Samsung Spinpoint F3 500 GB – szybki rywal Barracudy 7200.12

Dużą gęstość upakowania danych uzyskano dzięki technice zapisu prostopadłego (pionowego). Jeszcze nie tak dawno osiągnięcie 500 GB wymagało zastosowania dwóch talerzy i czterech głowic, teraz wystarczy jeden talerz. Większe upakowanie danych zmniejsza dystans, jaki głowica dysku musi przebyć, aby dotrzeć do zapisanych na nośniku informacji. To powinno odbić się pozytywnie na czasach wyszukiwania danych oraz ogólnej wydajności dysku. Według danych producenta średni czas wyszukiwania wynosi 8,9 ms.

W 500 GB dysku serii F3 znalazł się 16 MB bufor danych. Oczywiście w najnowszym nośniku zastosowano system kolejkowania poleceń NCQ (ang. Native Command Queuing). Ciekawymi rozwiązaniami są techniki NoiseGuard i SilentSeek. Pozwalają one znacząco ograniczyć głośność elementów dysku.

Dysk ma 147 mm długości, 101,5 mm szerokości i 26,1 mm grubości, waży około 475 g. Według danych producenta natężenie dźwięku w spoczynku wynosi 25 dB, a w trakcie pracy wzrasta do 28 dB. Wartości te oczywiście zweryfikujemy podczas testów. Jeśli zaś chodzi o pobór mocy, to w spoczynku dysk zadowala się 5 W, w trybie wyszukiwania wartość ta rośnie do 5,8 W, a podczas zapisu i odczytu – do 6,5 W.

Gwarancja producenta jest ważna przez 36 miesięcy. Dysk Samsung Spinpoint F3 o pojemności 500 GB można kupić w polskich sklepach za około 170 zł. W ofercie producenta jest już także dostępny dysk o dwukrotnie większej pojemności.

Zestaw testowy

Komputer testowy działał pod kontrolą 64-bitowej wersji systemu Windows Vista Ultimate z zainstalowanym Service Packiem 2. Nośniki były podłączane bezpośrednio do portów SATA umieszczonych na płycie głównej. O ich prawidłowe działanie dbał kontroler w mostku południowym ICH10R. Oczywiście zainstalowaliśmy także sterowniki Intel INF 9.0.0.1008 oraz AHCI/RAID Intel Matrix Storage Manager 8.9.0.1023.

Sposób testowania

Podczas testów wykorzystaliśmy następujące gry i aplikacje użytkowe:

• 3DMark Vantage 1.0.1,
• Adobe Photoshop CS4,
• Call of Duty: World at War,
• Crysis: Warhead,
• HD Tach RW 3.0.4.0,
• HD Tune Pro 3.50,
• Iometer,
• PCMark Vantage,
• SiSoft Sandra Engineer XII (1.12.30),
• Wiedźmin,
• WinRAR 3.90 beta 2,
• X-bit labs File-Copy Test.

Swoją procedurę testową dokładniej opisaliśmy w jednym z poprzednich artykułów.

HD Tach RW

Na pierwszy ogień idzie oczywiście aplikacja HD Tach RW w wersji 3.0.4.0. W teście mierzącym średnią prędkość odczytu nowy dysk Samsunga wygrał wyraźnie z rywalizującym z nim Seagate'em. Wydajność nośników SSD w tej konkurencji ciągle jest niezagrożona.

W testach średniej prędkości zapisu z wykorzystaniem mniejszej z próbek występuje bardzo dziwne zjawisko: Samsung Spinpoint F3 osiąga 204 MB/s. Jest to jakiś błąd na linii dysk – aplikacja, bo zapis na tym poziomie jest, przynajmniej na razie, nieosiągalny dla dysków twardych. Potwierdza to test z użyciem próbki 32 MB, w którym prędkość zapisu jest już na normalnym poziomie. Dodajmy jeszcze, że nie jest to kwestia testowanego egzemplarza, ponieważ identyczna sytuacja wystąpiła, gdy do komputera testowego podłączyliśmy inny wypożyczony dysk tego typu. Reasumując: Samsung przed Seagate'em.

Następną ciekawostką są średnie czasy dostępu. 17,1 ms to zaskakująco dużo, jak na niedawno wprowadzony dysk twardy. Tym bardziej jest to zastanawiające, że mimo gorszych czasów dostępu Spinpoint F3 jest wydajniejszy od Barracudy 7200.12.

