Samsung NP-R780 – lekkie 17 cali

Samsung NP-R780 z zewnątrz Opisywany dziś notebook został wyposażony w sporą, 17-calową matrycę o proporcjach 16:9. Trudno jest zatem mówić o nim jako o przenośnym komputerze, choć waga, nieco poniżej 3 kg, robi wrażenie przy tych gabarytach.

Wygląd R780 jest dość ciekawy, choć trudno mówić o oryginalności. Notebooki HP czy Toshiby już jakiś czas temu miały ciekawe wzornictwo, np. klapy ekranu. Trzeba jednak przyznać, że laptop Samsunga wygląda estetycznie, dość elegancko, nieodpustowo. Nie jest to zatem notebook, który stanie się elementem nowoczesnego umeblowania domu, ale też nie trzeba go będzie chować przed gośćmi.

R780 na terenie Polski jest dostępny w trzech konfiguracjach: JS03PL, JS04PL oraz JS02PL. Wersja oznaczona najniższym numerem jest wyposażona w słabszy procesor, Intel Core i5-430M, i dysk 500 GB. Jest też tańsza o około 100 zł od opisywanej dziś JS03PL. Model JS04PL ma procesor Core i3-330M oraz dysk twardy 320 GB.

Samsung R780 został wykonany w całości z dobrej jakości plastiku. Wszystkie elementy zostały dobrze spasowane – nic nie trzeszczy ani nie chrupie, nawet przy podnoszeniu urządzenia za jeden róg. Nawet ekran przy takiej wielkości jest względnie sztywny – na tyle, że obraz wciąż jest wyświetlany w stu procentach poprawnie. Wierzchnia strona klapy ekranu oraz pulpit roboczy zostały pokryte śliskim, ale bardzo miłym w dotyku materiałem, który niestety dość łatwo zbiera odciski palców. Jednak użyty kolor częściowo maskuje te zabrudzenia i na dłuższą metę nie przeszkadzają one w czasie użytkowania – nie czuje się potrzeby czyszczenia sprzętu co kilkanaście minut. Obwódka matrycy została wykonana z matowego, lekko chropowatego plastiku, dzięki czemu nie zbiera on zupełnie odcisków. A przy tym ładnie wygląda, więc trudno nie pochwalić producenta za ten materiał.

Zawiasy trzymające matrycę zostały solidnie wykonane. Trzymają dość mocno, nawet za mocno. R780 to nie jest notebook, którego będziemy używać w czasie podróży, więc nie grożą mu wyboje i samoczynne opadanie matrycy. Niestety, do otwarcia laptopa trzeba użyć dwóch rąk, podobnie jak do zwiększenia kąta nachylenia ekranu. Maksymalny kąt odchylenia wynosi około 130 stopni, co wystarczy do użytku domowego, do którego został przeznaczony.

Diody sygnalizujące stan notebooka zostały umieszczone w przedniej części urządzenia, tuż przed panelem dotykowym. Świecą one na niebiesko i żółto – niezbyt intensywnie, więc w nocy nie będą przeszkadzać. Nie mamy zastrzeżeń.

Wejścia-wyjścia, użytkowanie Samsung R780 to komputer do użytku domowego, ewentualnie biurowego. Priorytetem jest zatem duża liczba portów USB oraz innych gniazd. Pod tym względem producent nie zawodzi. Z prawej strony mamy dostęp do napędu optycznego oraz dwóch portów USB. Mocowanie ekranu wykluczyło jakiekolwiek złącza z tyłu notebooka. Znalazło się tam miejsce jedynie na wylot systemu chłodzenia. Z lewej strony mamy dostęp do slotu ExpressCard, dwóch USB (w tym jednego zamiennie z eSATA), HDMI, LAN oraz D-sub. Na końcu znajduje się złącze zasilacza sieciowego. Z przodu mamy jedynie czytnik kart pamięci flash – swoją drogą szkoda, że odczytuje on jedynie te w formacie SD (MMC, SHDC). Kart xD ani MS nie odczytamy.

