Do naszej redakcji trafiły dwa zasilacze awaryjne firmy Emerson: Liebert PowerSure PSA 1000VA i Liebert PowerSure Personal XT 700 USB. Są to typowe urządzenia do zabezpieczania komputerów biurowo-domowych. Większy z nich, PowerSure PSA 1000VA, jest przeznaczony raczej do komputerów firmowych, w tym niewielkich serwerów, ale świetnie sprawdzi się również w domu, zwłaszcza gdy podłączy się do niego komputer przeznaczony do gier, wyposażony w mocną kartę graficzną i szybki procesor lub duet kart SLI. Drugi, Personal XT 700 USB, to już typowy zasilacz służący do zabezpieczania komputerów przeznaczonych do pracy biurowej i surfowania w internecie.
Zanim jednak opiszemy zawartość testowanych zestawów i przejdziemy do wyników testów, poświęćmy chwilę na omówienie, czym są UPS-y, jakie są ich rodzaje, z czego się składają i przed jakimi zagrożeniami płynącymi z sieci energetycznej powinny chronić.
UPS – co to jest?
Najprościej rzecz ujmując, podstawową funkcją UPS-a, zwanego też zasilaczem awaryjnym lub bezprzerwowym, jest nieprzerwane zasilanie urządzeń elektronicznych, w tym komputerów. Dzięki niemu w wypadku awarii zasilania zostaje zmniejszone ryzyko utraty danych znajdujących się w pamięci operacyjnej komputera lub jego uszkodzenia. Podtrzymanie zasilania pozwala wówczas na zapisanie wyników pracy i bezpieczne wyłączenie maszyny. Czas podtrzymania napięcia wynosi zwykle od kilku minut (małe UPS-y) do kilkudziesięciu godzin (systemy przemysłowe) i zależy przede wszystkim od obciążenia zasilacza oraz pojemności zastosowanych w nim akumulatorów.
Każdy zasilacz awaryjny, niezależnie od szczegółów konstrukcyjnych i dostarczanej mocy, jest wyposażony w filtr wstępny, eliminujący zakłócenia pochodzące z sieci energetycznej, oraz przetwornicę AC/DC (prostownik) i DC/AC (falownik). Funkcją prostownika jest doładowanie baterii akumulatorów, falownik zaś generuje prąd zmienny na podstawie napięcia stałego podawanego przez baterie. W momencie wystąpienia przerwy w dopływie prądu obwód UPS-a przełącza go na zasilanie z akumulatora. Oczywiście, ten opis nie jest pełny, ale za chwilę przejdziemy do szczegółów. Na razie powinien on Czytelnikowi w zupełności wystarczyć.
Zasilacze UPS dostarczają najczęściej jednofazowego napięcia 230 V, choć trzeba zaznaczyć, że produkuje się też dużych mocy zasilacze trzyfazowe 400 V. Wykorzystuje się je np. do zasilania całych serwerowni, zespołów sprzętowych routerów i firewalli oraz systemów podtrzymujących zasilanie w całych budynkach lub na ich poszczególnych kondygnacjach. Takie zasilacze dużej mocy spotyka się też w zastosowaniach telekomunikacyjnych, np. w centralach telefonicznych, czy w oddziałach intensywnej opieki medycznej, tzw. OIOM-ach.
Moc czynna i moc pozorna
Wróćmy jednak do mniejszych zasilaczy UPS, takich jakie można spotkać przy domowych komputerach. Ich moc wyjściowa, ta która jest doprowadzana do zasilacza komputera, podawana jest, niestety, jako moc pozorna mierzona w woltamperach (VA), która różni się od mocy podawanej na obudowie tego zasilacza. Dlatego trzeba bardzo uważać, żeby nie przeciążyć UPS-a i aby był on w stanie zasilić peceta.
Otóż jak pamiętamy z lekcji fizyki (niestety, teraz będzie trochę teorii elektryczności, ale jest tu ona bardzo istotna z praktycznego punktu widzenia), w przypadku prądu zmiennego – a z takim mamy do czynienia w wypadku UPS-ów – rozróżnia się trzy rodzaje mocy: czynną, oznaczaną literą P, bierną – Q i wspomnianą pozorną – S. Moc pozorna to moc, którą dostarcza nam źródło prądu, np. elektrownia lub właśnie UPS. Moc czynna zasila podzespoły komputera i, co ważne, to właśnie ona jest podawana na tabliczkach znamionowych i w dokumentacji, np. na zasilaczu komputera czy obudowie monitora. Moc ta jest wyrażana, o czym zapewne dobrze wiecie, w watach (W). Jest ona zawsze mniejsza lub (w szczególnych wypadkach, jak prąd stały) równa mocy pozornej. Moc bierna to moc, którą komputer pobiera ze źródła, ale nie umie jej spożytkować. Jednostką tej mocy jest war.
