Zotac
Czy nazwa Zotac cokolwiek Wam mówi?... Tak myślałem ;-) Zotac to nowa marka kart graficznych, które w tym roku pojawią się także w Polsce. Producent wykorzystuje potencjał produkcyjny firmy PC Partner, której produkty do tej pory kierowane były dotychczas na rynek OEM (podobnie jak Foxconna). Karty marki Zotac cechuje wysoka jakość wykonania, ciemnoniebieski laminat, często autorskie systemy chłodzenia i fabrycznie podkręcone zegary pracy. Według słów jednego z pracowników, mimo przewidywanej, atrakcyjnej ceny produktów, jako recenzenci śmiało możemy porównywać je do takich wielkich producentów, jak MSI czy ASUS.
Na swoim stoisku firma pokazała głównie znane już modele z układami NVIDII (wprowadzenie kart na układach ATI Radeon również jest w planach). Nie mamy tutaj zatem nic nowatorskiego, ale jako ciekawostkę prezentujemy kilka kart. Najpierw GeForce 8800 GTX.
Zotac GeForce 7950 GT również bazuje jedynie na referencyjnej konstrukcji płytki drukowanej i chłodzenia.
GeForce 7600 GS z 256 MB pamięci DDR2 i technologią HDCP.
Karta Zotac ZT-79SE250-FPP to już ciekawszy produkt. Model bazuje na układzie GeForce 7900 GS taktowanym zegarem 570 MHz, czyli znacznie ponad specyfikację NVIDII. Karta ma system pasywnego chłodzenia Accelero S2 firmy Arctic Cooling.
Tutaj mamy do czynienia z efektem cebitowego zamieszania - identyczna etykietka informacyjna, co w poprzednim modelu, a karta jednak nieco inna ;-) Ten model to również podkręcony do 570 MHz GeForce 7900 GS, ale z innym chłodzeniem. Teoretycznie karta powinna zatem podkręcać się lepiej.
SilverStone
Firma SilverStone zaprezentowała głównie obudowy komputerowe i zasilacze. Pierwszym ciekawym produktem jest obudowa SGO3 dla płyt głównych w formacie microATX. Co w niej jednak interesujące, to fakt, że została zaprojektowana w taki sposób, aby zmieścić nie tylko pełnowymiarowy zasilacz ATX, ale także by zapewnić możliwość instalacji praktycznie dowolnie rozbudowanego chłodzenia procesora i najdłuższych nawet kart graficznych.
DS351 to wbrew pozorom nie obudowa dla komputera HTPC, ale... obudowa dla dysków twardych podłączanych do tego typu zestawów. Wewnątrz niej mieści się nawet do 10 napędów, od których ciepło odprowadza umieszczony na wierzchu radiator. W obudowę wbudowano też kontroler eSATA, dzięki czemu możemy bez problemu dołączyć taki napęd. Zintegrowany wyświetlacz pokazuje informacje np. na temat dostępnej przestrzeni dyskowej.
Ciekawy komputer HTPC, który nie potrzebuje monitora - w przedni panel wbudowano ekran dotykowy wyświetlający pulpit systemu operacyjnego. To najdroższa z obudów firmy - będzie kosztować ok. 500 euro.
Zasilacz SilverStone OP1200 o mocy 1200 W. Obciążalność szyn +12 V tej jednostki wynosi łącznie - bagatela - 90 A!
ST50NF to całkowicie bezgłośny, 500-watowy zasilacz ATX. Specyfikacja prądowo-napięciowa tego urządzenia to +3,3 V - 28 A, +5 V - 30 A i +12 V - 32 A.
Zaprojektowana specjalnie dla włoskiego klienta aluminiowa obudowa, pomalowana białym lakierem. Początkowo myśleliśmy, że to plastik.
