Technikalia

Jeden z pierwszych rozdziałów dokumentacji technicznej udostępnionej nam przez twórców programu zawiera lekcję 3DMarkowej nowomowy: prasa ma unikać nadawania nowemu benchmarkowi jakichkolwiek potocznych nazw, skracania nazw poszczególnych podtestów...

Na początku wydało nam się to głupie: brak konkretnej nazwy tylko utrudnia rozmowę i pisanie o programie oraz porównywanie benchmarków, a przecież nowy 3DMark na pewno będzie porównywany do poprzednich. Ale po chwili nieco nam się rozjaśniło w głowach: otóż nowość to tak naprawdę... trzy różne benchmarki! Każdy poprzedni składał się z kilku różnie wyprofilowanych testów, ewentualnie z możliwością uruchomienia tej samej sekwencji testów przy różnych poziomach szczegółowości grafiki. Za to nowy składa się z trzech minibenchmarków, a każdy z nich mógłby śmiało być oddzielnym programem. Każdy z tych trzech testów wydajności ma własną nazwę, której często można użyć zamiast nazwy całego programu.