Do naszego laboratorium trafiły trzy prościutkie aparaty firmy Umax - znanego producenta skanerów płaskich. Gdy pierwszy raz zobaczyliśmy ceny tych urządzeń, byliśmy nieco zaskoczeni. Najprostszy model, zdolny także do odtwarzania plików MP3, został wyceniony na 699 zł (już z VAT). Najbardziej zawansowany spośród dostarczonych do redakcji aparatów w porównaniu z innymi konkurentami również jest tani (1099 zł). Przystępując do tego testu nie spodziewaliśmy się rewelacji, ale też - po doświadczeniach z innym produktem tej firmy - nie byliśmy w żaden sposób uprzedzeni do tych aparatów. Cóż więc wynikło z naszych testów?

Aparat z muzyką

Zacznijmy od modelu najprostszego - AstraPix XS1. Jak już wspomnieliśmy, aparat ten potrafi nie tylko rejestrować zdjęcia, ale także odtwarza pliki MP3 umieszczone w katalogu o nazwie MP3, który jest utworzony we wbudowanej pamięci bądź na wymiennej karcie SD. Do słuchania utworów niezbędne są słuchawki, jednak nie ma się co oszukiwać - nawet skorzystanie z bardzo dobrych słuchawek nie poprawia jakości dźwięku. Jest on "płaski", zaś górny i dolny zakres częstotliwości słyszalnych przez ucho ludzkie jest całkowicie stłumiony. Co gorsze, aparatoodtwarzacz MP3 nie oferuje żadnej korekcji wzmocnienia dla poszczególnych częstotliwości, więc słuchanie muzyki nie dostarcza oczekiwanej przyjemności.