Zależność między tymi trzema rodzajami mocy można przedstawić za pomocą tzw. trójkąta mocy elektrycznej:
Jak widać, najkorzystniejsza z punktu widzenia poboru mocy sytuacja jest wtedy, gdy nie ma mocy biernej. Wówczas cała pobrana moc zamieniana jest na pożyteczną pracę – tak jest w wypadku prądu stałego. Powyższy trójkąt pokazuje też, że moc pozorna jest geometryczną (tak, to twierdzenie Pitagorasa) sumą mocy czynnej i biernej prądu elektrycznego pobieranego przez odbiornik ze źródła. Można to wyrazić następującym wzorem:
Tak więc moc czynna zasilacza, ta która jest interesująca z naszego punktu widzenia, wynosi:
Niestety, wzór ten nie pomoże nam w policzeniu, jaką moc czynną ma UPS, gdyż nie znamy mocy biernej pobieranej przez komputer. Na szczęście z pomocą przychodzi nam kąt j między mocą czynną a pozorną. Co więcej, jest to właśnie kąt przesunięcia fazowego pomiędzy dostarczanym do odbiornika napięciem a pobieranym przez niego natężeniem prądu. Kosinus tego kąta to tzw. współczynnik mocy (ważny jest on również w wypadku zasilaczy komputerowych, ale to zupełnie inna historia, dotycząca modułu PFC), który można wyrazić tak:
czyli
Niestety, również kąta przesunięcia fazowego j nie da się samemu zmierzyć w domu, nie mając do dyspozycji odpowiednich przyrządów pomiarowych. Na szczęście wiadomo, jakie średnie wartości przyjmuje współczynnik mocy w różnego typu odbiornikach. I tak w odbiornikach elektronicznych, w tym zasilaczach komputerowych, cosj wynosi ok. 0,7–0,8. Dzięki temu możemy już przyjąć, że moc czynna zasilacza UPS wynosi:
P = S* 0,7
Oznacza to, że do UPS-a o podanej mocy 1000 VA można podłączyć odbiorniki o łącznej mocy wynoszącej tylko 700 W. Oczywiście, nie zawsze musimy przeprowadzać takie obliczenia, gdyż niektórzy producenci podają również maksymalną moc czynną zasilacza UPS wyrażoną w watach. Niestety, jest ona zwykle zapisana gdzieś drobnym drukiem na tabliczce znamionowej, a moc pozorna w woltamperach zawsze jest bardzo mocno wyeksponowana na obudowie. O pomyłkę więc nietrudno.
Należy też pamiętać, że moc czynna, którą przed chwilą obliczyliśmy, nie jest wyłącznie maksymalną mocą znamionową zasilacza w komputerze. Spróbujmy zatem dobrać moc zasilacza UPS do potrzeb przykładowego zestawu komputerowego.
Jak dobrać odpowiedni UPS
Podstawą w dobieraniu UPS-a do zabezpieczanych urządzeń jest określenie jego mocy znamionowej. Na początku trzeba zsumować moc wszystkich urządzeń podłączanych do zasilacza awaryjnego. W naszym przykładzie będzie to monitor LCD i komputer, a więc urządzenia, które muszą działać w razie zaniku zasilania w sieci energetycznej. Następnie należy obliczyć moc wyrażoną w woltamperach. W tym celu otrzymaną sumę mnożymy przez 1,4, czyli odwrotność współczynnika mocy wynoszącego 0,7. Do uzyskanej wartości dodajemy ok. 20% zapasu (czyli mnożymy ją przez 1,2), a w wypadku serwerów – nawet 30–40%.
Jeśli przyjąć te kryteria, wymagana minimalna moc UPS-a zabezpieczającego komputer o mocy 420 W z 19-calowym monitorem LCD, pobierającym ok. 40 W, wynosi 800 VA (420 W + 40 W = 460 W; 460 W * 1,4 = 644 VA; 644 VA * 1,2 = 772 VA, co zaokrąglamy w górę do 800 VA).