Użytkowanie – klawiatura Wielkość notebooka zobowiązuje: klawiatura musiała być pełnej wielkości, włącznie z blokiem numerycznym. Klawisze zostały wykonane w stylu „chiclet keyboard” i używa się ich naprawdę wygodnie. Skok jest wyraźnie odczuwalny, a przy tym całość działa cicho. Klawiatura nie ugina się też nadmiernie pod naciskiem – brawo! Pewne zastrzeżenia mamy co do ułożenia klawiszy. Nie bardzo rozumiemy, w jakim celu na klawiaturze znalazły się aż dwa Fn. Do tego po lewej (na prawo od Ctrl) nie mamy uwag, ale drugi znalazł się między prawym Ctrl a strzałkami. Wymaga to pewnego przyzwyczajenia, gdyż zwykle prawego Ctrl szukamy zaraz na lewo od strzałek. Z tego wynika inna niedogodność: strzałki znalazły się w bloku numerycznym. Zero wciskamy zwykle kciukiem, a w przypadku R780 musimy go wyjątkowo podwinąć, by zamiast tego nie trafić w strzałkę.

Pochwalić należy za dostępne natychmiast klawisze: Insert, Delete, Home, End, Page Up, Page Down.

Dodatkowe funkcje dostępne w kombinacji z klawiszem Fn:

• uśpienie komputera,
• sprawdzenie stanu naładowania baterii,
• przełączanie między ekranami,
• całkowite wygaszenie podświetlenia ekranu,
• całkowite wyciszenie,
• dostęp do aplikacji Samsung Support Center,
• przełączanie trybów wydajności,
• włączanie/wyłączenia sieci bezprzewodowej,
• dezaktywacja panelu dotykowego,
• Scroll Lock,
• pauza,
• regulacja jasności ekranu,
• regulacja głośności.

Użytkowanie – panel dotykowy Jak przystało na duży notebook, również panel dotykowy jest spory. Jego producentem jest firma Synaptics. Musimy przyznać, że jest to jeden z najlepszych paneli dotykowych, jakich dane nam było używać. Jest precyzyjny, szybki, pozwala przewijać w pionie i w poziomie przy użyciu jednego palca, do tego przyciski działają pewnie i dość cicho. Jednak nie ustrzeżono się jednej, dość poważnej wady. Producent chciał, by panel wtapiał się stylistycznie w obudowę notebooka. Tak też zrobiono. Niestety, odnosi się wrażenie, że plastik, z jakiego wykonano pulpit, różni się tylko jednym od panelu dotykowego: pokryciem czymś w rodzaju folii. Powoduje to, że nawet nie wiemy, kiedy palec opuszcza obszar roboczy. Po prostu krawędź nie jest wystarczająco dobrze wyczuwalna. Na dłuższą metę może to powodować frustrację.

Warto również zaznaczyć, że w rogach umieszczono małe diody, które zapalają się w czasie użytkowania, a gasną kilkanaście sekund po ostatniej czynności.

Głośniki, mikrofon Samsung wyposażył swój notebook w system dwóch głośników, które znajdują się w pasie między klawiaturą a mocowaniem ekranu. Umiejscowienie jest bardzo dobre – trudno sobie wyobrazić lepsze w przypadku notebooka. Niestety, ich jakość do najwyższej nie należy, nawet jak na sprzęt przenośny. System Altec Lansing w modelach ASUS-a gra odczuwalnie lepiej. Oczywiście, film obejrzymy z zadowalającą jakością dźwięku, ale naszym zdaniem mogło być lepiej. Zdecydowanie gorzej sprawdza się mikrofon, umieszczony tuż obok lewego dolnego rogu klawiatury. Po pierwsze, nie zbiera dość dobrze głosu. Po drugie, wystarczy dotknąć laptopa w jego lewej części, by rozmówca usłyszał szumy i trzaski. W czasie rozmowy nie wolno też używać panelu dotykowego – wówczas po drugiej stronie nie będą nas praktycznie w ogóle słyszeć! Pisanie na klawiaturze w tym czasie również odpada, choćby z tego powodu, że zwyczajnie zasłaniamy mikrofon. Szkoda, bo większość notebooków ma mikrofon tuż obok kamerki.

