HP EliteBook Folio 1040 G1 to, stworzony z myślą o użytkownikach biznesowych, rasowy ultrabook o grubości zaledwie 16 mm i wadze 1,5 kg. Laptop został wyposażony w 14-calowy wyświetlacz, procesor Intel Core i5 lub Core i7, nośnik SSD i szereg funkcji dla użytkowników biznesowych.
Ceny Folio 1040 G1 zaczynają się od ok. 5500 zł za model z procesorem Intel Core i5-4200U, 4 GB pamięci operacyjnej, SSD o pojemności 128 GB i wyświetlaczem HD+ (1600 x 900 pikseli). Do naszego laboratorium trafił zaś najdroższy wariant (oznaczony symbolem F1N10EA), wyposażony w procesor Intel Core i7-4600U, 8 GB pamięci, 256-gigabajtowy nośnik SSD, wyświetlacz FullHD i moduł HSPA+, pozwalający na korzystanie z internetu komórkowego. Za komputer w takiej konfiguracji trzeba już zapłacić prawie 7900 zł. Pamiętajmy jednak, że mamy do czynienia z ultrabookiem zaprojektowanym z myślą o użytkownikach biznesowych i to raczej wyższego szczebla.
Ciekawie rozwiązano kwestię pamięci operacyjnej. Otóż 4 GB są zintegrowane z płytą główną (podobnie jak we wszystkich niższych wersjach), zaś dodatkowe 4 GB zainstalowane zostały tradycyjną metodą – w jednym module.
Dane techniczne (egzemplarz testowy) | |
---|---|
Procesor | Intel Core i7-4600U |
Pamięć | 8 GB (4 GB wbudowane + 4 GB w module) |
Ekran | 14" (1920 × 1080), IPS, matowy |
Układ graficzny | Intel HD Graphics 4400 |
Nośnik danych | SSD 256 GB |
Napęd optyczny | Brak |
Wymiary i waga | 338 mm × 233 mm × 15,9 mm, 1,5 kg |
Łączność | Wi-Fi 802.11 a/b/g/n, Bluetooth 4.0, 3G, NFC |
Wejścia-wyjścia | 2 x USB 3.0, RJ-45, DisplayPort, audio, czytnik kart pamięci, Smart Card, złącze stacji dokującej, slot SIM |
Gwarancja | 2 lata |
System operacyjny | Windows 7 (+ dołączony do zestawu Windows 8 na płycie) |
Cena | ok. 7900 zł |
Dodatkowe funkcje biznesowe
Jak wspomnieliśmy, HP Folio 1040 G1 to laptop przeznaczony do wykorzystania w biznesie. Potwierdza to szereg zaimplementowanych w nim technologii i rozwiązań, które poprawiają bezpieczeństwo danych korporacyjnych oraz pozwalają zwiększyć produktywność.
Za ochronę danych i urządzeń odpowiada usługa HP Client Security, obejmująca zabezpieczenia HP Drive Encryption, HP Device Access Manager z uwierzytelnianiem Just in Time oraz aplikacją HP Secure Erase. program HP Trust Circles dba z kolei o ochronę danych przez zapewnianie dostępu do plików o znaczeniu krytycznym wyłącznie zatwierdzonym kontaktom.
Tożsamość użytkownika chroniona jest natomiast przez czytnik linii papilarnych oraz wbudowany czytnik kart procesorowych.
Wygląd, wykonanie, złącza
Laptop utrzymany jest w ciemnoszarej kolorystyce, dzięki czemu wygląda niezwykle elegancko i daje poczucie obcowania ze sprzętem z najwyższej półki.
Obudowa HP Folio 1040 G1 została wykonana ze stopu magnezu (z wyłączeniem spodniej części z matowego, nieślizgającego się w dłoni, tworzywa sztucznego). Dzięki temu jej sztywność stoi na bardzo wysokim poziomie. Szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę niewielką grubość laptopa. Pokrywa ekranu delikatnie ugina się dopiero po przyłożeniu dość dużej siły. Wzdłuż górnej krawędzi pokrywy, w miejsce magnezu, który mógłby wpływać niekorzystnie na jakość połączenia 3G, wykorzystano pasek z tworzywa sztucznego, który nie ma właściwości ekranujących.
