Roccat Isku+ Force FX – test klawiatury ze strefą klawiszy czułych na nacisk

Roccat Isku+ Force FX – jakość wykonania

Obudowa klawiatury jest wykonana z twardego błyszczącego plastiku. Jego powierzchnia jest bardzo chropowata, dzięki czemu dłonie spoczywające na podkładce nie ześlizgują się z urządzenia. Materiał ten jest również bardzo odporny na zabrudzenia, w tym ślady po palcach. Warto zauważyć, że podpórka pod nadgarstki jest częścią obudowy i nie jest odłączana. Na jej powierzchni znajduje się starannie wycięte logo z napisem Roccat. Obszar między właściwymi klawiszami a podpórką został wypełniony połyskującym paskiem, w którym osadzono trzy dodatkowe, dowolnie programowalne, klawisze. W odróżnieniu od pozostałych elementów połyskujący pasek jest bardzo podatny na zarysowanie i odciski palców. Mimo użycia plastiku sztywność konstrukcji, spasowanie elementów oraz dbałość o szczegóły są bardzo dobre. Nie pojawiają się niemiłe skrzypnięcia, a konstrukcja nie ugina się nadmiernie podczas silnego nacisku.

Na spodzie urządzenia zastosowano charakterystyczny kanał, pozwalający wygodnie ułożyć i poprowadzić kabel, dwie rozkładane stopki umożliwiające regulację kąta nachylenia, a także sześć przeciwpoślizgowych elementów zapewniających dużą stabilność klawiatury podczas użytkowania. Także stopki pokryto przeciwpoślizgową warstwą. Warstwa ta od pozostałych różni się rodzajem użytego materiału, ponieważ bardziej przypomina on piankę niż gumę.

Nasadki klawiszy do modelu Roccat Isku+ Force FX mają średni profil. Zostały pokryte cienką warstwą przeciwpoślizgowego materiału, co bezpośrednio przekłada się na jakość użytkowania. Każdy z nich wyprofilowano (dość płytko), co pozwala błyskawicznie osadzić opuszkę we właściwym miejscu i utrudnia omyłkowe wciśnięcie sąsiedniego klawisza. Oznaczenia na nasadkach zostały precyzyjnie wycięte, a czytelność klawiszy nawet bez aktywnego podświetlenia jest przyzwoita. Warto zauważyć, że nasadki klawiszy obsługujących funkcję Force mają dodatkowe oznaczenia na dolnej krawędzi.

Kabel ma 1,8 m długości. Jest średnio gruby i bardzo giętki. Jest zakończony wtykiem USB 2.0. W tej cenie producent mógł się jednak pokusić o poprowadzenie kabla w oplocie, co z pewnością przełożyłoby się na jego trwałość.

Roccat Isku+ Force FX – klawisze

Roccat Isku+ Force FX to klawiatura membranowa o 123 klawiszach. Wśród nich oprócz klawiszy funkcyjnych i pięciu klawiszy makr są trzy w pełni programowalne kciukowe. To pierwsze urządzenie tej firmy, w którym zastosowała własną technikę Force, zmieniającą sposób prowadzenia rozgrywki. Działanie tego rozwiązania obejmuje jedynie sześć klawiszy, które według producenta gracze wykorzystują najczęściej: Q, W, E, A, S, D. Klawisze te, dzięki specjalnej warstwie chemicznej bezpośrednio pod gumką aktywującą przełącznik, mogą działać w trzech trybach. Do każdego z nich można przypisać za pomocą oprogramowania poszczególne akcje, które wybiera się przez zastosowanie określonej siły nacisku. Musimy przyznać, że to rozwiązanie nie tylko sprawnie działa, ale też jest bardzo funkcjonalne. Producent zapewnia użytkownikowi pełną kontrolę nad klawiszami czułej strefy: umożliwia to opcja w oprogramowaniu pozwalająca regulować progi aktywacji na podstawie siły nacisku. Inną opcją dostępną z poziomu oprogramowania jest możliwość przełączenia klawiszy w tryb analogowy, dający jeszcze większą kontrolę.

Przeciwnicy tego rozwiązania mogą całkowicie z niego zrezygnować lub skonfigurować je w taki sposób, żeby z trzech dostępnych poziomów wykorzystywać dwa. Co sprytniejsi dostrzegą dodatkowy atut klawiszy Force. Otóż nawet ci, którzy nie będą chcieli wykorzystać wszystkich trzech poziomów, będą mogli wyłączyć dwa, a ten pozostały dopasować pod względem siły nacisku do ulubionej gry. W ten sposób otrzymujemy standardowe jednostopniowe klawisze, tyle że o regulowanej sile nacisku.

