Oto, jak prezentował się sztandar imprezy
Oto, jak prezentował się sztandar imprezy

Jeśli, drogi Czytelniku, nie wiesz czym jest LAN4FUN, już spieszę z wyjaśnieniem. Grupka zapaleńców, w tym przypadku około 50 osób, zabiera to co ma najcenniejsze, czyli klejnoty rodzinne oraz komputer z monitorem, lokuje swoje diamenty w pociągu/autku/autobusie/bryce kumpla (niepotrzebne skreślić, potrzebne zostawić) i śmiga na miejsce docelowe celem zajęcia wykupionego miejsca.

Oni mieli więcej szczęścia od pozostałych i po pięciogodzinnym oblężeniu gmachu Politechniki Warszawskiej zajęli miejsca siedzące
Oni mieli więcej szczęścia od pozostałych i po pięciogodzinnym oblężeniu gmachu Politechniki Warszawskiej zajęli miejsca siedzące
Na rozpalonych graczy czekały zacne damy
Na rozpalonych graczy czekały zacne damy

Uczestnicy dzielili się na: