W swoim teście zajęliśmy się wyłącznie rozwiązaniami, które można zastosować w domowych warunkach. Nie interesowało nas oprogramowanie stosowane w korporacjach zatrudniających rzesze ludzi. Naszym celem było przetestowanie programów, które umożliwią zarchiwizowanie, a tym samym zabezpieczenie danych znajdujących się na zwykłym domowym komputerze lub laptopie.
Mogłoby się wydawać, że w celu zabezpieczenia ważnych danych wystarczy ręcznie przekopiować pliki np. na nośnik flash. Wiele osób tak robi. Zwykle jednak pracujemy na plikach przechowywanych na komputerze, a nie na flashdysku. Nawet jeżeli jest inaczej, to w danym momencie możemy pracować tylko na jednym pliku, podczas gdy wykonana ręcznie kopia się dezaktualizuje. Pamiętanie o jej aktualizacji to kolejne zadanie dla i tak już obłożonego pracą użytkownika, więc zwykle zapomina się o zsynchronizowaniu zmienionej wersji pliku. Czas płynie, los jest złośliwy i nagle okazuje się, że ręcznie wykonana kopia jest przestarzała, a ważnego pliku już nie ma, bo dysk przestał działać. Nie byłby to wielki problem, gdyby chodziło o jeden dokument. Ważne dane to najczęściej znacznie więcej niż jeden plik. O wykonanie kopii i ewentualną późniejszą synchronizację zabezpieczonych danych może zadbać odpowiedni program. Dobrze skonfigurowana aplikacja do robienia kopii skutecznie uwolni od myślenia o nich, a gdy nastąpi awaria, kradzież czy inne zdarzenie skutkujące utratą ważnych plików, wybrany program ułatwi przywrócenie danych. Uczucie ulgi w takich przypadkach jest bezcenne.
Wybraliśmy 10 programów do przetestowania. Sprawdziliśmy także wbudowane w Windows 7 narzędzie do wykonywania kopii zapasowych. Celowo wybraliśmy rozwiązania, które różnią się zestawem oferowanych funkcji oraz możliwościami i metodami wykonywania kopii zapasowych. Oprócz „tradycyjnych” narzędzi wybraliśmy programy umożliwiające zabezpieczenie danych przez wykonanie ich kopii online. Jest też program, który zapewnia ochronę systemu, aplikacji i ustawień użytkownika przez wykonanie zrzutów obecnego stanu systemu (i nie jest to Przywracanie systemu z Windows). Mimo różnych metod ochrony te wszystkie narzędzia mają zminimalizować ryzyko utraty danych.
Online czy offline?
Najpopularniejszą formą backupu w warunkach domowych jest wykonywanie kopii typu D2D (ang. Disk 2 Disk). Dostępność, stosunkowo niska cena, łatwość implementacji, skalowalność i elastyczność w zakresie dostosowywania prędkości zapisu i przywracania kopii – to tylko niektóre zalety stosowania dysków twardych. Nie dziwi zatem, że to właśnie one są najczęściej wykorzystywanymi nośnikami kopii zapasowych w domach i małych firmach. Wraz z dynamicznym rozwojem infrastruktury sieciowej użytkownicy indywidualni otrzymali jeszcze jedną, tanią metodę wykonywania kopii zapasowych ważnych danych: online. Tym, co najbardziej różni obie metody, jest przede wszystkim ilość zabezpieczanych danych oraz szybkość wykonywania kopii bądź przywracania.
W przypadku metody offline nie jest żadnym problemem wykonanie kopii zapasowej całego systemu czy zbioru danych przechowywanych na kilku nawet komputerach. Korzystając z metody online, zwykle otrzymujemy znacznie mniejszą przestrzeń na dane: kilka lub kilkanaście gigabajtów (są od tego wyjątki, o czym napiszemy dalej). W stosunku do pojemności współczesnych dysków twardych to śmiesznie mało, ale pamiętajmy, że mowa tutaj o wykonywaniu kopii online, które rządzi się nieco innymi prawami niż tradycyjne metody offline. Przede wszystkim kopia online służy do ochrony jedynie wybranych danych – plików lub folderów, a nie całych dysków bądź partycji. Nie powinno to dziwić. Przy obecnym stanie infrastruktury sieciowej i oferowanych przepustowościach wykonanie pełnej kopii zawartości komputera byłoby długotrwałe i uciążliwe. Wystarczy prosty przykład. Pełna kopia zapasowa komputera działającego pod kontrolą systemu Windows 7 i zawierającego, powiedzmy, 10 GB danych użytkownika (wliczając w to zarówno dokumenty, jak i zainstalowane aplikacje, pliki konfiguracyjne itp.) wymaga ok. 20 GB przestrzeni (sam świeżo zainstalowany system to niemal 9 GB). Przeniesienie takiej ilości danych na zdalny serwer pochłania mnóstwo czasu. Nawet w przypadku najszybszego obecnie wariantu usługi Neostrada Premium Internet zajęłoby to co najmniej dwie doby (łącze jest asynchroniczne, więc reklamowane 20 Mb/s to teoretyczna prędkość przesyłania danych pobieranych). W praktyce – sporo dłużej, bo przecież trzeba pamiętać o opóźnieniach przesyłu, zgubionych pakietach, retransmisjach, podziale łącza między różne usługi sieciowe oraz aplikacje działające w systemie itp.
Ograniczona przestrzeń oraz mała przepustowość sieci i związana z tym niewielka prędkość transmisji danych to niewątpliwie wady kopii online, jednak nie można zapomnieć o zaletach tej stosunkowo nowej metody. Kopia zapasowa online pozwala zabezpieczyć niewielkie, ale najcenniejsze dla użytkownika porcje danych. Samo zlokalizowanie kopii na odległym serwerze rozwiązuje wiele istotnych kwestii związanych z odpowiednim zabezpieczeniem danych. Wykonując kopie zapasowe lokalnie, np. na zewnętrznym dysku twardym, chronimy dane przed awarią dysku i ewentualnie kradzieżą komputera. Zawsze jednak może się zdarzyć sytuacja, kiedy zniszczeniu/uszkodzeniu ulegnie komputer i zewnętrzny dysk. Jeśli ktoś korzysta z kopii online, nawet lokalne kataklizmy nie spowodują utraty danych. Warto traktować metody offline i online jako rozwiązania komplementarne. Nic nie stoi na przeszkodzie, by korzystać z obu. W swoim teście przyjrzeliśmy się trzem produktom przeznaczonym do wykonywania kopii zapasowych online: Auto-Backup, McAfee Online Backup oraz Norton Online Backup. Nie można pominąć tu programu Acronis Backup & Security, który oprócz wielu innych funkcji oferuje możliwość zabezpieczenia kopii danych na zdalnym serwerze kopii zapasowych.
Warto pamiętać też o tym, że wiele „tradycyjnych” narzędzi archiwizacyjnych zapewnia możliwość zapisania kopii na serwerze FTP, co w pewnym sensie również jest kopią online, jednak żaden z tych programów nie korzysta z własnego serwera kopii zapasowych – trzeba postarać się o niego samodzielnie. Natomiast w przypadku narzędzi do backupu online wraz z programem otrzymujemy przestrzeń na zdalnym serwerze udostępnianym przez twórców danego rozwiązania.
Kopia zapasowa systemu Microsoft Windows
Test programów do tworzenia kopii zapasowych musimy zacząć od rozwiązania oferowanego razem z systemem operacyjnym, na którym przeprowadzaliśmy wszystkie próby. Microsoft wyposażył Windows 7 w narzędzie o nazwie Kopia zapasowa systemu Microsoft Windows. Za pomocą tego programu można wykonać pełną kopię systemu operacyjnego lub wybranych plików. Dostępny jest w pełni konfigurowalny harmonogram zadań i środowisko odtworzeniowe uruchamiane ze startowego nośnika (płyty CD/DVD). Kopię można zapisać na dysku zewnętrznym, na nośnikach optycznych (CD/DVD/Blu-ray) obsługiwanych przez sprzęt zainstalowany w komputerze, a także w dowolnej lokalizacji sieciowej, w której użytkownik ma uprawnienia do zapisywania plików. Zatem wydawałoby się, że możliwości są spore. Jednak w trakcie testów wychodzą na jaw niedoskonałości (czas tworzenia kopii na płycie DVD) i ograniczenia (np. możliwość wykonania obrazu systemu wyłącznie na woluminach NTFS). Brakuje też wielu przydatnych funkcji dostępnych w innych programach, nie tylko komercyjnych, ale również bezpłatnych.
Program Kopia zapasowa systemu Microsoft Windows jest bardzo ściśle zintegrowany z systemem. Możliwość jego uruchomienia pojawia się już na pierwszym ekranie (Wprowadzenie) standardowo widocznym bezpośrednio po zainstalowaniu systemu lub po pierwszym uruchomieniu komputera z preinstalowanym systemem Windows 7.
Innym sposobem uruchomienia programu jest skorzystanie z panelu sterowania. W kategorii System i zabezpieczenia znajduje się wyodrębniona grupa zadań dotyczących wyłącznie wykonywania kopii zapasowych i przywracania z nich danych.
Zrzut ekranu powyżej przedstawia główne okno apletu panelu sterowania o nazwie Kopia zapasowa/Przywracanie. Interfejs jest niby prosty, ale naszym zdaniem nieuporządkowany. Podział zadań w sekcji Kopia zapasowa oraz Przywróć wydaje się niewystarczający. Po lewej stronie dostępne są odnośniki do zadań tworzenia obrazu systemu oraz zapisu płyty ze środowiskiem odtworzeniowym (od tego zadania rozpoczęliśmy pracę z programem).
A oto okno Tworzenie dysku naprawy systemu. Wbudowany w Windows mechanizm tworzenia nośników ratunkowych ułatwia nagranie płyty startowej umożliwiającej przywrócenie danych z wcześniej zapisanej kopii zapasowej. Nie jest możliwe utworzenie nośnika startowego np. na flashdysku. Obsługiwane są wyłącznie nośniki optyczne, których typ jest zależny od możliwości nagrywarki zainstalowanej w komputerze. Ilość danych odzyskiwania zmieści się nawet na płytce CD.
Moduł planowania kopii zapasowej wyświetla możliwe miejsca docelowe. Spośród wszystkich dostępnych nośników aplikacja oznacza jeden jako Zalecane, zależnie od ilości wolnego miejsca i systemu plików. Systemowe funkcje kopii zapasowej w Windows 7 zdecydowanie preferują dyski NTFS. Wykonanie pełnej kopii systemu nie jest możliwe na dysku używającym innego systemu plików.
Kreator konfiguracji kopii zapasowej oferuje użytkownikowi dwie opcje pozwalające określić chronione dane. Standardowo zaznaczona opcja utworzy zadanie kopii, w którym zostanie wykonana kopia całego systemu operacyjnego (obraz systemowego dysku) oraz wszystkich plików przechowywanych w bibliotekach i standardowych folderach Windows. Wybranie drugiej opcji pozwala samodzielnie określić zestaw danych do skopiowania.
Jeżeli docelowy nośnik kopii zapasowej używa systemu NTFS, oprócz zestawu predefiniowanych danych zaznaczane jest także pole wyboru Dołącz obraz systemu.... Aby wykonać wyłącznie kopię zapasową wybranych plików i folderów, należy usunąć zaznaczenie tej opcji. W programie brakuje wyraźnego oddzielenia zadań tworzenia kopii wybranych danych od archiwizowania całego systemu.
Jeżeli tworzenie obrazu systemu zostało wybrane poprzez panel zadań, okno wyboru miejsca docelowego wygląda nieco inaczej niż w przypadku kopii zapasowej.
Zaletą wbudowanego w Windows mechanizmu wykonywania kopii zapasowej systemu jest to, że po zakończeniu zapisywania obrazu wyświetlany jest komunikat pozwalający na szybkie utworzenie nośnika ratunkowego umożliwiającego przywrócenie systemu.
W przypadku gdy tworzona jest kopia zapasowa wybranych plików, pasek postępu nie jest standardowo wyświetlany w odrębnym oknie, lecz bezpośrednio w oknie głównym apletu panelu sterowania Kopia zapasowa/Przywracanie.
W razie całkowitej awarii
Gdy system zostanie uszkodzony w stopniu uniemożliwiającym jego uruchomienie, należy skorzystać z utworzonego wcześniej nośnika ratunkowego, tzw. dysku naprawy systemu. Sprawdziliśmy, jak proste jest przywracanie danych z kopii zapasowej utworzonej za pomocą wbudowanego w Windows 7 narzędzia.
Podczas uruchamiania systemu z nośnika startowego nie jest wyświetlane żadne menu startowe, a jedynie żądanie wciśnięcia dowolnego klawisza w celu kontynuowania operacji. Następnie pojawia się widoczny na powyższej ilustracji komunikat.
Dysk naprawy systemu Windows 7 oferuje dwie opcje odzyskiwania systemu. Pierwsza z nich pozwala uruchomić zestaw narzędzi naprawczych systemu, druga jest przeznaczona do przywracania całego systemu z zapisanego wcześniej obrazu (pełnej kopii komputera).
Program umie automatycznie odnaleźć kopię zapasową na podłączonych do komputera dyskach. Standardowo wybierana jest najnowsza kopia zapasowa, ale można wybrać starszy obraz systemu.
Gdy zapisany wcześniej obraz systemu jest przywracany na nowym komputerze, zalecane jest zaznaczenie pola wyboru Formatuj dyski i ponownie podziel na partycje. Jednak ta opcja może być niebezpieczna w sytuacji, gdy do komputera jest podłączonych więcej dysków niż ten z kopią i ten, na który przywracane są dane. Można wykluczyć wybrane dyski z zadania formatowania, używając okna wywoływanego przyciskiem Wyklucz dyski. Jeżeli użytkownik tego nie zrobi, zostaną sformatowane wszystkie dostępne dyski poza tym, na którym znajduje się obraz systemu.
A oto następne ostrzeżenie informujące o formatowaniu dysków. Poziom ostrzeżeń może irytować, ale biorąc pod uwagę konsekwencje ewentualnej pomyłki, lepiej kilkukrotnie potwierdzić daną operację, niż potem żałować. Po przywróceniu systemu z obrazu komputer jest uruchamiany ponownie, a następnie ładowany jest przywrócony system operacyjny.
Przywracanie wybranych plików i folderów
Po sprawdzeniu, jak wbudowane funkcje Windows radzą sobie z przywracaniem całego systemu, przyjrzeliśmy się procedurze przywracania danych z kopii zapasowej wybranych plików i folderów.
Procedurę przywracania można uaktywnić wprost z okna głównego wspomnianego apletu panelu sterowania służącego do zarządzania zadaniami kopii zapasowej. Proces przywracania danych automatycznie wykrywa dostępne w danym momencie nośniki kopii i wyświetla na liście rozpoznane kopie zapasowe. Dodawanie kolejnych lokalizacji jest bardzo proste.
Po wybraniu kopii zapasowej w wielu testowanych programach użytkownik otrzymuje dostęp do okna podobnego do standardowego Eksploratora Windows, z którego można wybierać pliki do odzyskania. Jednak w przypadku systemowego narzędzia do wykonywania kopii zapasowych i przywracania danych jest inaczej. Zamiast doskonale znanego wielu użytkownikom interfejsu Eksploratora Windows Microsoft wprowadził mniej wygodny sposób wybierania folderów i plików z niezależnych okien dialogowych. Jeżeli mają zostać przywrócone wszystkie dane zapisane w kopii zapasowej, należy zaznaczyć pole wyboru Wybierz wszystkie pliki z tej kopii zapasowej. Reasumując: przywracanie wszystkich danych z kopii zapasowej jest wygodne, ale selektywny wybór odzyskiwanych plików – już nie.
Kreator przywracania plików pyta następnie o docelową lokalizację przywracania. Standardowo pliki i foldery są przywracane do tej samej lokalizacji, z której zostały zapisane, ale jest też możliwość wskazania dowolnego innego folderu docelowego.
Po przywróceniu plików i folderów z wybranej kopii zapasowej wyświetlany jest komunikat informujący, że niektóre z przywracanych plików mogły zostać zapisane w innym folderze (nawet wtedy, gdy wcześniej wybrano opcję przywrócenia do oryginalnej lokalizacji). Komunikat jest nieco mylący, ponieważ w istocie wszystkie pliki są przywracane do tego samego miejsca, z którego zostały zapisane – o ile to miejsce zostanie znalezione. Decydująca jest tu kwestia własności plików. Jeżeli użytkownik A wykona kopię swojego foldera Moje dokumenty, a następnie użytkownik B przywróci ten folder, to pliki nie pojawią się w folderze Moje dokumenty użytkownika B, lecz zostaną zapisane na konto użytkownika A – właściciela plików zapisanych w kopii zapasowej. Może się wydawać, że to mało wygodne, ale trudno uznać to za wadę, bo takie działanie wynika z uprawnień przypisanych chronionym danym.
Acronis Backup & Security 2010.13.0.18
Produkt firmy Acronis to najlepiej wyposażona spośród testowanych aplikacji. Jako jedyna wykonała wszystkie zadania pomiarowe, bo miała odpowiednio bogaty zestaw funkcji. Czy zatem mamy do czynienia z produktem doskonałym? Nie. Różnorodność funkcji w oprogramowaniu archiwizacyjnym to niewątpliwie zaleta, ale swoboda wyboru rozwiązania nie powinna przesłaniać efektywności wybranej metody. Zabezpieczanie ważnych danych za pomocą pełnej kopii komputera, kopii na zewnętrznych woluminach, na nośnikach wymiennych, online czy serwerach FTP (a wszystkie te funkcje oferuje produkt Acronisa) wcale nie musi być lepsze od efektywnie wdrożonej i wydajnej pojedynczej metody zapisu kopii i ich przywracania.
Słowo Security w nazwie produktu Acronisa nie ma związku z zabezpieczaniem danych przez wykonanie kopii, lecz wynika z wbudowania w pakiet gotowego rozwiązania klasy Internet Security z modułem ochrony sieci, systemem IDS, zaporą sieciową, skanerem antywirusowym i rezydentnym monitorem analizującym działanie systemu i reagującym na symptomy działania malware'u. Acronis Backup & Security 2010 jest w istocie połączeniem dwóch produktów wcześniej dostępnych jako odrębne programy: Acronis True Image Home 2010 to składnik wykonujący kopie zapasowe, a Acronis Internet Security Suite 2010 ma za zadanie chronić użytkownika pakietu przed złośliwym oprogramowaniem i atakami sieciowymi. Acronis, firma mająca doświadczenie w dziedzinie oprogramowania do zarządzania partycjami czy właśnie kopiami zapasowymi, nie wyważył otwartych drzwi i nie stworzył własnego silnika antywirusowego. Zdecydowano się na implementację sprawdzonych rozwiązań opracowanych przez firmę BitDefender. To właśnie skaner antywirusowy BitDefender działa w Acronis Backup & Security 2010. Produkt ten nie jest tylko czysto marketingowym wytworem polegającym na umieszczeniu w jednym, estetycznym opakowaniu dwóch aplikacji. Niektóre funkcje zintegrowano w większym stopniu, niżby to wynikało z zainstalowania obu programów. Inna sprawa, że zintegrowanie funkcji dwóch dobrych produktów, jakkolwiek efektowne, nie musi być efektywne.
