Radeon HD 2600 XT, bo taką nazwę otrzymał najszybszy z debiutujących dzisiaj układów, wytwarzany jest w procesie technologicznym 65 nm (TSMC, 65G+), co powoduje, że jego powierzchnia jest relatywnie niewielka. Sam chip składa się aż z 390 milionów tranzystorów. Architektura układu jest już naszym czytelnikom znana (pisaliśmy o niej szczegółowo przy okazji premiery Radeona HD 2900 XT), lecz na wszelki wypadek przypomnimy najważniejsze z podanych wcześniej informacji. Model HD 2600, w stosunku do flagowego HD 2900, stracił aż 40 procesorów SPU - zostały mu tylko 24. Na tym jednak nie koniec cięć. Z czterech jednostek końcowego renderingu (w których przeprowadzane są operacje zlewania, nakładania mgły, przezroczystości i wreszcie wygładzania krawędzi MSAA) została mu tylko zaledwie jedna, zaś z czterech jednostek adresujących i filtrujących tekstury pozostały tylko dwie. Radeon HD 2600 dysponuje także znacznie węższą, 128-bitową szyną danych do pamięci.
Kolejnym debiutującym dziś produktem jest Radeon HD 2400. Układ składa się ze 180 milionów tranzystorów i również wytwarzany jest w procesie 65 nm. W jego schemacie widzimy zaledwie 8 SPU i jedną jednostkę tekstur. Interfejs pamięci w tej wersji chipu został jeszcze bardziej zwężony - do 64 bitów. Układ z pewnością nie będzie demonem szybkości, ale jego zaletą mają być głównie pełna zgodność z DirectX 10 i bardzo atrakcyjna cena. W wersji HD 2400 XT, którą poddamy testom, GPU pracuje z zegarem 700 MHz, a pamięć - 800 MHz.
Jeśli chodzi o listę funkcji 3D, w stosunku do modelu Radeon HD 2900 XT nic tutaj nie obcięto. Ograniczono jednak maksymalny tryb wygładzania krawędzi. W przypadku Radeona HD 2600 jest to 8X (24X Custom Filter AA), zaś w wersji HD 2400 - 4X. Obie karty zawierają zintegrowany kontroler HD Audio (5.1) i udostępniają gniazdo HDMI (którym wyprowadzany jest i obraz, i dźwięk) za pomocą specjalnej przejściówki dodawanej do każdego akceleratora. Każda karta HD 2600 i 2400 ma być domyślnie wyposażona w enkoder HDCP, choć producenci mają w tej kwestii wolną rękę. Nie zdziwcie się zatem, jeśli na rynku pojawią się modele niezgodne z HDCP.
Nowe modele
Na rynku pojawi się kilka modeli w obrębie obu linii produktów. I tak, z kart Radeon HD 2600 na razie ujrzymy dwie odmiany: HD 2600 XT i HD 2600 Pro. Pierwsza z nich wyposażona jest w pamięć GDDR4 o zegarze efektywnym 2,2 GHz i przepustowości 35 GB/s. Układ graficzny pracuje natomiast z częstotliwością 800 MHz. Kartę wyceniono na 149 USD, co czyni ją bezpośrednim konkurentem GeForce 8600 GT. Model HD 2600 Pro będzie kosztował 99 USD i konkurował z GeForce 8500 GT. Niewiele wiadomo jednak na temat jego specyfikacji; wiemy tylko, że będzie dysponował 256 MB pamięci DDR2. Na pewno zastanawiacie się, gdzie podział się konkurent GeForce 8600 GTS. Otóż, AMD przygotowuje dopiero dla niego odpowiednie konkurenta - kartę Radeon HD 2600 XT Gemini z dwoma układami graficznymi. Nie wiadomo dokładnie, kiedy produkt pojawi się na rynku.
W rodzinie HD 2400 również pojawią się dwa modele, XT oraz Pro. Szybszy z nich wyceniono na 79 USD (będzie rywalizował z GeForce 8400 GS), a wersja Pro ma kosztować jedynie 59 USD (konkurencja dla GeForce 7300 GT). Do naszego laboratorium trafiły karty HD 2600 i 2400 w wersjach XT.
