Samsung 730U3E test – dane techniczne
W teorii Samsung 730U3E to ultrabook doskonały. Ma 13-calowy półmatowy ekran, najprawdopodobniej będący wariacją na temat panelu typu IPS, wyświetlający obraz w rozdzielczości 1920 × 1080, co oznacza mniej odbić, cieplejsze kolory i większy obszar roboczy. Towarzyszą mu nowe procesory Intela, Core i5-3337U i Core i7-3537U, a do tego Radeon HD 8570M GDDR3 AMD oraz nośnik SSD, czyli podzespoły zapewniające dużą wygodę użytkowania nawet komuś, kto korzysta z bardziej wymagających programów. Nie zabrakło markowych głośników (JBL), przyzwoitej, jak na tej wielkości komputer przenośny, liczby portów rozszerzeń, podświetlanej klawiatury oraz aluminiowej obudowy. A to wszystko przy wadze, która nie przekracza 1,5 kg. Tyle teorii.
Dane techniczne i dostępne konfiguracje | |
---|---|
Procesor | Core i5-3337U, Core i7-3537U |
Pamięć | do 10 GB |
Ekran | 13,3" (1920 × 1080), powłoka półmatowa |
Układ graficzny | Intel HD Graphics 4000 + Radeon HD 8570M GDDR3 |
Nośnik danych | SSD 128 GB |
Akumulator | 57 Wh |
Napęd optyczny | Brak |
Wymiary i waga | 314 mm × 219 mm × 17,5 mm, 1,49 kg (zasilacz – 347g) |
Łączność | Wi-Fi 802.11 b/g/n, Bluetooth |
Wejścia-wyjścia | 1 × USB 3.0, 2 × USB 2.0, HDMI, mini-VGA, audio, LAN, czytnik kart SD |
Gwarancja | 2 lata |
System operacyjny | Windows 8 |
Cena | od 4000 zł |
Samsung 730U3E – wygląd, jakość wykonania, osprzęt (klawiatura, ekran, kamerka itp.)
Z naklejki na obudowie można wyczytać, że jest to ultrabook klasy „premium”. I faktycznie, mamy tu dobry ekran Full HD, podświetlaną klawiaturę, wydajne podzespoły, akumulator zapewniający długi czas działania i dwa ciche wentylatory. Mamy także piękną aluminiową obudowę, która nie dość, że jest bardzo sztywna (tyczy się to także aluminiowej klapy i ramki ekranu), to jeszcze najzwyczajniej cieszy za każdym razem, kiedy na gładkim pulpicie kładzie się nadgarstki i rozpoczyna pracę. Niestety, ten sielski obrazek nieco psuje klapa z włókna szklanego znajdująca się na spodzie, której spasowanie z górną częścią pozostawia sporo do życzenia: miejscami widać, że delikatnie wystaje poza obrys aluminiowego kadłubka. Do tego sporadycznie, choćby przy podnoszeniu jedną ręką lub w momencie zwiększenia nacisku przy krawędziach, potrafi zatrzeszczeć. W ogólnym rozrachunku jest to jednak bardzo solidny ultrabook, a klapa na spodzie to jedyne, do czego możemy się przyczepić, jeśli chodzi o jakość wykonania. Takie drobiazgi, jak wyłącznik w kształcie znaczka kojarzonego z tego typu przyciskami i bardzo sztywna ramka ekranu, nastrajają bardzo pozytywnie.
Przyczepić możemy się za to do diod informacyjnych, które są niewidoczne po zamknięciu klapy. Oznacza to, że o tym, czy sprzęt został w pełni naładowany, dowiadujemy się dopiero po jej podniesieniu. Plusem jest natomiast informacja wyświetlana na ekranie po podłączeniu ładowarki. Nawet kiedy 730U3E jest wyłączony, w momencie rozpoczęcia ładowania pokazuje stan akumulatora, a przy okazji – także godzinę. Coś za coś.
Wygoda użytkowania – klawiatura, płytka dotykowa, porty rozszerzeń
Klawiatura jest kalką tej z modelu 900X3C: niskie klawisze, niski skok, podświetlenie, dobra reakcja klawiszy i przystępny układ, choć mamy wrażenie, że aby klawisz zadziałał, trzeba przyłożyć nieco więcej siły niż we wspomnianym modelu. Ogólnie jednak klawiaturę z Samsunga 730U3E można uznać za wygodną.
To samo można powiedzieć o płytce dotykowej, która znalazła się w delikatnym zagłębieniu otoczonym srebrną ramką. Całość działa równie dobrze, jak wygląda, a jedyne, co można by poprawić, to przycisk imitujący lewy i prawy myszy, znajdujący się pod powierzchnią płytki, jest on bowiem zdecydowanie za głośny.