Obecność modułu zabezpieczającego przed złośliwym oprogramowaniem ujawnia się bezpośrednio po zakończeniu instalacji. Wyświetlane okno wymaga określenia, czy komputer działa w sieci bezpiecznej czy publicznej. Wybranie pierwszej opcji automatycznie ustawi mniej restrykcyjne zabezpieczenia związane z ochroną prywatności i udostępnianiem danych. Ponieważ naszym celem było sprawdzenie możliwości programów w dziedzinie wykonywania i przywracania kopii zapasowych, uwagę skupiliśmy na „połowie” pakietu Acronis Backup & Security – programie Acronis True Image Home 2010.
Okno główne programu ma czytelnie rozmieszczone opcje wywołujące poszczególne funkcje. Po pierwszym uruchomieniu użytkownik jest wyraźnie informowany o braku ochrony systemu. Ostrzeżenie widoczne na stronie głównej okna aplikacji nie zniknie, dopóki nie zostaną wykonane dwie operacje: utworzenie pełnej kopii zapasowej systemu, na którym program jest zainstalowany, oraz nośnika startowego, umożliwiającego przywrócenie danych z zapisanej kopii zapasowej nawet w przypadku całkowitej awarii czy utraty komputera. Skoro program żąda od użytkownika natychmiastowego wykonania pełnej kopii zapasowej, nie mogliśmy odmówić.
Wykonywanie kopii zapasowych
Pracę z programem rozpoczęliśmy od wykonania pełnej kopii zapasowej stanowiska testowego – komputera działającego pod kontrolą systemu operacyjnego Windows 7 Professional.
Kreator kopii zapasowych uruchamiany jest automatycznie po kliknięciu odsyłacza widocznego we wspomnianym ostrzeżeniu o braku kopii. To oczywiście nie jest jedyna metoda jego wywołania, ale jedna z najprostszych – zwłaszcza gdy jeszcze nie została wykonana jakakolwiek kopia danych. W pierwszym etapie program umożliwia wybranie dysków i partycji, które mają zostać uwzględnione w kopii. Standardowo aplikacja zapisze w niej tylko dane faktycznie znajdujące się na dysku, ale jest możliwe utworzenie kopii źródłowego dysku sektor po sektorze. Dzięki temu można wykonać kopię danych bez względu na to, jaki system plików jest używany na danym dysku.
Następny etap to wybranie, czy ma zostać utworzone zupełnie nowe archiwum kopii zapasowej czy zakres zabezpieczanych danych ma zostać dodany do już istniejącego archiwum. W tym drugim przypadku program automatycznie wyświetli znalezione archiwa kopii zapasowej, co pozwala łatwo przyporządkować przygotowaną kopię do już istniejącego zestawu danych. Jeżeli wybrany dysk był już wcześniej archiwizowany, wybranie wcześniejszego zadania utworzenia kopii automatycznie spowoduje wykonanie przyrostowej kopii zapasowej danych (to ustawienie standardowe). W swoim przykładzie zaczęliśmy od wykonania pełnej, pierwszej kopii.
Docelowe miejsce utworzenia kopii zapasowej wybiera się w standardowym oknie zapisu pliku. Nazwa pliku kopii zapasowej może zostać wpisana ręcznie lub wygenerowana automatycznie według jednego z predefiniowanych kluczy. Standardowo kluczem jest nazwa zadania kopii plus aktualna data, ale można użyć innego schematu nazw. Program oferuje kilka gotowych schematów.
A oto podsumowanie ustawień. Widoczna jest lista operacji, które zostaną wykonane przy standardowej konfiguracji programu. Cechą wyróżniającą produkt firmy Acronis na tle konkurencyjnych rozwiązań jest wbudowany skaner antywirusowy. Ochrona antywirusowa archiwizowanych plików to zaleta, ale proces skanowania każdego pliku znacznie wydłuża operację zapisu kopii zapasowej. System jest standardowo skanowany pod kątem obecności złośliwego oprogramowania od razu po instalacji i aktualizacji Acronis Backup & Security 2010. Ponowne uaktywnianie skanera antywirusowego podczas wykonywania kopii zapasowej już zabezpieczonego systemu jest zatem zbędne, ale przy zastosowaniu standardowych ustawień kreatora kopii zapasowych skaner zawsze jest uruchamiany. Rozwiązaniem powinno być wyłączenie skanowania archiwizowanych danych w sytuacji, gdy pochodzą one z miejsc przeskanowanych i zabezpieczonych przez moduł antywirusowy. Jednak takiego mechanizmu nie ma. O wyłączenie skanera podczas archiwizacji musi zadbać użytkownik.
Lepiej nie sugerować się przewidywanym przez program czasem wykonania kopii. Acronis Backup & Recovery 2010 tworzył pełną kopię testowego komputera najdłużej ze wszystkich programów, które to umożliwiały, ale zajęło mu to nie 13 godzin, a „tylko” 2 godziny i 10 minut.
Tworzenie kopii zapasowych na wymiennych nośnikach, np. płytach CD i DVD, jest równie proste jak na dysku zewnętrznym. Program automatycznie powiadamia użytkownika o konieczności umieszczenia w napędzie kolejnych płytek, gdy rozmiar danych przekracza pojemność nośnika.
Program automatycznie sprawdza, czy w ustawieniach zadania wykonania kopii zapasowej w folderze sieciowym użytkownik ustawił niezbędne poświadczenia dostępu do tego folderu. Jeżeli poświadczenia nie zostały wprowadzone, pojawi się odpowiedni komunikat.
Oto moduł zarządzania zadaniami kopii zapasowej. Z tego okna użytkownik ma dostęp do wszystkich funkcji związanych z wykonywaniem kopii. Acronis Backup & Security 2010 oprócz pełnej kopii komputera oferuje funkcje archiwizowania wybranych plików w dowolnej lokalizacji (dysk lokalny, dysk zewnętrzny, udział sieciowy, serwer FTP). Rozbudowane funkcje kopii offline nie wyczerpują możliwości tego programu. Użytkownik może także zapisać kopię ważnych danych online. Inną ciekawą funkcją jest tzw. ciągła kopia zapasowa. Jej działanie polega na tym, że program co pięć minut zapisuje przyrostową kopię systemu. Pozwala to łatwo przywrócić dowolny z zapisanych wcześniej stanów. Ta funkcja standardowo nie jest włączona, a jej aktywowanie zwiększa i tak już spore zapotrzebowanie programu na zasoby komputera.
Kopie online
Usługa wykonywania kopii zapasowych online była dostępna w ofercie firmy Acronis jako niezależny produkt: Acronis Online Backup. Nabywcy pakietu Acronis Backup & Security otrzymują podstawowy wariant usługi Acronis Online Backup w cenie pakietu. W tym wariancie do dyspozycji użytkownika oddano 5 GB przestrzeni na serwerach producenta.
Skorzystanie z dostępnej w ramach pakietu usługi umożliwiającej przechowywanie kopii zapasowych online wymaga uwierzytelnienia się za pomocą danych podanych podczas aktywacji programu. Inaczej mówiąc, podawane dane uwierzytelniające dostęp użytkownika do usługi kopii online są identyczne z tymi, które zostały określone w trakcie instalacji produktu.
Po nawiązaniu połączenia z serwerami firmy Acronis wyświetlane jest okno dialogowe. Po wpisaniu nazwy komputera, z którego mają być zapisywane kopie plików online, użytkownik musi wprowadzić klucz szyfrowania. W porównaniu np. z polską usługą Auto-Backup nie ma w tym przypadku możliwości przechowywania klucza szyfrowania na bezpiecznym serwerze. Z jednej strony takie rozwiązanie wyklucza możliwość nieautoryzowanego rozszyfrowania danych zapisanych w kopii, ale z drugiej klucz szyfrowania staje się kolejnym hasłem, które użytkownik musi pamiętać. Przestrzeń udostępniana w ramach usługi może zostać wykorzystana na kopię online danych z wielu komputerów. To sensowne rozwiązanie, tym bardziej że licencja na Acronis Backup & Recovery 2010 umożliwia instalację pakietu na trzech komputerach.
Okno konfiguracji parametrów kopii zapasowej online pozwala na przygotowanie nowego zestawu danych do archiwizacji oraz ustalenie harmonogramu. Program automatycznie ustala codzienne zadanie kopii online wybranych przez użytkownika danych. Możliwe jest też określenie, ile wersji plików ma być przechowywanych w kopii online. Standardowo program pamięta do 10 wersji pliku i jednocześnie usuwa wersje starsze niż 180 dni.
Uaktywnienie zadania kopii zapasowej powoduje wyświetlenie okna informującego o postępie operacji wykonywania kopii online. O ile transfer (tu: 827,23 kb/s) był zbliżony do maksymalnej prędkości wysyłania danych naszego łącza, to wskaźnik przewidywanego czasu wykonywania operacji ponownie źle go ocenił. Zadanie wykonania kopii online program ukończył w czasie ok. sześciu minut, a nie dwóch godzin.
Odzyskasz bez systemu
Wykonywanie kopii zapasowych nawet w najbardziej zautomatyzowany sposób nie wystaczy, by dany produkt uznać za w pełni funkcjonalny. Istotną cechą każdego dobrego takiego programu jest łatwość korzystania z funkcji odzyskiwania danych oraz zapewnienie możliwości przywrócenia plików z kopii z uwzględnieniem scenariuszy zakładających utratę nie tylko danych, ale też całego środowiska i sprzętu, na którym te dane były przechowywane. W domowych warunkach oznacza to w praktyce funkcję tworzenia nośników ratunkowych.
