Wstęp

To, co może najbardziej zaskakiwać nowych w pingwinim świecie, to ogromna liczba systemów operacyjnych opartych na Linuksie: setki, a może i tysiące, jeśli uwzględni się dystrybucje niszowe. Tych mniej lub bardziej popularnych są dziesiątki. Skąd ta różnorodność? Jest to rezultat modułowości systemów Linux oraz swobodnego dostępu do kodu źródłowego w świecie open source. Jeżeli tylko jest to zgodne z zasadami licencjonowania, każdemu wolno wykorzystać w całości lub części kod źródłowy oprogramowania, zmienić go wedle uznania i udostępnić innym. Istnieją także narzędzia, które pomagają w tworzeniu własnych dystrybucji. Kreatywność ludzka nie zna granic, więc i pomysłów na to, jak powinien wyglądać system doskonały, jest tyle co użytkowników. Inny powód istnienia tak dużej liczby „Linuksów” to dopasowanie tych systemów do konkretnych zadań lub urządzeń. Ogromna przenośność (możliwość adaptowania do różnych architektur sprzętowych) oraz modułowość (zdolność różnych części składowych systemu do współpracy lub łatwość wprowadzania zmian, które ją zapewnią) sprawiają, że oprogramowanie spod znaku pingwina pozwala łatwo wcielić różnorodne koncepcje w czyn.

Czym się różnią poszczególne dystrybucje? Jeżeli potraktujemy system oparty na Linuksie jak dom zbudowany z klocków, to każde takie oprogramowanie będzie miało jedną część wspólną z innymi: jądro systemu. Różne domy potrzebują rożnych fundamentów, także kernele wykorzystywane w Linuksach różnią się wersjami. Cała reszta pingwiniego domu to już wariacja na temat systemu, którego założenia są uznawane przez programistów za ideał. Tym, co na pierwszy rzut oka wyróżnia „wolne” systemy operacyjne, jest środowisko graficzne lub jego brak (gdy oprogramowanie działa tylko w trybie tekstowym). Obecnie możemy mówić o dwóch środowiskach graficznych, które praktycznie zawładnęły światem Linuksów. GNOME i KDE, bo o nich mowa, od wielu lat rozwijane są na zasadach wolnego i otwartego oprogramowania, a ich zadaniem jest zapewnić wygodne i sprawnie działające narzędzia do zarządzania sprzętem, systemem operacyjnym, oprogramowaniem, a także danymi użytkownika. Niestety, wybór środowiska graficznego musimy zrzucić na Wasze barki. Zbyt wiele zależy tu od potrzeb i upodobań, by dało się jednoznacznie wskazać, które jest lepsze. Inna różnica między dystrybucjami to narzędzia do zarządzania systemem i oprogramowaniem oraz elementy środowiska graficznego zmieniające (nie zawsze poprawiające) jego wygląd lub funkcjonalność. Ostatnie, co odróżnia poszczególne Linuksy, to dobór oprogramowania, które instalowane jest razem z systemem.