Sony Xperia 1 – nieco zachowawcza, może nawet nudnawa, ale za to bardzo charakterystyczna

Smartfony stają się coraz smuklejsze. Dzieje się tak za sprawą zmieniających się proporcji stosowanych w nich ekranów. Od klasycznych modeli 16:9 dość łatwo przeszliśmy do urządzeń z wyświetlaczami o proporcjach boków 18:9, a nawet 19,5:9. Mimo początkowych problemów z pełnoekranową obsługą niektórych aplikacji, smartfony z wydłużonymi ekranami okazały się być jednak wygodne w obsłudze i, co nie mniej ważne, bardziej atrakcyjne stylistycznie. Takie proporcje ekranu nie są jednak zgodne z żadnym popularnym standardem obrazu wideo. Naturalną koleją rzeczy i wyłącznie kwestią czasu było zatem pojawienie się smartfonów z wyświetlaczem o kinowych proporcjach boków 21:9. Pierwszymi tego typu urządzeniami na naszym rynku były tegoroczne Xperie 10 i 10 Plus z ekranami LCD klasy Full HD+. Później przyszła kolej na Motorolę One Vision (te same parametry wyświetlacza). Teraz w sklepach pojawiła się ekskluzywna edycja ultrapanoramicznego pomysłu − flagowa Xperia 1, która została wyposażona w ekran typu OLED 4K HDR. Oznacza to zaś, że ekrany 21:9 stopniowo przestają być smartfonową egzotyką.

Co ciekawe, tą samą panoramiczną drogą kilka lat temu próbowali pójść producenci telewizorów. Niestety, mimo początkowego zachwytu modele z ekranami 21:9 zniknęły z rynku, podobnie zresztą, jak telewizory z zakrzywionymi wyświetlaczami. Posunięcie firmy Sony jest więc tyleż interesujące, co ryzykowne. Już dziś, z powodu bardzo wysokiej i szczupłej bryły złośliwi określają takie smartfony mianem telewizyjnych pilotów. Obiektywnie patrząc, trudno ich zbytnio za takie skojarzenie ganić.