Idea układu graficznego zintegrowanego z procesorem znana jest już od kilku lat. Zabiegi tego typu przynoszą szereg korzyści dla osób które komputer wykorzystują tylko do pracy i nie potrzebują demona wydajności na biurku. W tej chwili do dyspozycji konstruktorów są dwie główne platformy tego typu - APU firmy AMD i procesory Intela z wbudowanym układem HD Graphics. Obydwa z powodzeniem sprawdzają się w małych komputerkach klasy miniPC, gdzie układy zintegrowane oznaczają mniej zajętego miejsca układy chłodzenia oraz mniejszy pobór energii.
Kilka tygodni temu przyglądaliśmy się komputerkowi Sapphire EDGE VS8, który miło nas zaskoczył - nie tylko jako komputer ale także jako platforma w roli której wykorzystano APU firmy AMD. W przypadku dwóch testowanych dziś skrzynek skupimy się przede wszystkim na ich konstrukcjach, ale również ocenimy koncepcję dedykowanego układu graficznego i procesora w porównaniu z zintegrowanym układem graficznym w procesorze. Zacznijmy od specyfikacji bohaterów dzisiejszego testu:
ZOTAC ID42 PLUS | ZOTAC ID83 PLUS | |||
---|---|---|---|---|
Procesor | Intel Celeron 847 | Intel Core i3-3120M | ||
Pamięć RAM | 4 GB, DDR3-1333 | 4 GB, DDR3-1600 | ||
Układ graficzny | NVIDIA GT610 512 MB DDR3 | Intel HD Graphics 4000 | ||
Taktowanie nominalne procesora (GHz) | 1,1 GHz | 2,5 GHz | ||
Nośnik danych | HDD 500 GB, 5400 obr./min | |||
Wymiary | 188mm x 188mm x 51mm | 188mm x 188mm x44 mm | ||
Łączność | Wi-Fi 802.11 b/g/n, 2x LAN 1 Gb/s, BT 4.0 | Wi-Fi 802.11 b/g/n, LAN 1 Gb/s, BT 4.0 | ||
Wejścia-wyjścia | 2 x USB 3.0, 2 x USB 2.0, 2 x RJ45, HDMI, DVI, S/PDIF, 2 x audio, 2 x antena Wi-Fi, czytnik kart | 2 x USB 3.0, 4 x USB 2.0, 2 x RJ45, HDMI, DVI, S/PDIF, 2 x audio, antena Wi-Fi, czytnik kart | ||
Cena (około) | ok. 1350 zł (PLUS) ok. 1050 zł (bez RAMu i HDD) | ok. 1800 zł (PLUS) ok. 1450 (bez RAMu i HDD) |
Zotac ZBOX ID42 PLUS
Zotac ZBOX ID42 jest dostępny w dwóch wersjach: standardowej, bez dysku twardego i pamięci, oraz PLUS, w której dysk i pamięć są już zamontowane. To wygodny model sprzedaży: o ile kupując pamięć, dużego pola do popisu nie mamy i wybór ogranicza się w zasadzie do pojemności, o tyle w przypadku nośnika ma to większy sens. Na przykład można zastosować SSD zamiast HDD. My przyglądamy się dziś wersji PLUS, dostarczonej w niewielkim pudełku, w którym znalazła się cała gama akcesoriów: podstawka pozwalająca ustawić sprzęt w pozycji pionowej, odbiornik pilota zdalnego sterowania, przejściówka z DVI na D-sub, sterowniki z dokumentacją, aż dwie antenki do łączności bezprzewodowej oraz...
...pilot zdalnego sterowania. Bardzo wygodne rozwiązanie, jeśli komputer ma pełnić funkcję HTPC lub po prostu służyć czasem jako odtwarzacz multimedialny. Drobne przyciski nie należą do najwygodniejszych w obsłudze, ale komuś, kto pilota używa raz na jakiś czas, nie będzie to zbytnio przeszkadzać.
Samo urządzenie wykonane jest nieźle, lecz niektóre elementy rażą. O ile lakierowany plastik na bokach obudowy wygląda przyzwoicie i ładnie się komponuje z czarną oprawką monitora w salonie, o tyle srebrne wstawki na krawędziach nie wyglądają najlepiej. W przypadku obu kadłubków producent przewidział aż trzy różne sposoby ułożenia: ZBOX może leżeć płasko, stać pionowo na specjalnej podstawce lub być przykręcony do tyłu komputera za pomocą specjalnej ramki z mocowaniem typu VESA. Raz, dwa, trzy – i z komputera mini-PC i monitora powstanie komputer „all-in-one”.