Radeon HD 2600 XT
Referencyjna karta Radeon HD 2600 XT naprawdę robi wrażenie swoimi gabarytami. Przywykliśmy już do tego, że modele ze średniej półki cenowej są stosunkowo niewielkie, a tymczasem AMD zaserwowało nam kartę, która swoim rozmiarem przypomina topowe modele sprzed dwóch lat - Radeon HD 2600 XT ma bowiem aż 23 cm długości! Dla porównania, GeForce 8600 GT i 8600 GTS mają zaledwie po 17,5 cm. Karta jest za to jedynie umiarkowanie ciężka; z miedzi wykonano tylko miedzianą wkładkę na GPU, a reszta systemu chłodzenia jest aluminiowa.
Jeśli mowa o chłodzeniu, to jest ono jednoslotowe (całe szczęście) i, co nawet istotniejsze, dość ciche. Wentylator słychać wyraźnie przy starcie komputera, lecz krótko po nim przełącza się na wolne obroty i pracuje przy akceptowalnym dla przeciętnego użytkownika poziomie głośności. Powody do narzekań mogą mieć naszym zdaniem tylko prawdziwi amatorzy cichych zestawów komputerowych. W czasie testów wiatrak cały czas pracował na tym samym poziomie obrotów. Radeona HD 2600 XT nie wyposażono w gniazdko dodatkowego zasilania.
Zegary akceleratora to kolejna, po fizycznym rozmiarze produktu, imponująca cecha karty. Układ graficzny działa z częstotliwością 800 MHz (dokładnie 796,5 MHz). Na karcie zainstalowano ponadto 256 MB pamięci GDDR4 o czasie dostępu 0,9 ns, która pracuje z zegarem efektywnym 2,2 GHz. Produkt wyceniono na 149 USD. W tym miejscu warto zwrócić uwagę, że na rynku pojawią się też wersje z pamięciami GDDR3 1600 MHz (efektywnie), których sugerowana cena wyniesie 129 USD.
Radeon HD 2400 XT
Radeon HD 2400 XT prezentuje się już znacznie skromniej. Nie dość, że karta jest krótsza (17 cm), to jeszcze zbędna - mamy nadzieję ;-) - część laminatu została usunięta. Akcelerator również nie potrzebuje dodatkowego zasilania - całą potrzebną energię pobiera z portu PCI Express x16. Chłodzenie tego modelu jest jednoslotowe, a zintegrowany z radiatorem wiatrak należy do cichych.
Taktowanie karty to 700 MHz dla układu graficznego i 800 MHz efektywnie dla 256 MB pamięci GDDR3 (dokładne wartości to 692,25 MHz oraz 792 MHz).
Sugerowana cena dla tego modelu to 79 USD.
Zestaw testowy
Nowe karty ATI Radeon przetestowaliśmy w komputerze z procesorem Intel Core 2 Extreme X6800 (2,93 GHz) i 2 GB pamięci DDR2 800. Szczegółowa specyfikacja zestawu poniżej:
Model | Dostarczył | |
---|---|---|
Procesor: | Intel Core 2 Extreme X6800 (2,93 GHz) | www.intel.pl |
Płyta główna: | Intel D975XBX | www.intel.pl |
Pamięci RAM: | 2 GB DDR2 800 MDT (5-5-5-12) | Redakcyjne |
Wentylator: | Scythe Infinity | zenfist.pl |
Dyski twarde: | Seagate Barracuda 7200.8 400 GB | www.seagate.com |
Zasilacz: | Yesico SilentCool SC560-AS12CF | www.4max.pl |
Monitor: | IBM P275 (21") | Redakcyjny |
Na komputerze zainstalowaliśmy system Windows XP Professional SP2 i sterowniki do płyty głównej (Intel INF 8.1.1.1010). Karty z układami NVIDII zostały przetestowane ze sterownikami ForceWare 158.22. Karty ATI Radeon HD 2600 XT oraz 2400 XT przetestowaliśmy z nieoficjalnymi sterownikami Catalyst w wersji 8.38.9.1-rc2_48915. W przypadku testów pod Windows Vista także skorzystaliśmy z najnowszych sterowników - 158.24 dla kart z chipami NVIDII i 8.38.9.1-rc2_48912 dla modeli AMD.