Obliczona w ten sposób minimalna moc zasilacza awaryjnego zapewni podtrzymanie napięcia przez 5–10 minut. Zwiększenie zapasu energii, jaką może dostarczyć UPS, oczywiście wydłuży czas działania peceta. Na przykład zastosowanie do wymienionej konfiguracji UPS-a o mocy 1000 VA umożliwi utrzymanie zasilania przez ok. 20–25 minut, a 1500 VA – 30–40 minut. Należy jednak pamiętać, że są to wartości szacunkowe, zależne od typu UPS-a, pojemności jego baterii i stopnia ich rozładowania. W praktyce mogą być różne.
Ochrona przeciwprzepięciowa i zabezpieczenia przed wahaniami napięć
UPS to nie tylko urządzenie podtrzymujące zasilanie w chwili jego zaniku. Do jego funkcji należy też ochrona przeciwprzepięciowa i zabezpieczenie przed najczęściej występującymi w sieci anomaliami. Oprócz zaników napięcia i udarów napięciowych (przepięć) są to: chwilowe wahania amplitudy, długotrwałe spadki napięcia i szumy.
Ochrona przeciwprzepięciowa i filtrowanie szumów to zadania, które wykonują również listwy przeciwprzepięciowe (nie należy ich mylić z tańszymi listwami filtrującymi). UPS zabezpiecza przed tego typu zagrożeniami, i nie ma już potrzeby stosowania listew, choć nic nie stoi na przeszkodzie, aby dla większej pewności UPS podłączyć do takiej listwy. Należy jednak bezwzględnie pamiętać, że nie wolno podłączać listwy filtrującej lub przeciwprzepięciowej do gniazd wyjściowych UPS-a. Ze względu na niedopasowanie charakterystyk prądowo-napięciowych grozi to uszkodzeniem obwodów UPS-a.
Przed wahaniami amplitudy i długotrwałym obniżeniem napięcia chroni wbudowany w każdy nowoczesny UPS elektroniczny moduł AVR (ang. Automatic Voltage Regulation). Jest on odpowiedzialny za stabilizację napięcia w wypadku wystąpienia jego niewielkich wahań, najczęściej w granicach ±20%. Gdy odchyłki od normy są większe, UPS przełącza się na zasilanie z baterii.
Gniazda i gniazdeczka
Wybierając zasilacz awaryjny, warto też zwrócić uwagę na liczbę gniazd podłączeniowych. Oprócz oczywiście komputera i monitora (zapisywanie danych oraz zamykanie programów i systemu operacyjnego „po omacku” nie jest łatwe ani przyjemne) warto podpiąć do UPS-a także inne urządzenia. W wypadku gdy zasilacz ma niewystarczającą liczbę gniazd podłączeniowych, można posłużyć się zwykłym rozgałęźnikiem (nie listwą filtrującą ani przeciwprzepięciową!).
W tym miejscu należy wspomnieć o dwóch rodzajach gniazd wyjściowych stosowanych w zasilaczach awaryjnych. Pierwszym z nich są gniazda w pełni chronione, które podtrzymują zasilanie po zaniku prądu w gniazdku elektrycznym. Zwykle są dwa lub trzy, wyróżnione innym kolorem, i służą do podpięcia komputera, monitora oraz urządzeń peryferyjnych wrażliwych na zaniki zasilania. Drugi typ to gniazda filtrujące – zazwyczaj jest to oddzielny blok. To do nich podłącza się takie urządzenia, jak: drukarki, skanery, kamery internetowe, głośniki. Urządzenia te nie wymagają podtrzymywania zasilania, ale tak samo jak komputery są delikatne. Poza filtrowaniem prądu gniazda te zabezpieczają przed przepięciem i są podłączone do modułu AVR, tyle że nie podtrzymują napięcia po zaniku zasilania w gniazdku.
Wiele UPS-ów ma dodatkowo zamontowane filtry linii telefonicznej i filtr LAN-u. Ich zadaniem jest ochrona urządzeń sieciowych, w tym karty sieciowej komputera i modemów, przed zakłóceniami i niewielkimi przepięciami mogącymi pojawić się w sieci telefonicznej i sieci LAN.
Typy UPS-ów
Wróćmy teraz do bardziej szczegółowej budowy UPS-ów i sposobu ich działania. Biorąc pod uwagę te dwa kryteria, zasilacze awaryjne możemy podzielić na trzy grupy. Pierwszą i zarazem najprostszą oraz najtańszą klasą są bardzo rzadko obecnie spotykane urządzenia typu off-line, określane też nazwą stand-by lub UPS-ami z bierną rezerwą.
