X-Micro Mini DisGo to niewielkie, aluminiowe pudełko, z gumowym wykończeniem na krawędziach. Wymiary: 9,7 × 6 × 0,9 cm; waga: 79 gram. Na jednej z krawędzi umieszczono gniazdo mini USB oraz diodę. Ta swieci się na zielono, gdy urządzenie jest włączone oraz mruga na czerwono, gdy trwa zapis lub odczyt danych. Mini DisGo do komunikacji z komputerem wykorzystuje interfejs USB 2.0, z którego także czerpie zasilanie. To duża zaleta nad 3,5-calowymi, zewnętrznymi dyskami twardymi, które wymagają dodatkowych zasilaczy.
W zestawie znajduje się krótki kabelek USB (zakończony z jednej strony dużym wtykiem USB, z drugiej mini USB), a także czarny pokrowiec, chroniący obudowę Mini DisGo przed zarysowaniem. Jest także lakoniczna instrukcja obsługi. Dłuższej nie potrzeba - przy tego typu urządzeniu nie byłoby o czym pisać.
Testowane urządzenie wyposażono w 1,8-calowy dysk twardy Toshiba MK2006GAL o pojemności 20 GB (4200 RPM, bufor 512 kB). Dostępne są też odmiany Mini DisGo z napędami o pojemności 5, 10, 30 lub 40 GB.
Podłączamy
System Windows XP rozpoznaje napęd Mini DisGo bez konieczności instalowania jakichkolwiek sterowników. Podłączamy urządzenie do portu USB i po chwili pojawia się ono jako dodatkowy napęd w Moim komputerze. Natychmiast możemy rozpocząć transfer danych.
A ten przebiega bardzo sprawnie: zapis pliku 450 MB zajmuje zaledwie 25 sekund, podobnie skopiowanie tego pliku na dysk twardy. Dla porównania zmierzyliśmy czas zapisu dla nośnika typu pendrive X-Micro 512 MB USB 2.0, a wynik pomiaru to 49 sekund zapis i 47 sekund odczyt. Dla karty pamięci Secure Digital (SD) 1 GB Kingston Elite Pro 50x czasy były jeszcze dłuższe: zapis 1 minuta i 15 sekund, odczyt 1 minuta i 5 sekund. Natomiast karta pamięci CompactFlash (CF) Kingston Elite Pro 2 GB, którą wykorzystujemy w naszym redakcyjnym aparacie cyfrowym, zapisywała testowy plik aż 2 minuty i 55 sekund, natomiast skopiowanie pliku z karty na dysk twardy zajęło 2 minuty i 44 sekundy. Jak widać, dysk Mini DisGo radzi sobie bardzo dobrze na tle popularnych, przenośnych nośników danych.
Przeprowadziliśmy także testy programem HD Tach RWJ, z których wynika, że X-Micro Mini DisGo to najszybszy przenośny nośnik danych w swojej "kategorii wagowej", uzyskujący transfer na średnim poziomie prawie 15 MB/s (dochodzący nawet do 18 MB/s przy odczycie z pierwszych sektorów dysku). Dla porównania pendrive X-Micro 512 MB uzyskał wynik 10,7 MB/s (średnio), karta SD 1 GB - niecałe 8 MB/s, a karta CF 2 GB - zaledwie 3 MB/s! Chociaż Mini DisGo wypadł na tle swych konkurentów rewelacyjnie, to jednak pamiętajmy, że dyszczek jest znacznie wolniejszy od typowych dysków twardych w naszych komputerach. Przykładowo, dysk Samsung 250 GB 7200 RPM przesyła dane ze średnim transferem 63 MB/s!
Wnioski końcowe
Musimy przyznać, że Mini DisGo to jeden z naszych ulubionych produktów. Pudełeczko jest naprawdę malutkie, a waży tyle, co lekki telefon komórkowy. Mieści się w kieszeni od koszuli, nie defasonując jej przy tym. Wysoka pojemność (w porównaniu do popularnych nośników typu pendrive) ułatwia przenoszenie między komputerami dużych ilości danych, rzędu kilku gigabajtów. Wydajny interfejs USB 2.0 umożliwia szybkie transfery danych z i do urządzenia.
Co nam się nie podoba? Po pierwsze, konieczność użycia kabelka USB. Szkoda, że wtyczka USB nie została jakoś zintegrowana w urządzeniu. Chociaż miejsca nie ma zbyt wiele, dałoby się to rozwiązać. Poniżej zamieszczamy przykład tego, co mamy na myśli:
Wystarczyłoby wtedy przenosić ze sobą tylko sam dyszczek, a tak trzeba zawsze pamiętać o zabraniu kabelka USB.
Niektórzy mogą także narzekać na brak funkcji OnTheGo umożliwiającej np. transfer zdjęć bezpośrednio z aparatu cyfrowego na dysk twardy Mini DiscGo. Niestety miłośnicy fotografii cyfrowej będą musieli posłużyć się komputerem, by zrzucić fotki z karty w aparacie na dysk X-Micro.
Mini DiscGo jest produktem niestety trudno dostępnym w Polsce. Nie udało nam się go znaleźć w żadnym polskim sklepie, chociaż na Allegro w tej chwili można nabyć model 30 GB w bardzo atrakcyjnej cenie 350 złotych (niestety zdaje się, że sprzedawca ma tylko jedną sztukę). W amerykańskich sklepach - na przykład tutaj - model 30 GB kosztuje 200 USD (około 660 złotych), a wersja 20 GB - 170 USD (560 złotych).
Zalety
- Bardzo kompaktowe rozmiary i waga
- Szybki transfer danych
- Wysoka pojemność
- Zasilanie bezpośrednio z gniazda USB
Wady
- Brak zintegrowanego kabelka
- Brak funkcji OnTheGo
Do testów dostarczył:
Cena: w USA około 560 złotych za wersję 20 GB i 660 złotych za wersję 30 GB; w Polsce produkt bardzo trudno dostępny