OCZ
Na stoisku firmy OCZ napotkaliśmy chyba jeden z najciekawszych gadżetów całych targów, Neural Impulse Actuator. To innowacyjne urządzenie wejścia, które umożliwia kontrolowanie komputera za pomocą skurczy mieśni i ruchów gałek ocznych. Na zdjęciu mamy akurat jedną z przedstawicielek firmy Galaxy, na której dokonaliśmy testu ;-)
Najpierw zakładamy na głowę opaskę z trzema metalowymi blaszkami przylegającymi do naszego czoła, a później dokonujemy szybkiej kontroli funkcjonalności w specjalnym oprogramowaniu.
Na poniższym obrazku mamy przedstawionych 11 wykresów z diod umieszczonych w opasce. Kilka z nich odpowiada za ruchy gałek ocznych, a kilka za mięśnie twarzy.
Właściwe urządzenie to podłączana do portu USB puszka, do której dołączona jest wspomniana opaska. Jak w praktyce wygląda działanie OCZ Neural Impluse Actuator? Gdy ruszamy oczami w prawo i lewo, nasza postać na ekranie robi tzw. strafe, czyli skok w prawo lub lewo. Gdy delikatnie zaciskami szczękę, biegniemy do przodu lub skaczemy. A gdy mocniej zaciśniemy zęby, strzelamy. Zabawa jest naprawdę przednia! Cena urządzenia ma wynosić ponad 300 USD, a na rynku pojawi się ono w trzecim kwartale tego roku, ale w nowej, bezprzewodowej wersji.
Kolejny ciekawy produkt to OCZ Hydrojet - nowatorski cooler dla procesorów. W swojej konstrukcji cooler składa się z węglowej podstawy, specjalnych rurek, przez które przepływa ciecz (coś w rodzaju ciepłowodów), miedzianych żeberek i tradycyjnego wentylatora. W aktualnej wersji produkt waży 1,5 kg, ale handlowa wersja ma wykorzystywac aluminiowe blaszki, co znacznie obniży wagę rozwiązania. Firma twierdzi, że cooler może odprowadzić nawet 400 W ciepła!
Firma pokazała też nową serię pamięci Reaper. Na zdjęciu moduł PC-9200 o zegarze 1150 MHz.
Znane pamięci OCZ Flex-XLC chłodzone przez radiator z możliwością podłączenia chłodzenia wodnego doczekały się wersji pracującej z prędkością 1400 MHz (PC-11200)! Specyfikacja na etykietce poniżej.
Firma pokazała też specjalne moduły dla fanów NVIDII i ATI.
Nasze zainteresowanie wzbudził też pendrive na FireWire, który działa w standardach 400 i 800. Produkt powstał, ponieważ OCZ uważa, że wielu użytkowników - mimo wolnych portów USB - ma do nich utrudniony dostęp z powodu wetkniętych do sąsiednich gniazd grubych wtyczek, często uniemożliwiających włożenie pamięci flash. Urządzenie zaopatrzono w gniazdka FireWire dwóch typów. Podobno działa znacznie szybciej niż dowolna pamięć flash na USB 2.0.
Scythe
Kilka ciekawych produktów pokazała firma Scythe (coolery z serii Ninja), która zyskuje w naszym kraju coraz większą popularność. Pierwszym nowym rozwiązaniem jest nowa wersja coolera Katana, oznaczona cyferką 2. Zmiany sprowadziły się do rozbudowania powierzchni odprowadzającej ciepło.
Interesująco wyglądał też wentylator Kama Cross o bardzo nietypowej konstrukcji. Całość składa się z bloczku przylegającego bezpośrednio do jądra procesora, zespołu miedzianych przewodów cieplnych i rozbudowanej powierzchni z aluminiowymi żeberkami. Cooler został zaprojektowany w ten sposób, aby przepływające powietrze chłodziło również najbliższą okolicę procesora - pamięci i ciepłe elementy płyty głównej. Specjalne otwory w górnej części Kama Cross umożliwiają instalację większego wentylatora.