Schemat 1. Typy UPS-ów
Ich możliwości zwykle ograniczają się do filtrowania i korygowania w niewielkim zakresie (±5%) parametrów napięcia zasilającego, gdyż pozbawione są modułu AVR. Przy zaniku napięcia lub przekroczeniu ustalonych progów (dolny – zwykle ok. 175 V, górny – powyżej 270 V) uruchamiane jest podtrzymywanie bateryjne. Następuje to po kilku – kilkunastu milisekundach, ale jest to czas w zupełności wystarczający, gdyż zasilacz impulsowy komputera wytrzymuje przerwę w dostawie prądu rzędu 20–60 ms, w zależności od użytych w nim kondensatorów.
Najliczniejszą dostępną w sklepach grupą zasilaczy awaryjnych są UPS-y określane mianem line-interactive, zwane też synchronizującymi się z siecią lub UPS-ami o działaniu wzajemnym. Dzięki zastosowaniu w nich elektronicznych modułów AVR umieją podwyższać lub obniżać napięcie zasilające bez przełączania się na zasilanie bateryjne. Mogą sobie poradzić nawet z napięciem 140–150 V. Zasilacze awaryjne line-interactive mają krótsze czasy przełączenia, poniżej 2 ms.
Ostatnią kategorią UPS-ów są zasilacze on-line, nazywane też UPS-ami o działaniu ciągłym lub zasilaczami z separacją galwaniczną. W uproszczeniu można powiedzieć, że są one skonstruowane w taki sposób, że przetworniki AC/DC i DC/AC są ze sobą połączone i działają w sposób ciągły. Innymi słowy, prąd dostarczany w normalnych warunkach do komputera nie pochodzi (po przefiltrowaniu) z gniazdka, tylko z falownika zamontowanego w UPS-ie. Między prostownikiem a falownikiem jest zamontowany układ elektroniczny, zazwyczaj oparty na tyrystorach, który doładowuje akumulator i przełącza UPS na zasilanie bateryjne w chwili zaniku prądu. Tego typu UPS-y charakteryzują się praktycznie zerowym czasem przełączania. Jak można się domyślić, są najdroższe i zwykle wykorzystuje się je do zastosowań profesjonalnych.
Parę słów o sinusoidzie...
Istotnym parametrem zasilaczy awaryjnych jest kształt generowanej przez nie sinusoidy. Jak można się domyślić, zależy on od zastosowanego falownika, czyli przetwornika DC/AC. W większości tanich UPS-ów na wyjściu jest generowany sygnał prostokątny, który jest w mniejszym lub większym stopniu zbliżony do sinusoidy. Im droższy zasilacz, tym ta „pseudosinusoida” jest lepsza. Najlepsze UPS-y mają na wyjściu rzeczywiste przebiegi sinusoidalne.
Czy przebieg sinusoidalny jest potrzebny? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Oczywiście byłoby najlepiej, gdyby UPS generował taki sygnał, ale również napięcie o gorszym kształcie przebiegu jest akceptowalne, tym bardziej że zasilacze impulsowe stosowane w komputerach nie są zbyt wymagające pod tym względem. Ważne jest, aby taki sygnał nie był zbyt „prostokątny”, a to w warunkach domowych dość łatwo sprawdzić. Wystarczą dwa UPS-y: jeden podłączamy do drugiego, ale tylko na chwilę, gdyż tak UPS-y nie powinny działać ze względu na niedopasowanie charakterystyk prądowo-napięciowych. Jeżeli UPS podłączony do innego zasilacza awaryjnego przełączy się na zasilanie bateryjne, będzie to oznaczać, że jakość napięcia podawanego przez pierwszy UPS z pary nie jest zbyt dobra.
... i oprogramowaniu
Większość domowych UPS-ów jest wyposażona w złącze USB. Służy ono do sprzęgnięcia zasilacza awaryjnego z komputerem. Po podłączeniu UPS-a do peceta z systemem Windows XP lub Windows Vista pojawia się schemat zasilania znany z notebooków wraz z ikonką bateryjki na Pasku Zadań Windows. Możliwości reakcji systemu na brak zasilania oraz informacje o stanie naładowania podczas zasilania z baterii UPS-a są dokładnie takie same jak w wypadku notebooka.
Do niektórych bardziej zaawansowanych UPS-ów producenci często dołączają oprogramowanie sterujące. Podstawowym zadaniem takiej aplikacji jest reakcja na brak zasilania i powiadomienie o tym użytkownika. Możliwe jest np. wysłanie informacji o zdarzeniu e-mailem bądź SMS-em, następnie bezpieczne zamknięcie systemu, a po przywróceniu zasilania – ponowne uruchomienie komputera. Bardziej zaawansowane oprogramowanie umożliwia również stałe monitorowanie działania UPS-a, np. pokazuje napięcie wejściowe i wyjściowe, obciążenie oraz stan baterii. Wszystkie te informacje są zapisywane w logach.
