R5xx - co nowego?
R5xx to zupełnie nowa rodzina układów graficznych ATI, znacznie różniąca się od chipów poprzedniej generacji (R4xx). Przede wszystkim zmienił się proces produkcji. Teraz układy produkowane są w fabrykach TSMC w technologii 90 nm. Znacznie skomplikowała się budowa układów. Najbardziej zaawansowany, R520 (znany także jako Fudo), składa się aż z 320 milionów tranzystorów - to blisko dwukrotnie więcej niż układ R480 (Radeon X850)!
Budowę nowych układów omówimy na przykładzie chipu R520. Przeszedł on gruntowny remont w stosunku do swoich poprzedników. Głównym zmianom poddano przede wszystkim jednostki przetwarzania geometrii i oświetlenia (Vertex Shader), a także jednostki przetwarzające piksele (Pixel Shader). Rodzina R5xx jest bowiem w pełni zgodna z modelem cieniowania 3.0 (Shader Model 3.0).
R520 wyposażony jest w osiem jednostek przetwarzających geometrię i oświetlenie (Vertex Shader), a także 16 jednostek przetwarzających piksele (Pixel Shader), zwanych także przez ATI "Shader Processors". Dane do tych ostatnich jednostek rozdziela jednostka nazwana przez ATI "Ultra-Threaded Dispatch Processor", zdolna przetwarzać aż 512 wątków jednocześnie. Zdolność jednostki do równoległego przetwarzania tak dużej liczby zadań powoduje, że wykorzystanie procesorów cieniujących sięga nawet 90% (wg ATI).
Układ R520 posiada także zupełnie nowy kontroler pamięci, o wewnętrznej, dwukierunkowej magistrali pierścieniowej o szerokości 512 bitów (po 256 bitów na kanał). Pierścieniowa konstrukcja magistrali znacznie skraca czas przesyłania danych z pamięci do układu. Zewnętrznie kontroler pamięci w R520 ma jednak tylko 256-bitową szynę danych. Jednak zamiast 4 oddzielnych kanałów o 64-bitowej szynie mamy tutaj 8 kanałów 32-bitowych. To także ma pozytywnie wpłynąć na wydajność podsystemu pamięci.
Nowe funkcje
Jak wspomnieliśmy, R520 jest w pełni zgodny z modelem cieniowania 3.0 (Shader Model 3.0). Wszystkie dotychczasowe układy ATI zapewniały zgodność jedynie z modelem cieniowania 2.0, podczas gdy NVIDIA już od ponad roku produkuje układy zgodne z SM 3.0 (GeForce 6 i GeForce 7). Model cieniowania 3.0 nie różni się wiele od 2.0, jednak udostępnia funkcje dynamicznej kontroli przepływu, a więc możliwość używania skoków warunkowych (IF...ELSE), pętli (FOR) itd. Dzięki tym funkcjom programistom znacznie łatwiej jest tworzyć kod dla jednostek cieniujących. Kod ten może być praktycznie nieskończonej długości. Jak zapewnia ATI, w trybie SM 3.0 jej nowe układy są do czterech razy szybsze od serii GeForce 7 (!).
Wsparcie dla SM 3.0 jest o tyle ważne, że nie tylko nowe układy NVIDII są zgodne z tym standardem, ale także nadchodzące konsole - Xbox 360 i PlayStation 3. Za kilka miesięcy na rynku będziemy mieli kilka różnych platform o podobnych możliwościach. Taka sytuacja bardzo ułatwi życie programistom, którzy wreszcie będą mogli przygotowywać wspólny kod gry zarówno dla konsol, jak i pecetów.
ATI R520 to także jedyny układ na rynku, który umożliwia jednoczesne korzystanie z renderingu HDR (Higher Dynamic Range) i wygładzania krawędzi. Układy NVIDII (GeForce 6 i GeForce 7) mogą z tych funkcji korzystać zamiennie. Nie da się jednocześnie włączyć HDR i FSAA.
Nowe układy ATI udostępniają nową wersję kompresji map normalnych 3Dc+ oraz jeszcze lepszy tryb wygładzania krawędzi - Adaptive Antialiasing. Poprawia on jakość obiektów przezroczystych - liści drzew czy siatki. Tryb ten jest zbliżony do Transparency Antialiasing w układach NVIDII. Ponoć Adaptive Antialasing można uaktywnić także na układach ATI poprzedniej generacji (R4xx), ale nie zdążyliśmy tego sprawdzić.
