macierze SSD były wolniejsze od pojedynczych nośników.
Adobe Photoshop CS4
Podczas instalowania aplikacji Adobe Photoshop CS4 po raz pierwszy w testach rzeczywistych widać wyraźną przewagę zewnętrznego kontrolera nad tym zintegrowanym w mostku południowym płyty głównej. Na konfiguracjach działających pod kontrolą ICH10R program instalował się przynajmniej 20 s dłużej niż na identycznych zestawach podłączonych do Adapteca. Jest to oczywiście najmniejsza z różnic występujących pomiędzy najszybszymi macierzami złożonymi z dwóch inteli. Jeszcze większa, 80–90 s, pojawia się, gdy dwa verteksy lub cztery dyski twarde Samsunga zostają podłączone do różnych kontrolerów: zewnętrznego lub tego na płycie. Przyczyną tego zjawiska jest wysokie obciążenie procesora (HD Tach RW, HD Tune Pro).
Problemy występujące podczas instalowania aplikacji nie były już tak dokuczliwe w Photoshop Torture Test. Nie zmieniła się natomiast prowadząca trójka. Przewaga RAID 5405 nad ICH10R ciągle jest wyraźnie widoczna.
Uruchomienie systemu
Wynik był do przewidzenia. Pojedynczy model Intel X25-M G2 160 GB był do tej pory najszybszym z przetestowanych przez nas urządzeń, więc byłoby małą sensacją, gdyby to nie macierz złożona z dwóch takich nośników załadowała system najszybciej. Zysk z użycia takiego rozwiązania nie jest jednak duży: 1–2 s nie zrobią dużej różnicy. Co innego dyski twarde: F3 Samsunga w zależności od konfiguracji zyskały 7–10 s.
Call of Duty: World at War
Następny test polega na wczytywaniu etapów w grze Call of Duty: World at War. Macierze zbudowane z nośników SSD uzyskują podobną wydajność jak rozwiązania z pojedynczym urządzeniem lub są niewiele szybsze. Ciekawsze są wyniki zwykłych dysków twardych. Wychodzi na to, że wyższe niż w nośnikach SSD czasy dostępu do danych oraz wysokie obciążenie procesora powodują, że etapy z macierzy ładują się dłużej niż z jednego dysku.
Crysis Warhead
Wyniki uzyskane przez poszczególne konfiguracje podczas instalacji gry Crysis Warhead „łączą” się w pary (jeden zestaw, dwa różne kontrolery), przy czym o kilka sekund szybsze są rozwiązania podłączone do kontrolera zewnętrznego. Jedynym wyjątkiem od tej reguły są dwa dyski twarde Samsunga. Taka macierz utworzona za pomocą ICH10R okazała się w tym zadaniu wolniejsza o ponad 40 s od konfiguracji z Adaptekiem.
Podczas wczytywania etapu Shore Leave wystąpiła identyczna sytuacja jak wcześniej w grze Call of Duty: World at War: nośniki SSD na czele, macierze dyskowe wolniejsze od pojedynczego samsunga F3.
Wiedźmin
Także w przypadku naszej rodzimej produkcji sytuacja się powtarza niemal w stu procentach. Różnica polega na tym, że teraz nawet zestawy dwóch SSD są wolniejsze od pojedynczego produktu. Jak widać, macierz RAID 0 nie zawsze oznacza wzrost wydajności.
WinRAR
Ograniczeniem w rozpakowywaniu danych powoli staje się zamontowany w zestawie testowym procesor. Efektem są bardzo nieduże różnice pomiędzy poszczególnymi urządzeniami. Macierze nie dają w tym wypadku wyraźnego zysku. Kilka sekund różnicy pomiędzy pojedynczym produktem a macierzą kilku mieści się w granicach błędu pomiarowego.
Dużo większe różnice są podczas rozpakowywania danych, jednak zysk jest widoczny tylko w przypadku nośników SSD podłączonych do zewnętrznego kontrolera firmy Adaptec. Dyski twarde w macierzy niezależnie od kontrolera były wolniejsze niż jeden egzemplarz, a macierze dwóch SSD działające pod kontrolą mostka południowego płyty głównej nie zyskiwały prawie nic lub, jak w przypadku modeli Intela, traciły, i to bardzo wyraźnie (ok. 50 s).
