Dell Inspiron Duo
Czasem wystarczy połączyć dwa urządzenia, żeby otrzymać jedno bardziej uniwersalne. Skrajnym przykładem są smartfony. Z podstawowej funkcji, czyli możliwości telefonowania z bez mała każdego miejsca i w dowolnej chwili, uczyniono dodatek do małego komputera. Nikogo już nie dziwi aparat fotograficzny, kamera, przeglądarki internetu i dokumentów elektronicznych, kalendarz, budzik, terminarz, odtwarzacz plików multimedialnych, łączność bezprzewodowa – wszystko to w urządzeniu, które pierwotnie służyło do rozmawiania na odległość. No cóż, świat idzie naprzód, a specjaliści od marketingu wiedzą, jak tworzyć (czasem na siłę) coraz to nowe potrzeby.
Dell spróbował połączyć tylko dwa użyteczne urządzenia: netbook i tablet. Pomysł ciekawy, bo fajnie byłoby mieć niewielki tablet ze sprzętową klawiaturą, która – nie oszukujmy się – jest dużo wygodniejsza od tej wirtualnej, dotykowej. Aby wcielić w życie wizję urządzenia typu dwa w jednym, wzięto klawisze z netbooka i zaprojektowano obrotowy ekran, który może działać w trybie tabletu lub tradycyjnego ekranu.
Ponieważ tablet, podobnie jak nieduży netbook, powinien długo działać z dala od gniazdka, użyto energooszczędnego procesora. Zdecydowano się na model Atom N550 z wbudowanym układem graficznym. Niestety, nie odznacza się on dużą wydajnością, a obsługa DirectX zatrzymała się na numerku 9.
Zdaniem Della powstało urządzenie uniwersalne, które świetnie nadaje się do odtwarzania multimediów, a także do pracy. Jak na swojej stronie stwierdził producent: „Czasem wolisz dotykać. Innym razem musisz coś napisać”. I właśnie dla tych, którzy raz wolą pisać, a innym razem dotykać (albo odwrotnie), powstał Inspiron Duo.
Dane techniczne:
Model | Dell Inspiron Duo 1090 |
Procesor | Intel Atom N550 1,5 GHz, 2 rdzenie, 4 wątki, 2 × 512 KB L2 |
Chipset | Intel NM10 |
Układ graficzny | Intel GMA 3150 (zintegrowany z CPU) |
Matryca LCD | 10,1 cala, podświetlenie LED 1366×768, powłoka błyszcząca |
RAM | 2 GB DDR3-1333 |
Dysk twardy / SSD | 320 GB, 16 MB pamięci podręcznej, 7200 obr./min, 7 mm grubości, 2,5" (Hitachi HTS723232A7A364) |
Napęd optyczny | brak |
Głośniki | 2 stereo |
Komunikacja | LAN 100/1000 Mb/s Wi-Fi 802.11 b/g/n Bluetooth 3.0 |
Akumulator | 29 Wh (wymieniana fabrycznie) |
Wymiary i waga | 285×195×28,7 mm 1,40 kg |
Wejścia-wyjścia | 2 porty USB 2.0 wejście zewnętrznego mikrofonu wyjście słuchawek/głośników gniazdo zasilacza sieciowego |
System operacyjny | Windows 7 Home Premium w wersji 32-bitowej |
Dołączone oprogramowanie | VideoStage FotoStage MusicStage DataSafe Local Backup CyberLink YouPaint |
Inne | kamera o rozdzielczości 1,3 megapiksela |
Gwarancja | 2 lata |
Cena | 1999 zł |
Galeria
Pierwszy kontakt z Inspiron Duo przynosi bardzo pozytywne wrażenie: niewielki, dobrze wykonany, wyglądający solidnie komputerek z obrotowym ekranem. Musimy jednak nadmienić, że Dell, umieszczając na pudełku zdjęcie stacji dokującej, wprowadza klientów w błąd. Otóż nie ma jej w zestawie, producent określa ją mianem opcjonalnej: żeby stać się jej posiadaczem, należy wysupłać ponad 350 zł. Naszym zdaniem ta wyposażona w głośniki JBL podstawka powinna być dołączona do sprzętu. Korzystanie z tabletu położonego płasko na stole nie jest wygodne, z czego zdaje sobie sprawę Apple, popularyzator tych urządzeń, który wymyślił etui będące zarazem podstawką. Dopiero lekkie pochylenie tabletu zwiększa wygodę użytkowania. Dell jakby o tym zapomniał. Sam komputer jest zaskakująco ciężki – trochę za bardzo.