3DMark05
Testy zaczniemy klasycznie, czyli od serii testów syntetycznych. Wprawdzie wiele osób uważa, że nie są one w żaden sposób miarodajne, jednak my uparcie uważamy, że wyniki z większości gier mniej lub bardziej pokrywają się z rezultatami 3DMarków - raczej nie dochodzi do sytuacji, kiedy 3DMark uznaje jeden model za szybszy, a ten później przegrywa w dowolnej grze ;-)
Zaczynamy od starszej wersji 3DMark05!
W domyślnym trybie Radeon HD 2600 XT uzyskał nieco lepszy wynik niż jego bezpośredni konkurent, GeForce 8600 GT. Akcelerator z układem 2400 XT też wygrał ze swoim bliskim przeciwnikiem, GeForce 8400 GS.
Trochę inne wyniki mamy jednak po włączeniu wygładzania krawędzi - to GeForce 8600 GT zyskuje przewagę nad Radeonem. Model Radeon HD 2400 XT nadal radzi sobie świetnie (na tle 8400 GS).
3DMark06
3DMark06 uznał z kolei, że w trybach z włączonymi "upiększaczami" zarówno GeForce 8600 GT, jak i Radeon HD 2600 XT dysponują taką samą wydajnością. Bez AA i AF Radeon znów jest odrobinę szybszy. Wyniku karty Radeon HD 2400 XT komentować nie musimy, zobaczcie sami:
Far Cry
Testy w aplikacjach rzeczywistych rozpoczniemy od dwóch starszych tytułów - Far Cry i Counter-Strike: Source. W obu przypadkach nasze komentarze ograniczymy jednak do minimum, gdyż sytuacja w tych tytułach wygląda prawie identycznie: równorzędna walka lub zwycięstwo Radeona HD 2600 XT w trybach bez wygładzania krawędzi, oraz kompletna porażka akceleratora natychmiast po włączeniu wygładzania krawędzi. Inaczej wygląda natomiast potyczka Radeona HD 2400 XT z GeForce 8400 GS - to Radeon zwykle jest górą. Spójrzmy:
W "czystym" trybie 1280x1024 nowy produkt AMD/ATI pewnie wyprzedza rywala o 25%. Wolniejsza odmiana 2400 XT okazuje się być nawet o połowę szybsza od 8400 GS.
Jednak po włączeniu anty-aliasingu 4X Radeon HD 2600 XT traci jakby całą "parę" i bliżej mu tym razem do taniego GeForce 8500 GT. Przewaga karty GeForce 8600 GT jest ogromna, wynosi aż 54%.
W wyższej rozdzielczości obserwujemy dokładnie to samo, przy czym Radeon HD 2600 XT jest tutaj już "tylko" o 38% wolniejszy od 8600 GT NVIDII.
Counter-Strike: Source
Jak wspomnieliśmy, Counter-Strike: Source również doprowadza nas do identycznych wniosków. Pytanie, czy tak będzie też w nowszych grach, takich jak F.E.A.R., Oblivion czy S.T.A.L.K.E.R.? Wróćmy jednak jeszcze na moment do popularnego CS-a. Oto, jak prezentują się w nim zawodnicy:
We wszystkich trybach definitywnie zwycięża produkt NVIDII, a jego przewaga dochodzi nawet do 42%... Na szczęście dla AMD, Radeon HD 2400 XT radzi sobie bez zarzutu, bez problemów dając łupnia GeForce 8400 GS.
Prey
W Prey, podobnie jak w Counter-Strike: Source i Far Cry, mamy mieszane rezultaty. W rozdzielczości 1280x1024 GeForce 8600 GT ustępuje karcie Radeon HD 2600 XT, ta druga uzyskuje rezultat o niemal 17% lepszy.
Po włączeniu wygładzania krawędzi mamy odwrotną sytuację - to GeForce okazuje się szybszą kartą. Jego przewaga sięga 11%. W obu trybach na tle rywala dobrze zaprezentował się model 2400 XT - zwyciężył zarówno bez wygładzania, jak i z anty-aliasingiem.
