Czwartek, 13 marca 2003
13:49 Targi CeBIT to prawdziwa mordęga dla dziennikarzy. Dziesiątki wywiadów i konferencji prasowych ciągną się od samego rana do późnych godzin nocnych (!). Wczoraj do domu wróciłem o 23-ciej. Dlatego relację z targów będę starał się Wam zdawać w wolnych chwilach - między kolejnymi spotkaniami.
Na teren targów (tzw. Messegelaende) dotarłem wczoraj (12 marca 2003), na pół godziny przed ich otwarciem - o 8:30. Przed wejściem ruch był już zresztą spory - mimo wczesnej pory.
Okazało się, że bez problemu można było wejść także przed czasem. Jeszcze tylko rejestracja i już parę chwil później znalazłem się wewnątrz terenu targowego. Przede mną kilkadziesiąt ogromnych hal, kilka tysięcy stoisk i co najmniej kilkanaście kilometrów do przejścia.
Zwiedzanie rozpocząłem od stoiska firmy Logitech - z dość błahego powodu. Pomyliłem datę spotkania z dziennikarzami :-). To miało się odbyć 13-tego marca, a nie 12-tego. Skoro jednak już dotarłem na stoisko znanego producenta myszek, zostałem po nim oprowadzony przez jego przedstawicieli, którzy zaprezentowali mi najnowsze produkty.
Jednym z nich jest zestaw Logitech Desktop MX, składający się z myszki MX700 (najlepsza w ofercie Logitecha) oraz znanej już klawiatury dostępnej wcześniej między innymi w zestawie Logitech Cordless Desktop Optical.
Dużo ciekawiej prezentował się jednak elektroniczny długopis - Logitech IO Pen. Urządzenie to wyglądem przypomina zwykły długopis, tyle że bardzo gruby. Jest jednak lekkie i dość wygodnie leży w dłoni. Posiada zwykły wkład długopisowy, zatem może służyć do sporządzania notatek na papierze. Zamontowano w nim jednak kamerę, która śledzi ruchy rysika i zapamiętuje je we wbudowanej pamięci IO Pen. W tym trybie należy jednak stosować specjalny papier, z drobnymi kropeczkami (coś na wzór podkładek pod pierwsze myszki optyczne).
Długopis potrafi zapamiętać 40 stron napisanych odręcznie. Po osadzeniu urządzenia w specjalnej "ładowarce", zapamiętane dane kopiowane są do komputera w postaci plików JPEG. Należy podkreślić, iż dołączone oprogramowanie nie rozpoznaje pisma odręcznego - z długopisu otrzymujemy tylko pliki graficzne. Możemy je oczywiście potem przepuścić przez oprogramowanie OCR, jeśli dysponujemy takim, które rozpozna nasze pismo.
Podczas CeBITu Logitech zaprezentował także całą nową gamę padów, myszek, kierownic i joysticków dla konsol, w tym bezprzewodowy pad dla konsoli Xbox z wbudowanym wibratorem (force feedback), myszkę oraz klawiaturę dla Playstation 2, a także kierownicę dla konsol Nintendo.
Obejrzałem także produkty Logitecha, o których pisaliśmy już na łamach PCLab.pl w aktualnościach: bezprzewodową kamerkę internetową, zestawy słuchawkowe dla telefonów komórkowych, bezprzewodowy joystick czy nowe linie głośników.
Po opuszczeniu stanowiska Logitecha udałem się do cetrum prasowego, gdzie dziennikarze mogli podłączyć się ze swoim notebookiem do internetu (a także skorzystać z kilkudziesięciu ogólniedostępnych laptopów). Okazało się, że chłopcy informatycy tak się pozabezpieczali przed dziennikarzami, że ich firewall przepuszcza jedynie strony internetowe - nie działa ani poczta, ani FTP, zatem fotki do niniejszej relacji musiałem słać do Piotra Bulskiego z bramki e-mail-WWW, by ten wstawił je na nasz serwer.
Miły pan poinformował mnie, że na terenie całych targów działa sieć bezprzewodowa 802.11b. Nie powiedział jednak, że dostęp do sieci kosztuje 7,5 euro (ponad 30 zł) za godzinę, a jedynym przywilejem dziennikarzy jest to, że mogą surfować po internecie przez pierwszą godzinę za darmo. O tym dowiedziałem się w momencie próby zalogowania się do WLANa. Bez komentarza.
Niedługo potem udałem się na umówione spotkanie na stanowisku firmy Joytech. Prezentowała ona paletę kart graficznych z układami ATI RADEON 9700 PRO, RADEON 9200 oraz Xabre 600. Szkoda, że nie było nowych RADEONów 9800 PRO.
Dużo ciekawiej zapowiadała się wizyta na stoisku firmy SiS, bowiem - jak wiecie - po internecie już od dłuższego czasu krążyły plotki o tym, jakoby firma zamierzała zaprezentować Xabre II. Akurat. Zaprezentowała go w postaci kilku slajdów z PowerPointa na notebooku. Okazuje się, że w związku ze zmianą fabryki, premiera Xabre II została przełożona na czerwiec (!). Mam pewne dane na temat architektury Xabre II, którymi zamierzam się z Wami podzielić.
13:52 O danych Xabre II napiszę jednak dopiero pod wieczór, gdyż o 14-tej mam spotkanie z Creative. Potem czeka mnie konferencja prasowa VIA oraz ATI.
16:07 Jestem już po spotkaniu z Creative. Na początek kilka słów wyjaśnienia, bo chyba zasiałem zamęt wśród naszych Czytelników (sądząc po komentarzach). Dostęp do internetu jest dla dziennikarzy za darmo, ale tylko po kablu. Trzeba ustawić sobie proxy i działa tylko WWW. Nie działają żadne inne usługi - telnet, FTP czy poczta. Dziennikarze, którzy chcą ściągnąć e-maile do Outlooka, mogą poprosić o specjalny kod dostępu umożliwiający im zalogowanie się do sieci WLAN (radiowej). Mogą jednak w tej sieci przebywać tylko godzinę. Powyżej tego czasu - będą musieli zapłacić 7,5 euro za każdą następną godzinę.
