Samsung NP550P7C – rywal dla średniej klasy peceta

W życiu każdego mężczyzny przychodzi czas, kiedy zaczyna się zastanawiać nad swoimi dokonaniami, a pierwszą rzeczą, która wtedy przychodzi mu do głowy, jest stare powiedzenie o wybudowaniu domu, posadzeniu drzewa i spłodzeniu syna. O dom jest co prawda trudno, szczególnie w mieście, ale jeżeli ma się cztery kąty i sufit nad głową, pierwsze zadanie można uznać za wykonane. Z drzewem jest jeszcze łatwiej: wizyta w sklepie ogrodniczym, potem kilka machnięć łopatą i po krzyku. Syn... Powiedzmy, że dziewczynka zalicza, więc ten punkt również w miarę prosto odhaczyć. Wystarczą świece, Anita Lipnicka w tle i… Pozwólcie, że reszta patentów pozostanie naszą słodką tajemnicą :-)

Jak to się jednak ma do testowanego przez nas laptopa? Otóż kiedy się dojdzie do punktu numer trzy, wszystko zostaje wywrócone do góry nogami, i to jeszcze przed przyjściem dziecka na świat. Nagle do koszyka z zakupami zaczynają trafiać śpioszki, malutkie skarpetki i pieluchy, a weekend zamiast w kinie lub na romantycznej kolacji spędza się, wybierając wózek lub łóżeczko. To jednak dopiero początek. Dziecko, pomimo że tak na dobrą sprawę mogłoby się zadowolić szufladą komody, w połączeniu ze wszystkimi gratami kupionymi z myślą o nim zajmuje więcej miejsca niż grupa studentów wynajmujących wspólnie mieszkanie. To zaś oznacza, że potrzebny jest dodatkowy pokój lub poważna zmiana w aranżacji wnętrza. Niestety, ze względu na koszty nowe, większe mieszkanie przeważnie nie wchodzi w grę i dlatego nie pozostaje nic innego jak pozbyć się niepotrzebnych mebli. Co w takim układzie jest typowane do odstrzału w pierwszej kolejności? Odpowiedź, a raczej sugestia, która pochodzi z żeńskiej strony boiska, jest bardzo prosta: „Kochanie, to biurko komputerowe zajmuje bardzo dużo miejsca”. Oczywiście, nie można zripostować, mówiąc, że szafa wypchana po brzegi ciuchami i torebkami zajmuje go jeszcze więcej, ponieważ stan błogosławiony jest niczym immunitet, więc jedyne, co można zrobić, to pozbyć się biurka i peceta i znaleźć jakąś alternatywną opcję.