Jak słusznie zauważono w dokumentach technicznych ATI, zdecydowana większość sprzedawanych obecnie monitorów to ciekłokrystaliczne ekrany o natywnej rozdzielczości 1280x1024. Nie potrafią one wyświetlić trybów wyższych, a jeśli nawet uda się je do tego zmusić, obraz wygląda bardzo nieciekawie. Monitory LCD o rozdzielczościach 1600x1200 lub wyższej należą obecnie do rzadkości, chociaż tryb taki można bez problemu wyświetlić na większości w miarę przyzwoitych monitorów CRT. Inżynierowie ATI założyli więc, że zamiast po raz kolejny zwiększać liczbę jednostek przetwarzających geometrię i kolorujących piksele, co pozytywnie wpływa na wydajność w ultra wysokich rozdzielczościach, należy skupić się na poprawieniu jakości obrazu w trybie 1280x1024 (bowiem wydajność i tak już jest na bardzo wysokim poziomie). Dlatego przy projektowaniu R520 największą wagę przyłożono przede wszystkim do efektywności architektury. Nowy układ przetwarza dane przy 128-bitowej, zmiennoprzecinkowej precyzji, praktycznie bez utraty wydajności.
ATI R520 udostępnia także nową technologię wideo ATI - Avivo. Ponoć zapewnia ona najwyższą jakość wideo, a w dodatku sprzętowo wspomaga dekodowanie i kodowanie kodeków H.264 i VC-1, które będą stosowane do kompresji filmów na nadchodzących płytach HD-DVD i Blu-Ray. Ponoć proces dekompresji H.264 jest tak skomplikowany, że nie jest sobie z nim w stanie poradzić żaden najszybszy procesor. ATI obiecuje, że użytkownicy jej kart będą mogli bez przeszkód oglądać filmy zakodowane w formacie H.264.
Nowe karty będzie można łączyć parami dzięki nowej wersji technologii CrossFire. Ponoć została ona lepiej zoptymalizowana względem wersji, która zadebiutowała pod koniec września. W dodatku zniesiono ograniczenie na maksymalną rozdzielczość 1600x1200 przy 60 Hz. Karty z układami R520 będą w trybie CrossFire wyświetlać bardzo wysokie tryby graficzne przy ergonomicznych częstotliwościach odświeżania. ATI zapewnia wręcz, że jej nowe układy zostały specjalnie zaprojektowane pod kątem pracy wieloprocesorowej. Możemy się zatem spodziewać konfiguracji składających się nie tylko z dwóch, ale nawet czterech kart. Być może także zobaczymy karty graficzne z dwoma układami.
Nowe układy ATI wykorzystują technologię dynamicznej regulacji napięcia (Dynamic Voltage Control Technology). Gdy układ jest pod obciążeniem (przetwarza grafikę 3D), zwiększane jest jego napięcie. Powoduje to niestety większą emisję ciepła, więc w efekcie wentylator na karcie także przyspiesza, co zwiększa poziom hałasu. W trybie spoczynku czy pracy w aplikacjach biurowych napięcie na układzie jest obniżane, wentylator spowalniany, a karta pracuje cicho.
Rodzina nowych kart
Nowa rodzina obejmuje układy przeznaczone dla wszystkich segmentów rynkowych (od 79 do 599 USD). Dla najbardziej wymagających graczy przeznaczony jest układ R520, który napędza karty Radeon X1800 XT. Karty te dostępne będą w wersjach 512 MB (549 USD) i 256 MB (499 USD). Przewidziano także edycję CrossFire z 512 MB pamięci (599 USD). Taktowanie kart to 625 MHz dla układu graficznego i 1,5 GHz (efektywnie) dla pamięci. R520 to pierwszy układ graficzny na rynku wyprodukowany w technologii 90 nm i jednocześnie pierwszy, którego zegar przekroczył barierę 600 MHz i który został przygotowany do współpracy z ultra-szybkimi pamięciami GDDR3 o taktowaniu rzeczywistym 800 MHz (1,6 GHz efektywnie).
Dla wymagających, ale nieco uboższych graczy skierowany jest Radeon X1800 XL (449 USD) z układem R520 XL. Od wersji XT różni się praktycznie tylko taktowaniem (500 MHz dla GPU i 1 GHz efektywnie dla pamięci) i ilością pamięci (256 MB GDDR3). Sama karta wykorzystuje identyczny laminat jak ten w modelu X1800 XT. Niższe taktowanie umożliwiło zastosowanie jednoslotowego modułu chłodzenia.
