Trzy razy C3
Na początek mała retrospekcja, gdyż może nie każdy wie, skąd C3 wzięło się na rynku. Historia procesorów VIA zaczyna się w roku 1999, kiedy to VIA przejęła firmę Cyrix. Firma ta próbowała konkurować z Intelem i AMD, lecz rezultaty były raczej mierne. Konsumenci jakoś nie mogli przekonać się do procesorów, które nie dość, że były mało wydajne, to jeszcze miały pewne kłopoty z kompatybilnością. Zaraz po przejęciu Cyriksa, pojawiły się zapowiedzi procesora VIA Cyrix III, bazującego na jądrze Joshua. Jednak wraz z przejęciem kolejnej firmy - Centaur, VIA nabyło prawa do rdzenia Samuel, który stał się podstawą VIA Cyrix III Samuel, a następnie Samuel 2 i wreszcie Ezra. Po drodze VIA zdecydowała się zarzucić źle kojarzącą się nazwę Cyrix, i tak z VIA Cyrix III zrobiło się VIA C3.
Gdy jakiś czas temu dotarła do naszej redakcji paczka od VIA Technologies, zdziwiła nas jej objętość - dość duża, jak na pojedynczy procesor. Po rozpakowaniu paczki wszystko stało się jasne - zawierała nie jeden, ale aż trzy procesory VIA C3:
Oprócz VIA C3 800A MHz, VIA C3 866A MHz oraz VIA C3 933A MHz, w pudełku znaleźliśmy jeszcze płytę główną ASUS CUV4X-V, bazującą na chipsecie VIA ProSavage PM133 ze zintegrowanym jądrem grafiki Savage4.
W tym momencie wypadałoby podać trochę teorii o testowanym procesorze, a także o chipsecie VIA PM133, który jeszcze nie gościł w naszym laboratorium. Tak właśnie zwykle wyglądają nasze recenzje, lecz tym razem zerwiemy z tą tradycją i na sam początek zaserwujemy Wam porcję testów.
Testy te przeprowadziliśmy na następującym zestawie:
Warto zwrócić uwagę, że procesor chłodzony był pasywnie, samym radiatorem! Nie wymaga on chłodzenia aktywnego (wiatraczkiem).
Użyty system operacyjny to Windows XP. Zastosowane przez nas sterowniki to Detonator 21.81 oraz VIA 4-in-1 4.37. Platformą referencyjną jest procesor Pentium III o identycznym taktowaniu (866 MHz), osadzony na tej samej płycie głównej oraz procesor Duron 866 MHz, osadzony na płycie Jetway z chipsetem KT133A. Oczywiście nie ma, nigdy nie było i nigdy nie będzie takiego procesora jak Duron 866 MHz. Jest to po prostu Duron 650 MHz (6.5 x 100) podkręcony przez zmianę FSB do szybkości 866 MHz (6.5 x 133). Zintegrowane jądro grafiki Savage4 porównaliśmy z kartą GeForce2 MX.
Jak zapewne zauważyliście, oba referencyjne CPU taktowane są zegarem 866 MHz. Dlatego też do porównania wybraliśmy środkowy z otrzymanych przez nas procesorów, czyli VIA C3 866A MHz.
Wolno?
Pierwszym programem testującym, jaki zwykle uruchamiamy na nowo-złożonym zestawie, jest SiSoft Sandra. Nie inaczej zrobiliśmy i tym razem. Test szybkości CPU nie wypadł oszałamiająco:
W porównaniu do najnowszych osiągnięć Intela i AMD, VIA C3 prezentuje się bardzo słabo.
Co gorsza, jak widzimy na powyższym obrazku, VIA C3 wypada niezbyt rewelacyjnie nawet w porównaniu do zdecydowanie starszych procesorów konkurencji.