W teście Burst Speed wszystko wraca na swoje miejsce. Różnica pomiędzy Samsungiem a Barracudą jest wyraźna.

Nie zauważyliśmy zwiększonego obciążenia procesora podczas testów.

Poniżej zamieściliśmy zrzuty ekranu z programu, dzięki czemu można samodzielnie prześledzić wykres obrazujący prędkość odczytu i zapisu w kolejnych sektorach nośnika.

HD Tune Pro

Testy średniej prędkości odczytu i zapisu przynoszą potwierdzenie wyników z programu HD Tach RW.

To już druga aplikacja, która wskazuje na dosyć długie czasy dostępu w nowym Samsungu.

W teście Burst rate Spinpoint F3 radzi sobie ze zmiennym szczęściem. Podczas odczytu jest wolniejszy od Barracudy, jednak w zapisie jest wyraźnie od niej szybszy.

Obciążenie procesora podczas testów było na normalnym poziomie.

Na koniec zrzuty z programu, dzięki którym można zobaczyć, jak zmienia się wydajność w kolejnych sektorach nośnika.

SiSoft Sandra Engineer XII

SiSoft Sandra to pierwsza aplikacja syntetyczna, która wykazała, że podczas odczytu Samsung Spinpoint F3 jest wolniejszy od dysku Seagate Barracuda 7200.12. Czyżby pretendent do tronu powoli dostawał zadyszki?

Tak jak we wcześniejszych testach, tak i w Sandrze Samsung osiąga nie najlepszy czas dostępu podczas operacji odczytu.

Także pod względem prędkości zapisu Spinpoint F3 radzi sobie gorzej od Barracudy. Po raz drugi ostatnie miejsce w stawce.

Co dziwne, czas dostępu podczas zapisu jest zupełnie inny niż w poprzednich aplikacjach. F3 wypada pod tym względem najlepiej.

Iometer

Nasze testy z wykorzystaniem aplikacji Iometer są dosyć obszerne. Badamy wydajność nośników przy użyciu próbek dwóch wielkości (4 kB i 2 MB). Oprócz tego na każdej z próbek przeprowadzamy osobno testy symulujące odczyt i zapis, a także sposób ich wykonywania: ciągły lub losowy.

W pierwszym teście korzystamy z próbki 4 kB i symulujemy odczyt w sposób ciągły. Samsung Spinpoint F3 bez problemu poradził sobie z modelem firmy Seagate. Co więcej, jego wydajność jest zbliżona do przewodzących stawce nośników SSD firmy Intel.

Próbka 2 MB i odczyt w sposób ciągły – Spinpoint F3 wciąż przed Barracudą, ale już ze zdecydowanie mniejszą przewagą.

Próbka 4 kB i zapis w sposób ciągły – nowy dysk Samsunga poradził sobie z całą konkurencją.

W teście z próbką o wielkości 2 MB przewaga się zmniejszyła, jednak F3 o pojemności 500 GB ciągle wyprzedza dysk twardy z konkurencyjnego obozu.

Czas na testy odczytu i zapisu losowego, czyli silnej strony nośników SSD. Zaczynamy od próbki 4 kB i odczytu. Tym razem lepsza okazała się Barracuda 7200.12.

Próbka 2 MB i odczyt w sposób losowy – i tym razem górą Seagate.

Próbka 4 kB, zapis w sposób losowy – bez większych zmian w kolejności. Jedynie topnieje przewaga Barracudy nad dyskiem Samsunga.

Próbka 2 MB, zapis w sposób losowy. W ostatnim z testów Samsung rzutem na taśmę wyprzedził o włos Barracudę 7200.12.

Jak wynika z powyższych testów, Samsung Spinpoint F3 świetnie radzi sobie podczas operacji odczytu i zapisu w trybie ciągłym. Gdy dane są zapisywane lub odczytywane losowo, już tak nie błyszczy – pod tym względem szybszy jest Seagate Barracuda 7200.12.

X-bit labs File-Copy Test

Ta aplikacja ma możliwość zapisywania na dysku wybranych przez użytkownika typów danych, następnie ich odczytywania, kopiowania do określonego katalogu czy usuwania. Taki test bardzo dobrze obrazuje czynności, które wykonujemy na komputerze podczas pracy. Program zapewnia kilka przygotowanych uprzednio próbek (z nich skorzystamy), ale także pozwala komponować własne zestawy.

