Kingston HyperX KHX16000D3ULT1K3/6GX
Seria HyperX pamięci Kingston jest kierowana do najbardziej wymagających użytkowników. Często określa się ją jako przeznaczoną dla graczy – łatwo jednak zauważyć, że gracze szukają raczej wydajnego produktu w niskiej cenie. Główną zaletą modułów HyperX była zawsze podatność na podkręcanie. Samo podkręcanie najczęściej ma na celu albo wydobycie z taniego produktu wydajności właściwej droższemu, albo osiągnięcie ekstremalnych wyników w benchmarkach. HyperX-y nie są i nigdy nie były tanie, więc nadają się raczej do bicia rekordów.
Tak się prezentuje cały zestaw HyperX. Radiatory po obu stronach są identyczne, jeśli nie liczyć naklejki na odwrocie.
Kingston jako jeden z niewielu producentów pamięci informuje na naklejce, że moduł pochodzi z zestawu trzech (co prawda często można to odgadnąć po podzielnych przez 3 liczbach w oznaczeniu modelu). Naklejka określa jedynie napięcie, nie mówi nic o częstotliwości i opóźnieniach.
Aluminiowy radiator składa się z dwóch elementów, które nie są ze sobą trwale połączone. Górna część ma 10 małych żeberek i jest ponacinana prostopadle do modułu.
Po bliższym przyjrzeniu się modułom ujawnia się największa wada systemu chłodzenia: brak dobrego kontaktu z układami DRAM. Jak widać na zdjęciu, jedna połówka radiatora ledwie się styka z kośćmi, druga, mimo braku prześwitu, prawdopodobnie również nie jest porządnie dociśnięta. Problem rozwiązałoby zastosowanie zwyczajnej śruby albo chociaż drucianego klipsa w połowie wysokości radiatora, gdzie kończy się PCB modułu. Niestety, to podwyższyłoby koszt produkcji, a Kingston widocznie bardziej zwraca uwagę na wygląd niż na funkcjonalność radiatorów.
W poniższej tabelce przedstawiliśmy wszystkie zaprogramowane w SPD ustawienia pamięci. Taktowanie (rzeczywiste, nie magistrali pamięci) jest podane w megahercach, a opóźnienia – w cyklach (czas trwania jednego cyklu = 1/taktowanie). Dywiz w rubryce napięcie (V) oznacza domyślne napięcie zalecane przez JEDEC, czyli 1,5 V. Na zielono wyróżniliśmy profil domyślny dla standardowego napięcia 1,5 V, a na niebiesko – nominalne parametry działania. Nie tylko informacja o poszczególnych opóźnieniach, ale także sama obszerność tabelki pokazuje, jak starannie zaprogramowano SPD. Im więcej informacji, tym (na ogół) większa kompatybilność modułów z różnymi płytami głównymi.
parametr | 1 | 2 | 3 | 4 | XMP-1 | XMP-2 |
---|---|---|---|---|---|---|
taktowanie (MHz) | 444 | 519 | 593 | 667 | 933 | 1000 |
tCL | 6 | 7 | 8 | 9 | 7 | 8 |
tRCD | 6 | 7 | 8 | 9 | 8 | 8 |
tRP | 6 | 7 | 8 | 9 | 7 | 8 |
tRAS | 16 | 19 | 22 | 24 | 20 | 24 |
tRC | 22 | 26 | 30 | 33 | 42 | 45 |
tRFC | 49 | 58 | 66 | 74 | 69 | 110 |
tRRD | 3 | 4 | 4 | 4 | 7 | 8 |
tWR | 7 | 8 | 9 | 10 | 14 | 19 |
tWTR | 4 | 4 | 5 | 5 | 7 | 8 |
tRTP | 4 | 4 | 5 | 5 | 7 | 8 |
napięcie (V) | - | - | - | - | 1,65 | 1,65 |
W HyperX-ach zapisano cztery częstotliwości, domyślną ustawiono na DDR3 1333. Oprócz tego pamięci mają dwa profile XMP – jeden dla DDR3 1866, drugi dla DDR3 2000. Warto zauważyć, że profil XMP-2, ustawiający nominalne taktowanie pamięci, wymaga zwiększenia częstotliwości BCLK. Przy domyślnym BCLK = 133 MHz najbliższe mnożniki pamięci dają DDR3 1866 i DDR3 2133, dlatego osiągnięcie DDR3 2000 wymaga ustawienia BCLK = 143 MHz. Na płytach z chipsetem X58 obsługujących profile XMP przetaktowanie zegara referencyjnego powinno następować automatycznie po wybraniu profilu. Nasza płyta nie miała z tym problemu.
