Gra w szachy, trening i sposób kibicowania najbardziej zmieniły się w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Dzisiaj nawet domowe pecety mogą obliczać miliony pozycji na sekundę. Oprogramowanie szachowe jest powszechnie dostępne i już całkiem „inteligentne”, choć pod wieloma względami ludzkiego mózgu wciąż nie zastąpi. Internet pozwala grać w hotelowym pokoju w Tokio z naukowcem z bazy na Antarktydzie, i to w czasie rzeczywistym, albo śledzić, jak najbardziej na żywo, cudze partie (w programie lub na stronie internetowej).

Postaram się możliwie przystępnie pokazać zastosowanie komputerów w szachach. Będzie trochę historii, przedstawię różne rodzaje oprogramowania szachowego i możliwości gry w sieci, wyjaśnię sposób działania silników (łącznie z przykładami ich słabych stron), nie zabraknie też skandali związanych z komputerowym albo... ludzkim wspomaganiem.