Wracając do Xabre II. Jak już wspomniałem, SiS nie pokazał na swoim stoisku nowych kart - zamiast tego możemy zobaczyć dość stare produkty, w tym Xabre 600. Przedstawiono mi jednak prezentację, która ujawnia nieco więcej szczegółów na temat Xabre II.
Xabre II produkowany będzie w technologii 0,13 mikrona - podobnie, jak Xabre 600. Jego jądro taktowane będzie zegarem co najmniej 350 MHz, zaś pamięć (DDR-II) - co najmniej 500 MHz (mówimy o taktowaniu rzeczywistym, a więc efektywnie 1 GHz). Układ będzie miał kontroler pamięci o 128-bitowej szynie danych, a więc przepustowość pamięci wynosić będzie około 16 GB/s - nieco mniej, niż w RADEONie 9700 PRO. Moduł teksturujący najsilniejszej wersji Xabre II będzie się składał z ośmiu potoków renderujących. SiS wprowadzi także wersję zubożoną o czterech potokach renderujących. Obie wersje różnić się będą przyrostkiem, np. "Xabre II 8000" czy coś w tym stylu. 8000 to tylko liczba zmyślona przeze mnie, przedstawicielka SiS, która opowiadała mi o Xabre nie chciała mi zdradzić zbyt wiele szczegółów (może i dobrze dla niej ;-)). Jak zapytałem, czy przyrostek będzie miał postać "Xabre II 400", zasugerowała, że liczba ta będzie zdecydowanie większa, "raczej coś koło 10000" (to cytat) - aby użytkownik końcowy wiedział, że Xabre II 10000 to produkt lepszy od RADEONa 9800 czy GeForce FX 5800.
Wiem także, ile jednostek mapujących tekstury znajdować się będzie w każdym potoku renderującym w Xabre II. Zabroniono mi zdradzać tej informacji, zostanie ona ogłoszona dopiero za kilka miesięcy (prawdopodobnie w maju). Powiem Wam tylkko, że nie będzie to tyle jednostek, ile ma RADEON 9700 PRO. Nie trzeba się zbytnio wysilać, by się domyślić odpowiedzi ;-). W razie czego ja Wam nic nie mówiłem ;-).
Xabre II będzie układem w pełni zgodnym z DirectX 9.0, co oznacza, że zostanie wyposażony w jednostki Pixel Shader 2.0 i Vertex Shader 2.0. Oczywiście pracować będzie w trybie AGP 8x.
Jeśli rzucicie okiem na powyższą fotkę, zauważycie, że w przyszłym roku SiS zaprezentuje układ o kodowej nazwie SiS 345. Zostanie on wyposażony w jednostki Pixel Shader 3.0 i Vertex Shader 3.0, nadal będzie jednak zgodny z DirectX 9.0. Naturalnie jego następcą będzie już chip zgodny w pełni z DirectX 10.0.
Na pewno interesuje Was natomiast, jaką wydajnością cechować się będzie Xabre II. SiS jest przekonany, że naprawdę dobrą. Zobaczcie na poniższy slajd:
Jak widzicie, SiS pozycjonuje Xabre II na poziomie najwydajniejszych, nadchodzących układów NVIDII oraz ATI - odpowiednio - NV35 oraz RADEON 9900 PRO. Mimo iż patrząc na poprzednie chipy SiS śmiem wątpić w to, że Xabre II dorówna NV35 czy R9900 PRO, to jednak trzymam kciuki za SiS.
I jeszcze rzut okiem na architekturę Xabre II - oczywiście największe zmiany zaszły w części układu odpowiedzialnej za generowanie grafiki 3D:
Przedstawicielka SiS zakończyła prezentację podkreślając fakt, że architektura Xabre II jest skalowalna, co znaczy że możliwe będzie wytwarzanie w przyszłości na bazie układu postawowego wersji zarówno wolniejszych, jak i dużo szybszych.
Piątek, 14 marca 2003
11:36 Wypadałoby trochę nadrobić CeBITowe zaległości - lecimy zatem dalej z relacją :-).
Kolejną odwiedzoną przeze mnie firmą po SiS był Albatron. Firma znana jest Wam pewnie z płyt głównych o srebrnym laminacie. Na swoim stoisku pokazywała natomiast kilka ciekawych produktów, jak płytę PX845PEV-800 Anniversary Edition z chipsetem 845PE, która obsługuje procesory Pentium 4 z FSB 800 MHz (!) oraz pamięć DDR400. Oczywiście oficjalnie i845PE zawiera wsparcie tylko dla FSB 533 MHz i pamięci DDR333 - Albatron uzyskał nowe wartości przez podkręcenie. Jak może pamiętacie, pisaliśmy już na łamach PCLab.pl o płycie ABIT BH7, która oferuje podobne możliwości. Przedstawiciele Albatrona twierdzą jednak, że ich płyta jest pod tym względem lepsza, że można na niej obsadzić trzy moduły DDR400 jednocześnie i wszystkie będą działały poprawnie (w trybie DDR400). Podobno BH7 obsługuje tylko jeden moduł DDR400, a gdy obsadzimy na płycie dwa takie moduły, będą one już działały tylko w trybie DDR333. Nie wiem, czy to prawda, bo nie testowaliśmy BH7 w naszym laboratorium - tak mi po prostu powiedzieli przedstawciele Albatron.