A to już porównanie naszych konfiguracji testowych:
Jak widzicie, przetestowaliśmy sprzęt w pięciu konfiguracjach:
- VIA C3 866 MHz we współpracy ze zintegrowanym jądrem grafiki Savage4,
- VIA C3 866 MHz we współpracy z kartą graficzną GeForce2 MX,
- Pentium III 866 MHz we współpracy ze zintegrowanym jądrem grafiki Savage4,
- Pentium III 866 MHz we współpracy z kartą graficzną GeForce2 MX,
- Duron 866 MHz we współpracy z kartą graficzną GeForce2 MX,
Dlaczego aż w tylu? Chcieliśmy mieć dobry obraz wydajności zarówno procesora VIA C3, jaki i chipsetu ProSavage.
Po benchmarkach syntetycznych nasuwa się kilka wniosków:
- Konfiguracja składająca się z procesora VIA C3 i zintegrowanego układu graficznego jest zdecydowanie najwolniejsza, skala tej różnicy jest wręcz porażająca.
- Dołożenie do tego zestawu karty graficznej nie wpływa na zwiększenie przepustowości pamięci RAM.
- Większą przepustowość RAM z GF2 MX widać zarówno w zestawie z C3, jak i z PIII.
- Nawet zestaw PIII + GeForce2 MX na ProSavage PM133 charakteryzuje się wolniejszą obsługą pamięci niż w przypadku Durona 866 MHz na KT133A.
Testy teoretyczne świadczą o bardzo słabej wydajności opisywanego procesora. Niestety, wyniki z SiSoft Sandra znalazły również potwierdzenie w praktyce.
Oj, wolno!
Wyniki z 3DMark2001 jasno pokazują, że ani VIA C3, ani VIA ProSavage PM133 nie są demonami szybkości w grafice trójwymiarowej.
3DMark2001 korzysta z DirectX, dla sprawdzenia wydajności w OpenGL postanowiliśmy użyć Vulpine GLmark. Tu spotkało nas jednak rozczarowanie - program nie chciał się uruchomić. Szerzej na ten temat w rozdziale o ASUS CUV4X-V. Nic jednak straconego, z OpenGL korzysta przecież również używany przez nas do testów Quake III Arena.
Quake III Arena wyraźnie pokazuje, że wydajność C3 w tego typu zastosowaniach jest zła, a wydajność S3 Savage4 jeszcze gorsza. To ostatnie nie powinno jednak dziwić, gdyż przecież układ ten jest naprawdę stary.
Trochę informacji o samym CPU dają testy wymagające przede wszystkim dużej mocy procesora. Do testów takich należą z całą pewnością rendering sceny w LightWave oraz kompresja pliku WAV do MP3.
Powyższe wyniki mówią same za siebie. Zresztą te poniżej również:
Co ciekawe, na testy, które - wydawałoby się - powinny zależeć głównie od procesora, wpływa również karta graficzna. Gdy system korzysta ze zintegrowanego w chipsecie jądra grafiki, wydajność jest nieznacznie niższa. Wynika to zapewne z mniejszej przepustowości pamięci, co widać było w testach programem SiSoft Sandra. Pewne znaczenie może mieć też fakt, że po włożeniu zewnętrznej karty graficznej zyskujemy dodatkowe 32 MB RAM.
VIA C3 - trochę teorii
Ktoś może w tym momencie spytać: "po co opisujecie tak słaby procesor?". Zgorszę go jeszcze bardziej - nie tylko VIA C3 opisujemy, ale twierdzimy, że to ciekawy produkt. Już tłumaczę dlaczego.