Kopiowanie
Podczas kopiowania danych możemy zaobserwować przewagę, jaką macierze RAID 0 mają nad pojedynczymi produktami. Czas kopiowania może się skrócić dwu-, a nawet trzykrotnie w przypadku jednego dużego pliku i do 75% w przypadku wielu mniejszych.
Wielozadaniowość
Ostatnie z przeprowadzonych przez nas testów dotyczą wielozadaniowości, czyli sytuacji najczęściej występujących podczas pracy na komputerze. Pierwszy z nich to połączenie kopiowania plików i Photoshop Torture Test. Najszybsze były cztery dyski twarde Samsung Spinpoint F3 500 GB podłączone do kontrolera Adaptec RAID 5405. Jedyne, co może zastanawiać, to niewielka różnica pomiędzy dwoma intelami X25-M G2 działającymi pod kontrolą ICH10R a jednym takim nośnikiem. W pozostałych przypadkach macierz RAID 0 jest dużo szybsza od jednego egzemplarza.
Mała sensacja wydarzyła się w drugim z naszych testów wielozadaniowości. Po utworzeniu macierzy zyskują jedynie nośniki SSD. Zestawy zwykłych dysków twardych są wolniejsze od pojedynczego samsunga od kilku do nawet ponad 60 s, i to niezależnie od rodzaju kontrolera.
Podsumowanie – OCZ Vertex Series SATA II 2.5" SSD 60 GB
W przypadku SSD takie cechy, jak: ciche działanie, brak wibracji, odporność na wstrząsy, niska temperatura pracy, są oczywistością, więc nie będziemy się na nich skupiać. W testach syntetycznych nośnik firmy OCZ bardzo dobrze radził sobie podczas operacji zapisu. Nieźle było także podczas odczytu, jednak na tym polu musiał uznać wyższość X25-M G2 firmy Intel. Także w testach rzeczywistych OCZ ustępował produktowi Intela. Bliżej mu było raczej do nośnika A-Data 2,5” SATAII SSD S592 64 GB, chociaż kolejność obu tych urządzeń na wykresach wydajności była bardzo zróżnicowana.
Na plus należy Verteksowi zaliczyć pełną obsługę funkcji TRIM, dodaną w najnowszych wersjach firmware'u. Użytkownicy systemu operacyjnego Microsoft Windows 7 nie muszą się obawiać spowolnienia działania nośnika po zapełnieniu wszystkich komórek pamięci. Wadą produktu firmy OCZ jest jego cena: za 60 GB wersję trzeba zapłacić około 955 zł. To dużo, jeśli weźmie się pod uwagę, że za ponad 100 zł mniej można kupić pojemniejszy i szybszy model Intel X25-M G2, który również obsługuje funkcje TRIM.
Do testów dostarczył: OCZ Technology
Cena w dniu publikacji (z VAT): około 955 zł
Podsumowanie – macierze RAID
A co możemy powiedzieć o macierzach RAID? Testy w programach syntetycznych wykazują duży wzrost wydajności każdej z utworzonych przez nas macierzy, i to niezależnie od wykorzystywanego kontrolera. Martwi dość duże obciążenie procesora, gdy nad działaniem połączonych dysków lub napędów SSD czuwa kontroler zintegrowany w mostku południowym ICH10R płyty głównej. Również w testach rzeczywistych widać różnicę w wydajności pomiędzy macierzami a pojedynczymi urządzeniami, jednak wzrost nie jest aż tak wyraźny jak w syntetycznych. Zdarzają się nawet sytuacje, kiedy użycie RAID nie ma wpływu na wydajność lub ją obniża. Dobrym przykładem są wykorzystane przez nas do testów gry, w których poziomy wczytywały się wtedy nawet o kilka sekund dłużej niż z pojedynczych nośników. Prawdziwy potencjał macierzy RAID 0 ujawnia się podczas kopiowania danych. W zależności od rodzaju plików oraz oczywiście składników macierzy operacja może trwać nawet trzykrotnie krócej.