Do zasilaczy awaryjnych przeznaczonych do zabezpieczania komputerów domowo-biurowych zwykle nie dołącza się dodatkowego oprogramowania, ale wcale nie jest powiedziane, że użytkownik jest zdany wyłącznie na informacje o stanie zasilania przekazywane mu za pośrednictwem szeregu diod, sygnałów dźwiękowych lub mechanizmów systemowych. Okazuje się bowiem, że oprogramowanie dołączane do bardziej zaawansowanych modeli UPS-ów działa także z tańszymi wersjami zasilaczy danej firmy. Co więcej, takie oprogramowanie często można pobrać za darmo ze strony producenta UPS-a.
Może już wystarczy tej teorii, przejdźmy do testów tytułowych zasilaczy awaryjnych.
Testowane zasilacze
Liebert PowerSure Personal XT 700 USB, jak sama nazwa wskazuje, to UPS przeznaczony do ochrony pojedynczych stanowisk komputerowych, zarówno w domu, jak i w firmie. Jego moc znamionowa to 700 VA, czyli może on chronić urządzenia o łącznej mocy nieprzekraczającej 490 W (czyli 700*0,7 = 490 W – zgodnie z tym, co napisaliśmy), co w praktyce pozwala zabezpieczyć komputer z zasilaczem o mocy ok. 380–400 W wraz z monitorem pobierającym ok. 50 W. Producent w dokumentacji podaje maksymalną moc czynną 420 W. Niestety, ta informacja została zapisana niewielkim drukiem z tyłu obudowy. Zasilacz jest wyposażony w pojedynczy 12-woltowy akumulator o pojemności 9 Ah, wyprodukowany przez jedną z firm: CSB, Panasonic, BB Battery, Yakusa. W testowanym przez nas egzemplarzu była to bateria firmy CSB o czasie przełączania poniżej 10 ms.
Poniżej zamieszczamy tabelę zawierającą szczegółową specyfikację (wg producenta) elektryczną i mechaniczną zasilacza.
Liebert PowerSure Personal XT 700 USB
Model (kod producenta) | PSPXT700-230 (USB) |
Wejście | |
Wahania napięcia wejściowego niepowodujące włączenia się zasilania bateryjnego (zakres działania modułu AVR) | 230 V ±17% (prąd przemienny) |
Częstotliwość | 50 Hz ±4 Hz; 60 Hz ±4 Hz |
Maksymalne natężenie prądu | 4 A |
Wyjście | |
Moc pozorna | 700 VA |
Moc czynna | 420 W |
Napięcie | 230 V ±10% (prąd przemienny) |
Częstotliwość | 50 Hz ±1 Hz; 60 Hz ±1 Hz |
Kształt „sinusoidy” | Fala schodkowa (ang. step), czyli poprawiona wersja przebiegu prostokątnego |
Zabezpieczenia przeciwprzeciążeniowe na linii zasilającej | Obciążenie >= 105%; <= 130% – 3 minuty do zadziałania zabezpieczenia Obciążenie > 130% – 0,7 s do zadziałania zabezpieczenia |
Zabezpieczenia przeciwprzeciążeniowe na linii wyjściowej (zasilanie bateryjne) | Obciążenie >= 105%; <= 120% – 20 s do wyłączenia zasilania Obciążenie > 120% – 0,7 s do wyłączenia zasilania |
Parametry akumulatora | |
Typ | Ołowiowy (ang. lead acid), bezobsługowy (ang. valve-regulated), bateria zabezpieczona przed wyciekiem (ang. non-spillable), |
Woltaż i pojemność | 12 V; 9 Ah |
Szybkość przełączania | < 10 ms |
Czas pracy | > 10 min |
Czas ładowania | 8 godzin do 90% |
Inne | |
Wymiary | 80×176,5×233 mm |
Masa z akumulatorem | 4,6 kg |
Temperatura pracy | 0–40°C |
Liczba gniazd podłączeniowych w pełni chronionych | 3 |
Liczba gniazd podłączeniowych filtrujących | 0 |
Filtr linii telefonicznej | tak |
Filtr linii LAN | nie |
Komunikacja z komputerem | USB (1x), RS-232C (1x) |
Fot. 1. Zasilacz awaryjny Liebert PowerSure Personal XT 700 USB
Jak widać na zdjęciach, w modelu XT 700 USB zastosowano dość nietypowy kabel do podłączenia zasilania do UPS-a. Ma to jednak swoje uzasadnienie. Po prostu odłączamy przewód od komputerowego zasilacza i podłączamy zasilacz do kabla wystającego z UPS-a, więc dodatkowo zyskujemy ok. 25 cm przewodu, co może ułatwić ustawienie urządzenia.
