Wygląd i interfejsy
Thecus N5550 dostarczany jest w beżowym kartonowym pudełku. Sprzęt jest dosyć ciężki.
Ma kształt niemal sześcianu. Front jest plastikowy, a boki i tył – metalowe. Ścianki z wyjątkiem tylnej są czarne.
Frontowa, plastikowa ścianka to w istocie drzwiczki, za którymi kryją się zatoki na dyski. Drzwiczki te mają kilka przeźroczystych elementów, po to by można było przez nie obserwować diody i wyświetlacz informujący o stanie serwera. Bez uchylania ścianki można więc sprawdzić stan interfejsów sieciowych, stan załadowania systemu, to, czy port USB jest w użyciu, lub dowiedzieć się o ewentualnym wystąpieniu błędu.
Wiele bardziej szczegółowych informacji wyświetlanych jest na niebieskim, monochromatycznym, alfanumerycznym (2 × 16) LCD, pod którym umieszczono cztery przyciski. Te służą do poruszania się po menu i wprowadzania różnych opcji bez logowania się do systemu.
Po uchyleniu wieczka oczom ukazują się dodatkowe dwa przyciski: zasilania i resetowania, gniazdo USB 3.0 oraz pięć zatok na dyski. Te ostatnie mogą być zamknięte na kluczyk, co zabezpiecza nie tyle przed niepowołanym dostępem, co raczej przed przypadkowym wyciągnięciem nośnika w czasie, gdy urządzenie pracuje.
Liczba interfejsów z tyłu jest wyjątkowo duża, jak na NAS. Oprócz złącza zasilania, wyłącznika oraz dwóch wentylatorów (jeden do zasilacza, drugi do samego NAS-a) umieszczono tam dwa gigabitowe porty ethernetowe, cztery USB 2.0, jedno eSATA, wejście i wyjście liniowe audio, gniazdo mikrofonowe oraz po jednym wyjściu VGA (D-sub) oraz HDMI.
W zestawie z urządzeniem dostarczane są: kabel zasilający, kabel ethernetowy, trzy płyty z oprogramowaniem, śrubki i kluczyki do montażu dysków oraz uproszczona dokumentacja.
Odkręcenie trzech zabezpieczonych przed zgubieniem śrubek pozwala wysunąć elektronikę urządzenia wraz z tylną ścianką i odkryć, że jest to po prostu nieduży, choć całkiem wydajny komputer PC przystosowany do działania jako NAS.
Parametry
Sercem Thecusa N5550 jest 64-bitowy, dwurdzeniowy procesor Intel Atom D2550, taktowany zegarem 1,86 GHz, wyposażony w 1 MB pamięci podręcznej L2. Ma zintegrowany układ graficzny i obsługuje technikę Hyper-Threading, a więc do czterech wątków jednocześnie. Jego TDP to 10 W. Układ ten współpracuje z 2 GB pamięci DDR3, a system urządzenia przechowywany jest na 1-gigabajtowym nośniku SSD. Zastosowany zasilacz ma moc 200 W, a obroty głównego wentylatora systemowego są dynamicznie dopasowywane do obciążenia.
Wbudowane interfejsy ethernetowe można ze sobą łączyć, tworząc 2-gigabitowe połączenie sieciowe, o ile urządzenie na drugim końcu sieci obsługuje takie łącze.
Wymiary obudowy to: 230 mm × 190 × 240 mm.
Pozostałe parametry można znaleźć na stronie producenta.
Funkcje NAS-a
Thecus N5550 to nie tylko komputer w niedużej obudowie, ale też zintegrowane urządzenie o bardzo rozbudowanych funkcjach.
Pięć zatok dyskowych oraz gniazdo eSATA pozwalają na tworzenie macierzy RAID 0, 1, 5, 6, 10 i JBOD. Obsługiwane formaty plików to EXT3, EXT4 i XSF. Dyski mogą być podłączane i odłączane w czasie, gdy urządzenie jest uruchomione, a w razie wystąpienia usterki N5550 automatycznie będzie próbował odbudować macierz. Opisywany NAS pozwala też powiększyć przestrzeń dyskową bez wstrzymywania jego pracy.
