ASUS ENGTX460 Top DirectCu 768 MB
ASUS konsekwentnie promuje serię produktów DirectCu. Do tej rodziny kart dołączyły dwie następne niereferencyjne konstrukcje oparte na obu dostępnych wersjach GTX-a 460.
Gdy po raz pierwszy zobaczyliśmy pudełko, stwierdziliśmy, że „amazonki” i mroczni rycerze to jednak były fajne motywy ;) Po prostu widniejąca na pudełku uskrzydlona postać z głową jakiegoś dużego kota niezbyt przypadła nam do gustu. Dobrze byłoby w końcu zobaczyć coś spokojniejszego na opakowaniu produktu tej firmy. Na szczęście pudełko nie ma zbyt wiele wspólnego z jakością sprzętu. Od razu zostajemy poinformowani o tym, że mamy do czynienia z kartą fabrycznie podkręconą i że będziemy mogli regulować napięcie zasilające rdzenia dzięki Voltage Tweak.
Wśród dodatków poza standardowymi przejściówkami wideo i broszurkami znalazło się etui na płyty.
„Gdzieś już tę kartę widziałem...” Jeśli przebiegło Wam to przez myśl, to wcale nie oznacza, że jakimś cudem nauczyliście się podróżować w czasie. Nie tak dawno temu testowaliśmy bliźniaczo podobną konstrukcję. Trzeba się trochę naszukać, aby dostrzec różnice między tymi kartami. Po prostu modele z serii DirectCu wyglądają bardzo podobnie i często dziedziczą po sobie pewne elementy, na przykład...
... układ chłodzenia. Zgodnie z nazwą ciepłowody bezpośrednio stykają się z układem graficznym. W przypadku tego modelu są to dwie rurki.
Płytka drukowana to projekt własny ASUS-a o charakterystycznej, czarnej, matowej powierzchni. Sekcja zasilania to w sumie pięć faz zajmujących się zasilaniem głównej części GPU i kontrolera pamięci. Producent zadbał o radiator na sekcji zasilania. Pamięć to tradycyjnie dla GeForce'ów tej serii układy HC05 Samsunga.
Zegary są fabrycznie przyspieszone do 700/1400/920 MHz (z 675/1350/900 MHz).
ASUS ENGTX460 Top DirectCu 1 GB
Druga karta ASUS-a z serii DirectCu wygląda bardzo podobnie i różni się tylko kilkoma szczegółami.
Największa różnica to oczywiście ilość dostępnej pamięci: mamy do czynienia z gigabajtowym GTX-em 460. Wygląd pudełka i zestaw dodatków – bez zmian.
Jeśli chodzi o wygląd, zmienił się kolor obudowy układu chłodzenia. Zamiast czerni z żółtymi paskami mamy kolor niebieski ze srebrnymi paskami. Wprawne oko wychwyci jeszcze zwiększoną liczbę rurek cieplnych.
Zamiast dwóch ciepłowodów układ chłodzenia ma trzy. Poza tym, jeśli się przyjrzeć, można zauważyć, że radiator jest trochę dłuższy, co oczywiście zwiększa powierzchnię oddawania ciepła.
Płytka drukowana różni się jedynie liczbą kostek pamięci.
Zegary w tym modelu to 775/1550/1000 MHz. Producent zapewnia, że tak podkręcona karta jest o 15% wydajniejsza od standardowej.
Gigabyte GV-N460OC-1GI
Karta firmy Gigabyte przyjechała do nas bez pudełka, więc tym razem nie będziemy mogli ponarzekać na jego wygląd ;)
Karta wygląda bardzo gigabyte'owo. Ostatnio praktycznie wszystkie produkty tej firmy wyglądają tak samo. Standardowo mamy więc dwa spore wentylatory wiejące lekko pod kątem oraz niebieską płytkę drukowaną.
Układ chłodzenia już typowo składa się z dość niskiego radiatora oraz dwóch wentylatorów. Całość wspomagają dodatkowo dwie rurki cieplne.
