Oczywiście jeszcze bardziej klasyczne są gry tekstowe, takich tuzów klasyki jak Infocom, Level 9, Magnetic Scroll czy Legend Entertainment, lecz one z kolei stanowią zamknięty już rozdział w historii (choć nadal powstają nowe gry w tym gatunku). Po drugie, zwyczajowo narzeka się, iż gry przygodowe zakończyły się podobnie jak właśnie wspomniane gry tekstowe. Faktem jest, iż od czasów przepysznych Grim Fandango i Gabriel Knight 3 nie wyszło nic równie dobrego, nowatorskiego i intrygującego. Lecz bynajmniej! Nowe gry przygodowe ciągle się ukazują, co więcej, ostatnio dzięki wydawcy The Adventure Company, jakby więcej i jakby coraz lepsze. Wyrosła nam zdaje się po Sierra i Lucas Arts, współczesna i klasyczna zarazem stajnia gier przygodowych. Dlatego też nie będzie “po trzecie”...

Klasyczna współczesna gra przygodowa

Jak coś może być i współczesne, i klasyczne zarazem? Oczywiście może, ponieważ każda rzecz posiada wiele aspektów, z których każdy może sobie wybrać te, które go najbardziej interesują. Przez “współczesność” w grach przygodowych rozumiem warstwę techniczną. Wystarczy porównać sobie, dla przykładu, Monkey Island II z The Longest Journey. I tu i tu grafika tła 2D, ale w nowszych grach korzysta ona z różnych dobrodziejstw kart 3D. Od renderowanych postaci do różnych efektów graficznych. Współczesna gra przygodowa wygląda po prostu ślicznie – cykl Syberia, Black Mirror, Moment of Silence – by podać kilka przykładów wizualnych rozkoszy dla oka. Nawet ręcznie rysowany Runaway The Road Adventure korzysta z wysokiej rozdzielczości i mnóstwa kolorów. Z kolei przez “klasyczność” rozumiem korzystanie z prostych idei Lucas Artsowego SCUMM-a. Czyli prostego interfejsu użytkownika, dobrze już sprawdzonego i wygodnego. Oczywiście każda gra posiada swoją specyficzną mutację, ale zawsze ona usadowiona jest na osi „wskaż i kliknij”. Klasyka oznacza dobrze znane rozwiązania, które wywołują miłe poczucie swojskości. Być może gry przygodowe stanowią zamknięty światek rozwiązań? Jeżeli idzie o stronę techniczną, mogę się z tym zgodzić. Ale jeżeli mówimy o fabule...