Produkt firmy Acronis jest wyposażony w prosty w obsłudze kreator (zwany generatorem) nośnika startowego zawierającego środowisko uruchomieniowe oraz oprogramowanie do zarządzania kopiami zapasowymi i przywracania danych. Istnieje możliwość umieszczenia na nośniku ratunkowym modułu o nazwie Acronis System Report. Jest to narzędzie diagnostyczne generujące szczegółowy raport systemowy. W przypadku wybrania tego modułu wymagane miejsce na nośniku startowym wzrasta z 70 MB do ok. 102 MB. Taka ilość danych łatwo zmieści się nawet na najmniejszym obecnie dostępnym flashdysku czy płycie.
Obecność pola Parametry wiersza polecenia wydawała nam się obiecująca. Możliwość dodania parametrów wiersza polecenia teoretycznie pozwala na uruchomienie danego programu z poziomu skryptu. W opisywanym programie możliwość pracy ze skryptem ułatwiałaby przywracanie danych przez faktyczne zautomatyzowanie całego procesu: jedynym zadaniem użytkownika byłoby podłączenie nośników startowego oraz kopii i uruchomienie komputera. Niestety, mimo obecności pola umożliwiającego ustawienie parametrów wiersza poleceń twórcy Acronis Backup & Security 2010 nie pozostawili dużego manewru zaawansowanym użytkownikom i administratorom. Udokumentowane w programie parametry uruchomieniowe pozwalają jedynie ominąć ewentualne problemy z rozruchem środowiska odtworzeniowego w nietypowych konfiguracjach sprzętowych. Na przykład za pomocą polecenia noapic można wyłączyć zaawansowany programowalny kontroler przerwań (APIC), co może pomóc, gdy środowisko odtworzeniowe nie uruchamia się w standardowej konfiguracji. Za pomocą dostępnych poleceń można m.in. wyłączyć rozpoznawanie urządzeń FireWire i PCMCIA oraz zablokować bezpośredni dostęp do pamięci (DMA) dla dysków IDE. W praktyce w przypadku większości współczesnych konfiguracji sprzętowych nie będzie potrzeby korzystania z tych parametrów.
Brak możliwości wbudowania skryptów w budowane przez Generatora środowisko odtworzeniowe nie oznacza jednak braku obsługi skryptów w ogóle. Działaniem Acronis True Image Home 2010 można dowolnie sterować za pomocą samodzielnie napisanych skryptów – wiele takich skryptów jest publikowanych na technicznych forach internetowych poświęconych tematyce zabezpieczania danych, archiwizacji itp. (np. BootLand).
Następny etap Generatora nośnika Acronis to wybranie typu nośnika. Może nim być startowa płyta CD/DVD lub flashdysk.
Innym rozwiązaniem pozwalającym na uruchomienie środowiska odzyskiwania niezależnie od systemu operacyjnego jest skorzystanie z dostępnej w programie Acronis Backup & Recovery funkcji Acronis Startup Recovery Manager. To nic innego jak menedżer rozruchu zastępujący standardowego Boot Managera systemu Windows 7 (czy też NT Loadera w starszych Windows XP). Po zainstalowaniu tego menedżera dostęp do środowiska odtworzeniowego uzyskuje się po wciśnięciu w trakcie uruchamiania komputera klawisza F11. W ten sposób użytkownik zyskuje możliwość odtworzenia danych w przypadku całkowitej awarii systemu. Jednak z oczywistych względów to rozwiązanie nie chroni przed uszkodzeniem, zniszczeniem bądź kradzieżą całego komputera.
Zarządzanie kopiami i odzyskiwanie
Wspomniany generator nośników startowych to niejedyna funkcja służąca do zarządzania kopiami zapasowymi i procedurami odzyskiwania utraconych danych. Zacznijmy od zarządzania zadaniami.
W oknie głównym programu Acronis True Image Home wszystkie zadania są zgrupowane w uruchamianym pojedynczym kliknięciem module Zadania i dziennik. Dostęp do parametrów poszczególnych zadań można uzyskać za pośrednictwem kalendarza lub za pomocą listy zadań, której widok można zmieniać w zależności do typu zadań (zaplanowane, niezaplanowane). Wykonanie określonej czynności na wybranym zadaniu lub uzyskanie dostępu do edytora parametrów wybranego zadania sprowadza się do wybrania odpowiedniej pozycji z menu kontekstowego zadania.
Funkcje przywracania danych z zapisanej wcześniej kopii zapasowej zgrupowano na karcie Odzyskiwanie. Jeżeli nośnik kopii (np. dysk zewnętrzny czy udział sieciowy) jest dostępny w systemie, to program wyświetla dostępne kopie bądź obrazy dysków. Lokalizacje kopii zapasowych można też wskazać ręcznie za pomocą okna wywoływanego przyciskiem Szukaj kopii zapasowej.
Po odnalezieniu właściwej kopii zapasowej proces przywracania najprościej uaktywnić, wybierając odpowiednią pozycję menu kontekstowego.
Sam proces odzyskiwania danych ma doskonale znaną większości użytkowników Windows formę kreatora.
W przypadku gdy dane są odzyskiwane z archiwum kopii zapasowej, w następnym etapie działania kreatora można wybrać, czy mają zostać przywrócone wszystkie dane zapisane w kopii czy tylko konkretne pliki bądź foldery. Warto dodać, że możliwość przywracania wskazanych plików lub folderów istnieje także wtedy, gdy zarchiwizowano cały obraz dysku. Co więcej, Acronis Backup & Security 2010 pozwala na zamontowanie wykonanych obrazów dysków bezpośrednio w Eksploratorze Windows. To bardzo ułatwia dostęp do wybranych plików zapisanych w obrazie.
Wskaźnik przewidywanego czasu wykonania operacji w tym programie nigdy nie był dokładny, ale taki widok może skutecznie podnieść poziom adrenaliny użytkownikowi, który utracił dane i właśnie rozpoczął proces ich odzyskiwania. Uspokajamy: rzeczywisty czas odzyskiwania danych, nawet z pełnej kopii całego systemu, był w naszych testach znacznie krótszy.
Odzyskiwanie online
Przywracanie danych zapisanych online na udostępnionych serwerach firmy Acronis przebiega w inny sposób niż w przypadku odzyskiwania danych z kopii offline. Jednak ten proces wcale nie jest bardziej skomplikowany, wręcz przeciwnie. Moduł obsługujący magazyn online ułatwia dotarcie nie tylko do plików zapisanych w kopii, ale także do konkretnej wersji danego pliku.
Pierwszy etap to uwierzytelnienie dostępu do magazynu online. Przypominamy, że dane uwierzytelniające są identyczne z danymi podawanymi producentowi podczas instalacji programu. Rejestracja w trakcie instalacji jest konieczna, by uzyskać klucz produktu.
Trudno o wygodniejszy sposób wybierania plików do przywrócenia. W dolnej części okna reprezentującego zawartość magazynu online znajduje się linia czasu, za pomocą której łatwo można wybrać do przywrócenia pliki zarchiwizowane konkretnego dnia.
Zaznaczenie plików do odzyskania jest o tyle łatwe, że program automatycznie oznacza czerwonym krzyżykiem nazwy plików i folderów, których już nie ma na zabezpieczanym systemie. Dzięki temu można szybko wybrać pliki utracone i przywrócić tylko niezbędne dane – to oszczędność czasu i łącza internetowego. Folder docelowy wybiera się poprzez systemowe okno dialogowe doskonale znane z wielu innych aplikacji dla Windows.
Własne środowisko odtworzeniowe
Wspomnieliśmy już o dostępnym w programie Acronis Backup & Security 2010 generatorze nośnika startowego. Przyjrzeliśmy się dokładniej możliwościom środowiska ratunkowego.
Uruchomienie komputera z nośnika ratunkowego powoduje wczytanie do pamięci programu Acronis True Image Home 2010. Środowiskiem uruchomieniowym jest system Windows PE (Preinstalled Environment).
Zastosowanie Windows PE zamiast np. specjalnie dostosowanego środowiska rozruchowego opartego na jednej z dystrybucji systemu Linux pozwoliło zachować niemal pełną funkcjonalność programu Acronis True Image Home 2010. Wersja uruchamiana z nośnika ratunkowego ma praktycznie te same możliwości co wersja zainstalowana i uruchamiana z poziomu normalnie działającego systemu.
Odzyskiwanie danych przebiega identycznie jak w sytuacji, gdy pliki z kopii zapasowej przywraca się z programu uruchomionego w sprawnym systemie.
Po wybraniu archiwum można określić metodę odzyskiwania. Warto podkreślić, że środowisko uruchomieniowe rozpoznaje podłączone do komputera dyski zewnętrzne (USB 2.0, FireWire) i podłącza komputer do sieci lokalnej, co pozwala odzyskać dane zapisane w różnych lokalizacjach.
Auto-Backup 1.0.0.12
Auto-Backup to połączenie niewielkiej aplikacji klienckiej instalowanej na komputerze z usługą przechowywania danych w internecie. Usługa automatycznego wykonywania kopii zapasowych plików i przechowywania danych online dostępna jest w kilku wariantach. Jeden z nich jest bezpłatny i to on był przedmiotem naszego testu.
