Zapraszamy do obejrzenia naszego mini fotoreportażu z tego wydarzenia, które, jak twierdzi NVIDIA, zapowiada nowy rozdział w grafice dla komputerów PC. Poniżej mnóstwo zdjęć oraz trochę tekstu. Zapraszamy.
Jednoosobowa ekipa PCLab.pl, pod moją postacią, musiała stawić czoła niedogodnościom związanym z podróżą aż czterema samolotami w jeden dzień, by pojawić się w Szwajcarii, zobaczyć co trzeba, a następnie w miarę szybko Wam o tym napisać. Do lękliwych nie należę, więc zadania się podjąłem.
Pierwszy przystanek... Zurich. Lot łączony, Warszawa - Zurich – Genewa, trwał w sumie około 2,5 godziny.
Podroż z Zurichu do Genewy nie była nudna. Wyprawa po przekątnej Szwajcarii obfitowała w piękne widoki ośnieżonych szczytów, przenikające się z białymi obłokami.
Krótki, około 50-minutowy lot Airbusem dobiegał końca w mniej ośnieżonej scenerii okolic lotniska w Genewie.
O podróż do Szwajcarii zadbał narodowy przewoźnik z kraju krów i czekolady, linia SWISS International Air Lines.
Na lotnisku przejęła nas ekipa z NVIDII. Po zebraniu wszystkich zostaliśmy przewiezieni busem na miejsce konferencji, do hotelu President Wilson.
W holu panował już niezły ruch, a kolejni goście napływali.
Nie obyło się bez drobniuteńkich organizacyjnych wpadek. Dostałem identyfikator przypominające dawne świetne czasy... dlaczego? Spójrzcie na redakcję :)
Szukanie swojej „smyczy” z identyfikatorem dla niektórych okazało się zadaniem ponad siły.
Kiedy zaczęło robić się jak w ulu, otwarto drzwi Sali konferencyjnej.
Sala wypełniła się prawie do ostatniego miejsca. Pozostało tylko kilka krzeseł w pierwszym, najwyraźniej odstraszającym, rzędzie.
Patrząc na nową „modelkę”, pokazującą możliwości chipów NVIDII, warto zauważyć jaki postęp dokonał się od czasu prezentacji pań Dawn i Dusk.
W konferencji udział brali ludzie zajmujący się bezpośrednio budową NV40 (GF 6800 Ultra), jak też ci, odpowiedzialni za powstanie programów demonstracyjnych ukazujących możliwości procesora oraz gier. Tych ostatnich reprezentował przedstawiciel firmy Epic.
Przez kilka chwil mogliśmy posłuchać o budowie układu NV40, a przemówienia co jakiś czas przerywano prezentacjami animacji, w tym wypadku syreny zwanej Nalu.
Na prostym przykładzie, pokazano jak zwiększała się wraz z upływem czasu ilość potoków. Im ich więcej (pipes), tym większą możliwość oferuje chip.
NVIDIA przekonywała zebranych, że nowości, w wersji Ultra jest przeciętnie dwukrotnie szybsza od modelu FX 5950.
Nie zapomniano też o wyniku z 3DMark03.
Bardzo ciekawie wyglądały prezentacje technicznych możliwości układów 6800 Ultra. Na poniższym zdjęciu widać strumień pomarańczowych cząsteczek, których tor lotu zaburzany jest dowolnie przez manipulującego niebieską wirtualną przeszkodą, przedstawiciela NVIDII.
A to cząsteczki spływające po zadanej przeszkodzie... Zupełnie jak lawa.
Oto kilka tytułów wykorzystujących Shadery 3.0, technologię działającą w GeForce’ach serii 6.
A jeśli mowa o FarCry. Poniżej dwie fotografie pokazujące, czym różni się ten tytuł przy wykorzystaniu shaderów w wersji 2.0 i 3.0.
Nadszedł czas ogłoszenia nowych produktów. Pierwsze na rynek trafią modele 6800 Ultra z 256 MB pamięci DDR3 oraz słabszy GeForce 6800 z 128 MB pamięci i 12 potokami pikseli (model Ultra ma ich 16). Orientacyjna cena modelu Ultra to 549 Euro. Tańsza z kart ma kosztować o 200 Euro mniej.
Dało się słyszeć westchnienie zebranych, kiedy na ekranie pokazał się napis:
Karty z tak wielką pojemnością pamięci mają być produkowane w niedalekiej przyszłości.
Nie zapomniano o nowej wersji sterowników ForceWare. Nie było czasu by o nich opowiadać, więc NVIDIA zwróciła uwagę zebranych jedynie na jedną z ciekawych nowości w oprogramowaniu – ustawianie tzw. profili aplikacji, dobieranych dla poszczególnych programów, w tym wypadku dla gry Halo.
Przyszedł wreszcie czas pytań i odpowiedzi. Na scenę trafili przedstawiciele firmy, a tam zmierzyć się musieli z pytaniami m.in. o różnicę o energochłonność modelu 6800 Ultra w porównaniu do FXa 5950, czy powód rezygnacji ze świeżej jeszcze marki FX. W pierwszym przypadku NVIDIA nieco uciekała od odpowiedzi, twierdząc, że stosunek obrabianych pikseli do pobieranej energii jest o wiele lepszy niż w przypadku starszej z kart, w drugim, tłumaczono to po prostu uproszczeniem nazewnictwa...
A oto firmy wspierające NVIDIĘ we wprowadzaniu nowego produktu na rynek.
Po sesji pytań i odpowiedzi nadszedł czas na rozrywkę. NVIDIA zaproponowała nam rejs statkiem po jeziorze.
Widoki na zewnątrz były bardzo atrakcyjne, ale w środku czekało nie tylko jedzenie, ale i urządzona na dolnym pokładzie sala demonstracji.
Wśród komputerów ustawiono, puste niestety pudełka nowych produktów, wykorzystujących chipy NVIDII.
Na dolnym pokładzie, gdzie grano niemało, największe zainteresowanie budził jeden komputer. Siedzący przy nim człowiek, Oleg Yaworsky z GSC GameWorld bawił się grając w Stalkera. Tak, tak... Gra w rzeczywistości wygląda fantastycznie. Filmy dostępne na stronach producenta nie oddają w żaden sposób atmosfery i jakości grafiki. Oby do grania nie była wymagana karta z górnej półki.
Inni też mogli spróbować Stalkera...
Po jedzeniu wielu z zebranych przeniosło się na zacieniony, dolny pokład oddając się zabawie z najnowszymi programami. Wszystkie komputery działały z wykorzystaniem kart graficznych GeForce 6800 Ultra.
Tak to powoli dobiegała końca impreza przygotowana przez NVIDIĘ w słonecznej Genevie. Pozostało jeszcze zrobić sobie rodzinne zdjęcie na do widzenia :), wsiąść w samolot i wracać do Polski, by napisać Wam o tym.