Fot. 2. Wyposażenie zasilacza Liebert PowerSure Personal XT 700 USB
W komplecie z zasilaczem XT 700 USB dostarczana jest dokumentacja w wersji papierowej i elektronicznej, dwa przewody pozwalające podłączyć komputer i monitor, kabel USB i szeregowy RS-232C.
UPS Emerson Liebert PowerSure PSA 1000VA
Drugi z testowanych UPS-ów to model znacznie większy i bardziej zaawansowany. Jest on przeznaczony do podtrzymywania zasilania w stacjach roboczych, komputerach do grania i niewielkich serwerach (o czym świadczy choćby dołączone profesjonalne oprogramowanie i spora liczba gniazd zasilających). Model ten jest w stanie zasilić urządzenia o mocy pozornej 1000 VA, czyli można przyjąć, że moc czynna nie powinna być większa niż 700 W. Wg dokumentacji jest to 600 W.
PSA 1000VA został wyposażony w dwa 12-woltowe akumulatory wyprodukowane przez firmę BB Battery, oba o pojemności 7,5 Ah. Co ciekawe, producent przewidział możliwość ich samodzielnej wymiany. Dostęp do nich jest bardzo łatwy: wystarczy odsunąć klapkę na obudowie.
Fot. 3. Akumulatory w UPS-ie PSA 1000VA
UPS Emerson Liebert PowerSure PSA 1000VA został wyposażony w dwa bloki w pełni chronionych gniazd (w sumie jest ich sześć) oraz dwa gniazda filtrowane, przeznaczone np. do podłączenia drukarki.
Fot. 4. Gniazda w zasilaczu UPS Emerson Liebert PowerSure PSA 1000VA
UPS Emerson Liebert PowerSure PSA 1000VA ma nieco bogatsze wyposażenie od swojego mniejszego brata. Oprócz wspomnianego programu znalazł się w nim dodatkowy przewód telefoniczny oraz skrócona dokumentacja instalacji. Możliwa jest też regulacja wejściowego znamionowego napięcia zasilającego w zakresie 220–240 V (za pomocą dwóch przełączników z tyłu obudowy) oraz zresetowanie elektroniki urządzenia w przypadku, gdyby z jakichś przyczyn nie mogło się uruchomić po „złożeniu” serwera.
Fot. 5. Wyposażenie Emersona Liebert PowerSure PSA 1000VA
Poniżej zamieszczamy tabelę zawierającą szczegółową specyfikację (wg producenta) elektryczną i mechaniczną zasilacza Emerson Liebert PowerSure PSA 1000VA.
Model (kod producenta) | PSA1000MT-230 |
Wejście | |
Wahania napięcia wejściowego niepowodujące włączenia się zasilania bateryjnego (zakres działania modułu AVR) | 155–291 V (prąd przemienny) |
Częstotliwość | 46,5–63,5 Hz (±0,1 Hz) |
Absorbowana energia udaru przepięciowego | 660 J |
Wyjście | |
Moc pozorna | 1000 VA |
Moc czynna | 600 W |
Napięcie | 220, 230, 240 V ±10% (prąd przemienny), w zależności od ustawienia przełączników |
Napięcie podawane podczas zasilania z baterii | 230 V ± 8% (prąd przemienny) |
Częstotliwość | 50 lub 60 Hz (automatyczne wykrywanie potrzeb odbiornika) |
Kształt „sinusoidy” | Sinusoida schodkowa (ang. stepped sinewave), czyli przebieg zbliżony do sinusoidy |
Ostrzeżenie o przeciążeniu przy wartości | > 100% |
Wyłączenie przy przeciążeniu o wartości | > 110% |
Parametry akumulatora | |
Typ | Ołowiowy (ang. lead acid), bezobsługowy (ang. valve-regulated), bateria zabezpieczona przed wyciekiem (ang. non-spillable) |
Woltaż i pojemność | Dwa akumulatory 12 V, 7,5 Ah |
Szybkość przełączania | 4–6 ms |
Czas pracy przy pełnym obciążeniu | 5 min |
Czas pracy przy połowie obciążenia | 16 min |
Czas ładowania | 6 godzin do 90% |
Inne | |
Wymiary | 116×358×222 mm |
Masa z akumulatorem | 13,2 kg |
Temperatura pracy | 0–40°C |
Liczba gniazd podłączeniowych w pełni chronionych | 6 |
Liczba gniazd podłączeniowych filtrujących | 2 |
Filtr linii telefonicznej | tak |
Filtr linii LAN | nie |
Komunikacja z komputerem | USB (1x), RS-232C (1x) |
Opis obu urządzeń nie byłby pełny, gdybyśmy nie wspomnieli o sposobie komunikowania się UPS-ów z użytkownikiem. Oba modele informują użytkownika, co robią (ładowanie, praca na zasilaniu z sieci, zasilanie z baterii, uszkodzenie akumulatora itp.), za pomocą diod LED. Ich opis znajduje się w dokumentacji, więc nie będziemy go tutaj przytaczać. Oczywiście nie zapomniano o komunikacji dźwiękowej: zasilacze zaczynają „piszczeć” po zaniku napięcia zasilającego i przejściu na zasilanie z baterii, a intensywność i szybkość popiskiwania zwiększa się tuż przed wyczerpaniem się energii i automatycznym zamknięciem systemu (jeśli zasilacz połączono kablem komunikacyjnym z komputerem).
