System automatycznej licytacji jest skrótowo opisany na podstronie aukcyjnej pod przyciskiem "Jak licytować". Oto cytat: Jeśli któryś z wystawionych na aukcji przedmiotów wzbudzi Twoje zainteresowanie, możesz wziąć udział w licytacji. Wystarczy że klikniesz na nazwie produktu, by zostać przeniesionym do strony licytacji. Tam podaj maksymalną kwotę, jaką możesz zapłacić za licytowany przedmiot. System automatycznej licytacji za Ciebie będzie przebijał oferty Twoich konkurentów do momentu, gdy kwota zaoferowana przez któregoś z nich przekroczy Twoją kwotę maksymalną. Aby kontynuować licytowanie, musisz wpisać nową, wyższą kwotę maksymalną.
Jeśli powyższe wytłumaczenie jest nadal nie do końca oczywiste, poniżej zamieszczamy dokładny opis, który zamieściliśmy na naszym forum. Po jego lekturze na pewno system automatycznej licytacji stanie się już dla wszystkich jasny.
Wchodzę sobie na aukcję. Widzę nowiutkiego GeForce FX 5600. W sklepie kosztuje on 800-900 zeta. Myślę: skoro w sklepie kosztuje tyle, ja mam w kompie RIVKĘ TNT (pora na zmianę grafiki), to mogę dać za tego na aukcji 700, no max 750 zeta. Co oczywiście nie oznacza, że nie chciałbym tej karty kupić za 100 złociszy :)
Aukcja się dopiero zaczęła, cena wywoławcza wynosi 1 zł. No to składam ofertę - 1 zł. Jestem pierwszym oferentem. Wracam na stronę główną pecelaba, by poczytać newsy. Po kilku minutach wracam na stronę aukcyjną i widzę, że ktoś zaoferował dwa złote. No to wpisuję trzy złote - znów go przebiłem. Wracam na stronę główną, czytam nowy artykuł. Po skończonej lekturze z ciekawości znów zaglądam na stronę aukcyjną - obecnie najwyższa oferta to już 7 zł. Myślę sobie: "Kurde, przecież nie będę tu siedział cały dzień i przebijał po jednym złociszu z chłopakami! Zobaczymy, jacy są twardzi!". I wpisuję kwotę 300 zł - jest to maksymalna kwota, jaką jestem skłonny zapłacić za kartę na chwilę obecną. Jednak system automatycznej licytacji nie podbija oferty do 300 zł. Podbija ją do kwoty o 1 zł wyższej, niż obecnie najwyższa. Czyli ustawia ją na 8 zł. W tym momencie mogę iść sobie na spacer, bo system automatycznej licytacji będzie licytował za mnie.
Teraz wchodzi jakiś mój konkurent. Widzi, że obecnie jestem najwyższym oferentem z kwotą 8 zł (nie zna mojej kwoty maksymalnej - ona jest znana tylko mnie!). Wpisuje 9 zł. I bach! System automatycznej licytacji, w moim imieniu, przebija jego ofertę o 1 zł. Znów jestem najwyższym oferentem z kwotą 10 zł, mimo że nie dotykałem klawiatury! Konkurent wpisuje 11 zł i znów bach! System przebił jego ofertę na 12 zł. Konkurent już wyczaja, że nie walczy z człowiekiem, a systemem automatycznej licytacji. To dla niego znak, że użytkownik ustawił sobie jakąś wyższą kwotę maksymalną. Wpisuje 50 zł, ale system znów przebija na 51 zł. Wpisuje 100 zł, ale znów jest przebity na 101 zł. Wpisuje 200 zł, ale ponownie jego oferta zostaje przebita. Myśli sobie: "Kurde!", ale postanawia dalej licytować. Wpisuje 300 zł i nagle... pojawia się na pierwszym miejscu w historii licytacji. Teraz obaj mamy w historii licytacji 300 zł - on i ja, chociaż moja ksywka jest wpisana po lewej w polu "Najwyższy oferent" z tego względu, że ja jako pierwszy zaoferowałem 300 zł.
Tym samym mój konkurent odkrył moją kwotę maksymalną. Dorzuca jeszcze 1 zł i staje się najwyższym oferentem. On oferuje 301 zł, ja - 300 zł.
Wracam ze spaceru i widzę, jaka jest sytuacja. Chłopak mnie przebił o 1 zł. Na tej mojej TNT grać się nie da, więc na pewno chciałbym kupić tego FX-a. Podwyższam moją kwotę maksymalną na 500 zł i idę oglądać telewizję. I znów system automatycznej licytacji licytuje za mnie.
Czy już jasne, na czym polega cała zabawa? :) Jeśli system przebija cały czas Twoją ofertę to znaczy, że komuś nie chciało się bawić w ręczne licytowanie po jednej złotówce i ustawił sobie od razu maksymalną kwotę, jaką jest w stanie zapłacić za kartę. Na pewno nie jest to kwota wyższa od ceny sklepowej. Musisz sam zadecydować, ile jesteś skłonny zapłacić za tę kartę. Załóżmy, że skoro karta kosztuje blisko 900 zł, postanawiasz, że dasz za nią najwyżej 780 zł. Do tego poziomu możesz starać się wyczuć kwotę maksymalną Twojego konkurenta. Przypominam, że jej nie znasz - musisz ją odgadnąć! Wpisujesz 702 zł - jesteś przebijany. Wpisujesz 705 zł - znów system Cię przebija. Skoro tak, to prawdopodobnie ktoś ustawił sobie kwotę maksymalną 750 zł - licytujący zazwyczaj ustawiają okrągłe kwoty maksymalne (100, 150, 200, 250 zł itp.), więc dość łatwo je odgadnąć. Wpisujesz 750 zł i bach! Wskakujesz na pierwsze miejsce, ale oferta Twojego konkurenta też jest podbijana do 750 zł. On jest najwyższym oferentem, gdyż zaoferował kwotę 750 zł jako pierwszy. Jeśli chcesz wygrać aukcję, musisz dorzucić jeszcze troszkę - wystarczy 1 grosz! :) Wpisujesz kwotę 750,01 i już jesteś najwyższym oferentem!
Mam nadzieję, że teraz już wszystko jasne. System automatycznej licytacji zaimplementowany na PCLab.pl nie jest naszym pomysłem - wszystkie internetowe domy aukcyjne go stosują, ebay.com, allegro.pl, adico.pl, polanie.pl i tak dalej. Jego zadaniem jest ułatwienie życia licytującym, aby nie musieli siedzieć przy komputerze przez kilka godzin (a nawet kilka dni!) i licytować produkt po jednej złotówce. Po prostu wpisują swoją maksymalną kwotę, jaką są w stanie zapłacić za licytowany produkt i zapominają o aukcji. System automatycznej licytacji sam za nich licytuje produkty, oczywiście starając się przebić konkurencyjne oferty jak najniższym kosztem (dlatego cena nie wskakuje od razu na wartość maksymalną, a na o złotówkę wyższą od ceny maksymalnej konkurenta).
Miłego licytowania! :)