Dla bezpieczeństwa zapisywane dane mogą być szyfrowane 256-bitowym szyfrem AES. Nośniki mogą być automatycznie wstrzymywane, gdy nie są w użyciu, co pozwala je chronić i oszczędzić energię.
Dostępne porty ethernetowe można nie tylko zestawić ze sobą, ale też jeden z nich traktować jako zapasowy lub stosować tzw. balansowanie obciążenia.
Wśród podstawowych funkcji N5550 znajdziecie serwer CIFS/SAMBA, serwery FTP, SFTP i TFTP oraz serwer drukarek. Urządzenie jest zgodne ze standardem iSCSI. Po zainstalowaniu dodatkowych modułów N5550 może działać jako urządzenie pobierające dane z sieci BitTorrent i inne pliki z internetu, m.in. za pomocą protokołów HTTP, FTP, ED2K i plików NZB.
Wśród podstawowych funkcji znalazła się też możliwość zautomatyzowanego wykonywania kopii zapasowych (za pomocą protokołu rSync lub z użyciem dołączonego w zestawie oprogramowania Acronis True Image) oraz obsługa multimediów. O ile wbudowane wyjścia wideo służą głównie do podglądu konsoli urządzenia (i ewentualnie logowania się do systemu, choć dostępny jest też interfejs graficzny, a nawet możliwe jest wyświetlanie filmów Full HD), to N5550 może działać jako serwer iTunes lub inny multimedialny (np. z użyciem modułu z oprogramowaniem TwonkyMedia). Producent poleca też moduł serwera WWW do prezentacji obrazów, o nazwie Piczza!.
Dodatkowe moduły pozwalają potraktować omawiany NAS-a jako zwykły serwer WWW lub na przykład serwer monitoringu (podłączony do maksymalnie pięciu kamer wideo). Ponadto za pomocą modułów możliwe jest automatyczne badanie antywirusowe danych zgromadzonych na nośnikach (z użyciem oprogramowania McAfee) oraz wykonywanie ich kopii zapasowych w chmurze (m.in. w usługach Dropbox, ElephantDrive i Acronis). Dane można też nagrywać na nośniki optyczne (CD/DVD/blu-ray), jeśli do urządzenia podłączona zostanie zewnętrzna nagrywarka.
Konfigurować działanie urządzenia i sterować nim można na trzy sposoby: dzięki wyświetlaczowi LCD i czterem przyciskom na obudowie, za pomocą telefonu komórkowego z systemem iOS lub Android oraz przez interfejs WWW. Oczywiście, można też bezpośrednio podłączyć się do N5550 i obsługiwać go klawiaturą jak zwykły komputer. W każdym z tych przypadków dostęp do ważnych informacji zabezpieczony jest hasłem. Podstawowym sposobem dostępu jest interfejs WWW.
Interfejs WWW
Internetowy interfejs konfiguracyjny NAS-a jest dosyć atrakcyjny wizualnie i całkiem prosty w użytku. Warto zwrócić uwagę na to, że został przetłumaczony na język polski, choć miejscami jest to język „polsko-angielski”.
Użytkownik może się zalogować albo do panelu administracyjnego, albo do poszczególnych modułów, o ile takie doinstalował. Instalacja dodatkowych modułów jest bardzo prosta, gdyż wiele – jeśli nie większość – jest dostępnych w postaci pakietów automatycznie wyszczególnianych na jednym z ekranów konfiguracyjnych. Wystarczy wskazać, który z pakietów ma zostać pobrany i zainstalowany, by system zrobił to samodzielnie, jeśli tylko ma dostęp do internetu. Po instalacji konieczne jest jeszcze ręczne uruchomienie pakietu.