Znacznie większą popularnością cieszyć się będą jednak karty z układami RV530, czyli Radeon X1600, dostępne w odmianach Pro i XT. Tutaj poczyniono już pewne cięcia w samym układzie. Zamiast 16 jednostek przetwarzających piksele układ ma tylko 12 takich jednostek. Do pięciu zredukowano także liczbę jednostek przetwarzania geometrii. Układ RV530 zbudowany jest ze 157 mln tranzystorów. Ma węższą, 128-bitową szynę danych do pamięci, a magistrala pierścieniowa kontrolera pamięci ma szerokość nie 512, a 256 bitów.
Radeon X1600 XT taktowany jest zegarami 590 MHz dla GPU i 1,38 GHz efektywnie dla pamięci i dostępny jest w dwóch wersjach: 128 MB (199 USD) lub 256 MB (249 USD). Konkurować będzie z kartami GeForce 6600 GT oraz GeForce 6800. Radeon X1600 Pro cechować się będzie taktowaniem 500 MHz dla układu graficznego i 780 MHz efektywnie dla pamięci. Dostępny będzie w wersji 128 MB (149 USD) i 256 MB (199 USD).
W Polsce zapewne najchętniej kupowane będą najtańsze odmiany nowych Radeonów, wykorzystujące chip RV515, czyli Radeon X1300. Chip ten ma już tylko 4 jednostki przetwarzające piksele, w dodatku pozbawiono go magistrali pierścieniowej. Układ składa się ze 100 mln tranzystorów, a z pamięcią komunikować się będzie przez szynę danych o szerokości 128, 64 lub... 32 bitów (zależnie od decyzji producenta karty). Wyraźne cięcia w architekturze niestety negatywnie wpływają na wydajność układu.
Trzy wersje tanich kart ATI to Radeon X1300 Pro o taktowaniu 600 MHz dla GPU i 800 MHz efektywnie dla pamięci, w wersji 256 MB za 149 USD, Radeon X1300 o taktowaniu 450 MHz dla układu graficznego i 500 MHz efektywnie dla pamięci, dostępny w dwóch wersjach, 128 MB (99 USD) i 256 MB (129 USD), a także Radeon X1300 HyperMemory z układem taktowanym zegarem 450 MHz i 32 MB pamięci o zegarze efektywnym 1 GHz (!). Ta ostatnia karta, wyceniona na zaledwie 79 USD, korzystać będzie z pamięci operacyjnej komputera, której alokować potrafi do 128 MB.
Tak wygląda kompletna linia nowych kart ATI, które debiutują w dniu dzisiejszym. Na kolejnych stronach naszego artykułu zaprezentujemy bliżej cztery karty, które mieliśmy okazję przetestować: Radeon X1800 XT, Radeon X1800 XL, Radeon X1600 XT i Radeon X1300 Pro.
Należy jednak podkreślić, że w sklepach już od dnia dzisiejszego (raczej nie w Polsce) dostępne mają być w dużych ilościach karty Radeon X1800 XL, Radeon X1300 PRO i Radeon X1300. Radeona X1800 XT kupić będzie można dopiero za miesiąc (na początku listopada), a Radeony X1600 pojawią się w sklepach dopiero pod koniec listopada.
Wszystkie nowe karty produkowane będą wyłącznie w wersji PCI Express. Na razie nie ma planów wprowadzenia na rynek kart AGP, chociaż teoretycznie jest to możliwe (karty musiałyby wykorzystywać mostek Rialto). Jeśli jednak będzie duże zapotrzebowanie na karty AGP ze strony rynku, ATI (lub jej partnerzy) rozpocznie produkcję tego typu akceleratorów.
Radeon X1800 XT
Radeon X1800 XT to najsilniejszy reprezentant nowej rodziny i jednocześnie nowy konkurent dla GeForce 7800 GTX. Testom poddaliśmy kartę referencyjną ATI z dwuslotowym i niestety momentami dość głośnym systemem chłodzenia. Karta miała 512 MB pamięci GDDR3, a jej taktowanie to 625 MHz dla GPU i 1,5 GHz dla pamięci.