Płytka drukowana została zaprojektowana przez inżynierów Gigabyte'a. Można zauważyć charakterystyczne „wypasione” cewki mające poprawiać stabilność, długowieczność i prądożerność karty. Kości pamięci to standardowe samsungi.
Producent zdecydował się na lekkie przyspieszenie zegara taktującego rdzeń graficzny: do 715 MHz, czego konsekwencją jest oczywiście przyspieszony do 1430 MHz zegar procesorów strumieniowych.
MSI N460GTX Hawk
MSI ostatnimi czasy rozmiłowało się w militariach. Oprócz tego, że do produkcji swoich kart używa podzespołów „Military Class”, na pudełkach mocniejszych modeli widnieją wojskowe samoloty.
Na pudełku znalazł się sporych rozmiarów napis informujący o tym, że mamy do czynienia z pierwszą kartą, w której można regulować trzy różne napięcia zasilania (o czym piszemy jeszcze w rozdziale o podkręcaniu). Wśród dodatków znaleźliśmy przejściówkę mającą na celu ułatwienie korzystania z punktów pomiarowych napięć znajdujących się na płytce drukowanej karty.
Tę kartę też gdzieś już widzieliśmy ;) Mamy tutaj do czynienia z tradycyjnym układem chłodzenia MSI o nazwie Twin Frozr II, charakteryzującym się dwoma wentylatorami. W okolicy gniazd dodatkowego zasilania znajdują się trzy punkty pomiarowe napięć.
Układ chłodzenia jest bardzo solidny i stosunkowo ciężki. Radiator jest przebity aż czterema rurkami cieplnymi.
Płytka drukowana nie ma zbyt wiele wspólnego z „referentem”. Na tle konkurencji wyróżnia się dość mocna (jak na kartę z tej półki wydajnościowej) sekcja zasilania. Kości pamięci są takie jak zwykle.
Karta ma fabrycznie podkręcony GPU: do 780/1560 MHz. Zegar pamięci pozostał bez zmian.
Palit GeForce GTX 460 768 MB
Przetestowaliśmy też kartę Palita, jedną z najtańszych odmian GeForce'a GTX 460.
Pudełko jest bardzo proste i utrzymane w czarno-czerwonej kolorystyce. Obrazek na froncie ma chyba przywodzić na myśl jakiś silnik. Zestaw dodatków jest dość standardowy. Jedyną rzeczą wartą wspomnienia jest znajdujący się w pudełku kod do wersji próbnej Starcrafta 2.
Niestety, nie mogliśmy dobrać się do karty z wkrętakiem, dlatego tym razem rozbieranych fotek nie będzie. Karta ta jest zaskakująco mała – o kilka centymetrów krótsza od innych GTX-ów 460. Konstrukcja jest bardzo prosta i lekka. Wodotrysków brak, bo cena je wyklucza. Układ zasilania jest bardzo... podstawowy i na dodatek nie ma na nim żadnego radiatora. Na każdym kroku widać, że mamy do czynienia z kartą, która ma być tania i po prostu działać.
Zotac GeForce GTX 460 AMP!
Ostatnia alfabetycznie jest karta firmy Zotac. Do testów otrzymaliśmy najmocniejszą wersję GTX-a 460 tej firmy, oznaczoną jako AMP! Edition.
Głównym „wypełniaczem” frontu pudełka jest motyw z najnowszej gry z serii Prince of Persia. Trudno się nie domyślić, że w pudełku z kartą znajduje się pełna wersja tej gry. Poza tym zestaw dodatków jest dość standardowy. No dobrze, jest jeszcze naklejka z logo Zotaca ;)
Karta wygląda dość nietypowo. Lekko przezroczysty pomarańczowy wentylator ciekawie się komponuje z czarną obudową i płytką drukowaną. Niestety, śledź karty jest zrobiony dość bezsensownie i w praktyce większość powietrza dmuchanego przez wentylator odbija się od wyjścia DVI zasłaniającego znaczną część miejsca, gdzie powinny być otwory wentylacyjne.
Płytka drukowana to tym razem projekt referencyjny. Zotac zadbał o radiator na sekcji zasilania. Kości pamięci bez zmian: to nadal HC05 Samsunga, takie jak wszędzie.