Zrezygnujmy już z wyników z 1600x1200 - nic się nie zmienia, tj. w trybie bez upiększaczy Radeon 2600 wygrywa, a po aktywowaniu wygładzania - GeForce wychodzi na prowadzenie.
Company of Heroes
Oba wykresy z Company of Heroes prezentują się identycznie; wraz z podwyższeniem rozdzielczości spadają tylko wyniki poszczególnych modeli. Najszybszy ze wszystkich okazał się Radeon HD 2600 XT. Co ciekawe, wypadł nie tylko 38% lepiej (1280x1024), niż GeForce 8600 GT, ale również o 20% lepiej od droższego modelu 8600 GTS.
W 1600x1200 Radeon 2600 jeszcze troszkę powiększa swoją przewagę nad 8600 GT - do 41%.
Dawka S.T.R.A.C.H.-u
Następna pierwszoosobowa strzelanka to F.E.A.R. Tutaj we wszystkich trybach GeForce 8600 GT pokonał Radeona HD 2600 XT. Największą przewagę uzyskał w trybie 1280x960 z włączonymi "upiększaczami" - 22%. Firmę AMD ratuje jednak po raz kolejny Radeon HD 2400 XT, który wygrał swoją potyczkę z GeForce 8400 GS. Wyniki poniżej.
Oblivion: Shivering Isles
Po F.E.A.R. nadszedł czas na kolejny wymagający graficznie tytuł, The Elder Scrolls IV: Oblivion (u nas z dodatkiem Shivering Isles). W grze wybraliśmy najwyższe ustawienia grafiki i tryb HDR. Wygładzanie krawędzi w przypadku kart obu producentów wymuszaliśmy z ich sterowników.
W 1280x1024 Radeon HD 2600 XT wychodzi obronną ręką z pojedynku z GeForce 8600 GT. Jego wynik, niemal 30 fps, bliski jest rezultatowi GeForce 8600 GTS. Radeon HD 2400 XT także radzi sobie całkiem dobrze (chociaż jego wydajność zdecydowanie nie pozwala na grę przy maksymalnej szczegółowości grafiki).
Po włączeniu wygładzania krawędzi 4X sytuacja nie ulega zmianie. Radeon HD 2600 XT nadal uzyskuje wyższy wynik od swojego konkurenta, podobnie zresztą jak tańszy model 2400 XT. Z wykresu widać, że GeForce 8600 GT zmniejszył jednak dystans do 2600 XT.
Podbijamy rozdzielczość i... spotyka nas niemałe zaskoczenie: Radeon HD 2600 XT wyprzedził GeForce 8600 GTS aż o 60%.
S.T.A.L.K.E.R.
Najbardziej wyrównaną walkę testowane karty stoczyły w Stalkerze. W trybie 1280x1024 GeForce 8600 GT dosłownie o włos wyprzedził Radeona HD 2600 XT (różnica ta mieści się w graniach błędu pomiarowego). Radeon HD 2400 XT bez trudu rozprawił się natomiast z 8400 GS NVIDII - wypadł o 70% lepiej.
Także podwyższenie rozdzielczości nie przyniosło rozstrzygnięcia. Tym razem o granicę błędu pomiarowego zwyciężył model ATI Radeon HD 2600 XT. Można zatem powiedzieć, że w tym tytule oba akceleratory dysponują identyczną wydajnością. Z kolei tańszy z Radeonów jeszcze powiększył swoją przewagę nad konkurentem.
Co z Vistą?
Na naszej platformie testowej powoli przesiadamy się już na Windows Vista (32 bit). W tej chwili jesteśmy na etapie zbierania wyników poszczególnych kart graficznych, na razie prezentujemy więc kilka wyników z różnych gier. Jak widać, większość z nich dość mocno pokrywa się z rezultatami z Windows XP (różnice są na korzyść starszego systemu, jednak nie są duże). Jedyny nietypowy wynik pochodzi z gry S.T.A.L.K.E.R. - NVIDIA prawdopodobnie musi jeszcze trochę popracować tutaj nad swoimi sterownikami.
W F.E.A.R. zauważyliśmy identyczną sytuację, jak pod Windows XP - Radeon 2600 XT dostał mocne baty od 8600 GT.