Ciekawszą pozycją były jednak płyty z najnowszymi chipsetami Intela - i865 (Springdale) oraz i875 (Canterwood). Na stoisku Albatron można było zobaczyć płytę PX865PE Pro II z chipsetem Springdale-PE (i865PE) i mostkiem południowym ICH5. i865PE zawiera oficjalne wsparcie dla FSB 800 MHz, jednak Albatron umożliwia podkrecanie FSB nawet do 1 GHz (mówimy cały czas o taktowaniu efektywnym). Springdale obsługuje także dwukanałowe pamięci DDR400, tym samym udostępnia przepustowość pamięci na poziomie nawet 6,4 GB/s (w sam raz dla Pentium 4 z FSB 800 MHz). Jest oczywiście także AGP 8x - ale to chyba nikogo nie dziwi. Z kolei w mostku południowym, ICH5, zintegrowano wreszcie kontroler Serial ATA, a także aż 8 portów USB 2.0. Płyta PX865PE Pro II jest również pod tym względem ciekawa, że za jej podsystem dźwiękowy odpowiada 8-kanałowy układ dźwiękowy VIA Envy24PT zapewniający wsparcie dla standardu 24/96 (24 bity, 96 kHz). Słowem - wypasiona płyta!
Można było nawet zobaczyć działający zestaw z płytą z chipsetem i865PE. Na poniższym zdjęciu widać zestaw oparty na płycie z chipsetem Springdale, z kartą graficzną GeForce FX 5600, pamięcią DDR450 i procesorem Pentium 4 3,0 GHz (FSB 800 MHz).
Skoro już wspomniałem o FX 5600, nie należy zapominać, że na Cebicie ujrzeć można wysyp kart graficznych z najnowszymi układami NVIDII - NV30 (GeForce FX 5800 lub GeForce FX 5800), NV31 (GeForce FX 5600 lub GeForce FX 5600 Ultra) oraz NV34 (GeForce FX 5200).
Na powyższej fotce widzicie kartę Albatron FX5600 z układem GeForce FX 5600 aka NV30, a więc o taktowaniu 400/800 MHz (u góry) oraz Albatron FX5600 Ultra z układem GeForce FX 5600 aka NV31, o taktowaniu 350/700 MHz (u dołu).
Jeszcze - do kompletu - karty FX5600P (GeForce FX 5600 aka NV31, GPU @ 325 MHz, pamięć @ 550 MHz) oraz najprostszy członek rodziny GeForce FX - FX5200P (GeForce FX 5200 aka NV34, GPU @ 275 MHz, pamięć @ 400 MHz).
13:01 Następnym miejscem, gdzie się udałem, było stoisko firmy Shuttle. Firma znana jest ostatnio chyba najbardziej ze swoich małych komputerków XPC51. Wprowadziła je ona jako jedna z pierwszych na rynek i pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Na Cebicie masa innych firm pokazuje swoje mini-komputerki.
Shuttle prezentował także komputerki modyfikowane przez swoich użytkowników. Na przykład obudowa "Tomb Raider":
...oraz obudowa prawdziwego komputerowego moddera, z chłodzeniem wodnym:
Zobaczyć można było także mini komputerek z procesorem Athlon 64:
Kolejną firmą - obok Albatron - która pokazywała płyty główne z chipsetami Canterwood i Springdale, była Gigabyte. Także na jej stoisku zobaczyć można było działające zestawy oparte o niedostępne jeszcze w sprzedaży płyty (pojawią się w sklepach dopiero za 2-3 miesiące). Przykładem jest tu GA-8IG1000 Pro, płyta z chipsetem Springdale-G, posiadającym zintegrowany układ graficzny:
Gigabyte pokazał także następcę płyty GA-7VAXP pod procesory AMD (jej recenzję opublikowaliśmy tutaj) - GA-7VAXP-A Ultra, z chipsetem KT400A:
Pierwszy dzień targów (tak, cały czas piszę o dwunastym marca!) zakończyłem konferencją AMD. Firma pochwaliła się wprowadzeniem mobilnej wersji procesora Athlon XP, o nazwie Athlon XP-M. Pakowany on będzie w obudowę micro-PGA. Mobilne procesory AMD oznaczane będą tak samo, jak ich "biurkowe" wersje, a więc 1800+, 2000+, 2200+ aż do 2600+. Jak twierdzą przedstawiciele AMD, procesor Athlon XP-M 2600+ będzie dokładnie tak samo wydajny, jak wersja Athlon XP 2600+.
Athlon XP-M operować będzie przy napięciu poniżej 1 V, a w trybie uśpienia pobierać będzie poniżej 1 W mocy. Udostępniać będzie także funkcję oszczędzania energii - PowerNow! (znaną już z wcześniejszych procesorów AMD dla notebooków).
Firma AMD ogłosiła także duże zaangażowanie w systemy sieci bezprzewodowych (802.11b aka WLAN aka WiFi). Pokazała kartę Wireless LAN opartą na chipsecie AMD Alchemy AM1772. Jest on wysoce zintegrowany i składa się tylko z dwóch układów. Konkurencyjne rozwiązania wymagają znacznie większej liczby chipów.
13:11 Zróbmy sobie chwilę przerwy od komputerów - oto pierwsza fotka hostess! :-) Te reklamują firmę MSI:
Niedziela, 16 marca 2003
13:03 Niestety dopiero teraz udało mi się znowu zasiąść do notebooka, by dopisać ciąg dalszy relacji. Od rana do wieczora zwiedzam targi, a jak przychodzę do centrum prasowego, to Niemcy za chwilę (o 21-wszej) je zamykają. Podczas trwania takich targów, jak CeBIT, centrum prasowe (press room) powinno być czynne 24 godziny na dobę! Tutaj otwierane jest o ósmej i zamykane o 21-wszej. Czyli akurat wtedy, gdy dziennikarze przemierzają tereny targowe (do 18-tej trwają targi, a miedzy 18-tą a 21-wszą odbywają się imprezy dla prasy).
