Pogoń za coraz mniejszym wymiarem technologicznym

Zmniejszanie wymiaru technologicznego pamięci NAND jest bardzo korzystne dla producentów oraz konsumentów: każdy krok w dół powoduje obniżenie całkowitej ceny nośnika – to w dużym skrócie. Tajemnicą sukcesu najlepiej sprzedających się modeli jest właśnie niska cena dla użytkownika końcowego. Crucial M550 czy MX100 swoją wielką obecnie popularność zdobyły głównie dzięki niskiej cenie, która oscyluje w okolicach 400 zł za 240-, 256-gigabajtowe nośniki. Oczywiście, wymienione modele są wolniejsze od czołowych konstrukcji o 20–30%, ale to nie przeszkadza użytkownikom, bo przesiadka z HDD na SSD i tak skutkuje ogromną różnicą w wygodzie użytkowania komputera. W tym kontekście dopłata do nośników takich, jak Plextor M6e, Toshiba Q Series Pro czy wreszcie Samsung 840 Pro (poprzednik przedstawionego dziś Samsunga 850 Pro), jest po prostu nieopłacalna dla mniej wymagających użytkowników domowych.

Ciągłe zmiany wymiaru technologicznego na coraz mniejszy mają także minusy. Mniejsza żywotność to pierwsza z nich. Naszym zdaniem nawet 16-nanometrowe kości typu MLC przetrwają wystarczająco wiele, aby sprostać oczekiwaniom domowego użytkownika, ale wciąż jest grupa osób, dla których ten aspekt jest bardzo ważny i które są gotowe dopłacić w miarę możliwości do nośnika o większej żywotności (wyprodukowanego w większym wymiarze technologicznym) lub co najmniej z przedłużoną gwarancją.