Po zalogowaniu się do systemu operacyjnego oraz po otworzeniu przeglądarki, programu pocztowego, komunikatora internetowego czy też serwisu z czatem, stajemy się innymi ludźmi, ludźmi nie znającymi niewoli i niemożności - ludźmi na miarę naszej epoki!
Niektórzy uważają, że jesteśmy obłąkani i że nie potrafimy żyć bez komputera, ale czy jest to prawdą? Sami osądźmy!
Zostaliśmy wciągnięci w tę gierkę? Nie. To tylko stwierdzenia ludzi, dla których przypadek jest naturalną koleją rzeczy. Naturalność ta zabija w nich ducha rywalizacji, ducha nieprzeciętności i ducha nowości, do jakiej dążymy.
Logowanie zakończone. Uruchamiamy więc wszystkie aplikacje niezbędne do naszego życia. Nie do wegetacji, a do życia! Odmienność wyróżnia wszystkich, którzy chcą się wydostać z otaczającego nas świata. Tak czy inaczej, to my zbudujemy przyszłość i to na naszych wartościach będzie się opierał świat. Pisząc to, mam na myśli wszystkich, którym technologie nie są obce, a wręcz przeciwnie – technologie to dla nich drugie życie :).
W przeglądarce uruchamiamy kolejno wszystkie serwisy, z którymi jesteśmy związani, serwisy, z których czerpiemy wiedzę i informacje na temat tego, co nas otacza. Następnie czytamy wszystkie interesujące nas wątki, informacje czy też klucze świadomości. Odpalamy kolejną aplikację i przeglądamy grupy dyskusyjne, odpisujemy na wszystkie najważniejsze wątki, które mogą mieć wpływ na nasze dalsze życie.
Szukamy klucza. Klucz ten znajduje się w wyszukiwarce internetowej, do której mamy dostęp i która ma nam pomóc w rozumieniu przedstawionego nam świata. Wpisujemy żądane hasło i po chwili uzyskujemy nieprawdopodobne wyniki. Dziesiątki, setki, tysiące stron traktują o naszej egzystencji! Paranoiczna wręcz wściekłość rodzi się w podświadomości i z tą właśnie wściekłością przebijamy się przez wszystkie zakamarki internetowego świata – poszukujemy informacji. Czas mija, a my wciąż szukamy i szukamy. To dla nas prawdziwa udręka, ale wiemy, że tylko to zdoła uchronić nas przed przeznaczeniem … przeznaczeniem, w które przecież nie wierzymy?...
Ciągle nic. Kompletne zero informacji, same śmieci – brak konkretów. Już prawie zwątpiliśmy, ale nie poddajemy się przecież tak łatwo. Jesteśmy wojownikami w świecie internetu!
Ogarnia nas zmęczenie, monotematyczność serwisów, które przeglądamy – znamy je już wzdłuż i wszerz, ale nadal szukamy informacji, klucza, który pozwoli nam na spokojny sen. Czy taka pazerność to dewiza nowej ludzkości? Czy wszyscy musimy korzystać z tych samych, monopolistycznych zagrywek i zjednywać sobie przyjaciół czy też wrogów?
Tak nie musi być, aczkolwiek wszystkie znaki wskazują tylko na jedno. Na naszą odmienność. Odmienność w jak najlepszym tego słowa znaczeniu. Jesteśmy inni. Wiemy więcej. Potęga naszych umysłów jest w stanie ogarnąć machinę, na której pracujemy.
Słyszymy wciąż pogardę ze strony bliskich nam osób, jakoby nie poświęcamy im dużo czasu. Nic to – oni nie mają pojęcia o tym, o czym wiemy tylko my. To jest nasza tajemnica. Tajemnica ludzi otwartych na nowe generacje. Szukamy dalej rozwiązania... Wiemy, że to już blisko, nie damy sobą zawładnąć i wygramy kolejną małą bitwę!