Zarządzenie energią To sprzęt do użytku domowego i w teren nikt go raczej nie będzie zabierał. Nie wyklucza to oczywiście sensu stosowania trybów zarządzania energią, choćby w celu zmniejszenia rachunków za prąd. Jak to zrobiono w R780?

Kombinacją klawiszy Fn+F8 uruchamiamy program Easy SpeedUp Manager, który udostępnia trzy tryby:

• Silent Mode,
• Normal Mode,
• Speed Mode.

Sprawdziliśmy pobór energii oraz wydajność w poszczególnych ustawieniach.

Ustawienia procesora:

• Silent Mode: stałe 1200 MHz,
• Normal Mode: od 1200 MHz (bezczynność) do 2933 MHz (najwyższy tryb Turbo),
• Speed Mode: pełna prędkość procesora (do 2933 MHz z Turbo).

Zgodnie z oczekiwaniami wydajność w trybach Normal oraz Speed jest najwyższa. Co ciekawe, ilość pobieranej energii w czasie bezczynności jest tylko nieznacznie większa w trybach zapewniających pełną szybkość działania. Jeśli więc komuś zależy na wydajności, to tryb Silent nie będzie mu potrzebny. A pobór energii jest naprawdę niski. Mniej niż 20 W w 17-calowym notebooku? Robi wrażenie.

Bateria Opisywany dziś notebook nie należy do mobilnych urządzeń. W końcu jest duży i dość ciężki i tylko z tego powodu nie będziemy go raczej zabierać w plener. Co ciekawe, czas działania z dala od gniazdka jest zaskakująco wysoki. Bateria o pojemności 4400 mAh w sprzyjających warunkach wystarczy na trzy godziny, a nawet więcej. To bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę wielkość urządzenia.

Czas typowego użytkowania to około dwie godziny (maksymalne podświetlenie matrycy). Sporej części filmów długometrażowych raczej nie obejrzymy, ale i tak naszym zdaniem bateria trzyma długo.

17,3 cala i rozdzielczość 1600×900 Rozdzielczość standardowa 17,3-calowej matrycy wynosi 1600×900, a więc proporcje to 16:9. W zastosowaniach domowych może to być zaleta. Producent zdecydował się na błyszczącą powłokę ekranu, co oczywiście skutkuje odbiciami w mocniej oświetlonym pomieszczeniu. Jednak w typowych warunkach odbicia nie są zbyt duże.

Aby zbadać jakość ekranu, przeprowadziliśmy szereg pomiarów. Na początek kąty widzenia:

Ustawienie numer 1:

• nachylenie w pionie: 10°,
• nachylenie w poziomie: 25°.

Ustawienie numer 2:

• nachylenie w pionie: 25°,
• nachylenie w poziomie: 30°.

Zdjęcia są jedynie wycinane, bez przeróbek w programie graficznym. Wszystkie robimy przy tych samych ustawieniach aparatu cyfrowego.

Niestety, kąty widzenia nie są najlepsze. W pionie obraz załamuje się już przy nachyleniu mniejszym niż 10 stopni. W poziomie jest sporo lepiej, ale i tak szarość szybko przechodzi w pełną czerń.

Jakość odwzorowania kolorów to mocna strona testowanej matrycy.

Czas reakcji w normie.

Zestaw testowy

Testy wykonaliśmy w 64-bitowym systemie Windows 7 Professional.

Testy dysku twardego, podobnie jak w przypadku wcześniej testowanych laptopów, wykonujemy na osobnym komputerze, który składał się z następujących podzespołów:

Wydajność – kompresja, kodowanie Samsung R780 w wersji JS03PL został wyposażony w procesor Intel Core i5-520M, który już testowaliśmy. Jego wydajność jest więc nam znana i nie powinna odbiegać od wcześniej testowanego MSI GX640.

Wyniki są na poziomie wcześniej testowanego MSI GX640.