Radeon X1800 XT to karta długa i "gruba" - ma 23 cm długości (dokładnie tyle samo, co GeForce 7800 GTX) i dwuslotowy system chłodzenia (dlatego gruba), przypominający ten stosowany na kartach Radeon X850 XT. Wirnik w module chłodzącym potrafi być naprawdę głośny, na szczęście na najwyższe obroty wchodzi tylko przy uruchamianiu (i restartowaniu) komputera. Szkoda jednak, że ATI nie udało się opracować jednoslotowego, cichego systemu chłodzącego, jaki znajduje się na konkurencyjnym 7800 GTX...
Niestety na testy karty mieliśmy zaledwie kilka godzin - firma ATI udostępniła nam egzemplarz karty podczas przedpremierowej konferencji prasowej, która odbyła się w ubiegły weekend na Ibizie. Ze względu na ograniczenia czasowe nie udało nam się przeprowadzić pomiarów w zbyt wielu grach. Gdy jednak egzemplarz karty dotrze do naszego laboratorium na nieco dłużej, przetestujemy go znacznie dokładniej. Niemniej jednak wyniki testów, które zaprezentujemy w naszym artykule, dadzą Wam dość precyzyjne pojęcie o wydajności nowej karty.
Niektórzy partnerzy ATI, jak zapewne HIS, będą instalować na kartach X1800 XT własny, cichszy od referencyjnego system chłodzenia. Większość producentów zapewne pozostanie przy standardowym module chłodzącym. Akceleratorów z układami Radeon X1800 XT sprzedawać się będzie zapewne niewiele, więc mało któremu producentowi kart graficznych będzie się opłacała instalacja własnego systemu chłodzenia.
Radeon X1800 XL
Jak już wspomnieliśmy wcześniej, Radeon X1800 XL różni się od wersji XT tylko niższym taktowaniem oraz tym, że dostępny jest jedynie w wersji 256 MB. Niższe zegary umożliwiły instalację jednoslotowego modułu chłodzenia z miedzianymi żeberkami i ciepłowodem pomagającym rozprowadzać ciepło po listkach radiatora.
Niestety wentylator zintegrowany z radiatorem nie należy do cichych. W grach, gdy układ graficzny się rozgrzewa, wiatrak przyspiesza i zaczyna dawać o sobie znać. Miłośnicy ciszy na pewno nie będą zadowoleni.
Radeon X1600 XT
W porównaniu do dwóch przedstawionych wcześniej kart, Radeon X1600 XT wygląda dość niepoważnie, za sprawą swych bardzo kompaktowych gabarytów. Karta ma niecałe 17 cm długości, a układ graficzny chłodzi nieduży, miedziany radiator ze zintegrowanym wentylatorem. I ponownie musimy się przyczepić do głośności wiatraczka - w testowanym przez nas egzemplarzu karty naprawdę nieprzyjemnie hałasował, co gorsza pracował przez cały czas na maksymalnych obrotach (a nie tak jak w karcie X1800 XL, gdzie bez obciążenia wentylator zwalniał i stawał się dość cichy).
Radeon X1600 XT w testowanej przez nas wersji miał 256 MB, dwa wyjścia monitorowe DVI i wyjście TV. Dostępna jest też wersja karty z wejściem wideo.
Radeon X1300 Pro
Radeon X1300 Pro na pierwszy rzut oka wygląda identycznie, jak model X1600 XT. Wykorzystuje ten sam laminat i ten sam system chłodzenia. Szybko można jednak zauważyć, że karta ma wyjścia D-Sub i DVI zamiast dwóch DVI.
Kolejna wizualna różnica to obecność kości pamięci od spodu karty - ma więc ona cztery kostki z wierzchu i cztery od spodu (w naszym egzemplarzu były to chipy DDR2 Infineon HYB18T256161AF-25.
Zestaw testowy
Nowe karty graficzne instalowaliśmy w zestawie o następującej konfiguracji:
| Zestaw testowy | ||
| Typ komponentu | Model | Dostarczył |
| Procesor | AMD Athlon 64 3800+ (2,4 GHz) | redakcyjny |
| Wentylator | Thermaltake Venus 12 | www.thermaltake.com |
| Płyta główna | MSI K8N Diamond | www.msi-polska.pl |
| Pamięć | 1 GB DDR400 (OCZ Platinum EL PC3200) | redakcyjna |
| Dysk twardy | Seagate Barracuda 7200.7 200 GB | www.seagate.com |
| Napęd optyczny | LG GSA-4040B (DVD±RW) | redakcyjny |
| Monitor | LG Flatron 915FT Plus (19") | redakcyjny |
| Zasilacz | SilverStone Zeus 650 W | www.4max.pl |
Nowe karty ATI pracowały pod kontrolą niedostępnych jeszcze publicznie sterowników 8.173. Karty NVIDII przetestowaliśmy przy użyciu sterowników ForceWare 78.05 beta. Nie zdążyliśmy przeprowadzić testów w opublikowanych zaledwie wczoraj sterownikach 81.26, jednak nie należy się w nich spodziewać znacznych przyrostów wydajności (główny nacisk położono w nich na nowe funkcje w trybie SLI, m.in. współpracę kart różnych producentów).