Rywalizujące ze sobą modele w Prey-u wypadły dość porówynwalnie. GeForce 8600 GT wyprzedził jednak Radeona 2600 XT, ale za to wolniejszy z Radeonów wypadł lepiej od 8400 GS.
W Stalkerze wspomniania już niespodzianka...
W Oblivionie najlepiej zaprezentował się Radeon HD 2600 XT, wyprzedzając nieznacznie nawet GeForce 8600 GTS. Także model 2400 XT bez trudu poradził sobie z akceleratorem GeForce 8400 GS.
Przedsmak DirectX 10
By zamknąć kwestię testów wydajności, na koniec postanowiliśmy podzielić się z Wami wrażeniami z benchmarków w demie gry Lost Planet, jednego z pierwszych tytułów DirectX 10. Grę uruchomiliśmy pod systemem Windows Vista, a do przeprowadzenia testu wykorzystaliśmy sekwencję wbudowaną w grę. Odtwarzane są dwie różne sceny; pierwsza z nich odbywa się na otwartej przestrzeni (Snow), druga zaś w jaskiniach (Cave). Gra na koniec wyświetla średnią liczbę ramek na sekundę.
Pierwsze testy w Lost Planet wykazywały, że karty ATI Radeon nie dość, że wypadają w nich dość przeciętnie, to jeszcze sam obraz nie jest najlepszej jakości - szczególnie po włączeniu efektów Motion Blur. Firma AMD popracowała jednak trochę nad sterownikami i w wersji, której używaliśmy w testach, nie zauważyliśmy żadnych widocznych błędów renderingu (nasz tekst postaramy się uzupełnić o kilka screenshotów, więc będziecie mogli sami porównać jakość obrazu).
W ustawieniach gry wszystkie opcje graficzne ustawiliśmy na wartości maksymalne, jak zwykliśmy to czynić we wszystkich naszych aplikacjach testowych. Jedynie jakość cieni zmniejszyliśmy do średniej wartości, ponieważ po wybraniu ich wysokiej jakości gra na kolana powala nawet karty klasy GeForce 8800 GTS 640 MB. Przedstawimy wyniki tylko z jednej rozdzielczości:
W obu sceneriach kolejność kart jest identyczna; wyższe wyniki wszystkie modele uzyskały - jak można się domyślić - w zamkniętej jaskini. Na pierwszym miejscu w obu przypadkach znalazła się karta Radeon HD 2600 XT, której udało się pokonać nawet dużo droższego GeForce 8600 GTS. Mimo tego, nie możemy powiedzieć, aby wydajność kart z tej półki cenowej nas zachwyciła. Dla przykładu podamy wyniki, jakie uzyskaliśmy na szybszych (choć naturalnie dużo droższych) kartach z układami GeForce 8800 GTS 640 MB i GeForce 8800 GTX. Pierwszy z nich uzyskał odpowiednio 41 i 54 fps, zaś drugi - 57 i 58 fps. Wynika z tego, że GeForce 8800 GTX jest pięciokrotnie (!) szybszy od GeForce 8600 GTS (scena Snow). Mamy jednak nadzieję, że by zagrać w gry DirectX 10 nie będzie trzeba kupować karty za co najmniej 1000 złotych, albo drastycznie redukować poziom detali na tańszych modelach (650-700 złotych za 8600 GTS to przecież niemało!).
Pobór mocy
Kolejną ciekawostką jest pobór mocy nowych kart. Przyznamy, że byliśmy tego bardzo ciekawi, zwłaszcza mając w pamięci rekordowy (ironia) wynik Radeona HD 2900 XT. Ponownie podajemy wartości dla całego komputera (co zaznaczyliśmy w tytule wykresu) - nie zaś dla samych akceleratorów.