Mini Ninja to rozwiązanie przystosowane do niewielkich obudów. Producent twierdzi, że wydajnością nie ustępuje produktom z wyższej półki.
Water Ninja to produkt, który prawdopodobnie nie wejdzie do sprzedaży w najbliższej przyszłości (pokazano jedynie prototyp). Osoba z firmy Scythe powiedziała nam, że koszt produkcji (a więc i spodziewana, wysoka cena końcowa) nie przekłada się bezpośrednio na osiągi, więc projekt odejdzie w niepamięć. Przynajmniej na razie.
W tym roku w ofercie pojawią się także zasilacze. Prezentowany na zdjęciu model to Kamariki IV. Firma nie zamierza jednak produkować jednostek o mocy 1000 W, zamiast tego skupi się na cichutkich i bardzo wydajnych zasilaczach z segmentu 500 do 700 W.
Na zdjęciu poniżej widoczny jest cooler Katana 2 w wersji miedzianej. Nie wiadomo, czy ta wersja trafi do sprzedaży.
ECS
ECS MCP73T-M to płyta dla procesorów Core 2 Duo i chipsetem MCP73 NVIDII ze zintegrowanym układem graficznym klasy GeForce 7. Podobne rozwiązania pokazała też firma Foxconn. Płyta ma gniazdo DVI i dwa gniazda dla pamięci DDR2.
ECS, jak większość producent płyt głównych, pokazał całą serię modeli z nowymi chipsetami Intela - od przeznaczonego dla entuzjastów P35 po biurowy Q33. Na temat samych układów (a zatem możliwości płyt) pisaliśmy już troszkę bardziej szczegółowo w poprzednich relacjach.
Bardzo ciekawym produktem jest płyta z chipsetem Intel P35 i slotami pamięci zarówno DDR3 1066, jak i DDR2 800. Takie rozwiązanie pozwoli na płynną przesiadkę z modułów DDR2 na kostki nowego typu. Słyszeliśmy, że również MSI ma pokazać podobne rozwiązanie.
Sharkoon
Firma Sharkoon zaprezentowała kompletny system dla graczy. Zwykłą klawiaturę z łatwo zdejmowalnymi, gumowymi nakładkami na klawisze WSAD, osobny blok klawiszy tylko do użytku w grach (działają równocześnie), myszkę 2000 DPI i specjalną podkładkę, która jest tak cieniutka i giętka jak mięciutka szmatka - całą podkładkę można zwinąć w pięści, a nie będzie na niej najmniejszego zagniecenia.
Drivelink to podłączana do portu USB zewnętrzna kieszeń na dyski PATA, SATA, a także notebookowe napędy 2,5". Urządzenie ma funkcję tworzenia kopii bezpieczeństwa za pomocą jednego przycisku. W zestawie znajdują się gumowe zabezpieczenia dla dysków 2,5- i 3,5-calowych.
Ostatnia ciekawostka to kieszeń na dyski 2,5", dzięki której napędy notebookowe można traktować jak większe pendrive'y.
Thermaltake
Na stoisku Thermaltake mogliśmy zobaczyć serię systemów chłodzenia dla kart graficznych z najwyższej półki. Niektóre z nich wyposażono w bloki wodne, które dodatkowo mają podwyższyć wydajność odprowadzania ciepła i korzystnie wpłynąć na temperatury. Według słów przedstawiciela firmy, takie chłodzenie poradzi sobie również z kartami ATI R600.
Thermaltake Bigwater 760i to komplenty system chłodzenia wodnego, który instalujemy w zatoczce 5,25" obudowy komputera. Urządzenie ma wysokość 2U i może być stosowane zarówno do chłodzenia kart graficznych (w połączeniu z opisanymi wyżej coolerami wodnymi), jak i procesorów. Co w nim specjalnego? Integracja w jednej "skrzynce" pompki i chłodnicy.
