Po kilku zmianach terminu wydania w końcu w nasze ręce trafia Vampyr, długo wyczekiwana gra francuskiego studia Dontnod. Oczekiwania były bardzo duże. Klimatyczny Londyn z 1918 roku na pokazach robił bardzo dobre wrażenie. Mroczne alejki i ciemne zaułki wyglądały jak w dobrym horrorze. Wszystko było spowite gęstą angielską mgłą, w której majaczyły światła żółtych latarni.
Vampyr jest oparty na silniku graficznym Unreal Engine 4, bardzo popularnym ostatnimi czasy, m.in. ze względu na łatwość tworzenia gier z jego użyciem. Niestety, nie wszyscy umieją w pełni wykorzystać możliwości tego narzędzia.
Vampyr – wymagania sprzętowe
Najsłabsza konfiguracja, która zdaniem producenta gry nadaje się do jej uruchomienia:
- procesor – Intel Core i3-2130 3,4 GHz / AMD FX-4100 3,6 GHz,
- karta graficzna – GeForce GTX 660 2 GB / AMD Radeon R7 370,
- pamięć operacyjna (RAM) – 8 GB,
- nośnik danych – 20 GB,
- system operacyjny – Windows 7/8/10 64-bitowy.
Zalecana konfiguracja:
- procesor – Intel Core i7-3930K 3,2 GHz / AMD Ryzen 5 1600 3,2 GHz,
- karta graficzna – GeForce GTX 970 4 GB / AMD Radeon R9 390 8 GB,
- pamięć operacyjna (RAM) – 16 GB,
- nośnik danych – 20 GB,
- system operacyjny – Windows 7/8/10 64-bitowy.
Wymagania sprzętowe są wyjątkowo niskie. Intel Core i3 drugiej generacji to już bardzo leciwy przedstawiciel tej rodziny procesorów, także AMD FX-4100 do najnowszych nie należy. Wymagania co do kart graficznych też są wyjątkowo skromne. Radeon R7 370 i GeForce GTX 660 zapewniają dziś bardzo niską wydajność; można je porównać do takich kart, jak GeForce GT 1030 i Radeon RX 550. Jeśli te wymagania się potwierdzą, będzie to oznaczać dwie rzeczy: gra jest bardzo dobrze zoptymalizowana lub oprawa graficzna pozostawia sporo do życzenia.
Zalecane procesory, Intel Core i7-3930K i AMD Ryzen 5 1600, to już znacznie nowocześniejsze układy, o wiele wydajniejsze od tych, które producent proponuje jako minimum. Zalecane karty graficzne: GeForce GTX 970 i AMD R9 390, to nadal bardzo sprawne konstrukcje, wciąż zapewniające bardzo dobry stosunek wydajności do ceny.
Zalecana i minimalna ilość pamięci operacyjnej nie odbiegają od obecnych standardów. Do uruchomienia gry wystarczy 8 GB RAM, zaleca się jednak 16 GB. Oczywiście, można to zrobić także na komputerze z mniejszą ilością pamięci, lecz wtedy trzeba się liczyć z chwilowymi spadkami płynności w postaci zacięć animacji.
Zalecany system operacyjny to Windows 7/8 lub 10 w wersji 64-bitowej.
Miejsce testowe
Miejsce testowe znajduje się w okolicy szpitala Pembroke. Przebiegamy drogą dookoła szpitala. To obszar, który bardzo często będziemy odwiedzać w trakcie gry.
Wrażenia po testach
Mierzyliśmy wydajność konfiguracji z najnowszą wersją systemu Windows 10 (1803), z zainstalowanymi łatkami Spectre i Meltdown. Vampyr bardzo zgrabnie przebrnął przez wszystkie testy – nie napotkaliśmy większych problemów. Zaobserwowaliśmy sporadyczne zacinanie się postaci w trakcie przechodzenia obok niektórych przedmiotów, raz też zdarzyła się zabawna sytuacja, w której jedna z pielęgniarek zapętliła się i próbowała przejść pomiędzy namiotem a skrzynką, i chodziła tak w kółko.
Vampyr – platforma testowa
Platforma do pomiarów wydajności kart graficznych składała się z następujących podzespołów:
Sprzęt | Dostawca | |
---|---|---|
Procesor | Core i7-8700K @ 4,9 GHz | |
Płyta główna | ROG Maximus X Apex | www.asus.com |
Monitor WQHD 144 Hz G-Sync | Asus ROG Swift PG278Q | www.nvidia.pl |
Monitor 4K 60 Hz G-Sync | Acer XB280HK | www.acer.pl |
Pamięć DDR4 | Kingston HyperX Predator DDR4 16 GB 3200 MHz | www.kingston.com |
Nośnik systemowy | Crucial BX100 960 GB | www.crucial.com |
Nośnik dodatkowy | Crucial BX100 960 GB | www.crucial.com |
Schładzacz procesora | Noctua NH-D15 | www.noctua.at |
Zasilacz | Corsair RM1000i | www.corsair.com |
Obudowa | aerocool.com.plCorsair Graphite 780T | www.corsair.com |
Kopia zapasowa danych | Acronis True Image 2017 | www.acronis.pl |
Miernik poziomu dźwięku | Sonopan SON-50 | www.sonopan.com.pl |
System operacyjny:
- Windows 10 64-bitowy.
Sterowniki:
- Nvidia GeForce 397.93 WHQL,
- AMD Crimson ReLive Edition 18.5.2.