Trudno, może kiedyś organizatorzy CeBITu dostrzegą problem. Wczoraj zostałem wręcz wyrzucony z press roomu na - uwaga - dwie minuty przed 21-wszą! Pilnującym nie chciało się już tych dwóch minut zaczekać! Aż im zrobiłem małą awanturę z tej okazji. Może kiedyś to sobie przemyślą.
Wróćmy do relacji. Kolejny dzień, 13 marca, rozpocząłem od konferencji NVIDII. Na początku firma opowiadała o układzie GeForce FX oraz o tym, że "dzięki niemu możemy wyrenderować w czasie rzeczywistym Shreka czy Final Fantasy". Następnie NVIDIA zapowiedziała wprowadzenie... GeForce FX dla notebooków! Nowa rodzina układów graficznych nazywać się będzie po prostu GeForce FX Go. Przyrostek "Go" jest zresztą typowy dla notebookowych układów NVIDII.
Na rodzinę GeForce FX Go składać się będzie kilka układów. Najsilniejszy z nich to GeForce FX Go5600, odpowiednik "stacjonarnego" GeForce FX 5600. NVIDIA twierdzi, że Go5600 będzie najszybszym układem graficznym dla notebooków. To samo o swoich układach mówi ATI - ale o tym za chwilę. Drugim przedstawicielem nowej rodziny jest GeForce FX Go5200, również w pełni zgodny z DirectX 9.0 (podobnie zresztą, jak jak Go5600), ale dużo tańszy.
GeForce FX Go wyposażone będą ponadto w funkcję PowerMizer 3.0 odpowiadającą za bardzo niskie zużycie prądu oraz za tzw. "bramkowanie zegarów" (clock gating), a więc za system dynamicznej zmiany szybkości pracy poszczególnych jednostek zawartych w układzie graficznym.
Dużą zaletą GeForce FX Go ma być ich zgodność pinowa z GeForce4 MX Go, dzięki czemu producenci notebookowych kart graficznych nie będą musieli projektować ich od nowa, a jedynie wymienią układ graficzny. Podczas prezentacji pokazano dwie karty - były dokładnie identyczne, z tym że na jednej osadzony był układ GeForce FX Go5600 (NV31GL), a na drugiej - GeForce4 MX 448 (NV18M).
NVIDIA zapowiedziała także, iż jej przyszłe mobilne układy graficzne będą miały do 128 MB pamięci wlutowanej już na samym układzie! Jądro układu zostanie przesunięte na jego spód, gdzie oddawać będzie ciepło do płytki drukowanej (PCB). Bardzo ciekawe rozwiązanie. A oto, jak wygląda:
Po konferencji NVIDII wyszedłem się trochę przewietrzyć. Nieopodal napotkałem namiot (spory!) Samsunga, w którym firma prezentowała swoje nowe telefony komórkowe. Nie wszedłem do środka (jeszcze), ale sfotografowałem plakat reklamujący nowy telefon P400 - aparat wygląda niezwykle ciekawie:
Po drodze do kolejnej hali znalazłem też odpoczywających fanów ATI :-).
Jak widać powyżej, czwartkowa pogoda dopisała (piszę cały czas o tym, co zwiedzałem w czwartek :-))!
O godzinie 17-tej zaczynała się kolejna konferencja - ATI. Tłum dziennikarzy chętnych do uczestniczenia w niej był naprawdę ogromny - widać zatem, że zainteresowanie ATI jest coraz większe.
Na początku konferencji ATI podkreśliła swą rosnącą pozycję na rynków układów graficznych, a także przypomniała dziennikarzom, że wciąż jest jedyną firmą sprzedającą układy graficzne zgodne z DirectX 9.0 (bo w rzeczywistości tak właśnie jest). Pokazano także slajd z listą nadchodzących gier korzystających z funkcji DX9:
Następnie ATI przypomniała o produktach, które miały swą premierę piątego marca podczas Game Developer Conference - RADEON 9200, RADEON 9600 oraz RADEON 9800. Potem pokazano nam kilka wykresów, na których RADEON 9800 PRO wyprzedza o 50-75% GeForce FX 5800 Ultra (3DMark03, Unreal Tournament 2003 Antalus, 1600x1200, FSAA 4x, Aniso 8x, Serious Sam 2, 1600x1200, FSAA 4x, Aniso 8x).
Wreszcie nadszedł czas na ogłoszenie nowych produktów. ATI wprowadza nowy mostek północny ze zintegrowanym układem graficznym, Mobility RADEON 7000 IGP, mający zastąpić ATI IGP 340M. To jednak nie najciekawsza premiera. Dużo bardziej interesujące są produkty, które ATI zaprezentowała kilka chwil później - Mobility RADEON 9200 oraz Mobility RADEON 9600. Ten drugi oparty jest na jadrze R300 i jest w pełni zgodny z DirectX 9.0. Według przedstawicieli ATI, będzie to najszybszy procesor graficzny dla notebooków. Komu ufać - ATI czy NVIDII? Będziemy musieli się sami przekonać.
Mobility RADEON 9600 będzie mógł współpracować z zewnętrzną pamięcią, ale dostępne będą także warianty układu ze zintegrowaną (!) pamięcią w technologii MCM (Multi-Chip Module) - 32, 64 lub 128 MB. Będzie to zatem pierwszy układ graficzny, w którym zintegrowano 128 MB RAM-u. Jak widzicie, ATI i NVIDIA podążają tą samą drogą, z tym że NVIDIA będzie lutować pamięć na zewnątrz układu, zaś ATI - w środku.
