Core i7-4790K to za mało? Core i7-5960X to za dużo? Może Core i7-5820K?

Od kilkunastu tygodni można kupić Core i7-5960X. Ten najszybszy obecnie procesor to marzenie miłośników najwyższej wydajności: zapewnia bardzo dużo, ale i wymaga bardzo zasobnego portfela. Takich jednostek w Polsce sprzedaje się raczej niewiele (w porównaniu z tańszymi układami) i za takim zakupem często stoi myśl: nieważne co, musi być najlepsze. Jeśli blisko 4000 zł za sam procesor to zbyt dużo, a potrzeby przewyższają możliwości podstawki LGA1150, w sam raz może się okazać inny produkt tej firmy, Core i7-5820K.

Do tej pory na sześciordzeniowy procesor Intela trzeba było wydać co najmniej 2200 zł, bo tyle kosztują modele 3930K (Sandy Bridge-E) oraz 4930K (Ivy Bridge-E). Za 1400 zł można było kupić co najwyżej modele Core i7-3820 oraz Core i7-4820K, które w praktyce wydajnością niewiele się różniły od najszybszych Core i7 do „zwykłych” podstawek. Pierwszy efekt pojawienia się tanich jednostek do platformy X99 widać zatem już na pierwszy rzut oka: ceny sześciordzeniowców (oczywiście, mowa o produktach Intela) spadły realnie o mniej więcej 800 zł. Wciąż jednak mówimy o wysokich kwotach, co więc dostajemy w zamian?