Ocena jakości wykonania i spasowania poszczególnych elementów komputera za niemal 8000 zł nie powinna zakończyć się inaczej, niż pozytywnie. My posuniemy się dalej i zaryzykujemy stwierdzenie, że HP Folio 1040 G1 to wzór do naśladowania dla wszystkich producentów laptopów. Obudowa i wszystkie elementy komputera sprawiają wrażenie monolitu. O żadnym skrzypieniu czy trzeszczeniu nie może być (i nie ma) mowy. Naszym zdaniem Folio 1040 G1 to jeden z najlepiej wykonanych (i jednocześnie najlepiej wyglądających laptopów na rynku.
Producent chwali się ponadto, że Folio 1040 pomyślnie przeszedł testy MIL-STD 810G15, obejmujące upadki, wstrząsy podczas pracy, wibracje, pracę w warunkach dużego zapylenia, wilgotności, wysokości nad poziomem morza oraz wysokiej i niskiej temperatury.
Ciekawie wygląda również temat portów rozszerzeń dostępnych dla użytkowników G1. Zestaw tych bardziej standardowych złączy obejmuje: 2 porty USB 3.0 (po jednym z każdej strony obudowy), pełnowymiarowe wyjście DisplayPort, czytnik kart pamięci micro-SD i gniazdo audio. W Folio 1040 znajdziemy jednak jeszcze i rzadziej spotykane w komputerach przenośnych złącza ze slotem na kartę micro-SIM na czele. Całość uzupełnia czytnik wspomnianych już kart procesorowych (Smart Card).
Jedyna rzecz, do której moglibyśmy się (nieco na siłę) przyczepić, to brak wyjścia HDMI. Sprawę powinna jednak załatwić odpowiednia przejściówka.
Laptop został również wyposażony w moduł NFC (umieszczony na lewo od płytki dotykowej), pozwalający na bezprzewodową wymianę danych np. z obsługującymi tę technologię smartfonami.
Na prawej krawędzi komputera znalazło się jeszcze jedno złącze, umożliwiające podłączenie ultrabooka do (dostępnej oddzielnie i kosztującej ok. 650 zł) stacji dokującej. Zwiększa ona ilość dostępnych portów, oferując m.in. 4 gniazda USB 3.0, port sieciowy RJ-45 i dwa wyjścia wizyjne DisplayPort.
Klawiatura, wyświetlacz, dźwięk
Klawiatura HP Folio 1040 G1 charakteryzuje się dość krótkim skokiem, ale dzięki świetnie dobranej sprężystości i dobrze wyczuwalnemu momentowi pełnego wciśnięcia klawiszy pisanie nawet długich tekstów nie powinno być dla użytkowników tego laptopa męczące. Również układ klawiszy nie odbiega od przyjętych standardów. Może z wyjątkiem klawiszy PgUp, PgDn, Home i End, które zostały umieszczone w jednej linii po prawej stronie klawiatury. Ich znalezienie nie powinno jednak nikomu przysporzyć większych kłopotów, nawet na samym początku korzystania z laptopa.
Płytka dotykowa została wykonana z wykorzystaniem technologii Synaptics ForcePad, przy czym słowo „dotykowa” jest tu jeszcze bardziej na miejscu niż w innych laptopach. ForcePad to bowiem jednolita powierzchnia, bez wydzielonych przycisków, która jest obsługiwana całkowicie za pomocą dotyku. Wciśnięcie płytki nie powoduje zatem jej fizycznego przemieszczenia – informacja o konieczności wykonania „kliknięcia” jest odczytywana na podstawie zwiększonego nacisku palca na płytkę.
Takie rozwiązanie na pewno będzie wymagać od użytkownika pewnego przyzwyczajenia. Praca z ForcePadem przypomina bowiem pracę z… blatem biurka. Nie ma tu bowiem żadnej informacji zwrotnej, poza sztucznym dźwiękiem kliknięcia dobiegającym z głośników. Nam udało się jednak dość szybko przyzwyczaić do tej nowości i już po kilku minutach praca z ForcePadem nie sprawiała nam najmniejszych problemów.
