Skojarzenie z samochodami jest tu spowodowane kilkoma czynnikami. Pierwszym jest kolor obudowy - czerwony, typowy dla samochodów sportowych. Drugim jest logo umieszczone na obudowie - żółta tarcza z czarnym koniem. Kolejnym, aczkolwiek nie ostatnim elementem, który budzi skojarzenia jest cena - za 11 200 zł można kupić już zupełnie przyzwoity samochód. Fakt jednak, że komputer ten skierowany jest do innej grupy użytkowników, niż kupujących samochody używane, zwłaszcza za takie pieniądze. Wobec tego, czy warto bliżej zainteresować się tym komputerem przenośnym?

Komputery przenośne z procesorami AMD Athlon i ich "mobilnymi" odpowiednikami można było kupić na polskim rynku już od dłuższego czasu. Niestety polityka firm produkujących te komputery była dość dziwna, bowiem można było kupić jedynie wersje najtańsze, słabo wyposażone i co tu dużo ukrywać - niezbyt atrakcyjne ze względu na rozmiary i masę. Przedstawiciele firm tzw. A-brandowych tłumaczyli taką sytuację tym, że klienci są zainteresowani tylko najtańszymi modelami. Nie wnikajmy jednak w pewne delikatne kwestie. Testowany dziś Acer Ferrari 3400 przełamuje pewnego rodzaju barierę. Oto możemy kupić wydajny komputer z procesorem AMD, dobrze wyposażony, z bardzo dobrej jakości matrycą LCD oraz z prawie wszystkimi elementami wyposażenia, o których możemy sobie zamarzyć.