Wydajność obu dysków (Seagate Barracuda 7200.11 500 GB i Samsung Spinpoint F3 500 GB) jest podobna. Samsung jest wolniejszy w testach z zestawami Install i ISO. W pozostałych jest wydajniejszy od Barracudy.

PCMark Vantage

W tym programie Samsung Spinpoint F3 musiał uznać wyższość Barracudy 12. generacji. Różnica pomiędzy tymi dyskami jest dosyć znaczna, jeśli weźmie się pod uwagę wcześniejsze sukcesy Samsunga w dziedzinie wydajności.

Oto wyniki poszczególnych testów składowych.

Samsung Spinpoint F3 wygrywa z Barracudą jedynie w jednym z podtestów. Niewielką przewagę nad produktem konkurencji osiąga w teście sprawdzającym wydajność nośników podczas edycji wideo.

Przejdźmy do testów, które „stworzyliśmy” sami na potrzeby procedury testowej. Są one związane z czasem potrzebnym na wykonanie danego zadania (uruchomienie aplikacji, załadowanie poziomu gry), od momentu jego zainicjowania do zakończenia. Z tego typu zdarzeniami spotykamy się bardzo często podczas pracy przy komputerze.

3DMark Vantage

Pomiary wykonujemy podczas ładowania etapów Jane Nash i New Calico. Z uruchomieniem obu testów szybciej poradził sobie dysk Samsunga. Przewaga nad Seagate'em to 4–5 s.

Adobe Photoshop CS4

Również w testach z wykorzystaniem aplikacji Adobe Photoshop CS4 z dwóch bezpośrednich konkurentów lepiej wypadł Samsung Spinpoint F3. Był on szczególnie szybki podczas instalowania programu, kiedy to niewiele ustąpił najszybszemu do tej pory nośnikowi SSD Intela. Barracuda 7200.12 była wolniejsza o prawie minutę.

Uruchomienie systemu

Także pod względem czasu potrzebnego na pełne uruchomienie systemu operacyjnego dysk Seagate'a musiał uznać wyższość Spinpointa F3.

Call of Duty: World at War

Remis. Różnice w czasie wczytywania etapu wynoszące 0,1 s są dla użytkownika zupełnie nieodczuwalne.

Crysis Warhead

Z instalacją gry dużo lepiej poradził sobie dysk Samsunga. Przewaga nad Barracudą 7200.12 to ponad 30 s. To już wyraźnie wyczuwalna różnica.

Samsung Spinpoint F3 poradził sobie lepiej także w teście wczytywania etapu Shore Leave.

Wiedźmin

Identyczna sytuacja jak w dwóch poprzednich grach występuje także w przypadku Wiedźmina.

WinRAR

Kolejne dwa testy wykonaliśmy przy użyciu programu WinRAR. Samsung Spinpoint F3 i Seagate Barracuda 7200.12 poradziły sobie z pakowaniem testowej próbki w podobnym czasie. Różnica pomiędzy nimi jest bardzo nieduża: dysk Samsunga był szybszy o raptem 3 s.

Zwycięzcę tego bezpośredniego pojedynku dużo łatwiej wyłonić po testach rozpakowywania dużego archiwum. Spinpoint F3 był tu dużo szybszy od Barracudy 7200.12.

Kopiowanie

Bardzo podobne wyniki jak przy użyciu aplikacji WinRAR otrzymaliśmy podczas kopiowania danych. O ile w przypadku jednego dużego pliku różnica pomiędzy Samsungiem i Seagate'em była bardzo niewielka (3 s), o tyle gdy kopiowaliśmy dużą liczbę mniejszych plików w wielu folderach, zdecydowanie szybszy okazał się Samsung Spinpoint F3 (ok. 70 s).

Wielozadaniowość

W pierwszym z testów wielozadaniowości Samsung Spinpoint F3 był dużo szybszy od Barracudy, która wykonała zadanie o ponad 110 s wolniej.

Dużo mniejsza różnica, jednak ciągle na korzyść Samsunga, wystąpiła w drugim z naszych testów.

Temperatura

Pomiary temperatury wykonywaliśmy około 5 minut po rozpoczęciu kopiowania danych. Samsung Spinpoint F3 jest obecnie najchłodniejszym dyskiem twardym z modeli przetestowanych przy użyciu nowych metod. Konkurencyjna Barracuda okazała się o ponad 2°C cieplejsza.