Corsair Dominator GT TR3X6G1866C7GT
Dominatory GT od początku przyciągają uwagę dwoma cechami: literami GT dodanymi do nazwy znanej serii najlepszych modułów firmy Corsair i charakterystycznym wyglądem. Jak informuje Wikipedia, skrót GT pochodzi od słów gran turismo i oznacza «samochód sportowy o wysokich osiągach przygotowany do jazdy na długich dystansach». Długie dystanse nie dotyczą oczywiście modułów pamięci, ale wysokie osiągi – jak najbardziej.
W porównaniu ze starszymi trzykanałowymi Dominatorami zmienił się kolor górnej, żeberkowej części radiatora i naklejki: czarny radiator i białe napisy zastąpiono krwistoczerwonymi. Nie jest to dokładnie Ferrari red, ale za sprawą GT w nazwie i tak kojarzy się z szybkimi samochodami.
Naklejka zawiera wszystkie potrzebne informacje: z jakiego zestawu pochodzi kość, jej pojemność, nominalne taktowanie, opóźnienia i napięcie.
Radiator składa się z dwóch blaszek przyklejonych na gorąco do kości pamięci i przykręconej do nich trzema śrubami górnej, żeberkowej części. Inaczej niż w starszych Dominatorach, każde żeberko jest przecięte na trzy wąskie części. Nieznacznie zwiększa to powierzchnię radiatora, ale za to ułatwia przepływ powietrza. Ten może być wymuszony przez opcjonalny moduł chłodzący – podobne rozwiązanie zastosowano już w dwukanałowych Dominatorach. Moduł Airflow GT zmienił się w stosunku do starszego Airflow – jest szerszy, tak że przykrywa sześć zamiast czterech slotów pamięci, a zamiast trzech wentylatorów 40 mm użyto dwóch o średnicy 60 mm. Wentylatory podłącza się do płyty głównej lub zasilacza standardowym trzypinowym złączem. Całość jest nieco cichsza od starszego rozwiązania, a przy tym zapewnia większy przepływ powietrza (odczucie subiektywne). Trzeba dodać, że przy nominalnym napięciu moduły nie wydzielają dużo ciepła – w dobrze wentylowanej obudowie działają bez problemu bez modułu Airflow GT.
W SPD zaprogramowano trzy profile JEDEC i jeden profil XMP.
parametr | 1 | 2 | 3 | XMP-1 |
---|---|---|---|---|
taktowanie (MHz) | 444 | 593 | 667 | 933 |
tCL | 6 | 8 | 9 | 7 |
tRCD | 6 | 8 | 9 | 8 |
tRP | 6 | 8 | 9 | 7 |
tRAS | 16 | 22 | 24 | 20 |
tRC | 23 | 30 | 34 | 48 |
tRFC | 49 | 66 | 74 | 103 |
tRRD | 4 | 5 | 5 | 7 |
tWR | 7 | 9 | 10 | 14 |
tWTR | 4 | 5 | 5 | 7 |
tRTP | 4 | 5 | 5 | 7 |
napięcie (V) | - | - | - | 1,65 |
Trzy profile JEDEC są zupełnie wystarczające, żeby zapewnić prawidłowe uruchomienie na większości płyt głównych. Profil XMP-1 jest niemalże identyczny jak w Kingstonach HyperX.
Zestaw testowy
Testy wydajności i podkręcania przeprowadziliśmy w systemie Windows Vista Ultimate 64-bit, użyliśmy też Windows XP do wykonania zrzutów zawartości SPD (odpowiednie oprogramowanie nie działa poprawnie w 64-bitowej Viście).
