Poręcznym netbookom, tak popularnym w ostatnim roku, zwykle brakuje cech, które pozwoliłyby uznać je za sprzęt wystarczająco wygodny do codziennej pracy. Spośród tych braków najłatwiej wymienić wymiary komputerów, a więc także wbudowanych wyświetlaczy oraz klawiatur. Mimo że są i inne, choćby brak wbudowanych napędów optycznych czy ograniczone możliwości obliczeniowe platform, na których notebooki najczęściej są oparte – to głównie te dwa pierwsze czynniki decydują o wygodzie użytkowania. Wygląda na to, że po miesiącach dominacji mniejszych form, wcześniej wyposażanych nawet w 7-calowe ekrany, a ostatnio już w wyraźnie większe, głównie 10-calowe – zaczęto stawiać na komfort. I choć wyświetlacze w kolejnej generacji netbooków są tylko nieznacznie większe, różnica ta ma dla wygody pracy kolosalne znaczenie.

Do testów dostaliśmy jedno z nowych wcieleń komputerka przenośnego Acer Aspire One. One oznaczony symbolem 751 jest większy, a przez to wygodniejszy – ma większą klawiaturę, większy ekran i... procesor, który nie jest wcale silniejszy niż w poprzednikach. Kombinacja zwiększonego komfortu i możliwości obliczeniowych niemal na granicy użyteczności – oto pomysł Acera na nowy netbook. O dziwo... konstrukcja wyda się udana, jeśli tylko użytkownik nie pomyli jej z silnym klasycznym notebookiem. Wtedy zaproponowana platforma może spełnić wszelkie oczekiwania stawiane przed komputerem przenośnym, zwłaszcza że komputer zapewnia wyjątkowo długi czas pracy z zasilaniem akumulatorowym.