Jak zostało to wspomniane na wstępie, głównymi graczami na rynku procesorów dla pecetów są firmy Intel i AMD. Jeśli chodzi o wydajność, oferują one bardzo zbliżone produkty. Raz prowadzi Intel, raz AMD, lecz ogólnie różnice nie są duże. Pod względem wydajności VIA C3 wyraźnie od nich odstaje, co widać było po naszych testach. Problem w tym, że w odróżnieniu od kolejnych Pentium 4 i Athlon XP, procesora tego nie należy oceniać według tego, zdawałoby się podstawowego, kryterium. Wydajność nie jest bowiem zawsze sprawą najważniejszą. Są zastosowania, gdzie ważniejszy jest np. mniejszy pobór mocy, mniejsze wydzielanie ciepła i możliwość pracy bez aktywnego systemu chłodzenia. To właśnie oferuje VIA C3, a to dzięki różnym nowinkom technicznym, m.in. nowoczesnej 0.13-mikronowej technologii wytwarzania oraz pracy na napięciu 1.35 V. Godnym odnotowania faktem jest, że procesor ten był pierwszym CPU masowo wytwarzanym w wymiarze technologicznym 0.13 mikrona. Mowa o rdzeniu Ezra, w które właśnie wyposażone są testowane procesory (stąd literka "A" w nazwie dla odróżnienia ich od starszych wersji). Jądro procesora ma powierzchnię jedynie 52 mm2. Niski pobór mocy czyni C3 szczególnie przydatnym rozwiązaniem dla komputerów przenośnych. Producent podaje, że procesor umożliwia dwukrotne wydłużenie czasu pracy na bateriach. Co ciekawe, VIA C3 znajduje zastosowanie również w serwerach, a konkretnie cienkich maszynach o wysokości 1U, montowanych w szafkach rack 40U. My jednak przetestowaliśmy przydatność VIA C3 w komputerach typu desktop. Przydatność tą dobrze ilustruje poniższe zdjęcie:
Prezentuje ono fragment naszego zestawu testowego - jak widzicie pozbawionego wiatraka. Jest to naprawdę fajna sprawa, zwłaszcza po doświadczeniach z olbrzymimi wentylatorami pod Pentium 4 (Socket 423), którym bardzo łatwo połamać zapięcie (przekonałem się o tym osobiście) oraz z procesorami Athlon/Athlon XP, które po niedokładnym montażu systemu chłodzącego palą się w kilka sekund (tego udało mi się na razie unikąć, jednak nasz rednacz ma już na swoim koncie spalonego Durona 1 GHz :-)).
Pokreślmy, że procesor podczas wszystkich testów, również tych obciążających znacznie CPU, pracował w 100% stabilnie. Jak widać, zapewnienia o braku konieczności stosowania wiatraka okazały się prawdą. Co prawda radiator nagrzewał się, lecz nie aż tak bardzo, aby nie dało się go dotknąć. Niestety, wbudowana w C3 dioda termiczna różni się od tych stosowanych w procesorach Intela. Dlatego też, nie każda płyta główna potrafi ją odczytać. Z całą pewnością nie potrafi dostarczona przez VIA płyta ASUS CUV4X-V, stąd też nie mogę podać żadnej dokładnej temperatury.
Wbrew pozorom, hałas może być dużym problemem, zwłaszcza w miejscach, gdzie zgromadzone jest wiele komputerów (VIA jako przykład podaje pracownie szkolne i pomieszczenia biurowe). Co prawda i tak trudno wyeliminować go całkowicie (wentylator znajdujący się w zasilaczu), lecz dzięki zastosowaniu VIA C3 można go zmniejszyć do niezbędnego minimum. Jednocześnie, oferowana przez VIA C3 wydajność nie jest wcale taka zła.
"Jak to?" - mógłby ktoś spytać. Przecież z poprzednich rozdziałów wyraźnie widać, że jest wręcz przeciwnie. Zgoda, lecz w typowych zastosowaniach biurowych szybkość C3 jest całkowicie wystarczająca. VIA C3 być może nie nadaje się do grania w Quake III, lecz MS Office będzie chodził na nim całkiem sprawnie. To ostatnie sprawdziliśmy osobiście i subiektywne wrażenia były całkowicie pozytywne.