Nie możemy się przyczepić co do działania klawiszy. Skok jest średni i dobrze wyczuwalny. Przełączniki klikają miękko, a aktywacja następuje na głębokości 4 mm, gdy masa luźno spoczywająca na nasadce wynosi około 75 g. Ten pomiar wykonaliśmy przy wyłączonej funkcji Force. Mamy jednak krytyczną uwagę co do głośności klawiszy. O ile wszystkie pracują cicho, to podczas dynamicznego wciskania spacji pojawiały się nieprzyjemne skrzypnięcia. Demontaż klawisza pozwolił na błyskawiczną diagnozę, a winowajcą okazał się jeden z dwóch podpierających spację drucików.

Nad klawiszami funkcyjnymi producent umieścił rząd ośmiu multimedialnych, położonych w charakterystycznym wcięciu. Są zbudowane z błyszczącego plastiku, tego samego, którego użyto w ramie urządzenia. Od głównych różnią się nie tylko tym, że są cichsze, ale również głębokością, na której następuje aktywacja. Oprócz opcji zwiększenia bądź zmniejszenia głośności jest dostępne standardowe wyciszenie, klawisz wywołujący okno przeglądarki, klawisz wywołujący okno „Ten komputer” i standardowe funkcje odtwarzaczy audio i wideo: „cofnij”, „przewiń”, „następny”, „poprzedni”.

Warto wspomnieć o dwóch klawiszach, które nie wchodzą w skład sekcji multimedialnej. Zostały umieszczone po obu stronach tej sekcji. Jeden z nich służy do nagrywania makr w locie, drugi udostępnia funkcję sześciopoziomowej regulacji jasności. Zwolennicy zapisywania wszelkiego rodzaju sekwencji klawiszy znanych jako makra nie mają powodów do narzekań: lewa strona klawiatury zawiera dodatkową kolumnę pięciu klawiszy Macro. Niewątpliwie zwiększyło to wymiary konstrukcji, ale zapewniło większą funkcjonalność.

W standardowym ułożeniu dłoni kciuk zazwyczaj aktywuje klawisz spacji. Co jednak, gdyby znaleźć dla niego dodatkowe zastosowanie? Odpowiedzią są trzy dodatkowe, w pełni programowalne, klawisze kciukowe, umieszczone bezpośrednio pod klawiszem spacji, między podpórką pod nadgarstki a główną sekcją. Dzięki nim nie tylko można zmienić profil urządzenia w locie, ale też przypisać dodatkowe makra. Klawisze te zostały pokryte cienką warstwą zapobiegającą ślizganiu się palców. Na powierzchni środkowego umieszczono dodatkowo wypustkę ułatwiającą jego zlokalizowanie. Tak samo jak klawisze główne mają one sześciostopniowe białe podświetlenie (nie można zmienić koloru światła). Kliknięcie jest bardzo twarde, wyraźnie wyczuwalne i wyjątkowo płytkie. Ich umiejscowienie to strzał w dziesiątkę. Podczas testów sprawdzały się znakomicie. Co istotne, ich funkcjonalność odczujemy nie tylko w grach, ale również w codziennym użytkowaniu.

Roccat Isku+ Force FX – ergonomiczność i wymiary

Roccat Isku+ Force FX zajmuje znaczącą część biurka. Sytuacji nie polepsza podpórka pod nadgarstki, której nie można zdemontować.

Po rozłożeniu dodatkowych stopek na spodzie tył urządzenia unosi się o 15 mm.

Pomimo sporych rozmiarów Roccat Isku+ Force FX to naprawdę wygodne urządzenie. Ma bardzo przemyślaną konstrukcję. Podkładka pod nadgarstki, chociaż niezdejmowalna, doskonale spełnia swoją funkcję. Dłonie nie ślizgają się na chropowatym plastiku podczas pisania długich tekstów. Nie stwierdziliśmy również zmęczenia palców.

Na ogromną pochwałę zasługują przede wszystkim klawisze kciukowe. Początkowo nie byliśmy przekonani co do funkcjonalności i wygody tego rozwiązania, wystarczyło jednak kilka godzin, żeby weszły w skład najczęściej używanych przez nas klawiszy, czy to w trakcie rozgrywki, czy w standardowym użytkowaniu.

Spore rozmiary Roccat Isku+ Force FX nie przekładają się na wagę. Zastosowanie plastiku i brak jakichkolwiek stalowych elementów dają się odczuć. Klawiatura waży 975 g, czyli naprawdę niewiele, jak na gabaryty. Z wagą urządzenia wiąże się stabilność podczas użytkowania. Spore ilości gumy przeciwpoślizgowej na spodzie zapobiegają jakimkolwiek przesunięciom nawet podczas dynamicznej gry.