Na co może liczyć internauta zainteresowany darmowym wariantem usługi Auto-Backup? Zarejestrowany użytkownik otrzymuje 1 GB przestrzeni na kopie zapasowe online, ale przez pierwsze trzy miesiące korzystania z usługi odblokowany jest płatny wariant 3 GB. Jeżeli użytkownik nie zdecyduje się na wpłacenie abonamentu za wariant 3 GB, to po upływie okresu próbnego trzeba usunąć wszelkie nadmiarowe (ponad 1 GB) pliki. Gigabajt to niewiele, nawet jak na kopię online. Dodatkowym limitem, nawet bardziej uciążliwym od niewielkiej pojemności, jest ograniczenie liczby zabezpieczanych plików do zaledwie 50 (nie dotyczy to wersji próbnej o pojemności 3 GB). Następnym ograniczeniem jest miesięczny limit transmisji danych, równy limitowi pojemności. Warto jednak podkreślić, że limit transmisji danych nie dotyczy odzyskiwania danych, lecz jedynie zapisywania kopii (wysyłania plików na serwer). Zatem nawet gdy w danym miesiącu limit transmisji został już wykorzystany, w każdej chwili możliwe jest odzyskanie wszystkich danych.
Bezpośrednio po zakończeniu prostej instalacji aplikacja uruchamia się automatycznie i wyświetlane jest okno informujące o konieczności założenia konta w serwisie Auto-Backup.
Następnym etapem jest wypełnienie prostego formularza rejestracyjnego. W oknie z formularzem mamy możliwość kliknięcia odnośnika do regulaminu usługi.
Funkcje programu zapewniają podstawowy poziom ochrony programu. Zarówno konfigurację Auto-Backup, jak i sam dostęp do programu można chronić hasłem. Program obsługuje połączenia przez serwer proxy.
Bardziej istotne z użytkowego punktu widzenia są opcje związane z szyfrowaniem archiwizowanych danych. Standardowo wszystkie dane użytkownika wysyłane do archiwum na serwerze usługi Auto-Backup są szyfrowane (do tego celu wykorzystywany jest uznany algorytm AES). Program tak ustawiono, że klucz szyfrowania jest przechowywany na bezpiecznym serwerze Auto-Backup. Nie mamy żadnych powodów, by nie ufać usługodawcy, jednak szczególnie nieufni użytkownicy mogą przechowywać klucz szyfrujący lokalnie na dysku komputera. Dostępna jest także opcja, której aktywowanie wymusi konieczność ręcznego wprowadzania klucza za każdym razem, gdy program zostanie uruchomiony. Trzeba jednak pamiętać, że utrata klucza przechowywanego lokalnie spowoduje niemożność odzyskania danych z kopii przechowywanej na serwerze Auto-Backup. Z podobnym ryzykiem muszą się liczyć użytkownicy, którzy zdecydują się na ręczne wprowadzanie klucza. Gdy go zapomną, danych nie będzie można odzyskać i żadne prośby i skargi do usługodawcy niczego tu nie zmienią.
Do interfejsu aplikacji Auto-Backup trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Jest czytelny i bardzo prosty w obsłudze, trudno tu o przypadkowy błąd użytkownika podczas konfiguracji zadań kopii online i przywracania danych.
Przejdźmy do pierwszej kopii online wykonywanej za pomocą Auto-Backup.
Pierwsza kopia online
Konfigurację kopii zapasowej przeprowadza się za pomocą prostego w obsłudze kreatora.
Pierwsza część kreatora objaśnia, jakie operacje trzeba będzie wykonać, by zapisać pierwszą kopię plików online.
Wybranie danych, których kopie zapasowe mają być wykonywane, sprowadza się do ręcznego zaznaczenia plików i folderów lub wskazania jednej z opcji automatycznie uwzględniających standardowe lokalizacje w systemie Windows (foldery: Moje dokumenty, Pulpit itp.). Ze względu na ograniczenia darmowego wariantu usługi Auto-Backup użyteczna jest jedynie możliwość samodzielnego wybrania plików i folderów. Wybrany zbiór danych można jeszcze przefiltrować, co pozwala pominąć np. wykonywanie kopii zapasowej plików tymczasowych. Oprócz plików i folderów kopia zapasowa może objąć ustawienia konkretnych aplikacji. Niestety, kreator wyboru danych, które mają być chronione, został tak opracowany, że nie jest możliwe jednoczesne ręczne wybranie zarówno plików i folderów, jak i ustawień programów. Rozwiązaniem byłoby zastosowanie pól wyboru w oknie kreatora, a nie przycisków opcji, które pozwalają wybrać tylko jedną możliwość.
Zbiór aplikacji, których ustawienia Auto-Backup umie automatycznie zapisywać w kopii zapasowej online, jest niewielki. Program rozpoznaje i zabezpiecza dane trzech przeglądarek (Firefoksa, Opery i Internet Explorera) oraz trzech komunikatorów (Skype'a, Gadu-Gadu oraz Tlenu). Ta funkcja może wydawać się przydatna, ale zakres chronionych danych jest dość ubogi; na przykład w przypadku Internet Explorera Auto-Backup wykona automatycznie kopię zapasową tylko Ulubionych – same odnośniki do stron WWW to trochę za mało, by mówić o faktycznej kopii zapasowej ustawień programu.
Dane przeznaczone do archiwizacji na serwerze usługi Auto-Backup wybiera się w oknie przypominającym standardowy Eksplorator Windows: po lewej drzewo dysków i katalogów, po prawej pliki w zaznaczonym katalogu. Trudno o prostszy sposób wybierania plików i folderów.
Po wybraniu danych do archiwizowanej grupy plików program generuje prosty raport, w którym wyświetla objętość danych według typu plików. Widoczna lista jest jednocześnie uzupełnieniem wcześniejszego wyboru danych; pozwala np. usunąć z wybranego wcześniej zbioru pliki określonego typu. Dokładniejsze filtrowanie wybranych do archiwizacji danych jest możliwe po kliknięciu przycisku Ustawienia filtra zaawansowanego.
Auto-Backup umożliwia przechowywanie różnych wersji tych samych plików (nie jest to ustawienie standardowe). Możliwe jest zapamiętanie do 100 wersji danego pliku lub – co jest wygodniejszym rozwiązaniem – wszystkich modyfikacji z ostatnich dni. To, jak stare wersje plików mają być przechowywane w kopii zapasowej, ustala użytkownik: może to być od 1 dnia do 365 dni.
W trakcie wysyłania plików do archiwum online na bieżąco wyświetlana jest informacja o prędkości transmisji. Można ograniczyć prędkość przesyłania danych, a nawet na pewien czas wstrzymać wykonywanie kopii.
Łatwe odzyskiwanie
Przekonaliśmy się, że archiwizowanie plików na serwerach za pomocą programu Auto-Backup nie powinno sprawić kłopotu nawet mało doświadczonemu użytkownikowi komputera. Podobnie proste jest odzyskiwanie danych.
Okno główne aplikacji klienckiej usługi Auto-Backup zawiera listę wszystkich dotychczas wykonanych kopii zapasowych grup plików. Dla każdej pozycji na liście grup użytkownik może wybrać działanie z menu rozwijanego w wyniku kliknięcia przycisku Akcja.
Na karcie Statystyki i transfer można na bieżąco śledzić zużycie transferu danych oraz ilość wolnego miejsca w udostępnionym użytkownikowi dysku online. Przypominamy, że limit transferu danych dotyczy wyłącznie wykonywanych kopii. Przywracanie plików nie ma wpływu na limit transferu.
Użytkownik usługi Auto-Backup może się zalogować do swojego profilu także poprzez stronę internetową. Niestety, korzystając wyłącznie z przeglądarki WWW, nie można odzyskać danych, można jedynie podejrzeć statystyki wykorzystania łącza i udostępnionej przestrzeni na kopie zapasowe.
Moduł wyboru przywracanych danych wygląda niemal identycznie jak okno dialogowe wyboru plików przypisanych archiwizowanej grupie. Zaznaczając pola wyboru, użytkownik określa, które pliki mają zostać przywrócone z kopii online na dysk lokalny.
Po wybraniu plików, które mają zostać przywrócone, należy wskazać docelową lokalizację i kliknąć jeden przycisk.
Cobian Backup 10.1.0.789
To jeden z najpopularniejszych bezpłatnie udostępnianych programów do wykonywania kopii zapasowych tradycyjnymi metodami. Jak na darmowe narzędzie do zautomatyzowanego wykonywania kopii wybranych danych, program oferuje zaskakująco bogaty zestaw funkcji, co zapewne jest jednym z głównych powodów jego popularności.
Do ciekawszych funkcji tej bezpłatnej aplikacji można zaliczyć m.in. wykonywanie kopii zapasowych plików zablokowanych (dzięki wykorzystaniu wbudowanej w system Windows usługi VSS – ang. Volume Shadow Copy Service), możliwość jednoczesnego wykonywania kopii w kilku wybranych przez użytkownika lokalizacjach, opcjonalne szyfrowanie archiwizowanych danych, wbudowaną niszczarkę danych, wiele obsługiwanych typów kopii zapasowych. Niestety, program ma też dość poważną wadę, ale o tym napiszemy później.
Program może zostać zainstalowany jako aplikacja uruchamiana automatycznie (dodawana do grupy Autostart zalogowanego użytkownika lub wszystkich użytkowników) bądź ręcznie. Ciekawostką jest możliwość zainstalowania Cobian Backup jako usługi systemowej. Działając jako usługa, program może mieć przydzielone uprawnienia systemowego konta LocalSystem, co przekłada się na bezobsługowe wykonywanie wszelkich skonfigurowanych przez użytkownika zadań tworzenia kopii zapasowych, ale dotyczy to wyłącznie kopii zapisywanych lokalnie. Konto LocalSystem nie ma dostępu do zasobów sieciowych. Aby program Cobian Backup działał w trybie usługi mającej dostęp do udziałów sieciowych, należy go zainstalować z uprawnieniami użytkownika mającego dostęp do wymaganych udziałów. Instalator umożliwia wpisanie danych uwierzytelniających do konta o adekwatnych uprawnieniach – zarówno lokalnych, jak i sieciowych.