Płyty główne
Ważną sprawą są obsługiwane płyty główne. Procesory VIA C3 zamknięte są w obudowie z 370 nóżkami, zgodnej z Intelowską podstawką Socket 370. Oznacza to, że CPU możemy bez problemu zainstalować w większości płyt głównych pod procesory Celeron i Pentium III. Wśród obsługiwanych chipsetów VIA wymienia VIA693A, VIA694X, VIA694Z, PM133, PLE133, PL133, Pro266 (VIA Apollo 133), Intel 440BX, i810, i810E, i815, i815E, i815EP, SiS620 oraz SiS630E. Firma zaznacza jednak, że nie oznacza to, że chipset, który nie znalazł się na liście, nie będzie współpracował z VIA C3. Z całą pewnością kompletną nie jest także lista 120 płyt głównych, losowo wybranych i przetestowanych w laboratorium VIA. Listę tę możemy znaleźć pod adresem www.viatech.com/en/viac3/vml.jsp.
Specyfikacja technicza
Teraz trochę informacji czysto technicznych. Jak już napomknąłem, obecne dziś na rynku C3 wykonane są w technologii 0.13 mikrona i oparte są na rdzeniu Ezra. Ich standardowe napięcie jest - jak na to taktowanie - dość niskie i wynosi 1.35 V. Starsze procesory C3, bazujące na jądrze Samuel 2 pracowały na napięciu 1.5 V, a wykonane były w architekturze 0.15 mikrona. Procesory VIA C3 Ezra posiadają 128 kB pamięci podręcznej pierwszego poziomu oraz 64 kB pamięci podręcznej drugiego poziomu. Jest to pamięć rozłączna, co oznacza, że rzeczywiście jest jej 192 kB.
VIA C3 bezproblemowo obsługuje magistralę systemową 133 MHz. FSB 133 MHz jest z całą pewnością zaletą, zwłaszcza we współpracy z pamięciami PC133, gdyż gwarantuje ich synchroniczną pracę. Jak widać na powyższym obrazku, C3 obsługuje zarówno Intelowskie instrukcje MMX, jaki i AMD 3DNow!.
Skoro raz za razem wspominamy o niskim poborze energii, wypadałoby podać jakieś liczby. Oto one:
Widać wyraźnie, że w porównaniu z procesorami Intela, pobór energii jest średnio dwa razy niższy przy podobnym taktowaniu.
ASUS CUV4X-V
Chipset ProSavage PM133 i płyta główna ASUS CUV4X-V nie są co prawda głównymi obiektami dzisiejszych testów, ale wypadałoby wspomnieć o nich kilka słów. Płyta ASUS CUV4X-V wykonana jest w formacie ATX. Obsługuje FSB maksimum 166 MHz (ustawiane w BIOSie lub za pomocą przełączników DIP). Dostępny na niej kontroler HDD pracuje w standardzie ATA/66. Inne funkcje to m.in. Suspend-to-RAM, Hardware Monitoring oraz kodek AC'97.
Jak widać na powyższym zdjęciu, dostępnych jest pięć gniazd PCI, slot AGP Pro oraz współdzielony slot ISA/AMR. To ostatnie oznacza, że zamontować można na płycie albo kartę ISA albo AMR, nie zaś obie naraz. Jeśli natomiast chodzi o pamięci RAM, może być jej maksimum 1.5 GB. Obecne są trzy sloty DIMM (pod moduły pamięci SDR SDRAM PC133).
Przestrzeń wokół podstawki pod procesor nie oszałamia. Kondensatory mogą utrudniać montaż większych radiatorów, chociaż akurat przy VIA C3 nie powinno to mieć znaczenia. Żółta naklejka widoczna na slocie AGP Pro zabezpiecza przed nieprawidłową instalacją karty graficznej, gdyż karty AGP Pro są dłuższe od zwykłych AGP. Wydłużono je właśnie od przodu, co powoduje, że zwykłe karty graficzne AGP instaluje się dopiero "za naklejką". Widoczny na zdjęciu powyżej zielony radiator kryje mostek północny.
Po zdjęciu radiatora, oczom naszym ukazał się widok widoczny powyżej.
I jeszcze mała uwaga o stabilności płyty - nie jest z nią najlepiej. Podczas testów i instalacji różnych sterowników, zabawy kolejnymi benchmarkami etc., zaobserwowaliśmy kilka dziwnych zwisów, i to wcale nie podczas żadnych wymagających testów. Mała stabilność pracy charakteryzuje wiele płyt głównych, opartych na chipsetach zintegrowanych. W swoim czasie nasza redakcja zaopatrzona była w komputery oparte na układzie i810. Wrażenia były podobne - tzn. ze stabilnością było nie najlepiej. Porównując oba chipsety, dochodzę więc do wniosku, że pod tym względem wypadają one jednakowo źle.
Overclocking
Procesory VIA C3 mają dość duży zapas mocy, przy podkręcaniu ograniczany głównie przez inne komponenty komputera. Płyta ASUSa ma spore możliwości, jeśli chodzi o overclocking. Możliwa jest zmiana FSB i mnożnika zarówno przez BIOS, jak i przez przełączniki DIP. Regulacji poddać można również napięcie. Dla pamięci dostępna jest opcja FSB/RAM Ratio o wartościach 1/1 i 4/3. Zanim wzięliśmy się za podkręcanie, zadbaliśmy o lepsze chłodzenie, zakładając, że standardowy radiator nie wystarczy.
Profilaktycznie podniesione zostało napięcie do 1.6 V. Problem powstał przy próbie zmiany mnożnika. Najpierw nie powiodła się próba dokonania tego software'owo, przez odpowiednią opcję znajdującą się w programie WCPUID. Kolejna próba, czyli zmiana tego parametru w BIOSie również przyniosła wynik negatywny. Niestety, także zabawa DIP-switchami nie dała dobrych rezultatów. Nie wiem, czym było to spowodowane, czy jest to cecha płyty, czy też jest to kwestią zablokowanego mnożnika w procesorze. W każdym razie, musieliśmy pozostać przy mnożnikach domyślnych.
Z tego właśnie powodu, na chwilę zainstalowaliśmy procesor VIA C3 933A MHz (7 x 133). Maksymalną uzyskaną przez nas stabilną częstotliwością było 1085 MHz przy FSB 155 MHz. Przy większych częstotliwościach magistrali systemowej, komputer nie był stabilny, nawet przy obniżonej do 3/4 szybkości pamięci RAM. Przy FSB 166 MHz w ogóle się nie uruchamiał. Tak naprawdę wątpliwe jest, aby ktokolwiek podkręcał swoje VIA C3. Traci się przecież wtedy główny atut procesora, czyli bezszumną pracę. Dlatego też, o o/c piszemy jedynie dla formalności.
Savage4
O wydajności Savage4 mieliście okazję się przekonać czytając rozdział "Oj, wolno!". Po zakończeniu testów zacząłem się zastanawiać, czy dobrze zrobiłem porównując wbudowane w PM133 jądro grafiki z GeForce2 MX. Dla Savage4 godnym przeciwnikiem byłaby chyba raczej karta TNT2, najlepiej w wersji M64 (czyli z 64-bitową magistralą pamięci). Jednak przeważyła chęć skonfrontowania Savage4 z jedną z najpopularniejszych w tej chwili kart graficznych na rynku. Wydajność wydajnością, jak z nią jest i jak źle, widać w wymienionym powyżej rozdziale. Chciałbym jednak dorzucić trochę informacji o wrażeniach subiektywnych. Chociażby o jakości obrazu - nie jest on idealny. Mocno odbiega od używanych przeze mnie ostatnio Creative GeForce3 Ti 200, Creative GeForce2 GTS oraz RADEON 8500LE. Szczególne zastrzeżenia dotyczą kolorów - biel jest brudna, a kolory mało nasycone.