Eureka! Kolejna informacja wydobyta z ogromu sieci. Jesteśmy szczęśliwi... Nasza świadomość rozbudza się i sen jest nam już obcym wyznacznikiem. Jesteśmy panami swojego losu i nikt, ani nic nie odciągnie nas od technologii.
Odpoczywamy grając w programy, nazywane powszechnie grami komputerowymi. Jakież to żałosne określenie, określenie ludzi, którzy nie wiedzą, ludzi, dla których zmagania technologiczne są obojętne, a nawet tandetne... Jednak to oni, w swojej tandetności nie potrafią się odnaleźć – dziwne.
Gry rozwijają w nas kolejne instynkty – potrzebujemy ich do innego spojrzenia na świat, który nas otacza. Zauważamy, że to wciąga... Kolejna bitwa, kolejna wygrana, kolejny świat odkryty i kolejne nagrody czekające na nas w czeluściach podświadomości.
Nagle słyszymy dobrze znany nam dźwięk. Rozlega się gwałtownie i szybko niknie. Zamykamy relaksującą aplikację i podążamy za sygnałem, wydawanym przez machinę technologii. Szybka orientacja i wiemy już, że to nasi przyjaciele nas szukają. Odbieramy wiadomość i już po chwili komunikator internetowy jest sprzymierzeńcem naszych potyczek i gdybań nad wartościowością otoczenia.
Rozmowa ciągnie się niesłychanie długo i jest nad wyraz burzliwa. Może to dobrze? Może właśnie w taki sposób odrywamy się od poszukiwań, choć wciąż szukamy... w podświadomości.
Palce zaczynają boleć od ciągłego stukania w klawisze, oczy zaczynają łzawić od kilkunastogodzinnego wpatrywania się w szklaną kule monitora... Czujemy się coraz bardziej zmęczeni i powoli opadamy z sił, zapomnieliśmy już, jak to jest. Plątanie się dłoni, senność, obawa przed zwykłym światem.
Czy jesteśmy chorzy, obłąkani? Nie! Jesteśmy po prostu inni, tworzymy zupełnie nową generację ludzi, którzy wiedzą, czego chcą i potrafią realizować swoje plany.
Nie robimy tego automatycznie, automatyczność zabija. Nasz mózg pracuje dzięki temu na wysokich obrotach, wciąż szuka, rozwiązuje wszelkie zagadki i znajduje nowe wyjaśnienia. Pomaga nam w zrozumieniu otaczającego nas świata.
Czujemy to. To nie jest podświadomość, a nasz ludzki instynkt. Najpiękniejsze, co mamy. Zbliża się najcudowniejsza pora roku. Letnie orzeźwienie, piękna pogoda i rozbudzona, wspaniała natura... Odpocznijmy od wszystkiego, co widzieliśmy do tej pory! Wyjdźmy z cienia. Dobrze wiemy, że na dłuższą metę nie możemy tak żyć!
Nie możemy oszukiwać naszego umysłu, on potrzebuje światła, pogody ducha i wspaniałych okolic istnienia. Czeka na nas wspaniały, zazieleniony świat, świat jak najbardziej realny! To to, czego szukaliśmy, do czego usilnie dążyliśmy - możemy uznać to za nasze kolejne zwycięstwo!
Tak więc, na co czekacie? Wyruszajcie na podbój świata, otwórzcie drzwi i dajcie się ponieść przecudnej, letniej atmosferze, kilka chwil oddechu od komputera wpłynie bardzo korzystnie na Waszą świadomość!
A co Ty jeszcze robisz przed monitorem?... Hej, do Ciebie mówię! Daj się ponieść wspaniałej atmosferze i wyłącz swoją maszynę! Odpocznij i Ty, i Ona. No dalej, rusz się i pokaż światu swoje oblicze!
LOGOUT
Na ikonce znajduje się bohater filmu The Freak. (c) MeniThings.com