Samsung Galaxy S5 – test

W tym roku przed kolejnym Samsungiem Galaxy S stoi wyzwanie większe niż w ubiegłych latach. Przede wszystkim konkurencja jest teraz o wiele silniejsza i bardziej podobna, ale i Samsung podniósł sobie poprzeczkę, windując cenę detaliczną urządzenia do niemal kosmicznych 3000 zł i zwiększając jego rozmiary do poziomu, który może być nie do przyjęcia nawet dla części najbardziej zagorzałych zwolenników marki.

Sporo kontrowersji wzbudza wygląd najnowszej „galaktynki”. Od czasów Galaxy Note 3 projektanci firmy zdają się mieć jakieś niepohamowane uwielbienie dla plastiku przypominającego skórę, choć tym razem na szczęście zrezygnowano ze sztucznego szwu i postawiono na wykończenie podobne jak w pierwszym Nexusie 7. Czas płynie, a opinie na temat tego rozwiązania nadal są podzielone. Jedni uważają, że wygląda to kiepsko i że tak drogi sprzęt powinien mieć na sobie coś więcej niż „podrobioną” skórę. Inni stwierdzają, że ten materiał nie jest zły, a niektórzy mogą go nawet uznać za ładny.