Najsilniejszym członkiem rodziny będzie oczywiście Mobility RADEON 9600 PRO. Na notebooku z takim układem naprawdę będzie można "połupać" w najnowsze gry, włącznie z nadchodzącym Doomem 3! Po konferencji ATI zorganizowała kolację dla dziennikarzy, podczas której oglądać można było działające notebooki z układami Mobility RADEON 9600, jak na przykład notebook firmy FIC:
Jeśli jesteśmy już przy notebookach, to Cebitowym hitem są niewątpliwie notebooki wykorzystujące najnowszą technologię Intela - Centrino z procesorami Intel Pentium M na pokładzie. Małe komputerki z tym procesorem można było znaleźć w bardzo wielu miejscach, dlatego różne firmy prześcigały się w pomysłach, jak ściągnąć zwiedzających akurat na swoje stoisko. Chyba największy sukces odniósł na tym polu Gericom. Jego notebook schowany był gdzieś w kącie...
Notebookiem nikt zresztą nie był zainteresowany. Wszyscy kierowali się zgoła zupełnie gdzie indziej. Zresztą sami zobaczcie.
Seksowne tancerki wzbudzały bardzo duże zainteresowanie i męska część zwiedzających CeBIT zatrzymywała się przed stoiskiem Gericomu, by z rumieńcami lub głupim uśmieszkiem (vide pan na środku zdjęcia) choć trochę sobie popatrzeć i oderwać się od wszechobecnych komputerów :-).
Wtorek, 18 marca 2003
11:02 Wczoraj wróciłem już do Polski. Niestety jechałem autobusem (w nocy z niedzieli na poniedziałek), więc przez wczorajszy dzień byłem całkowicie padnięty - stąd przerwa w relacji. Teraz znów zasiadam do spisywania tego, co widziałem na Cebicie.
Piątek, 14 marca, zacząłem od zwiedzania hali nr 23. To tutaj swe stanowisko miało bardzo wiele znanych firm produkujących płyty główne i karty graficzne, w tym AOpen, ABIT, VIA, Sapphire, HIS, ECS czy PowerColor.
Zaraz po wejściu napotkałem na stoisko firmy AOpen.
Wystawiała ona przede wszystkim swoje płyty główne i karty graficzne. W jednej z gablot odnaleźć można było kartę Aeolus FX5800Ultra z układem GeForce FX 5800 Ultra (NV30):
Nieopodal leżała karta Aeolus FX5600Ultra z układem NV31 aka GeForce FX 5600 Ultra:
Ciekawostkę stanowi na pewno płyta główna z AX4GE Tube z chipsetem i845PE i wzmacniaczem lampowym - gratka dla każdego audiofila!
12:55 Po zapoznaniu się z ofertą AOpen przeniosłem się na stoisko HIS (Hightech Information System).
Na początku mą uwagę przykuła karta HIS Excalibur RADEON 9800 z układem ATI R350:
Dużo większe wrażenie - przynajmniej wizualnie - robiła jednak karta HIS Excalibur IceQ RADEON 9700 z systemem chłodzenia Arctic Cooling. Na pierwszy rzut oka przypomina on niesławny FlowFX NVIDII:
Zadałem oczywiście pytanie przedstawicielom HIS, czy wiatraczek nie hałasuje tak, jak na kartach GeForce FX. Natychmiast zapewnili mnie, że nie dość, że tak nie hałasuje, to jeszcze jest cichszy od standardowych wiatraczków montowanych na kartach RADEON 9700 PRO. "Chłodnica" wykorzystuje dwie cechy: DHES (Direct Heat Exhaust System), czyli w wolnym tłumaczeniu "system wypychania ciepła na zewnątrz komputera" (przez plastikową "rurę wydechową") oraz wiatraczek sterowany termicznie - im mniejsza temperatura, tym wolniej obraca łopatkami. Na dowód cichości systemu Arctic Cooling, przedstawiciele HIS zaprowadzili mnie do komputera, w którym zainstalowano działającą kartę Excalibur IceQ RADEON 9700. Kazali mi jej posłuchać i stwierdzić, czy słyszę jej wiatraczek, czy nie. Niestety wewnątrz samej hali targowej było na tyle głośno, że wśród gwaru ciężko byłoby wyróżnić nawet hałas generowany przez NVIDIA FlowFX :-). Być może jednak Arctic Cooling rzeczywiście jest cichy.
Środa, 19 marca 2003
08:18 Kolejną firmą, której stanowisko odwiedziłem, była Sapphire. Jej oferta była do przewidzenia - wystawiono całą paletę kart graficznych z najnowszymi układami ATI. Oto fotka pudełek kart Sapphire RADEON 9800 oraz Sapphire RADEON 9800 PRO:
Sama karta RADEON 9800 PRO schowana była wewnątrz komputera, jednak na moją prośbę zdjęto mu obudowę, bym mógł zrobić jej fotkę. Na razie ma ona postać referencyjnej karty ATI, aczkolwiek przedstawiciele Sapphire zapowiadają zmianę jej wyglądu:
Zrobiłem też zdjęcie karty Sapphire RADEON 9600:
Pożegnałem się ze znajomym z Sapphire i udałem się na stoisko firmy Jetway, gdzie wystawiono całą galerię nowych płyt głównych:
Oferta Jetway była standardowa - kilka produktów na starych i dobrze znanych chipsetach, jak i845PE czy KT400, a także kilka sztuk płyt głównych z chipsetami Springdale (i865) czy Canterwood (i875). Oto płyta Jetway 865GMAX z chipsetem Springdale-G (ze zintegrowanym układem graficznym):
17:53 Niedaleko swe stanowisko miała firma ABIT. Główną atrakcją był Pentium 4 3,06 podkręcony do ponad 4 GHz.
A oto i komputer będący bohaterem podkręcania, w obudowie Vapochill:
Oczywiście ABIT także prezentował swoje karty graficzne, w tym kartę Siluro FX 5800 DOTH (o której pisaliśmy już tutaj):
Była też karta Siluro FX 5600 DOTH - wygląda praktycznie identycznie, jak model 5800.