Jaka jest więc odpowiedź na pytanie: nośnik SSD czy macierz RAID 0 z kilku dysków? Zestawmy ze sobą wyniki Intela X25-M G2 i Samsunga Spinpointa F3. W zastosowaniach, w których silny nacisk kładzie się na operacje odczytu, lepiej sprawuje się nośnik SSD. Jednak podczas zapisu lub kopiowania zestaw samsungów potrafi pokazać plecy konkurencji (łącznie z SSD). Jeśli już ktoś zdecyduje się na macierz zwykłych dysków, to najlepszym rozwiązaniem będą dwa 500 GB F3 Samsunga. Taka macierz często będzie dorównywała w odczycie nośnikowi SSD, a pod względem prędkości zapisu przeważnie będzie lepsza. Oprócz tego takie rozwiązanie będzie tańsze (ok. 350 zł) i oczywiście dużo pojemniejsze. Z drugiej strony należy pamiętać, że na rynku znajdują się SSD szybsze od Intela w zapisie. Są one jednak odpowiednio droższe, co sprawia, że są rzadziej wybierane. Jeżeli jednak najważniejszym kryterium będzie szybki dostęp do danych i wydajność podczas odczytu, a na dalszy plan zejdzie kwestia wolnego miejsca i ceny, to nośnik SSD będzie bardzo dobrym wyborem. Jednak w takim wypadku sugerujemy tandem z pojemnym tradycyjnym dyskiem twardym. Wszelkie większe i rzadziej używane dane będzie można zapisywać na talerzowcu, a na nośniku SSD znajdzie się system operacyjny.
Macierz złożona z czterech dysków twardych może być bardziej kłopotliwa. Głównym problemem będzie duże obciążenie procesora. W zadaniach wykorzystujących procesor ta niedogodność może dać się bardzo we znaki. Ewentualny wzrost wydajności nie będzie już tak duży jak w przypadku dwóch dysków. Do takich i bardziej rozbudowanych konfiguracji lepiej nadaje się zewnętrzny kontroler. Skoro już o nim mowa: jego wyższość nad rozwiązaniem zintegrowanym widać właśnie w aplikacjach wykorzystujących procesor, takich jak WinRAR czy pierwszy z naszych testów wielozadaniowości. Zwolnienie części mocy procesora czasami objawia się znacznym skróceniem czasu potrzebnego na ukończenie zadania. Niestety, zewnętrzny kontroler to następny wydatek, i to niemały.
Podsumujmy więc cechy obu rozwiązań.
Nośnik SSD:
- w większości wypadków lepsza wydajność w operacjach odczytu,
- krótki czas dostępu do danych,
- szybkie uruchamianie systemu i aplikacji,
- zajmuje mniej miejsca,
- jest odporniejszy na wstrząsy,
- mała pojemność,
- ciągle wysoka cena,
- większość znacznie zwalnia po zapełnieniu (brak obsługi funkcji TRIM).
Macierz złożona z dysków twardych:
- duża pojemność,
- lepsza wydajność podczas zapisu i kopiowania danych,
- dużo niższa cena,
- zwiększone obciążenie procesora obniża wydajność,
- w przypadku macierzy RAID 0 tracimy wszystkie dane, jeśli zepsuje się jeden z jej elementów,
- zajmuje więcej miejsca, co może pogorszyć przepływ powietrza w obudowie.
Macierz RAID 0 złożona z dwóch dysków twardych Samsung Spinpoint F3 500 GB bardzo przypadła nam do gustu. To bardzo dobra alternatywa dla powoli podbijających rynek nośników SSD. Dwa połączone ze sobą samsungi zapewniają podobną wydajność odczytu jak Intel X25-M G2 160 GB. Podczas zapisywania danych macierz jest w większości przypadków szybsza. Co więcej, taki zestaw jest dużo tańszy oraz zmieści się na nim dużo więcej danych. Na szczęście obciążenie procesora jest do przyjęcia i nie powinno zbytnio wpływać na wydajność całego zestawu, która i tak będzie bardzo wysoka. Po wykazaniu wszystkich za i przeciw wyróżniamy macierz RAID 0 dwóch dysków Samsung Spinpoint F3 500 GB.