Testy
Do obciążenia obu UPS-ów najpierw wykorzystaliśmy 200-watową żarówkę, a w następnym teście – komputer o dość niewygórowanej, jak na obecne czasy, konfiguracji (jednordzeniowy Pentium 4 2,6 GHz, 1 GB RAM DDR2, GeForce 6800, dwa dyski twarde 120 GB, nagrywarka DVD) z 400-watowym zasilaczem firmy Chieftec i 19-calowym monitorem LCD (38 W). Podczas testu na komputerze był uruchomiony w pętli program 3DMark06, po to aby zmaksymalizować zużycie prądu.
Fot. 6. Do testów wykorzystaliśmy 200-watową żarówkę. Taka żarówka jest znacznie większa od typowej „setki” (obok po lewej)
Przed pierwszym testem zasilacze najpierw zostały całkowicie rozładowane, a następnie naładowane – były non stop podłączone do sieci energetycznej przez 24 godziny przed rozpoczęciem testów. Taka sama procedura ładowania obowiązywała przed każdym kolejnym pomiarem.
Użycie wyłącznie 200-watowej żarówki, mającej wyłącznie rezystancję (brak reaktancji pojemnościowej i indukcyjnej), może budzić pewne wątpliwości, zwłaszcza wśród elektryków, gdyż UPS-y nie były obciążane tak jak w rzeczywistych warunkach (taki cel miał drugi test), niemniej taki test był powtarzalny i pozwolił ustandaryzować pomiary, bo komputer nigdy nie będzie pobierał za każdym razem dokładnie tyle samo energii, nawet jeśli będą uruchomione te same programy.
Niestety, nie mieliśmy możliwości sprawdzenia zasilaczy przy obniżaniu i podwyższaniu napięcia zewnętrznego, jakości napięć wyjściowych i ich przebiegu oraz zmian obciążenia i zachowania się UPS-ów w wypadku wystąpienia różnych zakłóceń, bo nie mieliśmy wystarczającego zaplecza technicznego: ani autotransformatora, ani odpowiedniego oscyloskopu cyfrowego, ani generatora szumów elektrycznych. Dlatego skupiliśmy się na pomiarach czasu rozładowania i ładowania oraz funkcjonalności UPS-ów.
Rozładowanie
Po naładowaniu zasilaczy przystąpiliśmy do testów. Do UPS-ów podłączyliśmy 200-watową żarówkę i włączyliśmy stoper.
Fot. 7. Zasilacze na stanowisku testowym
Liebert PowerSure Personal XT 700 USB wyłączył się po 6 min i 7,78 s, a Emerson Liebert PowerSure PSA 1000VA – po 23 min i 07,16 s. PSA 1000VA na około dwie minuty przed całkowitym rozładowaniem zaczął intensywnie „piszczeć”, powiadamiając użytkownika o możliwości utraty danych.
Fot. 8. Czas działania jednego z zasilaczy
Pomiar został przeprowadzony trzykrotnie. Poniższa tabela przedstawia uzyskane wyniki:
Pomiar | PowerSure Personal XT 700 USB | PowerSure PSA 1000VA |
1 | 6:07:78 | 23:07:16 |
2 | 5:59:11 | 24:16:12 |
3 | 6:13:02 | 23:15:48 |
Następny pomiar dotyczył współpracy zasilacza z komputerem. Pierwszy test został przeprowadzony po połączeniu zasilacza przewodem USB z komputerem, a system został ustawiony tak, aby komputer automatycznie przeszedł w stan uśpienia. Pecet podłączony do UPS-a PowerSure Personal XT 700 USB uśpił się po 5 min i 11,12 s. W wypadku zasilacza PowerSure PSA 1000VA uśpienie nastąpiło po 12 min i 7,36 s.