Okno główne programu po jego pierwszym uruchomieniu wygląda wręcz spartańsko, ale obsługa nie jest skomplikowana. Polskojęzyczny interfejs oraz „dymki pomocy” pojawiające się po wskazaniu myszą dowolnego elementu interfejsu wyjaśniają, do czego dana funkcja może służyć.
Kopia na wiele sposobów, ale...
Wspomnieliśmy o bogatych możliwościach tworzenia zadań kopii zapasowej. Oto przykład.
Po wywołaniu polecenia utworzenia nowego zadania kopii zapasowej zostaje wyświetlone okno z jego opcjami. Proces konfiguracji zadania nie ma typowej formy kreatora, ale w istocie niewiele się od niej różni. Po prostu zamiast kolejnych etapów kreatora mamy kolejne kategorie opcji wybierane z listy widocznej po lewej stronie okna. Pierwszy etap to wpisanie nazwy zadania oraz ustalenie jego podstawowych parametrów. W przypadku gdy będą archiwizowane pliki systemowe, obowiązkowo należy pozostawić zaznaczone pole wyboru Używaj Volume Shadow Copy. Ciekawostką jest nieszablonowy typ kopii: tzw. ślepa kopia zapasowa. Wybranie tej opcji pozwala utworzyć zadanie kopii zapasowej wykonywanej niezależnie od źródła danych. Oznacza to, że program będzie tworzył kopię bez względu na znaczniki czasowe czy atrybuty plików w źródle.
Warto też zwrócić uwagę na pole wyboru Używaj logiki atrybutów pliku, zwłaszcza gdy w przyszłości będą wykonywane różnicowe kopie zapasowe.
W teorii archiwizacji danych kopia różnicowa jest definiowana jako kopia, w której archiwizowane są wszystkie dane zmodyfikowane od czasu utworzenia ostatniej pełnej kopii zapasowej. W praktyce bywa z tym różnie. Wystarczy przyjrzeć się, w jaki sposób różne typy kopii zostały zaimplementowane w najpopularniejszej grupie systemów operacyjnych – Windows. W systemach Microsoftu wykonanie różnicowej kopii zapasowej nie usuwa bitu archiwizacji z zapisanych w niej danych. Oznacza to, że jeżeli po wykonaniu pełnej kopii zapasowej będą tworzone różnicowe kopie zapasowe, praktyka będzie odpowiadać teorii. Wystarczy jednak zrobić choć jedną kopię przyrostową, by każda następna różnicowa zawierała dane zmodyfikowane nie od czasu wykonania pełnej kopii, lecz od czasu powstania przyrostowej. Zamęt pogłębia to, że typy kopii nie są jednoznacznie stosowane w oprogramowaniu i dokumentacji technicznej. Oprócz tego trzeba pamiętać, że jeżeli korzysta się z kilku programów do wykonywania kopii zapasowych, to wystarczy, że któryś z nich usunie atrybut archiwalny z grupy zabezpieczonych plików, i jak to ujął twórca Cobiana, logika atrybutów pliku nie zdaje egzaminu.
Bezpieczniejszym rozwiązaniem jest usunięcie zaznaczenia tego pola, co spowoduje, że Cobian będzie wykonywał kopie przyrostowe bądź różnicowe, opierając się na sygnaturach czasowych pliku (czasie modyfikacji), a nie atrybutach. Generalnie kopia oparta na sygnaturach czasowych jest rozwiązaniem bezpieczniejszym, bez względu na wykorzystywane oprogramowanie do archiwizacji. Czytelników zainteresowanych definicjami technik tworzenia kopii zapasowych odsyłamy do następującej strony: http://www.microsoft.com/poland/windows2000/win2000prof/rozdzial_18/roz_18_4.mspx.
Następnym etapem tworzenia nowego zadania kopii zapasowej w testowanym programie jest wybranie źródła danych oraz miejsca docelowego dla kopii. Kontrolki interfejsu są na tyle czytelne, że chyba nikt nie będzie miał tu problemu.
Cobian Backup oferuje bogaty zestaw typów harmonogramu zadań kopii. Oprócz typów dostępnych niemal w każdym oprogramowaniu archiwizacyjnym Cobian ma tryb zwany minutnikiem. Ten rzadko spotykany rodzaj harmonogramu pozwala określić czas uruchomienia zadania za określoną liczbę minut. Naszym zdaniem ten tryb to zwykły „bajer”. Harmonogramy takie, jak dzienny, tygodniowy, miesięczny, z możliwością dowolnego ustalenia dnia i pory, są wystarczające.
Kopia zapasowa może być kompresowana, chroniona hasłem i dodatkowo szyfrowana. Jest dostępnych kilka popularnych algorytmów szyfrowania: Blowfish (128-bitowy), Rijndael (128-bitowy), łączony RSA-Rijndael (256–1024-bitowy) oraz DES (64-bitowy). Pewne wątpliwości nasuwa określanie algorytmu DES bezpiecznym – ten opracowany w 1975 roku algorytm został oficjalnie wycofany z listy amerykańskich federalnych standardów szyfrowania już w 2001 roku i zastąpiony przez AES, którego w programie Cobian Backup brak.
Po określeniu źródła danych i miejsca docelowego pojawia się następna kategoria opcji, umożliwiająca wykluczenie wybranych zbiorów danych z zestawu plików przeznaczonych do archiwizacji.
Możliwość wykonania niektórych czynności zarówno przed uruchomieniem zadania kopii, jak też po to niewątpliwa zaleta. Użytkownik ma tu praktycznie pełną swobodę działania.
Opcje zaawansowane programu przydadzą się przede wszystkim administratorom. Możliwe jest np. uruchomienie zadania w kontekście uprawnień użytkownika innego niż zalogowany. W połączeniu z możliwością ochrony dostępu do programu hasłem pozwala to ustawić zadanie nawet wtedy, gdy na komputerze zalogowana jest osoba mająca ograniczone uprawnienia.
W trakcie wykonywania kopii zapasowej o jej przebiegu informuje generowany na bieżąco raport oraz widoczne w dolnej części okna paski postępu.
Cobian Backup w trakcie wykonywania kopii zapasowej uniemożliwia przejście komputera w stan uśpienia.
Comodo Time Machine 2.8.155286.178
Comodo Time Machine to najbardziej nietypowy program w naszym teście porównawczym. Nie jest to narzędzie przeznaczone stricte do tworzenia kopii zapasowych, ale ze względu na funkcje, które zapewniają pewien poziom ochrony przed utratą danych, zdecydowaliśmy się sprawdzić jego faktyczne możliwości.
Podstawowym zadaniem Comodo Time Machine jest wykonywanie tzw. snapshotów, czyli zrzutów stanu systemu, i zapis danych w wydzielonym miejscu na dysku twardym. Program podczas instalacji wymaga zarezerwowania 10 GB, co przy obecnej pojemności typowego dysku twardego nie jest żadnym problemem.
Program chroni przed uszkodzeniem systemu spowodowanym np. nieprawidłowym działaniem dopiero zainstalowanej aplikacji czy sterownika sprzętowego. Nasuwające się porównania z obecną w systemie Windows funkcją przywracania systemu są jak najbardziej na miejscu.
Wydaje nam się, że narzędzie Comodo Group Inc. ma większe możliwości od wbudowanego w system Windows.
Instalator programu sprawdza wszystkie dyski zainstalowane na komputerze. Nasza testowa maszyna była wyposażona tylko w jeden dysk twardy. W przypadku większej liczby nośników można wybrać, czy mają one być chronione, przez zaznaczenie pola wyboru widocznego obok dysku. Gdy jest tylko jeden dysk, instalator automatycznie aktywuje jego ochronę.
Instalacja nie przebiega w sposób typowy dla większości aplikacji przeznaczonych na platformę Windows. W pewnym momencie system jest uruchamiany ponownie i zamiast tradycyjnego boot loadera Windows pojawia się ekran instalatora Comodo Time Machine. Po chwili rozpoczyna się już normalne uruchamianie systemu Windows.
Okno główne programu jest podzielone na kilka kart, z których każda dotyczy innych zadań. Standardowo aktywny widok to zestawienie wykonanych zrzutów systemowych w widoku „drzewa”. Bezpośrednio po zainstalowaniu programu można tu zobaczyć tylko dwa elementy. Wpis oznaczony słowem Baseline to zapisany stan systemu w momencie instalacji programu, a co oznacza element You Are Here – nietrudno zgadnąć.
Stan systemu można zapisywać ręcznie, ale da się to zautomatyzować. Ręczny zapis jest przydatny w sytuacji, gdy użytkownik zamierza wykonać działanie, które mogłoby okazać się niebezpieczne dla systemu i znajdujących się na nim danych, takie jak: instalacja nieznanego programu, którego kompatybilność z daną wersją systemu nie została potwierdzona, instalacja niepodpisanych cyfrowo sterowników nieznanego producenta, samodzielna modyfikacja newralgicznych elementów systemu operacyjnego. Prosty formularz wyświetlany w oknie Comodo Time Machine przed wykonaniem zrzutu systemowego pozwala krótko opisać dany stan, co znacznie ułatwia późniejsze odnalezienie właściwego. Pole wyboru Lock the new snapshot umożliwia dodatkowo zablokowanie wykonywanego zrzutu przed skasowaniem.
