Artykuł jest kierowany do doświadczonych graczy World of Warcraft i autor uznał, że aby dało się go zrozumieć, konieczne jest użycie anglojęzycznego slangu – Redakcja.

Wrath of the Lich King to już drugi dodatek do World of Warcraft. Podobnie jak w pierwszym dodatku, The Burning Crusade, zwiększono limit poziomów o 10 (do 80) oraz dodano nowy kontynent. Tym razem twórcy doszli do wniosku, że w World of Warcraft do tej pory śnieg był elementem mało eksponowanym, podobnie jak wielcy faceci z rudymi brodami i rogatymi hełmami. W efekcie powstał kontynent Northrend, leżący na północ od dotychczas nam znanych dwóch kontynentów z podstawowej wersji. Dodatkowo Blizzard postanowił w końcu opowiedzieć, skąd wzięła się Plaga, a tym samym Nieumarli, a także odgrzebać historię Rycerzy Śmierci. W końcu gracze spotkali się z nimi już w trzeciej części strategicznego Warcrafta. Pod względem fabularnym Wrath of the Lich King to spory krok naprzód. Pojawiło się sporo questline'ów, dopracowanych fabularnie, a nawet zakończonych przerywnikami filmowymi. Przykładem może być bitwa o Undercity lub Light's Hope Chapel.