Filmy Flash, H.264 oraz x264 Nie ma mowy, aby testowany komputer niedomagał w trakcie odtwarzania jakiegokolwiek materiału o wysokiej rozdzielczości. Zarówno karta graficzna, jak i procesor wywiązują się z zadania wzorowo. Nie trzeba też instalować wersji próbnej Flasha 10.1, która przerzuca na układ graficzny część zadań związanych z odtwarzaniem filmów HD umieszczonych na stronach internetowych. Niedopracowanie tej wersji powoduje, że wygodniej jest korzystać ze starszej, ale bezbłędnie działającej wersji 10.0. Podczas odtwarzania filmu HD komputer pobiera około 37 W.

Wydajność – gry 3D GeForce GT 330M to delikatnie podkręcony GT 240M. Nie należy się więc spodziewać wysokiej wydajności – w końcu to tylko 48 jednostek cieniujących. Niemniej w większość gier w niskich bądź średnich ustawieniach powinno dać się zagrać nawet w podstawowej rozdzielczości matrycy.

Wydajność GT 330M jest poniżej dość popularnego ostatnio GTS-a 250M.

Wydajność – dysk twardy Pewnym zaskoczeniem zapewne będzie informacja, że w laptopie Samsunga znajduje się dysk... Seagate'a. W końcu Samsung produkuje i sprzedaje dyski twarde, zarówno 3,5-, jak i 2,5-calowe. Szkoda, bo napędy tej firmy są jednymi z najlepszych na rynku, co zresztą widać na poniższych wykresach.

Niestety, o wydajności czołówki nie ma mowy.

Napęd optyczny W R780 zamontowano nagrywarkę DVD, również innego producenta. Jej wydajność pozostawia wiele do życzenia.

Temperatury R780 nie jest typową maszyną przeznaczoną dla graczy. Jest to raczej sprzęt multimedialny do domu. Zresztą zamontowana karta graficzna demonem wydajności nie jest, więc nie należało się spodziewać wysokich temperatur obudowy. Testy to potwierdziły. Pomiary zwykle wykonujemy w dziewięciu miejscach, ale tym razem zbadaliśmy 10 na każdą stronę. Powodem było wyraźnie silniejsze nagrzewanie się obudowy w okolicach ujścia systemu chłodzenia.

Jak widzimy, R780 rozgrzewa się tylko nieznacznie. W tym jednym miejscu jest wyraźnie cieplej, ale jest to temperatura całkowicie akceptowalna.

Głośność Komputer w czasie użytkowania jest delikatnie słyszalny, ale szum nie przeszkadza. Nawet pod obciążeniem głośność jest do przyjęcia.

Podsumowanie Opisywany dziś Samsung R780 to obok R580 jedna z ciekawszych propozycji opartych na 32-nanometrowym procesorze dla użytkowników domowych, którzy chcą mieć wydajnego, wygodnego i multimedialnego laptopa za niewygórowaną kwotę. Trzeba przyznać, że około 3700 zł to dobra cena, jak na tę wielkość ekranu oraz tej klasy wydajność. Inne laptopy oparte na zbliżonej klasy procesorze z równie wydajną kartą graficzną kosztują podobnie lub więcej. Jednak wydajność to nie wszystko…

R780 ogólnie sprawia bardzo dobre wrażenie. Wysoka jakość wykonania, estetyczny wygląd, wygodna klawiatura, panel dotykowy... Ekran o dużej przekątnej ma rozdzielczość odpowiednią do tych rozmiarów. Producenta należy też pochwalić za liczne porty, które dodatkowo zostały bardzo dobrze rozmieszczone – szczególnie gniazda USB. Niestety, w paru szczegółach sprzęt zawodzi: mało wyraźnie wydzielony panel dotykowy, mikrofon, który nie „znosi”, jak się używa notebooka, bardzo wolny napęd optyczny... Również dysk twardy nie grzeszy wydajnością i wydaje się dziwne, że Samsung nie zastosował w swoim notebooku własnego napędu. Ponarzekać można też na słabe kąty widzenia.

Trudno jednak zaprzeczyć, że R780 to jedna z ciekawszych propozycji na rynku multimedialnych komputerów do użytku domowego. Ale potencjalny nabywca musi być świadom tych mniej lub bardziej istotnych wad.

Do testów dostarczył: Samsung

Cena w dniu publikacji (z VAT): około 3750 zł