Model | Dostarczył | |
---|---|---|
Procesor: | Intel Core i7-965 Extreme Edition | www.intel.pl |
Płyta główna: | EVGA X58 SLI | www.evga.com |
Karta graficzna: | NVIDIA GeForce GTX 280 | www.nvidia.pl |
Dysk twardy: | Seagate Barracuda 7200.11 320 GB | www.seagate.com |
Zasilacz: | Thermaltake ToughPower 1000 W | www.4max.pl |
Monitor: | Acer P241w (24 cale, 1920×1200) | www.acer.pl |
Sposób testowania
Czytelnikowi należy się parę słów wyjaśnienia co do metod testowania. Po pierwsze, testy wydajności były ograniczone – pokażą jedynie różnice w testach syntetycznych między poszczególnymi zestawami pamięci. Różnice między dostępnymi częstotliwościami i pojemnościami pamięci, szczególnie w zastosowaniach praktycznych, będą przedmiotem przygotowywanego przez nas obszernego porównania modułów DDR3. Dlatego zdecydowaliśmy się przedstawić jedynie wyniki testów przepustowości i czasu dostępu.
Po drugie, test podkręcania będzie miał nieco inną niż dotychczas formę. Jest to spowodowane specyfiką platformy Core i7 i X58. Jak pisaliśmy w artykule o podkręcaniu Core i7, taktowanie pamięci na tej platformie podlega wielu ograniczeniom ze strony procesora i płyty głównej. Najważniejszym jest konieczność ustawienia taktowania Uncore dwa razy większego niż taktowanie magistrali pamięci (cztery razy większego niż rzeczywiste taktowanie układów DRAM). Oznacza to, że osiągnięcie taktowania DDR3 2000 wymaga podkręcenia części Uncore procesora do 4000 MHz. Taka częstotliwość wymaga w większości wypadków zastosowania układu chłodzenia innego niż fabryczny; poza tym nie wszystkie procesory mogą działać stabilnie przy takim taktowaniu Uncore. Wyznaczyliśmy maksymalne stabilne taktowanie Uncore swojego procesora na 4400 MHz – co umożliwia podkręcenie pamięci do DDR3 2200. Dlatego w teście podkręcania nie będziemy szukać absolutnie najwyższej osiągalnej częstotliwości, lecz najwyższego stabilnego taktowania przy opóźnieniu CL wynoszącym siedem cykli zegara. W ten sposób określimy podatność na podkręcanie poszczególnych zestawów, unikając ograniczenia w taktowaniu Uncore i nie przekraczając taktowania osiągalnego przy chłodzeniu wodnym i powietrznym dla dużej części procesorów Core i7.
Po trzecie, podkręcenie pamięci pociąga za sobą zwiększenie taktowania rdzeni i części Uncore procesora. Taktowanie pamięci podręcznej trzeciego poziomu, wchodzącej w skład Uncore, ma duży wpływ na przepustowość i czas dostępu do pamięci. Żeby otrzymać jak najbardziej porównywalne wyniki, przy podkręcaniu ustawiliśmy mnożnik procesora na domyślny (×24), a mnożnik Uncore – na najniższy możliwy (czyli podwojony mnożnik pamięci).
Podkręcanie modułów Kingston HyperX
Maksymalnej częstotliwości poszukiwaliśmy przy napięciu do 1,9 V, czyli podwyższonym o 15%. Takie napięcie powinno być bezpieczne na dłuższą metę, ale wymaga odpowiedniego zwiększenia VTT (napięcia Uncore).
Kingstony HyperX osiągnęły maksymalne taktowanie 1000 MHz (DDR3 2000) przy opóźnieniach 7-8-7-20 i napięciu 1,875 V. Dalsze zwiększanie napięcia nie przynosiło wymiernych efektów. Również przy CL8 nie udało się uzyskać całkowitej stabilności przy częstotliwości wyższej niż 1000 MHz.
Uzyskany wynik różni się od domyślnych parametrów działania tego zestawu jedynie mniejszymi opóźnieniami, należy go jednak uznać za dość dobry.
Podkręcanie modułów Corsair Dominator GT
Dominatory GT potrzebowały napięcia 1,88 V, żeby osiągnąć taktowanie 1048 MHz przy opóźnieniach 7-8-7-20. Wyższe napięcie nie pomagało uzyskać wyższego taktowania.
Jest to przetaktowanie o ponad 12% w stosunku do taktowania nominalnego. Ociągnęliśmy niemalże DDR3 2100 przy CL7 – jak widać, możliwości podkręcania Dominatorów GT są ogromne.
Zmierzyliśmy najpierw przepustowość pamięci w Sandrze 2009. Wyniki Dominatorów GT i Kingstonów HyperX ustawionych według profilu XMP-1 są identyczne, dlatego zostały połączone na wykresach.