Klawiatura i panel dotykowy
Układ klawiszy jest dosyć dobry. Ctrl jest w narożniku, czyli łatwo dostępny. Fn zajął miejsce obok niego. Strzałki są, niestety, zmniejszone i średnio wygodne (szczególnie góra/dół), choć mają tradycyjny układ. Oba Shift są duże, co ułatwia wstawianie wielkich znaków (i nie tylko). Enter jest niezbyt duży i ma układ poziomy. Delete wylądował w prawym górnym rogu, co sprawia, że łatwo w niego trafić. F1–F12 są zmniejszone i nie mają podziału czwórkowego, co nie każdemu będzie odpowiadać.
Pisze się zaskakująco wygodnie. Klawisze działają cicho i mają wyraźny moment zadziałania. Ich wielkość jest odpowiednia, podobnie jak przerwy między nimi. Klawiatura ugina się tylko minimalnie.
Panel dotykowy
Panel dotykowy w Inspiron Duo ma funkcję wielodotyku. Jest niewielki, co wynika wprost z małego rozmiaru urządzenia. Wydzielony do sterowania wskaźnikiem myszy obszar jest delikatnie wgłębiony. Sterowanie jest całkiem precyzyjne, kursor nie reaguje nerwowo i można go łatwo kontrolować. Powierzchnia jest odpowiednio gładka i nie stawia oporu palcom, dzięki czemu ruch wskaźnika jest płynny. Pod panelem są dwa przyciski, które emulują lewy i prawy myszy. Odgłos kliknięcia jest cichy.
Ekran i dźwięk
Zdaniem producenta 10-calowy ekran jest wielkim atutem urządzenia. Zwiększona w stosunku do najczęściej spotykanych rozwiązań rozdzielczość wynosi 1366×768. To wybór znacznie lepszy od 1024×600, którą to najczęściej spotykamy przy tej przekątnej. Zwiększona rozdzielczość zapewnia nieporównywalnie większą wygodę użytkowania. Inną zaletą ma być możliwość sterowania dotykowego. Po obróceniu wyświetlacza sprzęt przeobraża się w tablet, mamy więc dwa urządzenia w jednym. W materiałach reklamowych producent przypisuje ekranowi „świetne parametry wyświetlania".
W praktyce nie jest tak różowo. O ile sama koncepcja urządzenia bardzo się nam spodobała, to już jakość ekranu i płynność działania – nie bardzo. Maksymalna jasność jest średnia (200 cd/m2), co może okazać się niewystarczające w mocnym oświetleniu. Pokrycie palety kolorów jest kiepskie, podobnie jak kąty widzenia. W pionie już niewielkie odchylenie ekranu powoduje duże przekłamania w kolorystyce i kontraście. W poziomie jest nieco lepiej, ale tylko dostatecznie.
Tak wygląda w praktyce transformacja z netbooka do tabletu. Widać również niezbyt dużą szybkość odświeżania obrazu.
Podczas korzystania z urządzenia w trybie tabletu można, oczywiście, używać wirtualnej klawiatury pojawiającej się na ekranie. Ma ona wystarczająco duży rozmiar, żeby dało się z niej całkiem wygodnie korzystać. Niestety, płynność niektórych operacji w pozycji tabletu wręcz woła o pomstę do nieba. Powiększanie trwa wieki i początkowo wydawało się nam, że tej funkcji po prostu nie ma. Jednak po dobrej sekundzie obraz zaczął się skalować. Przydałaby się tu jakaś poprawka.
Dźwięk
Dźwięk w tak niewielkich urządzeniach przenośnych przeważnie schodzi podczas projektowania na dalszy plan. Chyba i tym razem tak było. Po prostu inżynierowie dołożyli głośniczki tam, gdzie znalazła się odrobina miejsca. Przy założeniu, że netbook stoi na biurku lub innej twardej powierzchni, fale dźwiękowe, odbijając się, docierają do słuchacza i równowaga tonalna jest dobra. Problem pojawia się, kiedy urządzenie ląduje na kolanach albo miękkiej powierzchni (jak łóżko czy fotel). Wtedy dźwięk nie ma się od czego odbić i zwyczajnie ulega stłumieniu.