Ręczne zapisywanie stanu systemu jest niewygodne. Mało który użytkownik będzie pamiętał, by wykonać taki zapis przed każdym niebezpiecznym dla systemu działaniem. Dlatego obecność harmonogramu zrzutów zdecydowanie jest zaletą tego oprogramowania. Możliwości ustalenia czasu wykonania zrzutu systemowego są bardzo duże. Warto też zwrócić uwagę na możliwość określenia warunku nie tylko czasowego, lecz i zdarzeniowego. Można tak ustawić program, by stan systemu został automatycznie zapisany po uruchomieniu konkretnego zdarzenia (np. instalatora aplikacji). Szkoda, że warunków nie można łączyć. Nie da się ustawić programu na przykład tak, aby zrzuty wykonywał i codziennie, i w momencie uruchomienia dowolnego programu instalacyjnego. Trzeba wybrać którąś z opcji.
Wspomniany elastyczny harmonogram zadań zapewnia większą funkcjonalność niż funkcja przywracania systemu obecna standardowo w Windows. Jeszcze ciekawsza jest możliwość przywrócenia z wykonanych wcześniej zapisów stanu systemu pojedynczych plików. W ten sposób otrzymujemy dostęp do różnych wersji danych, choć nie metodą bezpośrednią, jak w aplikacjach przeznaczonych do wykonywania kopii zapasowych. Niemniej możliwość selektywnego wybrania danych do przywrócenia z dowolnego stanu zdecydowanie jest zaletą. Oczywiście, dany stan zawiera jedynie pliki, które zmieniły się w stosunku do poprzedniego stanu. W pewnym stopniu odpowiada to kopii przyrostowej w tradycyjnej archiwizacji danych. Nie jest to wada, bo dzięki temu oszczędzane jest miejsce na dysku twardym. Trzeba pamiętać, że Comodo Time Machine nie umożliwia przechowywania zapisów systemu na innym dysku niż ten, którego stan jest monitorowany.
Dostęp do wybranych plików zrzutu z poziomu interfejsu aplikacji jest zaletą, ale twórcy poszli jeszcze dalej, umożliwiając podmontowanie wykonanych zrzutów systemowych do systemu plików. Zamontowany snapshot jest widoczny jako zwykły dysk twardy w Eksploratorze Windows.
Każdy zrzut systemu zajmuje trochę przestrzeni w zarezerwowanym obszarze dysku twardego. Przy częstym, zautomatyzowanym wykonywaniu zapisów stanu systemu może dojść do sytuacji, w której po prostu zabraknie miejsca na nośniku. Program ma jednak bogaty zestaw opcji konfiguracyjnych pozwalających uniknąć tego typu zdarzeń. Możliwe jest np. automatyczne usuwanie wszystkich zrzutów systemu starszych niż n dni, przy czym wartość n ustala, oczywiście, użytkownik. Inną ciekawą funkcją jest automatyczne wykonanie zrzutu systemu w momencie jego uruchamiania. Jest to możliwe dzięki temu, że kod programu jest ładowany do pamięci po włączeniu komputera, jeszcze przed załadowaniem systemu. Kolejny raz warto porównać to do Przywracania systemu, w którym podobne działania nie są możliwe.
Zarezerwowanej na potrzeby programu przestrzeni dysku nie można zmienić, ale można wpływać na objętość zapisywanych zrzutów systemu przez samodzielne usuwanie niepotrzebnych oraz ich defragmentowanie, co również w pewnym stopniu wpływa na ilość dostępnej przestrzeni dysku.
FBackup 4.4.218
FBackup to kolejne udostępniane bezpłatnie oprogramowanie do tworzenia kopii zapasowych. Cechą wyróżniającą ten program na tle konkurencyjnych rozwiązań jest możliwość wykonywania zadań na podstawie sugerowanych zestawów danych. Dokumentacja dostępna online, wywoływana z poziomu okna aplikacji, zawiera podpowiedzi dotyczące konkretnych zadań, np. jak wykonać kopie zapasowe profili pocztowych z programu Outlook albo wszystkich danych programu Outlook Express. Ciekawostką jest też to, że funkcjonalność FBackup można zwiększać za pomocą wtyczek. Wtyczki oficjalnie są przeznaczone do programu Backup4All, ale FBackup również je obsługuje. Darmowy FBackup jest tak naprawdę okrojoną wersją komercyjnego Backup4All.
Zaletą jest polskojęzyczny interfejs. Niestety, spolszczono wyłącznie kontrolki interfejsu. Odnośniki prowadzące do dokumentacji i poradników online oraz dokumentacja wbudowana w program pozostały anglojęzyczne. Konfigurację nowego zadania uruchamia się jednym przyciskiem – trudno nie zauważyć którym.
Nowe zadanie ustawia się standardowo, tj. za pomocą wbudowanego w program Kreatora tworzenia archiwum. Pierwszy etap to wybranie miejsca docelowego dla archiwizowanych danych. Jeżeli zamiast folderu docelowego dostępnego lokalnie zostanie wybrany udział sieciowy, program pozwoli wprowadzić dane uwierzytelniające.
Następnie użytkownik musi wybrać, które pliki mają zostać uwzględnione przez konfigurowane zadanie utworzenia kopii. W tym samym oknie dostępny jest moduł filtrowania wybranych danych. Możliwe jest zarówno wykluczanie określonych typów danych, jak też zezwalanie wyłącznie na kopiowanie określonych typów danych. W przypadku gdy archiwizowane dane znajdują się w wielu folderach, ich dodawanie za pomocą standardowych kontrolek interfejsu kreatora jest mało wygodne. Lepsze w takim wypadku jest rozwiązanie oparte na drzewie katalogów i wyborze elementów systemu plików przez zaznaczanie pól wyboru.
Standardowo w nowo tworzonym zadaniu program ustawia pełną kopię zapasową wybranych plików i folderów. Dostępne są także opcje szyfrowania zestawu kopii zapasowej.
Ostatnim etapem konfiguracji nowego zadania jest ustalenie harmonogramu. Dla większości użytkowników standardowo dostępne opcje kreatora będą wystarczające. Bardziej doświadczonym użytkownikom udostępniono zaawansowany tryb działania kreatora. Od trybu standardowego różni się on większym zestawem parametrów zadania.
Wszystkie skonfigurowane zadania są widoczne w oknie głównym programu w postaci ikon wyświetlanych wzdłuż lewej krawędzi okna. Uruchomienie wybranego zadania poza harmonogramem sprowadza się do zaznaczenia odpowiedniej ikony i kliknięcia przycisku Archiwizuj. O przebiegu wykonywania kopii zapasowej użytkownik jest informowany za pomocą paska postępu i komunikatów wyświetlanych na pasku stanu przy dolnej krawędzi okna.
Uruchomienie przywracania danych zapisanych w kopii zapasowej jest równie proste jak wywołanie skonfigurowanego zadania jej utworzenia. Jedyną różnicą jest to, że po zaznaczeniu ikony danego zadania należy kliknąć przycisk Przywróć. Następnie – już w oknie kreatora, które widać na powyższej ilustracji – trzeba wybrać docelową lokalizację przywracania. Program pozwala selektywnie wybrać przywracane dane oraz ustawić priorytet zadania przywracania, co ma wpływ na szybkość wykonywania tej operacji. Gdy na skutek awarii czy innego zdarzenia zostanie utracony cały komputer, na którym znajdowały się dane zapisane w kopii zapasowej, przed ich odzyskaniem na innym komputerze trzeba zainstalować na nim program FBackup i zapewnić dostęp do zarchiwizowanych plików, to znaczy podłączyć dysk, jeżeli kopie znajdują się na zewnętrznym dysku, lub odpowiednio skonfigurować sieć, jeśli pliki zostały zarchiwizowane na udostępnionym udziale w sieci lokalnej.
Program standardowo instalowany jest z zestawem czterech wtyczek. Dwie z nich ułatwiają wykonanie kopii zapasowej profili użytkownika w wybranych programach do zarządzania elektroniczną korespondencją (Outlook Express i Windows Mail). Zastosowanie dwóch pozostałych teoretycznie ma ułatwić wykonanie kopii zapasowej fotografii przechowywanych w standardowym folderze na zdjęcia, Moje obrazy, oraz wszystkich dokumentów przechowywanych w standardowym folderze dokumentów, Moje dokumenty. O ile wtyczki związane z programami Outlook Express i Windows Mail są przydatne, o tyle foldery Moje zdjęcia oraz Moje dokumenty można wybrać samodzielnie podczas konfiguracji nowego zadania utworzenia kopii.
McAfee Online Backup 1.16.4.0
McAfee Online Backup jest połączeniem aplikacji instalowanej na komputerze oraz usługi przechowywania danych online. Cechą wyróżniającą to rozwiązanie spośród programów do tworzenia kopii online jest brak limitu pojemności na archiwizowane dane. Biorąc pod uwagę ograniczenia pojemności w pozostałych programach, które uwzględniliśmy w swoim teście (Auto-Backup – 1 GB / 3 GB w okresie próbnym; Norton Online Backup 2.0 – 25 GB), oferta McAfee wydaje się bardzo atrakcyjna. W cenie ok. 200 zł nabywca otrzymuje przestrzeń online, w której może zarchiwizować wszystkie swoje pliki. Jednak należy uwzględnić przepustowość łączy internetowych. Szybko okaże się, że nielimitowana przestrzeń na kopie zapasowe online jest bardziej chwytem marketingowym niż faktyczną korzyścią. Trzeba też pamiętać, że w przypadku pozostałych testowanych przez nas usług kopii online również istnieje możliwość zwiększenia standardowej pojemności, oczywiście za dopłatą. Na przykład opisany przez nas wcześniej bezpłatny Auto-Backup w najbogatszym wariancie komercyjnym także oferuje nielimitowaną przestrzeń na pliki – jest jednak droższy od rozwiązania McAfee (kosztuje 468 zł rocznie, a McAfee Online Backup – mniej niż połowę tej kwoty).