19:25 Bardzo okazałe i duże stoisko miała firma MSI. Podczas targów CeBIT prezentowała bardzo wiele nowych produktów. Ze względu na to, że było ich bardzo dużo, zaprezentujemy tylko wybrane z nich.
Pierwszy produkt, jaki zwrócił moją uwagę, to karta graficzna MSI FX5800-TD8X z układem GeForce FX 5800. Nie dość, że ma czerwony laminat, to jeszcze chłodzona jest przez dwa wiatraczki: większy chłodzi układ graficzny, zaś mniejszy - pamięci. Taktowanie karty jest typowe dla FX 5800 (nie Ultra): 400 MHz układ graficzny i 800 MHz (efektywnie) - pamięci (128 MB DDR-II).
Dla mniej zamożnych klientów przeznaczona jest karta FX5600-VTD8X (GeForce FX 5600 aka NV31, taktowanie 325/550), wyposażona w wejście i wyjście wideo (VIVO):
Niestety karta pozbawiona była wiatraczka, więc ciężko stwierdzić, czy MSI zainstaluje jakieś własne rozwiązanie, czy użyje wiatraczka NVIDII (znając jednak MSI, firma raczej wybierze pierwszy wariant).
Skoro już jesteśmy przy nowej rodzinie układów NVIDII (NV30 i NV31), nie należy zapominać także o NV34 - z wymienionych trzech jest to układ najwolniejszy. Karta MSI na nim oparta nosi nazwę FX5200 Ultra-TD8X (procesor GeForce FX 5200 Ultra), a jej taktowanie wynosi 350/700 MHz. Egzemplarz zaprezentowany na Cebicie wygląda jak referencyjny produkt NVIDII. Prawdopodobnie jej finalna wersja będzie się inaczej prezentowała.
MSI, prócz kart graficznych, pokazała także kilkadziesiąt nowych płyt głównych, zarówno pod procesory Intela, jak i AMD. Moim zdaniem najciekawsze to te z nowymi chipsetami Intela, a więc MSI 865G Neo2 (aka MS-6728) z chipsetem Springdale-G (i865G):
oraz MSI 875P Neo (aka MS-6758) z chipsetem Canterwood (i875):
Zaś pod procesory AMD chyba najbardziej interesująca była płyta K8T Gem (aka MS-6702) z chipsetem VIA K8T400M, pod procesory Athlon 64. Jej parametry robią wrażenie: obsługa FSB 800 MHz, współpraca z pamięciami DDR400, AGP 8x, 8 portów USB 2.0, Serial ATA, FireWire (IEEE 1394), sieć Gigabit Ethernet, dźwięk 5.1.
MSI wprowadzi niedługo do sprzedaży także szereg nowych produktów, w tym karty sieciowe WiFi (802.11b), małe komputerki czy Tablet PC.
Komputerek typu Tablet PC produkcji MSI nosi nazwę Smart Display (lub MS-2851), a napędzany jest przez procesor Intel PXA250 pracujący z częstotliwością 400 MHz. Jego system operacyjnym jest Windows CE .NET 4.1. Urządzenie ma ekran dotykowy o przekątnej 10,4" i rozdzielczości 800x600 punktów, a także wyposażone zostało w sieciówkę radiową. Prezentuje się zaś tak:
Dużo uwagi i miejsca na swoim stoisku MSI poświęciła natomiast swojemu małemu, multimedialnemu komputerkowi MEGA PC. Nazwa MEGA to tak naprawdę skrót od MSI Entertainment and Gaming Appliance ("Przyrząd MSI do gier oraz zapewniający rozrywkę" :-)).
Na powyższej fotce widoczny jest komputer o oznaczeniu MEGA 651 (MS-6251). Parametry urządzenia są następujące: płyta główna MS-6760 z chipsetem SiS 651 (z obsługą Hyper-Threading), procesor Intel Pentium 4 do 3,06 GHz, 2 sloty na moduły DIMM (DDR333, max. 2 GB), zintegrowana karta graficzna, 1 slot PCI, 1 slot AGP, 4 gniazda USB 2.0 (dwa z przodu i dwa z tyłu obudowy), dwa gniazda FireWire oraz sieciówka. Na przedniej ściance komputera wbudowany jest wyświetlacz i szereg przycisków, przy pomocy których możemy bez włączania komputera (i uruchamiania systemu operacyjnego) słuchać radia AM/FM (tuner radiowy jest wbudowany), a także odtwarzać płyty muzyczne CD czy pliki MP3. Szkoda, że nie można oglądać filmów, jak na VIA HiFi PC... Zadanie to wymaga już uruchomienia systemu operacyjnego.
W wersji "Plus" komputerka MEGA dostępny jest też wbudowany czytnik kart flash typu 6-w-1 oraz tuner telewizyjny, także produkcji MSI (MS-8606).
Dla zwolenników platform AMD MSI też ma propozycję:
Komputer o zielonym wyświetlaczu nosi oznaczenie MEGA 400 (MS-6253), ma płytę MS-6749 z chipsetem VIA KM400, procesor maksymalnie Athlon XP 2800+, 2 sloty DIMM (DDR400, max. 2 GB). Pozostałe parametry są identyczne, jak komputera MEGA 651.