Kolejna wersja popularnych systemów z rodziny Orb. Nowością w tej wersji są ciepłowody przebiegające przez żeberka.
Nowością jest cooler V1 pasujący do wszystkich procesorów Intela (LGA 775) i AMD (Socket AM2). Cooler ma bardzo nietypowy kształt i jest ponoć bardzo wydajny. Pomiędzy dwoma wachlarzami żeberek umieszczono podświetlany na niebiesko wentylator.
Spirit RS (zapytamy Ryszarda Sobkowskiego, czy nie brał przypadkiem udziało w projektowaniu tego produktu ;-)) to system chłodzenia dla pamięci DDR i DDR2. Specjalną rzeczą jest tutaj możliwość obracania ciepłowodu z żeberkami, co ma zagwarantować brak kolidowania z chłodzeniem procesora i mostka północnego.
Enermax zaprezentował zasilacz 1000 W zasilających 24 dyski twarde, a Thermaltake pokazał jednostkę o identycznej mocy, ale podłączoną do systemu car-audio.
Z zasilaczowych nowości pokazano zasilacz Toughpower o mocy 1500 W z systemem zarządzania wiązkami przewodów. Zasilacz jest niestety dość długi, ale przy takiej mocy to niestety konieczność. Chłodzeniem komponentów zajmuje się cichy wentylator 14 cm.
W tym zasilaczu nietypowy jest sam wentylator - pozbawiono go typowej ramki bocznej, co podobno obniżyło hałas aż o 5 dB.
PowerColor
PowerColor to jeden z producentów, który raczej nie pokazał niczego imponującego. Poniżej karta z układem Radeon X1950 Pro i bezgłośnym chłodzeniem Arctic Cooling Accelero S2.
Wbrew pozorom radiator karty nie jest bardzo gorący, mimo że zestaw służył cały czas jako komputer demonstracyjny, gdzie uruchomiony był 3DMark06.
A tutaj już karta z układem Radeon X1950 XT i chłodzeniem Arctic Cooling, które znamy już z modelu X1950 Pro, testowanego na łamach naszego serwisu (karta otrzymała nawet Rekomendację).
GeIL
Pierwszą rzeczą, jaką pokazano nam na stoisku firmy GeIL, były pamięci Black Dragon przeznaczone dla graczy. Są to moduły DDR2 800 przygotowane w oparciu o czarną płytkę drukowaną i złote logo, przedstawiające głowę smoka. Na rynku będą ich dwa rodzaje - jak widać na obrazku. To jednak nie wszystko.
Smok na modułach ma wbudowane dwie czerwone diody w miejscu oczu. Po włożeniu do komputera oczy zapalają się na czerwono, tworząc naprawdę ciekawy efekt, który bardzo dobrze będzie wyglądać w obudowach z szybką na bocznej ściance.
Pamięci będą sprzedawane w zestawach 2 i 4 GB. W komputerze demonstracyjnym umieszczone było 8 GB pamięci (cztery kości po 2 GB każda).
Następnie pokazano nam pamięci DDR3 o różnych prędkościach. Poniżej mamy moduły 800 MHz, a dalej kostki 1066 i 1333 MHz.
Wrażenie robiły również moduły PC9280 (1160 MHz) o timingach 4-4-4-12. Kości pracują z napięciem 2,3 V.
Tutaj mamy już tylko projekt koncepcyjny. Podobne rozwiązanie chłodzące zaprezentowano na ubiegłorocznych targach CeBIT, ale jak widać nawet po roku nie doczekaliśmy się właściwych produktów z takim radiatorem.
