Acer Aspire R7 – trochę laptop, trochę tablet

O tym, że żyjemy w bardzo ciekawych, barwnych czasach, pisaliśmy już niejednokrotnie. Ba, nasz poradnik skierowany do mniej zorientowanych użytkowników, w którym chcieliśmy przeprowadzić ich przez gąszcz nowych rozwiązań na rynku urządzeń przenośnych, jasno pokazuje, że wybór jest ogromny: smartfony, tablety, urządzenia hybrydowe, konwertowalne, a do tego stare dobre laptopy – to i tak dopiero początek. W końcu mamy także tablety, które możemy podzielić na te o typowo mobilnych systemach (Android, iOS) oraz te z pełnym Windows, phablety, komputery typu All-in-One, w pewnym sensie zahaczające o urządzenia przenośne (w obrębie domu, ale jednak ;)), „inteligentne” zegarki, a za chwilę także okulary (Google Glass). Dlatego kolejne wynalazki łączące zalety dwóch typów urządzeń nie powinny nikogo dziwić. Dlaczego w takim razie Acer Aspire R7, będący laptopem konwertowalnym z ekranem dotykowym o przekątnej 15 cali, tak nas zaskoczył?

W teorii