Tuner mieści się w podłużnym pudełeczku, zaopatrzonym w podstawowy zestaw złącz we/wy – standardowe gniazda D-Sub VGA do połączenia analogowego wyjścia karty graficznej komputera i wejścia monitora, mini-jacki audio (wejście z komputera oraz wyjścia do wzmacniacza i słuchawkowe), a także koncentryczne gniazdo antenowe.
Pod zdejmowaną klapką mieści się jeszcze jedno gniazdo D-Sub służące do połączenia tunera ze specjalną podstawką (dołączoną do zestawu), zaopatrzoną w dodatkowe gniazda wejściowe sygnału wideo - cinche komponentowe i kompozytowe (wraz z wejściem audio) oraz mini-DIN S-Video. Tuner można użytkować z podstawką (jeśli zamierzamy podłączyć do niego np. kamkorder czy konsolę do gier) lub bez niej.
W skład zestawu VideoMate'a wchodzi jeszcze pilot zdalnego sterowania, przewód do podłączenia wyjścia karty graficznej komputera i zasilacz.
Instalacja V300 jest dziecinnie prosta: wystarczy włączyć go pomiędzy monitor a komputer korzystając z dołączonego przewodu. Oczywiście nie trzeba go używać, jeśli komputera nie mamy, a chcemy podłączyć VideoMate'a do samotnego monitora. Choć na pozór wydaje się to bezsensowne, może być niezłym rozwiązaniem - tuner z monitorem LCD kosztuje mniej więcej tyle samo, ile najtańszy telewizor LCD o przekątnej 20 cali, niedający tak dużych możliwości zmiany rozdzielczości i formatu obrazu.
Obsługa V300 jest możliwa tylko za pośrednictwem zdalnego sterowania. Przyciski umieszczone na obudowie urządzenia służą jedynie do włączania i wyłączania V300.
Na ekranie wyświetla się czytelne i dobrze zorganizowane menu konfiguracyjne w języku polskim, składające się z pięciu zakładek: "Obraz", "TV", "Monitor", "OSD" i "Dźwięk" - są one przedstawione symbolicznie ikonkami.
Konfigurowanie tunera nie nastręcza dzięki temu żadnych problemów, choć na pierwszy rzut oka trochę przytłaczający może wydawać się zestaw przycisków na pilocie.
W istocie pilot mógłby być zaprojektowany nieco czytelniej, a i niektóre przyciski umieszczono dość niefortunnie. Jednak do wszystkiego można się przyzwyczaić - po kilku minutach zabawy palce dostosowują się do układu pilota i zaczynają intuicyjnie trafiać tam, gdzie trzeba.
VideoMate V300 prezentuje się bardzo efektownie, m.in. dzięki podświetlanym przyciskom na obudowie. Kiedy urządzenie nie pracuje, ale zostało podłączone do źródła zasilania, podświetlenie przybiera kolor pomarańczowy. Po włączeniu tunera kolor podświetlenia zmienia się na intensywnie niebieski.
Co może VideoMate V300?
Jak większość znanych mi tunerów telewizyjnych przystosowanych do współpracy z pecetem - czy to zewnętrznych, czy wewnętrznych - również V300 ma pewne problemy z odbieraniem sygnału telewizyjnego z "powietrza", czyli z anteny zewnętrznej. Trzeba mieć do tego celu bardzo dobrą antenę i sporo eksperymentować z jej ustawieniem. Nie ma natomiast najmniejszego kłopotu z odbieraniem sygnału telewizji kablowej - jakość obrazu i dźwięku jest przy tym bardzo dobra. Jednak główna zaleta V300 to coś innego: tuner obsługuje wiele rozdzielczości obrazu (640x480, 800x600, 1024x768, 1280x720, 1280x1024, 1400x1050, 1440x900, 1600x1200 i 1680x1050) przy częstotliwościach odświeżania od 60 do 75 Hz, co pozwala go łatwo dostosować do natywnej rozdzielczości monitora LCD, do którego zostanie podłączony. W ten sposób obraz może zawsze mieć optymalną jakość. W dodatku tuner ma duże możliwości zmieniania proporcji boków obrazu wideo - korzystając z pilota możemy przełączać się pomiędzy formatem 4:3 a panoramicznym 16:9, włączyć wymuszony tryb pełnoekranowy (w przypadku przeskalowania filmów panoramicznych występują w nim zniekształcenia), tryb panoramiczny dostosowujący obraz 4:3 do formatu 16:9 ze zmniejszeniem zniekształceń, oraz funkcję SmartZoom, umożliwiającą "rozciągnięcie" filmu panoramicznego na cały ekran (bez czarnych pasów). Pozwala to na łatwe dostosowanie V300 do swoich potrzeb i parametrów oglądanej audycji.
Obraz z tunera jest nakładany na obraz generowany przez kartę graficzną komputera. Kiedy korzystamy z tunera w trybie pełnoekranowym, obraz z komputera jest "zasłonięty" przez oglądany program. Szybkie przełączenie umożliwia przycisk "TV/PC" na pilocie. Pozostawiono jednak także możliwość oglądania TV podczas normalnej pracy z pecetem - dzięki funkcji "PIP" ("obraz w obrazie"). Wideo z tunera pojawia się wtedy w - niestety nieskalowalnym - okienku na pulpicie Windows. Warunkiem działania tej funkcji jest jednakże ustawienie takiej samej rozdzielczości obrazu wideo i pulpitu Windows: na monitorze LCD to naturalne, lecz muszą o tym pamiętać użytkownicy monitorów CRT, zwłaszcza jeśli zechcą oglądać wideo w większej rozdzielczości.
Z dodatkowych funkcji tego typu warto jeszcze wymienić możliwość podglądu dziewięciu kanałów na raz (na żywo!). V300 udostępnia także kilka prostych funkcji odpowiadających za dźwięk: podbicie basów i efekt pseudostereofoniczny, poszerzający pasmo w przypadku oglądania programów nadawanych z dźwiękiem mono.
Kupić, nie kupić?
Jak zawsze, tak i w przypadku Compro V300 decyzja o zakupie w dużej mierze zależy od potrzeb kupującego. Ciekawym pomysłem może być wspomniane wyżej połączenie VideoMate'a z dowolnym monitorem LCD bez komputera i używanie takiego zestawu jako wysokiej jakości telewizora. Niemniej osobiście, mając już komputer, preferowałbym raczej zakup karty telewizyjnej umożliwiającej również nagrywanie audycji na dysk twardy. Tego brak mi w V300 - nie ma on nawet żadnego wyjścia wideo, pozwalającego nagrać cokolwiek chociażby na stary, dobry VHS. Zdaję sobie sprawę, że wygoda - aby obejrzeć "Wiadomości" na V300 nie trzeba włączać komputera - ma swoje zalety. Jednak wolałbym mieć także możliwość rejestrowania sygnału wideo. Nie wszyscy jednak tego potrzebują i takim wypada bez żadnej przesady gorąco polecić V300. Wysoka jakość obrazu i możliwości dostosowania rozdzielczości do różnych monitorów LCD to niejedyne jego zalety.
Do testów dostarczył: Compro
Cena w dniu publikacji (z VAT): 330 złotych