No i jeszcze na koniec jeszcze jedna fotka hostess MSI :-)
Czwartek, 20 marca 2003
09:56 Na chwilę zatrzymałem się także przy stoisku firmy PowerColor. Wystawiała ona szereg kart graficznych z układami ATI, jednak najciekawszy był dla mnie RADEON 9800 PRO ze zdjętym radiatorem:
Miałem zatem szansę na zrobienie zdjęcia układowi ATI R350, znanemu też jako RADEON 9800:
Na karcie PowerColor RADEON 9800 PRO znajdziemy trochę inne chłodzenie, niż proponowane przez ATI:
Karty z układami ATI znaleźć można było także na stoisku ELSA. Wśród nich - ELSA GLADIAC 9800:
Inną firmą blisko współpracującą z ATI jest Yuan. W szklanej gablocie ułożono całą ofertę kart graficznych z układami ATI, wśród których był także Yuan RADEON 9800 PRO:
Ciekawym urządzeniem, jakie prezentował Yuan, był zewnętrzny koder MPEG-2. Nieduże, białe pudełko o nazwie DVD Encoder MPB800 podłącza się do komputera przez gniazdo USB 2.0. Pudełko posiada wejścia i wyjścia audio oraz wideo. Potrafi w czasie rzeczywistym zapisać film z zewnętrznego źródła (np. kamera wideo, magnetowid) do pliku w formacie MPEG-2 (stosowanym np. na płytach DVD-Video). MPB800 radzi sobie także z dekodowaniem MPEG-2 (ma wyjścia audio i wideo), jak również ma wbudowany tuner telewizyjny - umożliwia oglądanie telewizji na komputerze.
Yuan zaprezentował także MPB480, które potrafi zapisywać sprzętowo filmy w formacie MPEG-4. Na razie nie zaprojektowano jeszcze obudowy dla MPB480, chociaż najważniejsza część urządzenia - działająca płytka główna - jest już gotowa:
Yuan ma także w swej ofercie kartę PCI MPG480 o podobnych możliwościach, jak MPB480, z tym że instalowaną wewnątrz komputera.
11:25 Choć kart graficznych z układami GeForce FX wciąż nie ma jeszcze w sprzedaży (pojedyncze egzemplarze pojawiają się na półkach sklepowych w Stanach i Japonii), to podczas CeBITu wiele firm prezentowało swoje karty oparte na FX-ach. Na przykład Gainward, który zresztą miał bardzo ciekawy pomysł na stoisko:
Dwie wysokie na cztery metry wieże z pudełek od kart Gainward GeForce FX PowerPack!, a w tle ściana nagród przyznanych produktom Gainwarda przez pisma komputerowe oraz serwisy internetowe. W środku zaś napis: "A zwycięzcą jest...".
W kącie stało kilka komputerów, w których zainstalowane były karty GeForce FX PowerPack. Jednak same karty pokazywane były tylko dziennikarzom, za zamkniętymi drzwiami.
Wyjątkowo szpetny kolor obudowy wiatraczka chłodzącego układ NV30 na karcie prawdopodobnie zostanie zmieniony. Być może zmieni się też kolor laminatu karty, z zielonego na czerwony. Nie jest to jeszcze pewne, bowiem karty GeForce FX wykorzystują 12-warstwowe płytki PCB, bardzo trudne w produkcji. NVIDIA wytwarza na razie płytki wyłącznie w kolorze zielonym, więc Gainward musiałby się zająć produkcją sam.
Czerwony laminat ma za to karta Gainward GeForce FX 5600:
Gainward zaprezentował także system chłodzący wodą (Water Cooling), montowany w zatoce 5,25" obudowy komputera. Urządzenie o nazwie Gainward Monster Cooler dostępne będzie w cenie około 600 zł netto.
Także firma ProLink prezentowała na swoim stoisku karty z najnowszymi układami graficznymi NVIDII. Karta PixelView GeForce 5800 Ultra wyglądem jest identyczna z projektem referencyjnym NVIDII, włącznie z niesławnym systemem chłodzenia FlowFX:
Pakowana będzie natomiast w pudełko o dość oryginalnym kształcie - prostopadłościanu o trójkątnej podstawie:
Z opisu na pudełku wynika, że karta będzie miała wejście i wyjście wideo.
Na stoisku firmy InnoVISION także można było zobaczyć GeForce FX... niestety tylko na obrazku.
Gdy zapytałem przedstawicieli InnoVISION, czy mają gdzieś egzemplarz karty Tornado GeForce FX 5800 Ultra, bym mógł mu zrobić zdjęcie, odpowiedzieli, że nie mają jeszcze ani jednej gotowej sztuki. Karta ma jednak wyglądać tak, jak na powyższym rysunku. Gotowe jest na razie tylko jej pudełko:
Karty z układami GeForce FX 5800, 5600 i 5200 można było także zobaczyć na stoisku firmy Sparkle:
Były to zatem karty: Sparkle SP8830 Ultra (GeForce FX 5800 Ultra):
Sparkle SP8831 (GeForce FX 5600):
a także Sparkle SP8834 Ultra (GeForce FX 5200 Ultra):
Piątek, 21 marca 2003
15:06 Jedno z większych stoisk podczas targów CeBIT miał nie kto inny, jak firma Intel. Było ono dość ciekawie zaprojektowane, bo zamiast konstrukcji wielopiętrowego "domku" ze szklanymi gablotami i pochowanymi małymi pokoikami konferencyjnymi, tutaj była ogromna przestrzeń, a jedynie w kącie wybudowano niewielki taras z barkiem i dwoma pokojami do rozmów z partnerami czy dziennikarzami.
Temat przewodni to oczywiście technologia Centrino, o której za chwilę napiszemy szerzej. Oczywiście podczas targów CeBIT zaprezentowano również nowe chipsety Intela, Springdale (i865) oraz Canterwood (i875), o których to pisaliśmy na poprzednich stronach naszej relacji. Na stoisku Intela nowym chipsetom poświęcono jedynie niewielką gablotę w kącie po prawej stronie - nie zmieściła się już na fotce, ale oto ona:
Jako że płyt na powyższej fotce nie za bardzo widać, więc prezentujemy ich zdjęcia w lekkim zbliżeniu: Intel D875PBZ (Canterwood), Intel D865GLC (Springdale-G - ze zintegrowaną grafiką), Intel D8865GBF (Springdale-G), ABIT IS7-G (Springdale-G):
Albatron PX865PE Pro (Springdale-PE), Albatron PX865PE Pro2 (Springdale-G), AOpen PX4C Max (Springdale-G), AOpen AX4SP-N (Springdale-G):
ASUS P4P800 (Canterwood), ASUS P4P800E (Springdale-PE), ASUS P4P800-VM (Springdale-G):
Biostar P4TCA Pro (Canterwood), Biostar P4TSG Pro (Springdale-G):
Najważniejsza dla Intela jest jednak technologia Centrino. A co to właściwie jest? Informację prasową o Centrino opublikowaliśmy tutaj - przeczytajcie ją sobie zanim będziecie kontynuować lekturę dalszej części relacji.