Jakość brzmienia jest przeciętna. Głośniki umieją, co prawda, osiągnąć dosyć dużą głośność, ale rezultat jest wtedy zaledwie do przyjęcia. Słuchanie muzyki odtwarzanej z Inspiron Duo to raczej męczarnia niż przyjemność. Głos lektora w filmach jest wystarczająco wyraźny, żeby bez wysiłku dało się zrozumieć treść.
Możliwości rozbudowy
Możliwości rozbudowy właściwie ogranicza sama konfiguracja sprzętu. Nie można dołożyć pamięci, bo więcej nie obsłuży procesor (na pokładzie są 2 GB). Dysk twardy ma 320 GB i właściwie tylko ten element można by wymienić. Użyto nośnika o wysokości 7 mm i zapewne miejsca dla standardowych 9-milimetrowców może zabraknąć. Dostęp do wnętrza urządzenia chroni dolna pokrywa. Nie ma plomb, ale uważamy, że samodzielne rozbieranie obudowy jest zbyt ryzykowne.
Ciekawą opcją jest dokupienie stacji dokującej z wbudowanymi głośnikami firmy JBL. Niestety, ta przyjemność kosztuje ponad 350 zł. Szkoda, że Dell nie rozsyła urządzeń testowych z tą podstawką. Wydaje się nam, że to rozwiązanie może znacznie uprzyjemnić użytkowanie Inspiron Duo jako tabletu.
Wydajność – wyniki testów i pomiarów
Oto nasz zestaw testowy:
Miernik poziomu dźwięku | Sonopan SON-50 | www.sonopan.com.pl |
Kolorymetr | Spyder3 elite | redakcyjny |
Pirometr | Fluke 62 mini | www.label.pl |
Testy wydajności przeprowadziliśmy przy domyślnych ustawieniach BIOS-u i planów energetycznych.
Czas uruchamiania, pobór energii, czas działania na akumulatorze
Sprawdziliśmy, ile czasu mija od momentu uruchomienia laptopa do wyświetlenia pulpitu systemu Windows.
Kompresja, kodowanie i inne
Czas na testy bliższe rzeczywistym zastosowaniom: kompresję, kodowanie itp.
Temperatury, głośność
Rozkład temperatury zmierzyliśmy po 10 minutach mocnego obciążenia (w programie OCCT z testem PSU, który obciąża zarówno procesor, jak i kartę graficzną). Ustawiliśmy najwydajniejszy tryb działania sprzętu.
Podczas testu głośność tła wynosiła około 20 dB. Użyliśmy miernika Sonopan SON-50. Wartość na wykresie to minimalny odczyt w czasie trwającego minutę pomiaru.
Komputer nie męczy uszu. Owszem, jest słyszalny, ale w minimalnym stopniu. W pokoju o przeciętnej głośności wręcz wtapia się w szum tła.
Podsumowanie
Czy zatem Dell Inspiron Duo, który kosztuje 1999 zł łącznie z kosztami dostawy (dane ze strony producenta), jest ciekawą propozycją dla osób szukających niedużego komputera przenośnego? Czy połączenie netbooka i tabletu zaowocowało produktem doskonałym? Niestety – nie. Pomimo naprawdę dużej sympatii do tej hybrydy mamy sporo uwag krytycznych.
Ekran, który miał być mocnym punktem Inspiron Duo, zwyczajnie zawodzi. Kiepskie kąty widzenia, przeciętna maksymalna jasność, długi czas reakcji (to już zapewne nie jest wina samego panelu) i mała płynność to istotne mankamenty. Sama wydajność obliczeniowa nie jest duża, ale też nie o to chodziło projektantom. Znacznie wyżej oceniamy działanie tego sprzętu w trybie tradycyjnego netbooka niż w trybie tabletu. Do użycia tego drugiego musieliśmy się zmuszać.
Kogo zauważone przez nas wady nie odstraszyły, ten może wziąć ten model pod uwagę (koniecznie po samodzielnym zapoznaniu się z nim w sklepie), ale w zestawie ze stacją dokującą. Bez niej wyposażenie wydaje się nam niekompletne, a sterowanie dotykowe bez stabilnej podstawki jest utrudnione. Na osłodę dodamy, że nowe urządzenie można kupić nawet za 1750 zł (wystarczy dobrze przeszukać znany serwis aukcyjny). My chcielibyśmy zobaczyć nieco poprawioną wersję, przynajmniej bez tych największych wad.
Do testów dostarczył: Dell
Cena w dniu publikacji (z VAT): 1999 zł