Instalacja programu McAfee Online Backup przebiega podobnie jak w przypadku innych rozwiązań. Najpierw użytkownik musi zarejestrować się w serwisie producenta, następnie – już po uruchomieniu programu instalacyjnego – zalogować się z wykorzystaniem danych podanych podczas rejestracji.
Po przekopiowaniu plików na dysk i pierwszym uruchomieniu programu uruchamiany jest Kreator konfiguracji McAfee Online Backup.
Dane, które mają zostać zabezpieczone w kopii zapasowej online, można wybrać w dowolnym momencie, ale kreator konfiguracji wstępnej automatycznie proponuje predefiniowany zestaw typów plików, które mogą być archiwizowane. Predefiniowany zestaw kopii zapasowej obejmujący ustawienia przeglądarek internetowych, zdjęcia, dokumenty przechowywane standardowo w folderze Moje dokumenty itp. to rozwiązanie powszechne w programach do tworzenia kopii online. Jest też dostępny w produkcie McAfee. Jeśli użytkownik zechce samodzielnie określić dane, które mają należeć do zestawu kopii zapasowej, może na tym etapie usunąć zaznaczenie wszystkich pól wyboru.
Kreator konfiguracji przeprowadza automatyczny test przepustowości łącza w kierunku od komputera do zdalnego serwera. Na podstawie uzyskanego pomiaru program oblicza, ile danych można zarchiwizować w ciągu doby. O ile test wydajności łącza (dane wysyłane) odpowiadał rzeczywistym parametrom, to do podanych wyliczeń związanych z ilością zarchiwizowanych danych należy podchodzić z pewną rezerwą, bo są one mało dokładne i trudno je uznać za przydatną prognozę.
Użytkownik może ustawić priorytet dla aplikacji wykonującej kopię zapasową. Nie chodzi tu jednak o priorytet dostępu do mocy obliczeniowej, lecz o dostęp do sieci. Producent ostrzega jednak, że ustawienie najszybszego wykonywania kopii może spowolnić działanie komputera. W praktyce to nie do końca prawda. Zapotrzebowanie na zasoby wszystkich testowanych przez nas programów do tworzenia kopii online było bardzo niskie w porównaniu z tradycyjnymi. Dotyczy to nawet bardzo szybkich łączy 120 Mb/s. Ostrzeżenie producenta należy raczej potraktować jako informację, że korzystanie z aplikacji internetowych, choćby przeglądarek WWW, może być mniej wygodne. Zawłaszczenie pasma wyjściowego przez McAfee Online Backup musi się odbić na innych programach działających online, a także innych komputerach w domowej sieci korzystających z łącza internetowego.
Przy zastosowaniu wszystkich ustawień standardowych, zgodnie z sugestiami kreatora, pierwsza kopia zapasowa wykonywana jest natychmiast po zakończeniu jego działania. Można to oczywiście wyłączyć i samodzielnie dostosować parametry zadania utworzenia kopii online. Warto też zwrócić uwagę na widoczną opcję aktywującą w programie tryb czuwania. W tym trybie wykonywanie kopii zapasowej rozpocznie się automatycznie dopiero wtedy, gdy lokalnie zainstalowany agent kopii monitorujący łącze wykryje bezczynność komputera i wolne pasmo.
Okno główne programu jest podzielone na pięć czytelnie oznaczonych segmentów wywoływanych widocznymi w górnej części okna ikonami. Najpierw sprawdziliśmy, w jaki sposób, pomijając wstępnego kreatora, można samodzielnie określić parametry zadania kopii online. Interesowały nas też, częściowo dostępne już w opisanym kreatorze, ustawienia związane z zarządzaniem łączem internetowym.
Zarządzanie pasmem i nie tylko
Z założenia każdy program do tworzenia kopii online jest przeznaczony do archiwizacji niewielkich porcji danych, które wysyłane są na zdalny serwer powoli, ale proces ten ma charakter ciągły i nie wpływa na pracę na komputerze. Czy możliwość wpływania na wykorzystanie przepustowości łącza znacząco zmienia te założenia i pozwala np. na archiwizację całego zestawu danych przechowywanych na komputerze? Sprawdziliśmy to.
Kliknięcie przycisku System plików powoduje wyświetlenie drzewa katalogów – można szybko zaznaczyć wykonywanie kopii wszystkich plików profilu zalogowanego użytkownika, całego dysku, a nawet całego komputera. Trzeba jednak pamiętać, że nawet przy zaznaczeniu pola wyboru przy pozycji Komputer program nie wykona pełnej kopii zapasowej systemu z uwzględnieniem układu partycji, rekordu rozruchowego itp. Zarchiwizowane zostaną wyłącznie pliki i foldery.
W opcjach programu możliwe jest ustawienie ostrzeżenia informującego o braku aktualnej kopii zapasowej, jeżeli taka nie została wykonana w okresie ostatnich kilku dni. Liczba tych dni jest określana przez użytkownika. Ustawienie takiego ostrzeżenia ma znaczenie w sytuacji, gdy chronione dane znajdują się na laptopie, na którym użytkownik pracuje niemal wyłącznie na zasilaniu bateryjnym, a ładowanie następuje w godzinach, gdy komputer nie jest wykorzystywany. Tym, którzy nie widzą związku, wyjaśniamy, że McAfee Online Backup w standardowej konfiguracji nie rozpoczyna wykonywania kopii zapasowej, jeżeli komputer nie jest zasilany z sieci energetycznej. Przepustowość łącza nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia.
W następnym zestawie opcji, związanym z planowaniem zadań kopii, można ustawić harmonogram jej wykonywania online. Standardowo program automatycznie wykonuje kopie zapasowe, gdy dane znajdujące się w chronionym zestawie zostaną zmienione, ale nie częściej niż raz dziennie. To ustawienie można zmienić za pomocą jednej z kontrolek interfejsu, widocznej w powyższym oknie. Wspomnieliśmy o funkcji wstrzymywania zadania kopii do czasu, gdy komputer będzie bezczynny. Tutaj mamy możliwość ustalenia progu bezczynności. Standardowo wynosi on 30 minut, co oznacza, że jeżeli przez pół godziny nie jest wykonywane żadne działanie, McAfee Online Backup rozpocznie zapis kopii. Możliwe jest także wyłączenie funkcji blokowania zapisu kopii przy zasilaniu bateryjnym, jednak trzeba mieć na uwadze, że obciążenie interfejsu Wi-Fi wpłynie na czas działania komputera.
Zakładka Wydajność w panelu opcji zawiera dokładniejsze parametry pozwalające wpływać na wykorzystanie łącza internetowego. Suwak określający szybkość tworzenia kopii widzieliśmy już w oknie kreatora wstępnej konfiguracji. Tutaj program dodatkowo daje możliwość ograniczenia wykorzystania łącza internetowego do konkretnej wartości. To ograniczenie może mieć charakter stały, może też być aktywowane automatycznie tylko w określonych przez użytkownika godzinach. Jeżeli jest aktywne, to ma pierwszeństwo przed suwakiem szybkości wykonywania kopii.
Interesująca jest możliwość montowania kopii zapasowej online jako wirtualnego dysku w Eksploratorze Windows. Warto dodać, że McAfee radzi sobie z archiwizacją plików otwartych (dzięki wykorzystaniu usługi Volume Shadow Copy Service). Ważna informacja dla wszystkich, którzy stosują szyfrowanie za pomocą podsystemu EFS: McAfee Online Backup umie archiwizować także dane zaszyfrowane tą metodą.
Podczas wykonywania kopii zapasowej jedynym widocznym objawem działania jej agenta jest ikona wyświetlana w obszarze powiadomień na pasku zadań Windows. Po jej dwukrotnym kliknięciu można wywołać okno informacyjne zawierające więcej szczegółów związanych z wykonywanym zadaniem. W tym oknie znajduje się również suwak regulujący prędkość wysyłania plików. Ma to duże znaczenie w sytuacji, gdy archiwizowany jest duży zbiór danych, a nagle okazuje się, że potrzebna jest większa przepustowość dla innych zadań wykorzystujących łącze internetowe. Producent zapewnia, że przechowywane online dane są bezpieczne. Trudno mieć co do tego wątpliwości, biorąc pod uwagę, że są one szyfrowane z wykorzystaniem algorytmu Blowfish z 448-bitowym kluczem. Również sam transfer danych z dysku lokalnego na serwer kopii zapasowych odbywa się szyfrowanym kanałem.
Szybkie odzyskiwanie
Spory zestaw opcji związanych z regulowaniem szybkości tworzenia kopii zapasowej i określaniem jej parametrów oraz zawartości nie wpływa negatywnie na wygodę pracy z programem. Podobnie jest w przypadku odzyskiwania danych: proces jest przejrzysty i można go dodatkowo uprościć, montując zarchiwizowane online pliki jako wirtualne dyski twarde wprost w systemie Windows.
Pliki i foldery do odzyskania wybiera się w prosty sposób za pośrednictwem okna programu McAfee Online Backup. Standardowo program jest tak skonfigurowany, że pliki odzyskane z kopii zapasowej nie nadpisują identycznych plików znajdujących się w docelowej lokalizacji odzyskiwania, lecz tworzone są duplikaty danych. Szkoda, że program nie sprawdza, które pliki w docelowej lokalizacji już istnieją i są takie same jak pliki w kopii zapasowej. Rozwiązaniem pozwalającym uniknąć zbędnego duplikowania danych podczas odzyskiwania jest włączenie opcji zastępowania istniejących plików.
Podczas przywracania danych z zapisanej online kopii zapasowej wyświetlane jest okno informujące o postępie operacji. Podobnie jak w przypadku wykonywania kopii okno to nie jest standardowo wyświetlane.