Jak na 13-calowy ultrabook, liczba portów rozszerzeń jest imponująca. Mamy tu pełnowymiarowe wyjście HDMI i złącze LAN, a do tego mini-VGA, dwa porty USB 2.0, jeden w wersji 3.0 oraz czytnik kart pamięci schowany za zaślepką działającą na podobnej zasadzie jak te, które często można znaleźć w smartfonach (przymocowana do urządzenia tak, żeby nie dało się jej zgubić). Kiepskie wrażenie robi jedynie złącze zasilacza: ciasnota w połączeniu ze specyficznie wyprofilowaną końcówką powodują trudności przy odłączaniu.
Samsung 730U3E – ekran, multimedia, czas działania, głośność
Samsung nigdzie się nie chwali, jakiego typu matryca trafiła do 730U3E, ale patrząc na wyniki testów, można zaryzykować stwierdzenie, że ekranowi bliżej do IPS-a niż do przeciętnej TN-ki. Możliwe, że jest to po prostu lansowany przez Samsunga PLS, który również zapewnia szerokie kąty widzenia i dobre odwzorowanie kolorów, a do tego ponadprzeciętną czerń. Z którejkolwiek jednak strony by spojrzeć, 730U3E ma po prostu bardzo dobry 13-calowy ekran, od którego trudno oderwać wzrok: obraz jest bardzo kontrastowy, dzięki półmatowej powierzchni i dużej maksymalnej jasności – dobrze widoczny nawet na zewnątrz, a dzięki wysokiej rozdzielczości, 1920 × 1080 – także wyjątkowo ostry.
Matryca LCD (dane testowe) | |
---|---|
Rozmiar i typ matrycy | 13,3"/półmatowa |
Rozdzielczość | 1920 × 1080 |
Kąty widzenia w pionie (przód/tył) | 39/45° |
Kąty widzenia w poziomie | 42° |
Maksymalna jasność | 335 cd/m2 |
Pokrycie palety sRGB | 89% |
Odwzorowanie kolorów (czerwony/zielony/niebieski) | 97/98/94% |
Kontrast statyczny | 909 : 1 |
Samsung, chwaląc się 730U3E, powinien zaczynać od mikrofonu, następnie przechodzić do głośników i kończyć na kamerce. Te pierwszy bowiem jest fantastyczny, jeden z lepszych spośród tych, które mieliśmy przyjemność testować (dobrze zbiera głos i świetnie tłumi szumy otoczenia, nie ingerując przy tym agresywnie w jakość nagrania). Głośnikom brakuje niskich tonów, ale grają przyjemnie i czysto nawet w maksymalnych ustawieniach. Kamerka jest niezła: rejestruje obraz w rozdzielczości 720p, o zadowalającej szczegółowości, któremu jednak brakuje płynności (nawet przy dobrym oświetleniu i po obniżeniu rozdzielczości sprzęt gubi klatki). Reasumując, posiadacz Samsunga 730U3E może szeptać swojej drugiej połówce czułe słówka przez Skype'a i słuchać przy tym „Wonderful Tonight” Erica Claptona bez krwawienia z uszu. Za to wszelkiego rodzaju pokazy/tańce przed obiektywem odpadają, bo nawet najbardziej kocie ruchy zostaną sprowadzone do pokazu slajdów.
Czas działania, wskazania temperatury i głośność systemu chłodzenia
Czas działania | |
---|---|
Maksymalna oszczędność energii | 694 min |
Typowe użytkowanie | 333 min |
Czas odtwarzania filmu HD | 273 min |
Czas działania to następna mocna strona 730U3E, który przy minimalnej sile podświetlenia, wyłączonym Wi-Fi i małym obciążeniu potrafi wytrwać ponad 11 godzin. Pięć i pół godziny w typowym użytkowaniu, to jest podczas przeglądania stron internetowych, to również jeden z lepszych wyników wśród ultrabooków, a ponad 4 godziny odtwarzania wideo pozwoliły wskoczyć 730U3E na samą górę stawki. Akumulator o pojemności 57 Wh zrobił swoje (na następnej stronie znajdziecie porównanie z innymi ultrabookami).
Głośność | |
---|---|
Spoczynek | bezgłośny / 23,1 dB |
Obciążenie: procesor / procesor + karta graficzna | 29,2/37,7 dB |
W testach głośności systemu chłodzenia ultrabooki Samsunga wypadają przynajmniej dobrze. Jest tak za sprawą „cichego” trybu pracy, który zmniejsza wydajność podzespołów, ale jednocześnie skutecznie powstrzymuje wentylator od działania – idealne rozwiązanie, jeżeli obok śpi dziecko albo po prostu potrzeba ciszy i spokoju, żeby pozbierać myśli. Co więcej, pomimo że zarówno Core i5-3337U, jak i Core i7-3537U w tym trybie działają z częstotliwością mniejszą niż 1 GHz, i tak są na tyle wydajne, że spokojnie można przeglądać internet, oglądać filmy HD, w tym na takich stronach jak YouTube, i pracować w programach pokroju Worda. Co się w takim razie dzieje w trybie zbalansowanym? Dzięki zastosowaniu dwóch wentylatorów, po jednym dla procesora i układu graficznego, i tym razem głośność nie rozczarowuje. 730U3E przy małym obciążeniu działa bezszelestnie lub jest prawie niesłyszalny (23,1 dB). Po obciążeniu procesora słychać szum, który na szczęście nie jest uciążliwy (urządzenie pomiarowe wskazywało 30,3 dB w przypadku konfiguracji z Core i7), i dopiero przy pełnym obciążeniu, to jest takim, które aktywuje i procesor, i układ graficzny, ultrabook Samsunga zaczynał hałasować (natężenie dźwięku wyniosło 37,7 dB). Niemniej to nadal bardzo przyzwoite wartości, szczególnie że obudowa nie nagrzewała się nadmiernie, a żaden z podzespołów nie wykazywał oznak „dławienia” (ang. throttling – zjawisko nadmiernego nagrzewania się podzespołów, którego przejawem jest zmniejszenie ich wydajności).