N5550 można bardzo swobodnie konfigurować, a lista dostępnych opcji jest naprawdę duża i zdecydowanie przekracza oczekiwania przeciętnego zaawansowanego użytkownika domowego.
Pierwsze uruchomienie również przebiega bezproblemowo. Odpowiedni program pozwala odnaleźć NAS-a w sieci i przypisać mu odpowiedni numer IP.
Pełny opis sposobu użytkowania N5550 można znaleźć w obszernej, ponad 200-stronicowej, polskojęzycznej instrukcji dostępnej na stronie producenta.
Wydajność
Sprawdziliśmy też ogólnie wydajność urządzenia jako serwera CIFS/SAMBA i FTP. W tym celu wsunęliśmy w zatoki dwa 2-terabajtowe dyski twarde marki Seagate i utworzyliśmy na nich Macierz RAID 0, a potem udostępniliśmy ją w otoczeniu sieciowym i przez FTP.
Jako urządzenia klienckiego użyliśmy komputera z gigabitowym interfejsem sieciowym Intela, działającego pod kontrolą 64-bitowego systemu Windows 7, wyposażonego w szybki procesor i nośnik SSD. Zmierzyliśmy szybkość transferu plików w jedną i w drugą stronę.
Wyniki jasno pokazują, że w tym prostym teście wydajność była ograniczana przez gigabitowy interfejs sieciowy. Jedynie szybkość zapisu na FTP była istotnie niższa. Zapas mocy obliczeniowej urządzenia jest duży i dopiero większa liczba jednocześnie podłączonych komputerów oraz intensywne wykorzystywanie zainstalowanych dodatkowych modułów mogłyby spowolnić N5550.
Podsumowanie
Thecus N5550 to największy i najszybszy NAS spośród tych, które dotąd mieliśmy w testach. Naszym zdaniem zasługuje on w pełni na miano profesjonalnego. Zdajemy sobie sprawę z tego, że dla wielu użytkowników zawodowo zajmujących się serwerami „profesjonalny” będzie dopiero rackowy, samodzielnie postawiony serwer dyskowy z własnoręcznie zainstalowanym systemem operacyjnym, a nie jakiś mały komputerek obsługiwany głównie przez WWW. Niemniej słowo NAS przypisywane jest raczej nie takim samodzielnie tworzonym serwerom, ale gotowym urządzeniom, których obsługa nie wymaga ręcznego edytowania plików konfiguracyjnych. A Thecus N5550 wśród NAS-ów należy do najlepszych i najbardziej zaawansowanych.
Co więcej, urządzenie to kierowane jest raczej do firm niż do użytkowników domowych. I to firm niemałych, bo producent, który dzieli swoje NAS-y na kategorie: Soho/Home, SMB i Enterprise, model N5550 zalicza do tej ostatniej. A trzeba mieć na uwadze to, że w polskich warunkach klienci określani za granicą mianem SMB to już całkiem duże przedsiębiorstwa. Naszym zdaniem testowane urządzenie świetnie sprawdzi się w bardzo wielu firmach, które potrzebują wydajnego NAS-a i mają ograniczoną kadrę administratorów.
Czy Thecus N5550 jest dobrym wyborem do domu? Naszym zdaniem – nie, ale nie dlatego, że nie spełnia jakichś wymagań, tylko dlatego, że trudno wyobrazić sobie sytuację, w której ktoś, kto nie prowadzi firmy, potrzebowałby w swoim mieszkaniu takiego dużego NAS-a. Ponadto sprzęt jest nieco głośny i lubi wydawać dźwięki informujące o swoim stanie. Pobiera też sporo – jak na domowe uwarunkowania – energii: 24 W w trybie spoczynku, bez żadnych dysków, co daje koszt rzędu 110 zł rocznie. Sam również niemało kosztuje, bo ok. 2300 zł, ale trzeba przyznać, że jeszcze kilka lat temu sprzęt tej klasy był wyraźnie droższy.
Do testów dostarczył: Thecus
Cena w dniu publikacji (z VAT): ok. 2300 zł