Środa, kiedy to nieco czasu na przeglądanie zawartości hal uszczknęli dla siebie organizatorzy, rozpoczęła się bardzo ciekawą wizytą w stoisku firmy GeIL. Główną atrakcją były wystawione na pierwszym planie, odmiennie niż u innych producentów, urządzenia do testowania pamięci. Maszyny te, co ciekawe, zostały wyprodukowane przez tę samą firmę, która z nich korzysta. Li-Chang Wang, menadżer odpowiedzialny w firmie za sprzedaż, pytany o tę aranżację stoiska przyznał, że testy to ważna część jej działalności, szczególnie że zajmuje się ona produkcją modułów dla odbiorców wymagających od układów pamięci więcej niż przeciętni użytkownicy. Prezentacja maszyn testujących była też sposobem na odmianę typowego stoiska z modułami RAM, w którym uwagę oglądających muszą zwykle skupiać niewielkie produkty ukryte najczęściej w przezroczystych gablotach pod kolorowymi radiatorami.

W stoisku pokazano dwa modele urządzeń testujących pamięć: GeIL Evo III IC Tester oraz komorę DBT (ang. Die Hard Burn-In Technology). Pierwsze, uruchomione na czas pokazów, to sprzęt do zautomatyzowanego testowania chipów, zanim te zostaną przytwierdzone do płytek PCB modułów. Wydajność to około 3000 chipów dziennie. Prezentowany model działał „na sucho”, bez udziału układów pamięci.