Powyższą platformę dobraliśmy nieprzypadkowo. Na tym samym zestawie testowaliśmy karty GeForce 7800 GTX, także w wersji SLI. Chociaż w niniejszym artykule publikować będziemy wyłącznie wyniki pomiarów pojedynczych kart, to jeśli interesuje Was odniesienie do zestawów SLI czy CrossFire, odsyłamy Was do tego artykułu (swoją drogą - w tym tygodniu planujemy go wreszcie dokończyć).
Aby już dłużej nie przeciągać - przejdźmy do wyników testów!
Testy wydajności
Testy wydajności rozpoczniemy od wyników z serii 3DMark. Wyniki te bardzo dobrze odzwierciedlają wydajność w niektórych (ale nie wszystkich!) grach.
3DMark03
Radeon X1800 XT wypadł w 3DMarku03 lepiej od konkurencyjnego GeForce 7800 GTX. W wysokich trybach graficznych przy włączonym wygładzaniu krawędzi i filtrowaniu anizotropowym wręcz rozgromił swego konkurenta!
Podobnie wygląda starcie układów RADEON X1800 XL i GeForce 6800 Ultra oraz Radeon X1600 XT i GeForce 6600 GT. Natomiast Radeon X1300 Pro okazał się bardzo wolny...
3DMark05
W 3DMark05 nowe Radeony nie dały najmniejszych szans konkurencyjnym układom NVIDII. Radeon X1800 XT uzyskuje wyniki od 19 do 24% lepsze niż GeForce 7800 GTX. Podobną przewagę nad GeForce 6800 Ultra uzyskał Radeon X1800 XL.
Testy wydajności - gry
Po wstępnych testach w popularnych syntetykach przejdźmy do pomiarów w grach. Niestety ze względu na ograniczenia czasowe nie udało nam się przeprowadzić pomiarów w bardzo wielu tytułach, w dodatku Half-Life 2 i Counter-Strike Source z niewiadomych przyczyn odmówiły współpracy (gry nie chcą się uruchamiać na trzech naszych platformach testowych). Zaczniemy więc od Far Cry, tytułu obiektywnego (w przeciwieństwie do optymalizowanego dla ATI HL2 i optymalizowanego dla NVIDII Dooma 3).
Far Cry
Im wyższa rozdzielczość, tym przewaga układów ATI jest większa. W trybie 1600x1200 Radeon X1800 XT jest o 27% szybszy od GeForce 7800 GTX, a Radeon X1800 XL o 22% szybszy od GeForce 6800 Ultra. Także Radeon X1600 XT okazał się układem wydajniejszym od GeForce 6600 GT (w wysokiej rozdzielczości o 21%).
Doom 3
Doom 3 to gra wykorzystująca interfejs OpenGL w miejsce Direct3D. A w tym środowisku układy NVIDII radzą sobie lepiej. Tym razem Radeon X1800 XT uległ GeForce'owi 7800 GTX.
W trybie 1280x1024 AA 4X AF 8X brakuje nam pomiarów na kilku kartach - stąd brak słupków dla kilku kart na wykresie.
The Chronicles of Riddick
Kolejny tytuł OpenGL to popularny The Chronicles of Riddick. Także tutaj układy NVIDII prowadzą.
Jak zapewnia nas ATI, niskie wyniki nowego Radeona wynikają z problemów w wersji beta sterowników. I rzeczywiście, zauważcie, że Radeon X1800 XT uzyskał tylko minimalnie wyższe wyniki od poczciwego Radeona X850 XT w trybach 1280x1024 i 1600x1200 przy włączonym wygładzaniu krawędzi i filtrowaniu anizotropowym.
Serious Sam 2
Serious Sam 2 to nowa gra w naszej palecie benchmarków. Wykorzystujemy wersję demo gry. Pomiary przeprowadziliśmy w nagranym przez siebie timedemie.