14-calowy, matowy wyświetlacz HP Folio 1040 G1 został wykonany w technice IPS i ciężko było nam znaleźć jego jakiekolwiek słabe strony. Maksymalna jasność podświetlenia, głębia czerni, odwzorowanie kolorów, kąty widzenia – wszystko stoi na bardzo wysokim poziomie. Kolory są przy tym nieco cieplejsze niż w większości matryc w innych notebookach, przez co filmy czy zdjęcia wyglądają bardzo przyjemnie dla oka.
Matryca LCD (dane testowe) | |
---|---|
Rozmiar i typ matrycy | 14"/IPS/matowa |
Rozdzielczość | 1920 × 1080 |
Kąty widzenia w pionie (przód/tył) | 60/60° |
Kąty widzenia w poziomie | 75° |
Maksymalna jasność | 325 cd/m2 |
Pokrycie palety sRGB | 86,8% |
Odwzorowanie kolorów (czerwony/zielony/niebieski) | 97,7/97,3/96.9% |
Kontrast statyczny | 1161 : 1 |
Jakość dźwięku generowanego przez ten model stoi na przyzwoitym poziomie. W tak małym laptopie najzwyczajniej w świecie nie da się umieścić przetworników pozwalających na uzyskanie szczególnie głębokiego i przestrzennego brzmienia. Mimo to G1 nie ma się czego wstydzić w zestawieniu z innymi ultrabookami.
Platforma testowa
Podczas testów szczególną uwagę zwróciliśmy na:
- obudowę – jakość materiałów użytych do wykonania obudowy, jej ogólną trwałość;
- klawiaturę – wygodę użytkowania, układ klawiszy podstawowych i funkcyjnych;
- płytkę dotykową – wielkość, precyzję działania, solidność wykonania płytki i towarzyszących jej przycisków, głośność tych przycisków;
- porty rozszerzeń – liczbę, rodzaj i położenie;
- ekran – kąty widzenia (im większe, tym większa może być różnica w kącie nachylenia ekranu względem osi oka, zanim zaczną się pojawiać przebarwienia i zmiany kontrastu, a co za tym idzie – tym większa jest wygoda użytkowania), maksymalną jasność (im większa, tym lepiej obraz jest widoczny w mocno oświetlonych pomieszczeniach i na zewnątrz; rozsądnym minimum jest 200 cd/m2), pokrycie palety sRGB (im większe, tym więcej odcieni kolorów jest wyświetlanych, przez co barwy są bardziej naturalne i przyjemniejsze dla oka), kontrast statyczny (im większy, tym głębsza czerń; rozsądne minimum to 350 : 1);
- głośniki – jakość dźwięku podczas odtwarzania muzyki oraz filmów;
- czas działania – maksymalny czas działania bez ładowania mierzyliśmy przy słabym podświetleniu matrycy i wyłączonej sieci bezprzewodowej, w teście symulującym czytanie dokumentu; czas typowego użytkowania oznacza czas działania przy podświetleniu ekranu ustawionym na mniej więcej 180 cd/m2, włączonej sieci Wi-Fi i wymuszonym ruchu sieciowym; test „HD” sprawdza, jak długo laptop zdoła odtwarzać film HD bez podłączania do sieci elektrycznej przy mocnym podświetleniu ekranu i wyłączonym module Wi-Fi;
- temperaturę – jaką temperaturę laptop osiąga pod dużym obciążeniem, czy się nie przegrzewa, czy można z niego komfortowo korzystać;
- głośność – głośność systemu chłodzenia, zarówno w spoczynku, jak i pod obciążeniem.
Przyrządy pomiarowe
Miernik poziomu dźwięku | Sonopan SON-50 | www.sonopan.com.pl |
Kolorymetr | X-Rite i1Display Pro | |
Pirometr | Fluke 62 mini | www.label.pl |
Adobe Photoshop CC |
Wydajność ogólna
Wydajność w grach
HP EliteBook Folio 1040 G1 nie jest, oczywiście, przeznaczony do gier, ale zintegrowany z procesorem układ graficzny Intel HD Graphics 4400 pozwoli (po zmniejszeniu rozdzielczości i szczegółowości obrazu) na rozgrywkę w mniej wymagających tytułach.