Karta jest dość mocno podkręcona. Jej standardowe zegary to 810/1620/1000 MHz.
Platforma testowa
Wszystkie testy wydajności zostały wykonane na platformie składającej się z następujących podzespołów:
Model | Dostarczył | |
---|---|---|
Procesor: | Core i7-965 Extreme Edition ES @ 133*29 | www.intel.pl |
Płyta główna: | ASUS P6T7 WS SuperComputer | asus.com.pl |
Pamięć: | A-DATA DDR3-1333+ 3*2 GB @ 1333 MHz 8 8 8 24 | www.adata.com.tw |
Miernik poziomu dźwięku | Sonopan SON-50 | www.sonopan.com.pl |
Schładzacz procesora: | Noctua NH-U12P | www.noctua.at |
Dysk twardy – system: | OCZ Vertex 60 GB | www.ocztechnology.com |
Dysk twardy – dane: | Seagate Barracuda 7200.11 320 GB | www.seagate.com |
Zasilacz: | Cooler Master UCP 1100 W | www.coolermaster.com |
Monitor: | Samsung SyncMaster 305T (30 cali, 2560×1600) | www.samsung.com |
Obudowa: | Lian Li PC-V2110 | www.lian-li.com |
System operacyjny:
- Windows 7 w wersji 64-bitowej.
Sterowniki:
- Radeon HD 5770, 5850 – Catalyst 10.9,
- GeForce GTX 460, GTS 450 – ForceWare 260.63.
Krótkie testy wydajności
Ponieważ większość kart w tym przeglądzie jest po dość mocnym fabrycznym podkręceniu, to przeprowadziliśmy kilka testów, aby sprawdzić, jak mniej więcej kształtuje się ich wydajność.
Niektóre karty są na tyle mocno podkręcone, że bez problemu konkurują z Radeonem HD 5850. Oczywiście, karta AMD również nieźle się podkręca, ale ci, którzy nie chcą samodzielnie przyspieszać swojej karty graficznej, mogą spokojnie brać pod uwagę niektóre z testowanych przez nas modeli GTX-ów 460.
Głośność, temperatura
Jednym z ważniejszych testów w przypadku kart niereferencyjnych jest test głośności i wydajności układu chłodzenia.
Najlepiej wypadła karta Gigabyte'a. Po prostu zdeklasowała konkurencję pod względem głośności w trybie 3D. Zaskoczyły nas niezłe wyniki najtańszego Palita. Spodziewaliśmy się głośniejszej konstrukcji, ale okazało się, że niewielki układ chłodzenia dawał sobie radę z odprowadzaniem ciepła całkiem przyzwoicie i bez niepotrzebnego hałasu.
Wszystkie układy chłodzenia były prawie niesłyszalne w trybie 2D. Jedynie ASUS odstawał trochę od reszty, ale nadal nie można karty nazwać głośną.
Widzimy jak bardzo producenci kart graficznych zaczęli przywiązywać uwagę do cichości układów chłodzenia. Jeszcze nie tak dawno wyniki poniżej 40 dB były rzadkością. Teraz to już jest standard.
Podkręcanie
Na szczęście wszystkie testowane przez nas GTX-y umożliwiały programową zmianę napięcia zasilania rdzenia. We wszystkich konstrukcjach zwiększaliśmy je do 1,1 V przed rozpoczęciem testów podkręcania. Dodatkowo MSI Hawk pozwalał na zwiększenie napięcia zasilania pamięci i napięcia PLL. Nie zauważyliśmy, aby ich zmiana miała jakiś wpływ na rezultaty.
Okazało się, że większość kart podkręcała się bardzo podobnie. Przyspieszanie pamięci w większości przypadków kończyło się w okolicach 1100 MHz. Jedynie najtańszy Palit wypadł pod tym względem trochę gorzej.
W próbach podkręcania wyróżniała się karta Gigabyte'a, której rdzeń „skończył” się 40 MHz wcześniej, oraz model MSI Hawk, który działał stabilnie z zegarem przyspieszonym o kilkadziesiąt megaherców bardziej niż konkurencja.