DFI
Wielu z Was z pewnością interesuje się produktami firmy DFI, która słynie z dopracowanych płyt głównych dla overclockerów. Wyobraźcie sobie zatem nasze zdziwienie, kiedy na stoisku DFI... nie ujrzeliśmy żadnej płyty LanParty! Same modele przemysłowe, kierowane na rynki OEM. Szybko jednak wyjaśniono nam całą sytuację. Firma planowała początkowo wykupienie dwóch stoisk - jedno z płytami konsumenckimi, a drugie z produktami OEM i serwerowymi. Na krótko przed targami zrezygnowano z tego pierwszego, gdyż stwierdzono, że nie ma sensu kupować stoiska tylko po to, aby pokazać konstrukcje, które wejdą na rynek dopiero za pół roku (pokazane zostaną na Computeksie).
Koniec końców, na zapleczu stoiska pokazano nam dwie nowe płyty. Pierwsza z nich bazuje na chipsecie nForce 680LT, czyli - zdaniem NVIDII - zubożonej wersji układu nForce 680i SLI. Pracownik DFI był jednak innego zdania, twierdząc nawet, że nForce 680LT w wykonaniu DFI jest nawet lepszy od modeli z 680i innych producentów. Nie wiadomo, czy do sprzedaży wejdzie płyta z trzema portami PCI Express x16, ponieważ NVIDIA twierdzi, że niemożliwa jest obecność takiej ich liczby na płycie nForce 680LT. A jednak taka konfiguracja działa ;-)
Ten wentylator to oczywiście prowizoryczna konstrukcja - finalny produkt będzie miał całkiem inne chłodzenie. Tutaj znalazł się tylko dlatego, że... jeden z ludzi w firmie DFI oddał oryginalny wiatrak jednemu ze zwiedzających w ostatnim dniu targów ;-)
Drugą płytą był model z chipsetem Intel P965 - żadna nowość, ale ponoć płyta domyślnie - bez najmniejszych modyfikacji - podkręca się do 550-560 MHz. Strach pomyśleć, co będzie przy zastosowaniu bardziej wymyślnych systemów chłodzących. "Dostajecie płytę posiadającą możliwości modeli LanParty w cenie płyt z serii Infinity" - powiedział przedstawiciel firmy.
Z ciekawych informacji warto jeszcze wspomnieć o tym, że stworzono kolejny zespół pracujący nad płytami z serii LanParty. Możemy się zatem spodziewać w tym roku wielu ciekawych płyt dla entuzjastów.
be quiet!
Z ciekawych rzeczy na tym stoisku widzieliśmy tylko zasilacz Dark Power Pro 1000 W (dokładne oznaczenie modelu to BQT P6-PRO-1000W) z odpinanymi kabelkami. Zasilacz ma sześć linii +12 V o obciążalności 20 A każda, trzy 6-pinowe kable PCI Express 1.0 i dwa kable PCI-E 2.0 (6+2). Atutem jednostki są również kompaktowe wymiary, jak na zasilacz o takiej mocy.
Zasilacz potraktowany jak królewski klejnot - czerwona poduszka i rozsypane wokół diamenty (nie, nie były prawdziwe ;-)). Poprzez użycie takiej dekoracji firma prawdopodobnie chciała pokazać, jaką wartością cechują się jej produkty ;-)
TwinMOS
W tym roku znany producent pamięci nie zaprezentował żadnych nowych modułów. Zamiast tego pokazano nam różne ciekawe gadżety, które znajdują bądź znajdą się w katalogu produktów. Najpierw system głośnikowy 2.1, do którego bezpośrednio wkładamy odtwarzacz Apple iPod.
Tutaj z kolei urządzenie o identycznych funkcjach, ale w znacznie bardziej kompaktowej formie. Coś dla podróżników.
Aparat cyfrowy współpracujący z systemem nawigacji satelitarnej GPS. Po zrobieniu zdjęcia, program Google Earth jest w stanie dokładnie pokazać nam, gdzie zostało ono zrobione.
Pamięci DDR2 dedykowane komputerom Apple. Jak widać, TwinMOS to kolejny producent, który przedstawia moduły stworzone z myślą o innych maszynach niż popularne pecety x86.