Głośność

W spoczynku Spinpoint F3 był cichszy od Barracudy. W zamkniętej obudowie dysk jest praktycznie niesłyszalny.

Co innego podczas pracy. Co jakiś czas słychać delikatne chrupnięcie, jednak natężenie tego dźwięku zupełnie nie przeszkadza w korzystaniu z komputera. Mimo wszystko Samsung podczas pracy jest najcichszym z dysków twardych, które trafiły do naszego zestawienia.

Podsumowanie

Dysk Samsung Spinpoint F3 o pojemności 500 GB to bardzo udany produkt. To kolejna konstrukcja, po modelu Seagate Barracuda 7200.12, w której zamontowano jeden talerz (dwie głowice) o pojemności 500 GB. Dzięki kolejnym generacjom techniki prostopadłego (pionowego) zapisu gęstość upakowania danych ciągle wzrasta. To z kolei odbija się pozytywnie na czasie wyszukiwania i ogólnej wydajności, ponieważ głowica ma dostęp do większej ilości danych przy tej samej odległości do pokonania. Gdzie leży granica pojemności talerzy? Jeszcze niedawno niektórzy producenci przebąkiwali, że już niedługo będą dostępne dyski zapewniające nawet 5 TB. Szybki rozwój technologii SSD (ang. Solid State Drive) trochę spowolnił proces zwiększania pojemności tradycyjnych dysków twardych, jednak nikt nie wycofuje się z wcześniejszych słów i 5 TB ciągle wydaje się w pełni osiągalną wielkością.

Olbrzymią zaletą opisywanego dysku firmy Samsung jest jego bardzo wysoka wydajność. Nasze testy wykazały, że jest on wydajniejszy od reprezentanta najnowszej generacji rodziny Barracuda, a także czterokrotnie droższego dysku WD VelociRaptor 300 GB. Oczywiście, F3 zdarzają się pewne potknięcia, ale w testach syntetycznych. W tych imitujących rzeczywiste zastosowania zdecydowanie wygrywa on rywalizację z pozostałymi tradycyjnymi dyskami twardymi. Niepokoić może jedynie długi czas dostępu, na jaki wskazują aplikacje: HD Tach RW, HD Tune Pro i SiSoft Sandra. Na szczęście nie odbija się on negatywnie na ogólnej wydajności dysku.

Następna mocna strona to niska temperatura pracy nośnika, która jest efektem zastosowania w dysku tylko jednego, ale za to pojemnego talerza. Bezpośredni konkurent, czyli Seagate Barracuda 7200.12 500 GB, jest cieplejszy o ponad 2°C. Należy również pamiętać, że Samsung ma standardowe wymiary, a Barracuda jest nieco chudsza. Mniej wolnej przestrzeni we wnętrzu obudowy dysku zapewne także ma jakiś wpływ na rozprzestrzenianie się ciepła. Również pod względem głośności Spinpoint F3 wypada lepiej od Barracudy 7200.12. Podczas pracy różnice w natężeniu generowanego przez oba dyski dźwięku są już wyraźnie słyszalne. W spoczynku F3 jest praktycznie bezgłośny. W trakcie kopiowania lub innych bardziej wymagających operacji słyszalne są ciche chrupnięcia, ale jedynie wtedy, gdy w pomieszczeniu z komputerem panuje cisza, a dysk nie jest zagłuszany przez wentylatory zamontowane w komputerze. Jest to sytuacja raczej rzadko spotykana.

A cena? W polskich sklepach dysk jest dostępny już od jakiegoś czasu i obecnie kosztuje około 170 zł. Seagate Barracuda 7200.12 500 GB, z którym Spinpoint F3 bezpośrednio rywalizuje, jest tańszy o całe 5 zł. Naszym zdaniem taka różnica jest bez znaczenia. Rezygnując z 2-litrowej butelki Pepsi, dostajemy dysk wydajniejszy, chłodniejszy i cichszy.

Jak widać, argumentów przemawiających za dyskiem Samsung Spinpoint F3 jest bardzo dużo. Dlatego postanowiliśmy przyznać mu rekomendację za świetny stosunek wydajności do ceny i cichą pracę.

Do testów dostarczył: Samsung

Cena w dniu publikacji (z VAT): około 170 zł