Przednia ścianka zapewnia wszystko to, czego potrzeba, na wyciągnięcie ręki: jeden szybki port USB 3.0, czytnik kart, wyłącznik, diody aktywności i gniazda audio. Szkoda tylko, że nie zdecydowano się pomalować złączy na kolor zgodny z ich „tłem”, bo jaskrawe barwy nie wyglądają tu dobrze.
Na tylnej ściance złączy jest aż nadto: dwa USB 2.0, po jednym HDMI i DVI, optyczne do zestawów wielokanałowych i aż dwa kart sieciowych – bezprzewodowej (antenki) i przewodowej (RJ45).
U góry znalazło się jeszcze jedno złącze USB 3.0, które skrywa gumowa zaślepka.
Dostęp do środka jest naprawdę prosty. Wystarczy odkręcić dwie śrubki bezobsługowe, ściągnąć panel i... voilà, jesteśmy w środku!
Zotac ZBOX ID42 PLUS – wewnątrz
Model ID42 wyposażono w procesor Intel Celeron ULV 847, zbudowany w architekturze Sandy Bridge. Jest to normalny Celeron ze znacznie obniżonym mnożnikiem (ledwo 1,1 GHz nie napawa optymizmem) i niskim TDP. Układ ten ma swój własny IGP (Intel HD Graphics), został on jednak wyłączony, a funkcję GPU pełni oddzielny układ Nvidia GeForce GT 610, którego odmiana laptopowa (z dopiskiem „M”) jest chętnie wykorzystywana w tanich laptopach.
Jak widać, jest to „pełnowartościowa” wersja czipu GT 610, a nie żadna okrojona. Tylko 48 jednostek nie wygląda imponująco, jednak do kilkuletnich gier układ powinien wystarczyć w zupełności.
W środku trochę „duszno”. Schładzacz większego Zotaca jest wyraźnie większy niż ten u brata – to z pewnością kwestia większej ilość energii cieplnej, którą musi odbierać od układu graficznego GT 610. Jest on nieco większy od typowego układu laptopowego, sprawia też wrażenie głośniejszego – i tak jest w istocie, o czym się przekonacie, przeglądając wykresy z wynikami pomiarów głośności.
Zotac ZBOX ID83 PLUS
ZOTAC ID83 także jest dostępny zarówno w wersji bez dysku i pamięci, jak i gotowej do pracy („PLUS”). My do testów otrzymaliśmy tę drugą, bogatszą. Wyposażenie jest identyczne jak poprzednio, nie zabrakło też pilota zdalnego sterowania.
Komputer można ustawić na trzy sposoby, a jednym z nich jest zawieszenie go na mocowaniu VESA za monitorem. Wystarczy przykręcić cztery śrubki do monitora i założyć komputer na plastikowy stelaż. To proste i bardzo wygodne rozwiązanie, które oszczędzi sporo miejsca na biurku.
Materiały użyte do produkcji obu ZBOX-ów są identyczne, podobnie jak ich kształty i konstrukcja. Jedyną różnicą jest grubość: jednak ZBOX ID83 jest wyraźnie węższy. Trudno się temu dziwić po otwarciu obudowy: układ chłodzenia jest znacznie mniejszy i wygląda, jakby wzięto go prosto z jakiegoś komputera przenośnego.
Wprawne oko od razu zauważy, że na przednią ściankę trafiła wolniejsza odmiana portu USB i że towarzyszy jej trochę zmieniony przycisk wyłącznika. Reszta jest niemal identyczna.
Znalazły się zagubione porty USB 3.0 – w liczbie dwóch. Obok są jeszcze dwa USB 2.0, ethernetowy, DVI, HDMI, S/PDIF i wyprowadzenie zewnętrznej anteny do Wi-Fi.
Tak samo jak u brata na górnej krawędzi umieszczono jedno złącze USB. Szkoda, że w wolniejszej odmianie; szybki port do podłączenia pamięci zewnętrznej w zasięgu ręki byłby bardziej niż wskazany.
Z tyłu – identycznie: uchwyt do mocowania systemu VESA i podstawki utrzymującej komputerek w pionie.
Zotac ZBOX ID83 PLUS – wewnątrz
Drugi z testowanych dziś ZBOX-ów wyposażono w procesor Core i3-3210M (na obrazku poniżej niepoprawnie wykryty jako Core i5). Jest więc to procesor w najwydajniejszej architekturze Ivy Bridge, o wymiarze 22 nm, po której spodziewamy się też wyraźnej energooszczędności, to w końcu układ „wyjęty żywcem” z komputerów przenośnych. Szybki zegar (w porównaniu z Celeronem 847), nieco więcej pamięci podręcznej i Hyper-Threading zapowiadają dobrą wydajność sprzętu jako narzędzia do pracy.