Podsumowanie
Przetestowane przez nas karty trzymają bardzo równy poziom, co oczywiście cieszy, bo okazuje się, że niezależnie od tego, co kupimy, i tak powinniśmy być zadowoleni. Ale mimo to niektóre karty wybijają się pod pewnymi względami.
Na polu podkręcania przoduje MSI Hawk. Dzięki zastosowanym rozwiązaniom, możliwości regulacji trzech różnych napięć i punktom pomiarowym otrzymujemy kartę, która daje najwięcej frajdy z przyspieszania, szczególnie gdy nie chłodzi się jej powietrzem. Niestety, gdy karta jest chłodzona powietrzem, to uzyskiwane efekty (pomijając wspomnianą frajdę) nie uzasadniają dość wysokiej ceny. Na dodatek „kultura” pracy układu chłodzenia pozostawia trochę do życzenia.
Pod względem ceny wyróżnia się karta Palita. Jest to w tym momencie najtańszy GeForce GTX 460 na naszym rynku (razem z bliźniaczym Gainwardem). Oczywiście, niska cena jest okupiona trochę niższą jakością wykonania. Karta nie robi wrażenia zbyt solidnej, na dodatek producent poskąpił radiatora na sekcji zasilania. Poza tym uzyskane przez nią wyniki podkręcania były trochę poniżej przeciętnej. Z drugiej strony karta nieźle radzi sobie z tym, co powinna robić, czyli z działaniem. Nie natknęliśmy się na żadne problemy, a wydajność była taka, jaka powinna być. Na dodatek układ chłodzenia, nawet jeśli nie jest wyjątkowy, okazał się zaskakująco cichy i radził sobie bez problemu w walce z dużo droższą konkurencją. Jeśli ktoś szuka jak najtańszej karty i nie odstrasza go trochę słabsze wykonanie – proszę bardzo.
Dość ciekawą propozycją okazał się Zotac z serii AMP!. Ta karta jest sporo wydajniejsza od konstrukcji referencyjnej, dzięki czemu bez problemu walczy z Radeonem HD 5850, będąc przy tym nieco tańszą. Układ chłodzenia był nie najgorszy i większości osób nie powinna jakoś specjalnie przeszkadzać jego głośność. Jeśli ktoś nie chce się bawić w podkręcanie i szuka wydajnej karty, to Zotac AMP! jest wart rozważenia ze względu na niezły stosunek ceny do wydajności i pełną wersję gry znajdującą się w pudełku.
Na koniec zostawiliśmy kartę, która nas najbardziej przekonała: model Gigabyte'a o dość_dziwnej_nazwie_której_nie_jesteśmy_w_stanie_zapamiętać. Jest to w tym momencie jeden z najtańszych GeForce'ów GTX 460 z 1 GB pamięci (tańsze są jedynie propozycje Palita i Gainwarda). Mimo to jakość wykonania w ogóle nie ucierpiała. Karta jest zbudowana z solidnych komponentów, a układ chłodzenia rozkłada na łopatki całą konkurencję. Na dodatek jest fabrycznie lekko podkręcona i nie musimy za to dodatkowo płacić. Jedyne, do czego można by się przyczepić, to trochę gorsze od rywali wyniki w teście podkręcania, ale biorąc pod uwagę wspomniane przed chwilą zalety, można przymknąć na to oko. Dlatego karta otrzymuje naszą rekomendację.
Do testów dostarczył: ASUS
Cena w dniu publikacji (z VAT): 630 zł
Do testów dostarczył: ASUS
Cena w dniu publikacji (z VAT): 810 zł
Do testów dostarczył: Gigabyte
Cena w dniu publikacji (z VAT): 730 zł
Do testów dostarczył: MSI
Cena w dniu publikacji (z VAT): 880 zł
Do testów dostarczył: morele.net
Cena w dniu publikacji (z VAT): 580 zł
Do testów dostarczył: Zotac
Cena w dniu publikacji (z VAT): 850 zł