Temperatura, głośność, czas działania
Pomimo tak smukłej obudowy, a co za tym idzie niewielkiej przestrzeni pozwalającej na cyrkulację powietrza, układ chłodzenia Folio 1040 G1 świetnie radzi sobie z utrzymywaniem komfortowych temperatur pracy. Co prawda zastosowane w tym modelu niskonapięciowe procesory nie należą do szczególnie nagrzewających się jednostek, ale mimo wszystko w tak „ciasnym” środowisku zapewnienie odpowiedniej wentylacji oznacza nie lada ekwilibrystykę.
Przy długo utrzymującym się dużym obciążeniu udało nam się nagrzać G1 do maksymalnie 40 stopni, co należy uznać za całkiem niezły wynik.
Co równie ważne, laptop pozostaje przy tym niemal bezgłośny. Aby usłyszeć szum wentylatorów w normalnym środowisku pracy trzeba naprawdę mocno się skupić. Możemy być pewni, że nawet w bardzo cichym pomieszczeniu praca układu chłodzenia Folio nie będzie uciążliwa dla uszu użytkownika.
Głośność | |
---|---|
Spoczynek | 19,5 dB |
Pełne obciążenie | 23,5 dB |
Wersja z procesorem Intel Core i7-4600U
G1 otrzymał sporą, jak na ultrabooka, baterię o pojemności 60 Wh. W trybie maksymalnej oszczędności energii pozwoliła ona na ponad 11 godzin nieprzerwanej pracy. Taki wynik zdecydowanie robi wrażenie, jednak przy typowym użytkowaniu komputer rozładował się dużo szybciej, bo już po nieco ponad 6 godzinach. Pamiętajmy jednak, że nasz egzemplarz testowy wyposażony był w procesor Intel Core i7-4600U, czyli jednostkę co prawda niskonapięciową, ale jednak jedną z najszybszych w swojej klasie. Modele z Core i5 będą zapewne działać na baterii jeszcze dłużej. Trzeba pamiętać, że laptop HP jest dostarczany wraz z preinstalowanym systemem Windows 7. W zestawie znajduje się nośnik i pełna licencja na Windows 8.1, po zainstalowaniu którego czas działania będzie jeszcze dłuższy o mniej więcej 15%. Zobacz szczegółowe porównanie Windows 7 i Windows 8.1 pod tym kątem.
Czas działania | |
---|---|
Maks. oszczędność energii (?) | 668 min |
Typowe użytkowanie (?) | 364 min |
Film HD (?) | 307 min |
Wersja z procesorem Intel Core i7-4600U
Podsumowanie
Po kilku dniach spędzonych z ultrabookiem HP doszliśmy do wniosku, że słowo „EliteBook” w jego nazwie jest w pełni uzasadnione. Folio 1040 G1 to bodaj najbardziej zbliżony do ideału ultrabook, jaki mieliśmy przyjemność testować. Jakość materiałów i wykonania rzuca na kolana, zaś wyświetlacz, klawiatura, bateria i układ chłodzenia śmiało mogą konkurować z najlepszymi konstrukcjami na rynku. Cały zestaw rozwiązań zaimplementowanych z myślą o użytkownikach biznesowych znacznie zwiększa bezpieczeństwo danych, zaś wbudowany moduł 3G jest nie do przecenienia dla osób często korzystających z laptopa w podróży.
Równie elitarne, jak jakość wykonania tego ultrabooka, są jego ceny. O ile koszt najsłabszej wersji z procesorem Core i5-4200U i matrycą HD+, wynoszący ok. 5500 zł, mieści się jeszcze w granicach rozsądku, to już 7900 zł za wariant z Core i7-4600U i wyświetlaczem FullHD może przyprawić o lekkie zawroty głowy. Jak już jednak wspominaliśmy, to nie jest laptop zaprojektowany z myślą o statystycznym Kowalskim, a raczej o kadrze kierowniczej w dużych korporacjach.
Swoją drogą, gdyby HP zdecydowało się na wprowadzenie na rynek „cywilnej” wersji tego ultrabooka, bez wszystkich biznesowych dodatków (ale niepozbawionej modułu HSPA+) w odpowiednio niższej cenie, autor artykułu byłby jedną z pierwszych osób stojących po niego w kolejce ;)
Do testów dostarczył: Hewlett Packard
Cena w dniu publikacji (z VAT): około 7900 zł