Okazuje się, że zmniejszenie procesu technologicznego wytwarzania układów korzystnie wpłynęło na pobór mocy nowych konstrukcji AMD. Wprawdzie ani Radeonowi 2600 XT, ani 2400 XT nie udało się na tym polu pobić swoich bezpośrednich konkurentów, to przynajmniej nie jesteśmy świadkami powtórki z sytuacji Radeona HD 2900 XT, który nie dość, że było sporo wolniejszy od GeForce 8800 GTX, to jeszcze w dodatku pobierał więcej mocy. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że układy GeForce 8600 i 8400 to wciąż "tylko" 80 nm, a już teraz potrzebują do pracy mniej energii od 65-nanometrów kart ATI... Bez dalszego przeciągania, spójrzmy na wykresy:
Dalszy komentarz jest zbędny.
Podkręcanie
Przed przystąpieniem do podkręcania Rysiek Sobkowski powiedział mi: "Nic z AMD się nie podkręca". Niestety, zdaje się, że i tym razem "wykrakał" ;-) Nie uprzedzając jednak faktów, opis naszych przygód z podkręcaniem zaczniemy od kilku słów na temat stosowanych narzędzi. Tym razem przejdźmy od razu do sedna. Najnowszy RivaTuner nie był w stanie zidentyfikować karty, więc o podkręcaniu przy użyciu tego narzędzia można zapomnieć. Podobna niespodzianka spotkała nas, gdy spróbowaliśmy uruchomić ATITool (0.27 beta 2) - aplikacja podała, że taktowanie układu modelu Radeon HD 2600 XT wynosi... 13,5 MHz. PowerStrip z jakiegoś bliżej nieokreślonego powodu odmówił posłuszeństwa i po prostu się nie uruchamiał (nie wykluczamy, że to jakiś błąd w konfiguracji naszego systemu). W ostatnim kroku desperacji postanowiliśmy spróbować programu AMD GPU Clock Tool w wersji 0.7. Tym razem się udało, choć tylko pod Vistą (z jakiegoś powodu program odmówił posłuszeństwa pod Windows XP).
Podkręcanie zaczęliśmy od wyższego modelu, 2600 XT. Karta domyślnie działa z zegarami 800/1100 MHz, dla GPU i pamięci (zegar rzeczywisty pamięci). Mamy dla Was dwie wiadomości. Podobnie jak w "Chłopaki nie płaczą", obie są złe ;-) Po kilku chwilach okazało się bowiem, że podkręcanie pamięci nawet o 5 MHz jest po prostu niemożliwe: mimo że wyższy zegar udaje się pomyślnie ustawić, wyniki wszystkich benchmarków spadają. Z przetaktowania pamięci musieliśmy zatem zrezygnować. Kolejną złą informacją jest to, że GPU podkręciliśmy z 800 MHz do 857 MHz. Ustawienie wyższej częstotliwości, np. 870 MHz, kończyło się zawieszeniem komputera. Jak wzrosła wydajność po podkręcaniu, zapewne się domyślacie - raczej nieznacznie. Z domyślnych 10533 punktów w 3DMark05 uzyskaliśmy po podkręceniu tylko 10900. W F.E.A.R. wynik wzrósł z 26 do 28 fps (1280x1024, AA 4X, AF 16X), a w Lost Planet (Snow) - podskoczył z 13 do 14 fps.
Trochę lepiej zaprezentowała się pod tym względem karta Radeon HD 2400 XT. Tutaj ze standardowych 700/800 MHz uzyskaliśmy 800/850 MHz. Nie udało nam się zmierzyć wydajności podkręconej karty, lecz przypuszczamy, że będzie to w graniach 10-15% - raczej niewiele.
Na koniec dodajmy jeszcze, że obie karty w czasie testów nagrzewały się dość umiarkowanie - żadna z nich bezpośrednio po wyjęciu z komputera po mocno obciążającym teście nie parzyła w dotyku - bez problemu można było położyć na nich dłoń bez obawy o poparzenie.