A4Tech
Popularna u nas firma A4Tech również pokazała garść nowości. Pierwszą z nich była klawiatura wyposażona w słuchawkę do rozmów VoIP. Dość wygodne rozwiązanie dla osób często korzystającach z możliwości rozmów przez internet (np. za pomocą Skype).
Klawiatura G700 dedykowana graczom. Urządzenie wyposażono w gumowe nakładki na klawisze WSAD i strzałki kierunkowe. Widoczny w prawym, górnym rogu klawiatury przycisk "S" służy do przełączenia klawiszy WSAD w funkcję strzałek w Windows, a przycisk "D" do zmiany prędkości wprowadzania znaków. Brzmi to może nieco zagmatwanie, ale działa mniej więcej tak, że mamy do dyspozycji trzy prędkości działania klawiszy - na najwyższym z nich przytrzymanie dowolnego przycisku (np. literki) powoduje pojawienie się na ekranie dosłownie dziesiątek takich znaków w edytorze tekstu.
Myszka X-750BF z sensorem o rozdzielczości 2500 DPI i specjalnym przyciskiem działającym jak trzykrotne naciśnięcie klawisza "fire".
Następny produkt został stworzony z myślą o zastosowaniach biurowych. Myszka została wyposażona w system podwójnego skupiania wiązki lasera, co ma jej umożliwić pracę na dowolnej powierzchni (nam pokazano działanie na szkle).
Poniżej mamy bezprzewodową mysz optyczną, działającą bez baterii. Zasilanie bierze się ze specjalnego pada, który podłączamy do portu USB, a jego magnetyczna powierzchnia pozwala myszce na działanie. Z jednej strony pomysł ciekawy, z drugiej - jaka to bezprzewodowość, jeśli kabel pada ma tylko 1,5 metra? ;-)
Myszka A4Tech R7 to produkt unikalny, ponieważ producent chwali się, że do pracy potrzebuje tylko 7 mA prądu, co ma pozwolić m.in. na dłuższą pracę połączonego z nią notebooka.
Samochody
Targi komputerowe to nie tylko najnowsze nowinki ze świata nowych technologii. To również piękne kobiety i szybkie samochody (albo na odwrót...). Osobną stronę naszej relacji poświęcamy zdjęciom sportowych aut. Na Waszą prośbę wykonaliśmy dodatkowe fotki Lamborghini Murciélago LP640 Roadster, wystawionego na stoisku firmy ASUS. Auto ma silnik o pojemności 6,5 litra i dysponuje mocą aż 640 koni mechanicznych, a od zera do setki przyspiesza w zaledwie 3,4 sekundy! Prawdziwy potwór!
Inne
Z ciekawostek - tym razem interesujący gadżet. Personal Breath Odor Detector to niewielkie urządzenie, które możemy podłączyć np. do kluczy. Produkt bada... świeżość oddechu. Wystarczy dmuchnąć w specjalny otworek, a gadżet zapala lampkę wskazującą, czy - wybaczcie za określenie - jedzie nam z gęby, czy nie. Jeśli zapali się zielona lampka ("Kiss Me"), możemy śmiało udać się na randkę i bez skrępowania całować z dziewczyną (lub facetem, jak kto woli). Czerwona lampka "Risky" lub - w wersji ekstremalnej "Never!" to znak, że mamy dziś iście smoczy oddech i lepiej przestać oddychać w pobliżu innych osób, bo mogą się na nas trwale obrazić. O całowaniu na pewno trzeba zapomnieć, do czasu gruntownego umycia zębów.
A tu inna ciekawostka: "Russian Mouse". Ręcznie malowane myszki m.in. z wizerunkiem Władimira Putina.
Na stoisku HIS zobaczyliśmy za to efekt zastosowania kart graficznych PCI Express x1 - dwie takie karty, plus jedna, zwykła PCI-E x16 i możemy podłączyć do komputera aż sześć monitorów.
I - na koniec - chłodziwo OCZ Hydrojet w rękach uroczej hostessy.