Roccat Isku+ Force FX – funkcje przydatne w grach oraz ich użytkowanie

Roccat Isku+ Force FX to bez wątpienia urządzenie przeznaczone dla zapalonych graczy, co widać już gołym okiem. Jednak to nie wygląd określa funkcjonalność urządzenia w grach komputerowych, a konstrukcja zapewniająca wygodę podczas zabawy i techniki wpływające na komfort użytkowania.

Oprócz wcześniej opisanej strefy klawiszy czułych na nacisk producent zapewnił podstawowe funkcje obecne w większości klawiatur dla graczy. To między innymi technika antighosting. Podczas intensywnej gry urządzenie bez najmniejszych problemów rejestrowało aktywację wielu klawiszy jednocześnie. Jest to podstawowa, a zarazem najbardziej użyteczna, opcja dla graczy. Oprócz niej Isku+ Force FX zapewnia funkcje rejestrowania makr i programowania klawiszy. Pierwsza pozwala błyskawicznie nagrywać makra w locie za pomocą łatwo dostępnego klawisza. Dla osób wymagających znacznie większej precyzji producent przewidział menedżer makr dostępny z poziomu oprogramowania. Można nie tylko łączyć sekwencje przycisków myszki i klawiszy klawiatury, ale też łatwo edytować opóźnienia między wciśnięciami.

Na tle rywali Roccat Isku+ Force FX wyróżnia się czymś jeszcze. To technika Easy-Shift[+]. Dzięki niej można do części klawiszy przypisać alternatywne działanie. Żeby aktywować dodatkową funkcję klawisza, wystarczy przytrzymać specjalnie oznaczony klawisz Caps Lock, a następnie wybrany klawisz podstawowy. Działanie tej funkcji sprawdziliśmy w popularnej grze MMO World of Warcraft i musimy przyznać, że działa doskonale. Rozumiemy również, dlaczego producent zastosował technikę Easy-Shift tylko do wybranych klawiszy: klawiszy makr (M1-M5), dodatkowych kciukowych (T1–T3) oraz strefy Force i części klawiszy, które z nią sąsiadują (1–5, Q–T, A–G, Z–B). Zapewne zrobił tak ze względu na ograniczoną możliwość wykorzystania klawiszy położonych poza zasięgiem lewej ręki. Jeśli jednak komuś zabraknie kilku dodatkowych, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby za pomocą klawiszy kciukowych wybrać drugi profil klawiatury, do którego można przypisać kolejne kombinacje.

Urządzenie ma również w pełni konfigurowalne podświetlenie w kolorze wybranym z palety 16,8 mln barw. Dla mistrzów klawiatury nie będzie ono jednak przydatne nawet podczas nocnych sesji; pozostanie jedynie miłym dodatkiem, przydającym uroku stanowisku i samej klawiaturze. W lewym górnym rogu urządzenia zamontowano też dodatkowe diody informujące o aktywnym profilu. Po naciśnięciu jednego z klawiszy czułych na nacisk diody te poinformują o sile nacisku charakterystycznym efektem świetlnym. Ta funkcja wydaje nam się jednak zbędna. O ile informowanie użytkownika o wybranym profilu jest jak najbardziej wskazane, o tyle siłę nacisku można wyczuć bez dodatkowej pomocy.

Roccat Isku+ Force FX – funkcje przydatne w codziennym użytkowaniu i podstawowe zastosowania

Korzystanie z Roccat Isku+ Force FX to czysta przyjemność. Możliwość zaprogramowania każdego z klawiszy w połączeniu z płynnym przechodzeniem między profilami stwarza komfortowe warunki w każdym zastosowaniu. Co ważne, nie trzeba tworzyć specjalnych sekwencji makro, żeby uczynić codzienne użytkowanie wygodniejszym. Zapewniają to specjalnie zaprogramowane przez producenta opcje. Zostały one uszeregowane tematycznie, a wybraną funkcję wystarczy przeciągnąć na dowolny z klawiszy. Jest to rozwiązanie proste, a przede wszystkim szybkie. Pozwala błyskawicznie dostosować urządzenie do własnych potrzeb.

Roccat Isku+ Force FX – oprogramowanie

Urządzenie dostosowuje się za pomocą oprogramowania producenta, Roccat Swarm. Karta przeznaczona do konfigurowania Roccat Isku+ Force FX została podzielona na kilka zakładek.

Pierwsza z nich udostępnia ogólne ustawienia, takie jak: efekty dźwiękowe towarzyszące kliknięciu klawisza, reakcje świetlne na każde z kliknięć, szybkość migania kursora.

Druga zakładka, Key assignment, udostępnia wszelkie opcje związane z programowaniem i przypisywaniem funkcji do klawiszy urządzenia. To właśnie tutaj można dobrać alternatywne akcje związane z funkcją Easy-Shift oraz przełączyć opcję wyświetlania klawiszy z postaci całego urządzenia na rozwijaną listę.