Kolejny pomiar został przeprowadzony po odłączeniu kabla USB (brak komunikacji UPS-ów z komputerem), a komputer był ustawiony w systemie Windows jako komputer stacjonarny, bez możliwości przejścia w stan uśpienia. Innymi słowy, po całkowitym wyczerpaniu się źródła zasilania komputer po prostu był gwałtownie odcinany od prądu – tak jakbyśmy nagle wyjęli wtyczkę z kontaktu.
W wypadku zasilacza PowerSure Personal XT 700 USB pecet został odcięty od prądu po 9 min i 13,97 s, a PowerSure PSA 1000VA – po 15 min i 21,37 s.
Ładowanie
Następnym testem było ładowanie zasilaczy po podłączeniu ich kablem USB do testowego komputera. Wówczas systemowy Miernik energii pokazuje, podobnie jak w wypadku notebooków, stan naładowania i rozładowania baterii (baterią jest tutaj podłączony do peceta UPS).
Fot. 9. Systemowy Miernik energii po podłączeniu UPS-a do komputera kablem USB zachowuje się dokładnie tak samo jak w wypadku notebooka. Zasilacz przesyła do systemu wszystkie informacje dotyczące stanu wbudowanych w niego akumulatorów.
Fot. 10. Informacje o baterii
Poniższa tabela przedstawia charakterystykę ładowania obu zasilaczy:
Procent naładowania baterii | PowerSure Personal XT 700 USB | PowerSure PSA 1000VA |
35% | 3 min i 48 s | 8 min i 16 s |
50% | 14 min i 52 s | 1 godz., 32 min i 23 s |
80% | 1 godz., 11 min i 44 s | 3 godz., 41 min i 44 s |
90% | 2 godz., 51 min i 32 s | 4 godz., 26 min i 30 s |
95% | 3 godz., 40 min i 14 s | 4 godz., 50 min i 37 s |
100% | 4 godz., 5 min i 43 s | 5 godz., 18 min i 3 s |
Oprogramowanie
Do zasilacza Emerson Liebert PowerSure PSA 1000VA została dołączona aplikacja MultiLink w wersji 3.6.03. Umożliwia ona dokładne monitorowanie nie tylko stanu zasilacza podłączonego do pojedynczego komputera, ale również, za pośrednictwem sieci LAN, stanu innych zasilaczy w firmowej sieci (pod warunkiem że został na nich uruchomiony agent MultiLink). Aplikacja ta pozwala również na ustawienie reakcji na brak zasilania (np. może o tym powiadomić e-mailem administratora). Wszystkie zdarzenia są oczywiście zapisywane w logach zdarzeń.
Jedyną wadą aplikacji MultiLink jest to, że do komunikacji z UPS-em wykorzystuje wyłącznie port szeregowy RS-232 (COM). Poniżej zamieściliśmy przykładowe zrzuty ekranowe obrazujące jej działanie.
Rys. 11. Oprogramowanie MultiLink
Podsumowanie
Oba zasilacze awaryjne podczas testów nie sprawiały najmniejszych problemów. Doskonale spełniają powierzone im zadania.
Emerson Liebert PowerSure PSA 1000VA z pewnością przyda się użytkownikom rozbudowanych konfiguracji, wyposażonych w wiele urządzeń peryferyjnych, które też muszą być w pełni chronione. Powinni go docenić także gracze, którzy z reguły mają mocne komputery. Zaletą tego modelu jest nie tylko duża liczba gniazd i spora pojemność akumulatorów, ale także dołączone oprogramowanie, które z pewnością docenią administratorzy serwerów i firmowych sieci IT. Należy też podkreślić, że ten model ma niezły regulator AVR, działający w dużym zakresie napięć wejściowych i dający na wyjściu niemal sinusoidalny przebieg napięcia.
Liebert PowerSure Personal XT 700 USB to prosty, ale w pełni funkcjonalny zasilacz awaryjny przeznaczony do ochrony typowych komputerów biurowo-domowych. Sprzęt ten na tle konkurencji odznacza się małymi wymiarami i bardzo dużą kulturą pracy, a także jakością wykonania.