Vampyr – jakość grafiki
Wiele dem technologicznych wykorzystujących Unreal Engine 4 budzi zachwyt. Niestety, pracownicy studia Dontnod chyba nie widzieli tych prezentacji.
Oprawa wizualna Vampyra jest przeciętna pod względem technicznym. Często natykamy się na tekstury niskiej jakości, obiekty składające się z bardzo małej liczby wielokątów czy proste oświetlenie.
Nie można natomiast odmówić jej klimatu. Autorowi tych słów bardzo się spodobały światła latarni i gęsta mgła zalewająca ulice Londynu. Poza tym jednak nie ma za bardzo czego podziwiać.
Gra nie zapewnia gotowych trybów graficznych, więc parametry obrazu trzeba dobrać samodzielnie. W teście w trybie ultra wszystkie wartości były ustawione na ultra, poza wygładzaniem krawędzi (ustawiliśmy je na TXAA ×2, a parametr ilość obiektów – na duża). Podobnie postąpiliśmy w przypadku ustawień wysokich i średnich. Dopiero w niskich wyłączyliśmy wygładzanie krawędzi i zmieniliśmy wartość parametru ilość obiektów na mała.
Vampyr – wydajność procesorów
Wymagania co do procesora są bardzo niskie. Do płynnej rozgrywki spokojnie wystarczy Intel Core i3 lub jego odpowiednik z oferty AMD.
Niestety, Vampyr ma bardzo duży problem z układami wielowątkowymi. Użycie procesora, który ma do dyspozycji więcej niż cztery wątki, nie przynosi spodziewanego wzrostu wydajności. Możliwe, że aktualizacje gry przyniosą poprawę w tej dziedzinie.
Vampyr – jaka karta do jakich ustawień
1920 × 1080 – niskie. Vampyr w niskich ustawieniach jakości obrazu nie wygląda najlepiej, ale też nie odstrasza, co już jest zaletą. Do rozgrywki w 30 kl./s wystarczą najsłabsze karty graficzne dostępne na rynku, takie jak GeForce GT 1030 (sprawdź aktualne ceny) i AMD Radeon RX 550 (zobacz, ile teraz kosztuje ta karta). Ci jednak, którzy chcieliby grać w 60 kl./s, potrzebują takiej karty, jak GeForce GTX 1050 (porównaj ceny kart z tym układem graficznym) i Radeon RX 560 (aktualne ceny).
1920 × 1080 – średnie. Do płynnej zabawy w takiej jakości obrazu nie potrzeba znacznie mocniejszej karty graficznej niż w ustawieniach niskich, a gra wygląda już dobrze. W zasadzie jakość obrazu nie odbiega mocno od tej, którą zapewnia przesunięcie suwaków w pozycję ultra. Dlatego zachęcamy, by zacząć właśnie od tych ustawień.
1920 × 1080 – wysokie. Ustawienia wysokie stawiają już trochę większe wymagania przed komputerem. Najsłabsze karty są zbyt wolne, by zapewnić płynność odpowiednią do komfortowej gry. Dopiero użycie GeForce'a GTX-a 1050 (sprawdź ceny) lub Radeona RX-a 560 (aktualne ceny) pozwala na zabawę w przynajmniej 30 kl./s. Ci, którzy woleliby grać w 60 kl./s, potrzebują przynajmniej GeForce'a GTX-a 970 lub Radeona RX-a 480.
1920 × 1080 – ultra. Vampyr w najwyższych dostępnych ustawieniach wygląda odrobinę lepiej niż w wysokich. Także zapotrzebowanie na moc obliczeniową wzrasta tylko nieznacznie. Można użyć tych samych kart graficznych bez istotnego pogorszenia jakości rozgrywki.
2560 × 1440 – ultra. Zwiększenie liczby pikseli zawsze wiąże się ze wzrostem wymagań sprzętowych i Vampyr nie jest tu wyjątkiem. Użycie rozdzielczości 2560 × 1440 spowodowało, że większość tanich kart nie podołała zadaniu, zresztą także konstrukcje średniej klasy miały bardzo duże trudności. Grę w 60 kl./s umożliwiają dopiero karty klasy GeForce'a GTX-a 980 Ti lub GeForce'a GTX-a 1070 (zobacz, ile kosztują te karty).
3840 × 2160 – ultra. Vampyr w rozdzielczości 4K jest wyzwaniem dla większości kart graficznych. Do gry w 30 kl./s potrzeba co najmniej GeForce'a GTX-a 980 Ti. AMD w swojej ofercie ma tylko jeden model, który umożliwia rozgrywkę w tej rozdzielczości: Radeon RX Vega 64 (zobacz, ile kosztują karty z najwydajniejszym GPU AMD). Z dostępnych obecnie kart 60 kl./s zapewnia w tych ustawieniach tylko GeForce GTX 1080 Ti (sprawdź aktualne ceny).
Podsumowanie
Vampyr nie wygląda jak tytuł AAA, a trzeba za niego zapłacić tyle co za najgłośniejsze produkcje. Niestety, studio Dontnod nie udźwignęło ciężaru oczekiwań. Z drugiej strony nie jest to zła gra. Ma bardzo gęstą atmosferę, przerywniki filmowe, których mogłaby jej pozazdrościć niejedna wysokobudżetowa produkcja, i genialną ścieżkę dźwiękową, której można słuchać bez przerwy.