Doskonale znany nam iGP Intel HD Graphics 4000 odpowiada za generowanie grafiki. Wiemy już mniej więcej, jaką ma wydajność: płynność animacji zapewni tylko w starszych grach. Kompatybilność z techniką Intel Quick Sync Video znacznie skraca czas kompresji/dekompresji plików wideo o wysokiej rozdzielczości, co jest istotne w zastosowaniach typu HTPC.
We wnętrzu obudowy jest zdecydowanie więcej miejsca. Jeden kawałek krzemu wymaga znacznie mniejszego radiatora. Na zdjęciu poniżej widać również dysk twardy – WD serii AV-25 o pojemności 500 GB i prędkości 5400 obr./min. Nie jest to demon prędkości, ale do pracy jak najbardziej wystarcza.
Testy – wydajność ogólna
Poniżej zamieszczamy wyniki kilku testów wydajności obu układów (Core i3-3120M z HD Graphics 4000, Core i5-3470T z HD Graphics 2500 i Celerona 847 z GT610) w porównaniu z AMD APU A8-4555M i kilkoma spośród stosowanych w tańszych laptopach. Rynek małych komputerów jest tak niewielki, że na dobrą sprawę wybieramy obudowę, a procesor zostaje narzucony. Poniższe wykresy dadzą jednak pojęcie o ogólnej wydajności tego mini-PC
Testy – gry, pobór energii, głośność
Sprawdźmy, które z rozwiązań (GPU zintegrowane lub samodzielne) zapewni wyższą wydajność w grach. Priorytetem było osiągnięcie płynności w rozdzielczości 1920 × 1080.
I tutaj widać bardzo dużą przewagę tego typu komputerów nad tradycyjnymi maszynami klasy desktop.
Głośność
Test głośności wykonujemy w wygłuszonym pomieszczeniu pod poziomem gruntu. W takich warunkach w środku nocy mierzyliśmy ok. 18,7 dBa. Ostrożny oddech testującego zwiększa głośność tła do niespełna 20,0 dBa. Identyczny poziom osiąga ona w dzień, gdyż mimo usytuowania pomieszczenia i wygłuszenia go część miejskiego gwaru dociera do sprzętu pomiarowego. My testujemy w środku nocy, co zapewnia najmniejszy możliwy wpływ zewnętrznych czynników.
Podsumowanie
Przetestowane komputerki nieco się różnią w koncepcji działania. My po przyjrzeniu się obydwu skłaniamy się w stronę całkowitej integracji GPU w CPU (HD Graphics, AMD APU), czego przykładem jest ZBOX ID83 z procesorem Intel Core i3-3120M. Trudno nam też zrozumieć sens montowania samodzielnego układu graficznego obok tak wolnego procesora jak Celeron w ZBOX-ie ID42. Jego niska wydajność znacznie zmniejsza wygodę pracy, a korzyści ze wsparcia kodowania i dekodowania wideo tak naprawdę są nieistotne, bo Intel HD Graphics również to robi – za sprawą Quick Sync. Co więcej, układy zintegrowane pobierają znacznie mniej energii i mniej się grzeją od oddzielnych GPU. W istocie nawet w codziennej pracy wydajność tego procesora zdaje się „na styk” i potrafi go zadławić kilkanaście kart z załadowanym YouTube'em.
Jak zwykle jednak kluczową kwestią wydaje się cena. Blisko 1800 zł za wersję PLUS to suma zbliżona do tego, co trzeba zapłacić za model Sapphire EDGE VS8, nieco lepiej wykonany, choć mniej wydajny i gorzej wyposażony. Wersja bez dysku twardego i RAM-u kosztuje mniej więcej 1450 zł; za przeciętny dysk o pojemności 500 GB zapłacimy dziś 200 zł, a za 4 GB pamięci SODIMM DDR3 – około 90 zł. W sumie ten sam zestaw można złożyć o jakieś 50 zł taniej, co nadal nie jest superokazją, ale pozwala oszczędzić trochę grosza.
Tańszy model z Celeronem i GT 610 w odmianie PLUS (z dyskiem i pamięcią) został wyceniony na 1350 zł, czyli atrakcyjniej niż model z Core i3. Szkoda tylko, że wydajność procesora pozostawia wiele do życzenia. W sklepach jest dostępny jeszcze jeden model bez samodzielnego układu graficznego i z włączonym iGPU, w cenie około 1100 zł. Dla kogoś, kto ograniczy się do podstawowych zastosowań komputera, takich jak praca w arkuszu kalkulacyjnym i przeglądanie internetu, może być to świetna propozycja.