W skrócie: Centrino to technologia, na którą składa się najnowszy procesor Intela dla komputerów przenośnych, Pentium M (aka Banias), wspierający go chipset i855 oraz bezprzewodowa karta sieciowa Intel PRO/Wireless.
Notebooki wyposażone we wszystkie trzy elementy jednocześnie mogą otrzymać certyfikat na zgodność z technologią Centrino, a na ich obudowie producenci mogą nalepić charakterystyczne logo.
Procesory Pentium M (Banias) dostępne są w wersjach od 900 MHz do 1,6 GHz. Mają aż 1 MB pamięci cache L2, więc zegar-w-zegar są znacznie szybsze od procesorów z rdzeniem Northwood. Pobierają ponadto bardzo niewiele energii, więc notebooki z Pentium M potrafią pracować bez przerwy średnio nawet 5 godzin przy standardowej baterii! Jeśli zabierzemy ze sobą notebooka z zapasową baterią, będziemy mogli na nim pracować od rana do wieczora - bez podłączania się pod gniazdko zasilające. Nie wiem, jak dla Was, ale dla mnie jest to rewelacyjna sprawa. Sam używam notebooka Toshiba Portege 7020CT (z procesorem Pentium II 366), który wytrzymuje mi na baterii zaledwie półtorej godziny.
Centrino gwarantuje notebookom bezprzewodową łączność w standardzie 802.11b (WiFi). W coraz większej ilości miejsc instalowane są punkty dostępowe (access point) w tym standardzie. Oznacza to, że posiadając notebooka zgodnego z Centrino będziemy mogli surfować sobie po internecie siedząc w pokoju hotelowym czy na lotnisku (a w przyszłości może także na wykładzie na uczelni? :-)).
Podczas mojej wizyty na stoisku Intela odbyłem spotkanie z Markusem Weingartnerem, który nieco dogłębniej wprowadził mnie w technologię Centrino. Pozwólcie, że podzielę się z Wami niektórymi szczegółami, jakich się dowiedziałem.
Przede wszystkim kilka słów o samym procesorze Pentium M, znanym wcześniej jako Banias. Jak stwierdził Markus, jego jądro zostało poddane gruntownemu przeprojektowaniu w stosunku do Northwooda. Procesor składa się aż z 77 milionów tranzystorów (blisko połowa tego to cache L2), a mimo to powierzchnia jego jądra wynosi zaledwie 83 mm2. Dla porównania, powierzchnia jądra procesora Pentium 4-M to 132 mm2 przy "zaledwie" 55 milionach tranzystorów.
Procesor Pentium M 1,6 GHz pobiera zaledwie 24 W mocy. Wersja 1,3 GHz pobiera 22 W. Dostępne są też specjalne wersje Pentium M, pracujące przy bardzo niskich napięciach zasilania. Chodzi tu o procesory Pentium 4 M 1,1 GHz (Low Voltage, 1,18 V, pobór mocy 12 W) oraz Pentium 4 M 900 MHz (Ultra Low Voltage, 1,00 V, pobór mocy - 7 W!).
Wszystkie wymienione procesory wykorzystują technologię obniżania częstotliwości taktowania - Enhanced SpeedStep, która polega na dynamicznym spowalnianiu zegara (z krokiem 200 MHz) zależnie od obciążenia procesora. Gdy pracujemy w aplikacjach w bardzo niewielkim stopniu obciążających procesor, taktowanie zostaje obniżone nawet do 600 MHz (we wszystkich wersjach procesorów Pentium M). W trybie tym procesory zasilane są napięciem zaledwie 0,96 V i pobierają tylko 6 W mocy! Zaś wersja 900 MHz Baniasa (Ultra Low Voltage) schodzi jeszcze niżej - 0,85 V, 4 W (także przy 600 MHz). Robi wrażenie, nieprawdaż?
Pentium M nie tylko jest procesorem o bardzo niskim poborze mocy. Jego architektura znacznie się zmieniła w stosunku do Pentium 4. Banias ma 1 MB, 8-drożnej pamięci podręcznej drugiego poziomu (L2 cache). Ma ponadto 32 kB pamięci cache L1 na dane i drugie tyle pamięci na kod. Jak widać, powrócono do sprawdzonej konstrukcji pamięci z Pentium III.
Pentium M pracuje na 400-megahercowej magistrali i współpracuje z chipsetami Intel 855. Obsługują one do 2 GB pamięci DDR266 (lub DDR200). Wykorzystano mostek ICH4-M, a więc mobilną wersję mostka południowego znanego z płyt i845E/PE czy i845G/GE.
Na Cebitowym stoisku Intela leżało kilkanaście działających notebooków wykorzystujących technologię Centrino. Każdym można się było pobawić. Większość z nich była płaska i lekka (poniżej 2 kg). Co ciekawe, już 14 marca, w sklepie Media Markt pojawił się pierwszy notebook zgodny z Centrino - Sony Vaio PCG-Z1SP (kilka linijek wyżej uwieczniłem go na fotce), w cenie 2800 euro. Pracownicy Media Markt przyznali się co prawda, że mają tylko dwie sztuki tego notebooka - jedną na wystawie, a drugą na magazynie, ale fakt jest faktem - gdybym miał 2800 euro, nic nie stałoby na przeszkodzie, bym mógł sobie takiego notebooka sprawić :-).