Czas działania na tle innych laptopów
Platforma testowa, przyrządy pomiarowe
Pamięć operacyjna | GOODRAM 4 GB DDR3 1333 MHz CL9 | www.sonopan.com.pl |
Miernik poziomu dźwięku | Sonopan SON-50 | www.sonopan.com.pl |
Kolorymetr | X-Rite i1Display Pro | |
Pirometr | Fluke 62 mini | www.label.pl |
Wydajność ogólna
Radeon HD 8570M (?) GDDR3 w akcji
Zanim przejdziemy do wykresów, musimy się na chwilę zatrzymać. Okazuje się bowiem, że Radeon HD 8570M zastosowany w Samsungu 730U3E jest jakimś bardzo dziwnym tworem i to, jak działa, jest tematem na osobny artykuł. Według oficjalnej strony AMD Radeon HD 8570M to karta z 384 jednostkami cieniującymi, 24 teksturującymi, 8 ROP, kośćmi pamięci typu GDDR5 i 64-bitową szyną pamięci, o częstotliwości taktowania rdzenia dochodzącej do 700 MHz w trybie Boost i taktowaniu pamięci sięgającym 1125 MHz. Tymczasem Radeonowi, którego znaleźliśmy w testowanym przez nas egzemplarzu, bliżej do modelu HD 8550M, towarzyszyła mu bowiem pamięć typu GDDR3 taktowana z częstotliwością 900 MHz. Czyżby literówka na pudełku laptopa?
To jednak dopiero początek. Prawdziwą zagadką jest dla nas wydajność tego układu. Pomijając kwestie pamięci i nazewnictwa, po bardzo dobrym wyniku w programie 3DMark11 otrzymaliśmy niepokojąco niską wydajność w grach. W chwili gdy pisaliśmy te słowa, nasz nie do końca określony Radeon działający pod kontrolą najnowszych oficjalnie go obsługujących sterowników był w grach wolniejszy od GeForce'a GT 620M. Pojawia się pytanie: który z elementów jeszcze nie dorósł do nowych mobilnych Radeonów: sterowniki czy 3DMark11?
Podsumowanie
Czy 730U3E będzie kolejnym hitem Samsunga? Nie ma żadnego powodu, aby było inaczej. Jest to bowiem bardzo wszechstronny, dobrze wyposażony i ładnie wykonany ultrabook. Owszem, ma kilka wad, ale nie są one na tyle rażące, aby nie brać go pod uwagę, wybierając nowy komputer przenośny. Za 4000 zł dostajemy bowiem aluminiową obudowę, która cieszy oczy i sprawia wrażenie solidnej, a do tego porządne podzespoły, świetny ekran, wygodną podświetlaną klawiaturę i bardzo długi czas działania. Samsung 730U3E świetnie sprawdza się zarówno w pracy, jak i w roli partnera do sporadycznej zabawy w nowych grach, w których to wystarczy ustawić odpowiednio niską szczegółowość obrazu.
Niestety – dla Samsunga – 730U3E ma przynajmniej dwóch mocnych rywali w klasie 13-calowców ważących mniej więcej 1,5 kg. Jednym z nich jest Asus UX32VD, drugim zaś Asus U38N. W obydwu przypadkach dostajemy nieco lepszą jakość wykonania (spód, choć również trochę mu brakuje do ideału, robi lepsze wrażenie niż w produkcie Samsunga), a w pierwszym – także lepsze osiągi w grach i niższą cenę. Odbywa się to jednak kosztem jakości ekranu (model z lepszą matrycą kosztuje 4400 zł) i czasu działania. U38N zapewnia za to przyzwoity kompromis między wydajnością procesora a możliwościami układu graficznego i ma ekran dotykowy. Ponownie jednak tracimy na czasie działania w porównaniu z 730U3E.
Choć konkurencja ma do zaoferowania całkiem sporo, Samsung 730U3E wydaje się najbardziej zrównoważonym lekkim ultrabookiem spośród modeli z dodatkową kartą graficzną i tak dobrym ekranem, dlatego otrzymuje od nas wyróżnienie.
Do testów dostarczył: X-kom
Cena w dniu publikacji (z VAT): od 4000 zł