Obydwa testowane komputery to solidne konstrukcje – mają pełen komplet złączy i mocowań, a także pilota na wyposażeniu (bardzo przydatny dla kogoś, kto chciałby stworzyć małe centrum rozrywki multimedialnej). Z powodzeniem więc można położyć któryś z nich w salonie obok telewizora i korzystać z niego jak z HTPC, a w razie potrzeby włożyć do plecaka i zabrać do pracy.
Do testów dostarczył: Zotac
Cena w dniu publikacji (z VAT): ok. 1800 zł (PLUS)
Do testów dostarczył: Zotac
Cena w dniu publikacji (z VAT): ok. 1350 zł (PLUS)
Zotac ZBOX ID89 – test (opublikowano dnia 22.05.2013)
Obudowa ZBOX-a ID89 do złudzenia przypomina model ID83, któremu już się przyglądaliśmy. Z punktu widzenia użytkowego i estetycznego oraz pod względem ogólnych możliwości montażu są to więc konstrukcje identyczne. Obszerniej na ten temat przeczytacie na poprzednich stronach. Wyposażenie obu urządzeń również jest niemal takie samo (w pudełku z ID89 dołączono dwie anteny, a nie jedną).
Kosmetyczne różnice można dostrzec na przednim i tylnym panelu urządzenia. Na przodzie znalazło się dodatkowo miejsce dla czujnika podczerwieni (współdziałającego z pilotem zdalnego sterowania), a zamiast wolniejszej odmiany portu USB zastosowano szybszą 3.0.
Z tyłu nieco zmieniono rozstawienie portów, a zamiast dwóch USB zastosowano drugie złącze RJ45. Drugi port ethernetowy to dobra wiadomość dla osób planujących wykorzystać komputer jako domowe centrum sieciowe.
Zotac ID89 PLUS – wnętrze
W przeciwieństwie do dwóch wcześniej przedstawionych modeli w tym postanowiono wykorzystać procesor Core i5-3470T, wywodzący się z architektury Ivy Bridge. Jest to więc rodzina „teoretycznie” mocniejsza od serii Core i3, ale...
Okazuje się, że Core i3-3470T to jedyny układ z serii Core i5 przeznaczony do komputerów stacjonarnych, który zamiast faktycznych czterech rdzeni ma jedynie dwa, a do tego aktywną obsługę techniki Hyper-Threading (dzięki czemu ma cztery wątki). Wykorzystano zatem to samo fizyczne jądro, które stosowane jest w procesorach Core i3 (Intel produkuje dwie wersje Ivy Bridge: cztero- i dwurdzeniową). Również ilość pamięci L3 jest identyczna: 3 MB. Różnice można zauważyć, przeglądając listę funkcji procesora, które akurat tu przypominają bardziej rodzinę Core i5. Są to m.in.: włączona wirtualizacja, funkcja Turbo Boost i obsługa szyfrowania AES.
Za generowanie grafiki odpowiada układ IGP Intel HD Graphics 2500, który z punktu widzenia gracza w wyścigu na 1/4 mili przypomina raczej Malucha niż Ferrari: płynną rozgrywkę zapewnia tylko w bardzo starych grach. Obsługuje za to technikę Intel Quick Sync, dzięki czemu czas kodowania, na przykład w testowym programie Cyberlink MediaEspresso, znacznie się skraca.
Środek urządzenia nieco przypomina wnętrze modelu ID42. O dziwo, mimo zapotrzebowania na energię elektryczną teoretycznie mniejszego od wymagań wersji ID42 z samodzielnym układem graficznym to właśnie ID83 wyposażono w znacznie bardziej rozbudowany układ chłodzenia. Efektem jest znacznie mniejsza głośność.
Podsumowanie (opublikowano dnia 22.05.2013)
Zotac Zbox ID89 to jeden z najszybszych komputerów tej wielkości. Jest solidny, odpowiednio wyposażony w gniazda rozszerzeń, energooszczędny i cichy. Niestety, nie nadaje się do gier. Jego wydajność w tych zastosowaniach jest co najwyżej do przyjęcia, i to tylko pod warunkiem, że mówimy o niedzielnym graniu w starsze tytuły w minimalnych ustawieniach szczegółowości obrazu. Powodem jest oczywiście brak samodzielnego układu graficznego. Jest to więc propozycja dla tych, którzy oczekują lepszej wydajności, niż zapewnia ID83 (z mobilnym Core i3-3210M) i są gotowi za to zapłacić 300 zł więcej.
Do testów dostarczył: Zotac
Cena w dniu publikacji (z VAT): ok. 2000 zł (PLUS)