Radeon X1800 XT znów wyprzedził GeForce'a 7800 GTX. Być może jednak NVIDIA popracuje nad optymalizacjami w swoich sterownikach dla Poważnego Sama, bo wynik GeForce 6800 Ultra w trybie 1600x1200 jest naprawdę zatrważająco niski (i rzeczywiście, w trybie tym nie da się grać na tej karcie!).
Podkręcanie
Co prawda sami nie zdążyliśmy przeprowadzić własnych testów podkręcania, ale podczas konferencji prasowej w Hiszpani na naszych oczach został pobity rekord świata w 3DMarku05 na podkręconej karcie Radeon X1800 XT. Za podkręcanie zabrali się prawdziwi fachowcy - znani overclockerzy macci i jego kumpel, którego pseudonimu nie zapamiętaliśmy ;-). Złożyli zestaw z procesorem Athlon 64 FX-57, który podkręcili do blisko 3,6 GHz (przy napięciu 1,74 V). Komputer wyposażyli w pamięć Mushkin Redline, która pracowała przy taktowaniu 239 MHz, opóźnieniach 2-5-2-2 i napięciu 3,42 V.
Kartę Radeon X1800 XT przetaktowali naprawdę wysoko - układ graficzny podkręcili z domyślnych 625 do 864 MHz, a pamięci ze standardowych 750 MHz (taktowanie rzeczywiste) do - uwaga - 990 MHz! (efektywnie 1,98 GHz!). Uzyskany przez nich wynik w 3DMarku05 okazał się być o 30% wyższy od zmierzonego przez nas na niepodkręconej karcie - ponad 12 tys. punktów!
Oczywiście by osiągnąć tak dobry rezultat nie obyło się bez "hardkorowych" metod, a przede wszystkim... bez sporego zapasu ciekłego azotu ;-)
Nowe dema
Wraz z nowymi układami ATI zaprezentowała nowe dema technologiczne. Pierwsze z nich ("Assassin") to kolejna kontynuacja przygód rudowłosej, długonogiej Ruby. Ruby jak zwykle ma kłopoty. Tym razem atakuje ją płatna morderczyni, pół kobieta, pół robot.
Dużo większe wrażenie zrobiło na nas jednak demo Toy Shop, prezentujące niezwykle realistyczne (chociaż trochę przejaskrawione) kałuże, deszcz, efekt działania funkcji Parallax Mapping czy krople spływające po szybie.
Podsumowanie
Należy przyznać, że ATI odwaliła kawał dobrej roboty. Chociaż nasi forumowicze narzekali, że flagowy Radeon X1800 XT ma tylko 16 jednostek Pixel Shader, to - jak widać - jest w stanie spuścić niezłe lanie konkurencyjnemu GeForce 7800 GTX. Ten broni się jedynie w grach OpenGL. Terry Makkedon, twórca sterowników Catalyst, podczas konferencji na Ibizie namawiał nas do przetestowania kart w jak największej liczbie gier Direct3D. Terry jest silnie przekonany co do tego, że nowe Radeony w Direct3D nie mają sobie równych.
Nowe Radeony są nie tylko szybsze od konkurencji, ale udostępniają większą paletę funkcji, a ich niezaprzeczalną przewagą jest umiejętność łączenia renderingu HDR z wygładzaniem krawędzi. Konsumentów na pewno ucieszy także fakt, że wszystkie zaprezentowane dzisiaj karty oferują identyczną funkcjonalność, a jedyne, co je różni, to wydajność i cena.
Oczywiście musimy się do kilku kwestii przyczepić. Nie podobają nam się zainstalowane na kartach referencyjnych systemy chłodzenia. Są przede wszystkim głośne. Żadnej z czterech przetestowanych kart nie polecilibyśmy fanom cichych komputerów. No chyba, że od razu wymienią sobie chłodzenie (np. na wodne).
Radeony nadal mają problemy z wydajnością w trybie OpenGL. Gry wykorzystujące to środowisko nadal działają szybciej na konkurencyjnych GeForce'ach.
ATI zapewnia, że w Direct3D jej nowe układy są niepokonane. Chociaż mieliśmy bardzo mało czasu na testy, postaramy się opracować metodykę benchmarkowania w nowych tytułach (przygotowujemy się już do Battlefield 2, Call of Duty, F.E.A.R. i kilku innych) i jak tylko uda nam się jeszcze karty na kilka dni wypożyczyć, uzupełnimy testy w wymienionych grach.