Bez zaskoczenia: im wyższe taktowanie, a niższe opóźnienia, tym lepsze rezultaty. Niepodkręcone Kingstony HyperX wygrywają o około 7% z niepodkręconymi Dominatorami GT pod względem przepustowości i o 6% w teście czasu dostępu. Warto zauważyć, jak wraz z przetaktowaniem Uncore zwiększa się przepustowość między pamięcią podręczną L3 a pamięcią RAM.
Następnie zmierzyliśmy przepustowość i czas dostępu do pamięci w programie Everest Ultimate 5.01.
Everest jedynie potwierdza wyniki z Sandry. HyperX-y wygrywają z Dominatorami o niecałe 4% pod względem szybkości odczytu, nieco wyraźniej – zapisu i kopiowania, ze względu na wyższe taktowanie Uncore. Podkręcone Dominatory nie dają szans HyperX-om – są o 8% szybsze pod względem prędkości odczytu i mają o 12% krótszy czas dostępu.
Podsumowanie
Oba zestawy pamięci można „podsumować” dość szybko: wystarczy spojrzeć na ich ceny. Są to produkty przeznaczone dla ludzi, którzy chcą mieć coś najlepszego. Z pewnością większość graczy nawet się nie zastanawia nad modułami z tej półki. Przeciętny użytkownik Core i7 będzie wolał kupić 6 GB pamięci DDR3 1333 albo DDR3 1600, co całkowicie wystarczy mu do codziennych zastosowań i da komfort pracy. Przedstawione dziś moduły są dla tych, którzy nie chcą mieć czegoś, co wystarcza, ale coś, co uwolni ich na zawsze od myślenia o pamięci.
Kingstony HyperX doskonale spełniają te oczekiwania. Domyślne ustawienia DDR3 2000 8-8-8-24 zapewniają bardzo wydajne działanie podsystemu pamięci. Dodatkowo dwa profile XMP sprawiają, że instalacja modułów i ustawienie parametrów działania będą proste nawet dla mało zaawansowanych użytkowników. Dobre wrażenie psują jedynie niestarannie zaprojektowane i wykonane radiatory, wysoka cena i słaba dostępność.
Do testów dostarczył: Kingston
Cena w dniu publikacji (z VAT): ok. 850 złotych
O Dominatorach GT pozwolę sobie napisać bardziej osobiście, nie jako redakcja. Opowiem przy tym całkowicie prawdziwą historię trzeciej rekomendacji na PCLab.pl. Nasi stali Czytelnicy z pewnością wiedzą, że PCLab.pl przyznaje dwa wyróżnienia wyjątkowym produktom: zielony znaczek Rekomendacja, przeznaczony dla najbardziej opłacalnych produktów, które redakcja poleciłaby każdemu z czystym sumieniem, oraz czerwony znaczek POWER, przyznawany produktom bezkompromisowym, których jedyną wadą jest cena. Pewnego razu zastanowiliśmy się nad wprowadzeniem trzeciego znaczka. Nie miałby on oznaczać ani wyjątkowej opłacalności, ani wyjątkowej wydajności, lecz „wybór redakcji” – produkt, który urzeknie nas wyglądem, parametrami, momentem pojawienia się na rynku itd. Trzeci znaczek nie miałby żadnego wymiernego znaczenia, opisywałby tylko nasze subiektywne odczucia wobec produktu. W ramach żartu powstał nawet amatorski projekt takiego znaczka:
Corsair Dominator GT jest właśnie typem produktu, jaki mnie do tego zainspirował. Nie dość, że moduły nie mają praktycznie żadnej wady, jeśli chodzi o użytkowanie, to są po prostu piękne. Wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje, ale nie ulega wątpliwości, że proste wzornictwo i kontrastowa kombinacja kolorów mają w sobie pewien urok. Dodatkowo spośród wielu zestawów DDR3, które w redakcji trafiły do moich rąk, tylko te dawały mi poczucie pewności, że jakiekolwiek problemy z podkręcaniem nie są spowodowane przez nie.
Oprócz znaczka Urzekający przyznajemy modułom Corsair Dominator GT TR3X6G1866C7GT znaczek POWER za perfekcyjne wykonanie i doskonałe możliwości podkręcania.
Do testów dostarczył: Corsair
Cena w dniu publikacji (z VAT): ok. 1200 złotych (z Airflow GT)