W zakładce Key illumination umieszczono opcje związane z oświetleniem urządzenia. To między innymi efekty świetlne wraz z ich szybkością oraz jasność i kolor podświetlenia.

Ostatnia karta dotyczy wcześniej omawianej strefy klawiszy czułych. Pozwala regulować siłę i poziomy nacisku oraz przypisywać do nich określone działania.

W dolnej części oprogramowania umieszczono dwa dodatkowe okna, będące menedżerami profilu i makr. Za pomocą edytora profili można tworzyć nowe, unikatowe kombinacje i przypisywać je do wybranych programów. Strzałem w dziesiątkę wydaje się funkcja automatycznej zmiany profilu po uruchomieniu dowolnego programu.

Edytor nagrywania makr pozwala rejestrować pojedyncze akcje, sekwencje klawiszy oraz makra wieloklawiszowe składające się z wciśnięć klawiszy klawiatury i przycisków myszy.

Roccat Swarm umożliwia połączenie klawiatury z telefonem. Dzięki funkcji Swarm Connect na ekranie urządzenia z zainstalowanym mobilnym narzędziem zostaną wyświetlone statystyki dotyczące działania komputera, a wszelkie zmiany profili czy oświetlenia będzie można wprowadzić za pomocą smartfona/tabletu. Oprócz Swarm Connect jest tu dostępna funkcja AlienFX, będącą efektem współpracy Roccata z Alienware. Pozwala ono tworzyć nowe efekty świetlne, zależne od działań w grze.

Ostatnią z dostępnych w oprogramowaniu funkcji jest Talk FX, która jest połączeniem między klawiaturą Roccata a myszką tego producenta. Dzięki niej wszystkie efekty świetlne, tak jak w przypadku AlienFX, będą zależne od działań w grze czy statystyk postaci, takich jak poziom zdrowia i kierunek ostrzału, lecz tym razem będą emitowane przez oba urządzenia.

Roccat Isku+ Force FX – podsumowanie

Roccat Isku+ Force FX to konstrukcja o sporych gabarytach, bardzo dobrze wykonana i bardzo funkcjonalna w codziennym użytkowaniu. W grach, do których przecież została stworzona, sprawdza się bardzo dobrze. Duża płynność przechodzenia między profilami za pomocą klawiszy kciukowych sprawia, że nie są one jedynie dołączonym na siłę dodatkiem. Najrzadziej korzystaliśmy z paska klawiszy makro, ze względu na użycie techniki Easy-Shift, dzięki której wybrane sekwencje przepisaliśmy jako alternatywne działanie częściej wykorzystywanych klawiszy.

Warto pochwalić strefę klawiszy czułych na nacisk. To rozwiązanie działa znacznie lepiej, niż się spodziewaliśmy. W połączeniu z oprogramowaniem pozwalającym dostosować poziomy i siłę nacisku wymaganą do aktywacji staje się naprawdę użytecznym narzędziem. Podczas dłuższej pracy czy zabawy w ulubionych grach plastikowa podkładka pod nadgarstki dbała o wygodę użytkownika i jedyne, co możemy skrytykować, to niemożność jej zdemontowania. Wątpliwości budzi również brak popularnego trybu „gaming”, za pomocą którego można by dezaktywować klawisze „Windows”. To zazwyczaj podstawowa funkcja w konstrukcjach przeznaczonych dla graczy, która w trakcie dynamicznej rozgrywki zabezpiecza przed niezamierzonym wciskaniem tych klawiszy.

Warto pamiętać, że Roccat+ Isku Force FX mimo licznych udogodnień, które zapewnia, to wciąż klawiatura membranowa, której cena oscyluje w okolicy 480 zł. W tej cenie można znaleźć naprawdę udane pełnowymiarowe konstrukcje mechaniczne z przełącznikami Cherry MX, takie jak CM Storm Masterkeys Pro L White (ok. 450 zł). Inna opcja to znacznie tańsza klawiatura membranowa Corsair K55 RGB (ok. 300 zł).

Podsumowując, Roccat Isku+ Force FX jest dla Ciebie, jeżeli:

• cenisz sobie wysoką funkcjonalność, a kwota, jaką trzeba za nią zapłacić, jest bez znaczenia;
• technika Force to coś, co bez dwóch zdań jest dla Ciebie;
• jesteś graczem używającym niezliczonych makr, a Twoja obecna klawiatura nie pozwala przypisać do klawiszy wszystkich wykorzystywanych kombinacji. 

Do testów dostarczył: Roccat

Cena w dniu publikacji (z VAT): 479 zł