Podsumowanie
Karty Radeon HD 2400 XT mają kosztować około 250 złotych brutto. Pierwsze ceny, które zdobyliśmy w trakcie przygotowywania artykułu wynoszą dokładnie tyle (a dotyczą modeli GeCube i PowerColor). To stawia te modele w konkurencji z GeForce 8400 GS (jeśli porównujemy karty graficzne zgodne z DirectX 10), które można mieć za 230-250 złotych. Z tych dwóch, znacznie lepszym wyborem jest produkt AMD. W niektórych z naszych testów karta wypadła niemalże dwukrotnie lepiej od swojego rywala, także w pierwszym teście przeprowadzonym w grze przygotowanej z myślą o DirectX 10. Nie możemy przyczepić się również do poziomu głośności czy zapotrzebowania na moc - tutaj produkt AMD/ATI także jest konkurencyjny (trochę mniej mocy potrzebuje jednak 8400 GS). W zasadzie jedynym wyraźnym minusem, a i to tylko dla niektórych, jest słaba podatność na podkręcanie - tutaj GeForce 8400 GS wypada lepiej, choć i tak nie jest w stanie dogonić Radeona, nawet po podkręceniu.
Jeśli mielibyśmy Wam w tej chwili polecić tanią, w pełni zgodną z DirectX 10 kartę grafiki do 250 złotych, to nasz wybór zdecydowanie padłby na Radeona HD 2400 XT, który jest sporo szybszy od GeForce 8400 GS. Z tego powodu karcie przyznajemy naszą Rekomendację. Jednocześnie czekamy na jeszcze tańszy model HD 2400 Pro, by sprawdzić również jego osiągi.
Nieco mniej jasny jest zaś pojedynek w segmencie kart do 500 złotych (Radeon HD 2600 XT ma kosztować mniej więcej tyle, przynajmniej od razu po premierze). W starszych grach, takich jak Far Cry czy Counter-Strike: Source, palmę pierwszeństwa ma GeForce, zwłaszcza w trybach z wygładzaniem krawędzi, gdzie potrafi wyprzedzić swojego nowego konkurenta nawet o 50%. Jednak im bardziej na osi czasu przesuwamy się w kierunku teraźniejszości, tym korzystniej sytuacja prezentuje się dla modelu AMD. W Prey obie karty są dość porównywalne, w Company of Heroes zdecydowanie wygrywa Radeon, w F.E.A.R. - dla odmiany - GeForce, ale w Oblivionie - dość znacznie - Radeon HD 2600 XT. W S.T.A.L.K.E.R. mamy remis, a w Lost Planet to Radeon jest górą (pokonuje nawet GeForce 8600 GTS). Myślimy, że nie będzie przesadą uznać, że każdy z tych produktów ma swojego "konika", w postaci tytułu, w którym czuje się lepiej od konkurenta.
GeForce 8600 GT ma jednak sporą przewagę, a jest nią podkręcanie. O ile z karty HD 2600 XT nie udało nam się zbyt wiele wycisnąć, o tyle GeForce 8600 GT podkręca się całkiem dobrze, pozwalając w łatwy sposób na zyskanie dodatkowej mocy gratis. Układ NVIDII potrzebuje też do pracy mniej mocy. Czy Radeon HD 2600 XT jest zatem skazany na porażkę? Niekoniecznie. Po pierwsze, są gry, w których Radeon uzyskuje lepsze rezultaty od GeForce 8600 GT (zwłaszcza w nowszych tytułach). Po drugie, jeśli nie zamierzacie karty podkręcać, a wydajność udostępniana przez układ Wam wystarcza, to model HD 2600 XT (z pamięciami GDDR4) będzie bardzo solidną alternatywą dla GeForce 8600 GT. Jeżeli jesteście jednak entuzjastami, to większą wydajność po podkręceniu uzyskacie z produktu NVIDII.
Niemniej nasze ogólne wrażenie po premierze nowych układów to po prostu zawód. Ponownie otrzymujemy bardzo drastycznie obcięte w stosunku do wyższych modeli kości, których wydajność jest po prostu niska. Szczerze mówiąc, po naszych negatywnych doświadczeniach z wydajnością GeForce 8600, spodziewaliśmy się więcej. W tej chwili dla wielu graczy lepszym rozwiązaniem może się okazać kupno starszej karty, niezgodnej z DirectX 10, ale która zapewni jednak płynną animację w nowszych grach, bez konieczności redukcji rozdzielczości i/lub szczegółowości grafiki do minimum.
Do testów dostarczył: AMD
Cena w dniu publikacji (z VAT): około 500 złotych
Do testów dostarczył: AMD
Cena w dniu publikacji (z VAT): około 250 złotych