Jeszcze gorzej wygląda kwestia sterowników. Na standardowych driverach z Windows XP występowały drobne błędy w wyświetlanym obrazie w 3DMark2001. Co gorsza, benchmark każdorazowo zacinał się na jednej ze scen. Sterowniki ściągnięte ze strony producenta płyty tylko pogorszyły sprawę - 3DMark2001 przestał się zacinać, lecz kolejne sceny programu przynosiły coraz większy chaos na ekranie. Drivery pobrane ze strony VIA też sprawiały problemy. W końcu okazało się, że jedyne sterowniki do ProSavage4 PM133, które pozwalają na normalne działanie 3DMark2001 znajdują się na serwerze S3 Graphics. To jednak nie koniec niemiłych przygód z ProSavage.
Kolejne związane są z Vulpine GLmark. Program ten uparcie odmawiał uruchomienia się w trybie pełnoekranowym, na każdych z czterech przeze mnie posiadanych sterowników. Rozumiem, że chipset ten nie jest przeznaczony do gier, lecz inną sprawą jest szybkość, a inną stabilność. Jeśli GLmark za każdym razem zacinał komputer, podobny problem może pojawić się też przy innych programach. Stąd też, należy to uznać za duży minus tej konstrukcji. Kolejna sprawa związana z Savage4 - chip ten obsługuje maksymalnie rozdzielczość 1280x1024 przy 16-bitowym kolorze oraz 1024x768 przy 32-bitowym kolorze. Stąd też niemożność zaprezentowania wyników w rozdzielczości 1280x1024 przy 32-bitowej palecie barw. Jądro grafiki wbudowane w ProSavage nie posiada własnej pamięci. Oznacza to, że musi korzystać ze zwykłego RAM. W BIOSie dostępne są dwie opcje, umożliwiające przydzielenie na ten cel 8 lub 32 MB RAM. W naszych testach skorzystaliśmy z tej drugiej możliwości. Właśnie to był jeden z dwóch powodów (oprócz Windows XP) dla których zdecydowaliśmy się na testy z 256 MB RAM, a nie ze 128 MB RAM, co byłoby wielkością typową dla konfiguracji low-end. Przecież przy 128 MB RAM i przydzieleniu 32 MB karcie graficznej, dla systemu zostałoby 96 MB - zdecydowanie za mało.
Na zakończenie
VIA C3 nie jest procesorem dla przeciętnego użytkownika. Jego wydajność w typowych domowych zastosowaniach, takich jak gry, multimedia, etc. nie jest wystarczająca i do takich celów z całą pewnością nie można go polecić. VIA C3 jest produktem niszowym, przeznaczonym do bardzo specyficznych, wąskich zastosowań. Jego główną zaletą jest brak konieczności stosowania aktywnego systemu chłodzącego. Stąd też tytuł naszej recenzji.
Oczywiście, jak już zostało wspomniane, C3 podobno doskonale sprawdza się w notebookach i thin serwerach. "Podobno", gdyż my przecież testowaliśmy C3 jedynie pod kątem przydatności w komputerze typu desktop. Podsumowując, C3 sprawdzi się tam, gdzie brak hałasu ma podstawowe znaczenie, w różnego rodzaju instytucjach, biurach, czy chociażby w domowych komputerach, które muszą być włączone całą dobę (chodzi np. o routery sieci lokalnej). A więc niestety, dla większości osób, AMD i Intel to wciąż jedyne alternatywy.
Zalety
- Praca na samym radiatorze
- Korzystanie ze standardowego Socket 370
Wady
- Bardzo niska wydajność
Do testów dostarczył:
VIA Technologies, Inc. www.viac3.pl E-mail: info@viac3.com.pl