Kilka słów o rzadkim gościu w naszym laboratorium. Pentium 4 Extreme Edition to w rzeczywistości zaadoptowany na potrzeby stacji roboczych procesor serwerowy, sprzedawany dotychczas pod handlową marką Xeon MP. Xeon MP przeznaczony jest do obsługi serwerów z więcej niż dwoma procesorami i oparty jest na jądrze Northwood wzbogaconym o pamięć podręczną trzeciego poziomu o wielkości 2 MB. Jednak wciąż jest to układ wytwarzany w procesie technologicznym 0,13 mikrona, a więc przy wysokiej częstotliwości pracy wydzielający duże ilości ciepła. Pentium 4 Extreme Edition na razie nie obsługuje instrukcji SSE3, jednak nie jest to poważna wada, bowiem na palcach jednej ręki można policzyć aplikacje, które z tego rozszerzenia potrafią skorzystać. Najważniejsze parametry układu zostały zebrane w poniższej tabelce.
Ostatnio Intel zapowiedział także rozpoczęcie sprzedaży układu Pentium 4 Extreme Edition o częstotliwości 3,46 GHz, który korzysta z przyspieszonej do 266 MHz magistrali. Wkrótce zaprezentujemy także test tego procesora.
Ekstremalny komputer Vobis
Komputer firmy Vobis dostarczony do naszej redakcji zamknięty był w czarnej obudowie z nalepką firmy 4MAX. Jednak sama obudowa należy do zupełnie innej klasy niż ta, z którą mieliśmy do czynienia w przypadku poprzedniego testu komputera. Przede wszystkim jej boczna ścianka nie jest przezroczysta, a w dodatku jest wiotka i pozostawia wrażenie pewnej tandetności.
Obudowa Thermaltake Tsunami Dream jest bardzo elegancka. Jednak dość ciężko utrzymać ją w czystości.
Również czarny, błyszczący kolor obudowy powoduje to, że ciężko jest ją utrzymać w czystości. Komputer ten pozbawiony został również takich wynalazków, które pozwalają na regulację szumu wentylatorów i kontrolę temperatury panującej wewnątrz urządzenia.
Po otwarciu przednich drzwi obudowy zyskujemy dostęp do wszystkich wymiennych nośników pamięci, ale także do włącznika oraz przycisku reset.
Co gorsza, złącze dla podłączenia słuchawek i mikrofonu oraz urządzeń z interfejsem USB i FireWire zostały przeniesione z przedniej części obudowy na jej górę. Powoduje to, że łatwo z nich skorzystać jedynie wtedy, gdy komputer stoi na podłodze, ale nie pod biurkiem. W każdym innym przypadku nie jest to wygodne rozwiązanie. Pewnym urozmaiceniem obudowy Tsunami Dream są natomiast dwie schowane, niebieskie diody, które rzucają poświatę na pofalowaną zewnętrzną część drzwiczek. Warto natomiast docenić, że Vobis zdecydował się na instalowanie czytnika kart pamięci obok stacji dyskietek. Jego koszt jest niewysoki, a urządzenie od razu zapewnia lepszy komfort przy codziennej pracy np. fotoamatora. Miejmy nadzieję, że doczekamy się wreszcie obsługi takich pamięci przez BIOSy płyt głównych, dzięki czemu możliwe będzie uruchamianie z pamięci flashowych systemu operacyjnego bądź ładowanie sterowników w czasie instalacji Windows.
Pod specjalną, dość rachityczną klapką umieszczoną w górnej części obudowy znajdziemy powielone złącza dla mikrofonu, słuchawek oraz urządzeń USB i FireWire. Nie jest to jednak najwygodniejsze rozwiązanie, bo dostęp do nich jest utrudniony.
Podniesienie klapki wymaga naciśnięcia jej w przedniej części celem odblokowania zaczepu.
W samej obudowie warto natomiast docenić możliwość instalacji dużej liczby urządzeń pamięci masowej (4 × 5,25", 5 × 3,5") oraz wygodne w użyciu rozwiązanie umożliwiające montaż i demontaż kart rozszerzeń bez użycia śrubokręta. Ponieważ zastosowany procesor wydziela dużą ilość ciepła, konstruktorzy z firmy Vobis zastosowali wiatrak o średnicy 12 cm, którego pracy nie da się nie słyszeć. Dodatkowo, sam procesor chłodzony jest radiatorem wykorzystującym rurki przewodzące ciepło, wspomaganym przez skuteczną turbinę.
Wnętrze komputera jest dość uporządkowane i przestronne. Zapewnia dobry przepływ powietrza, co pomaga utrzymać hałas w ryzach.
Podstawą komputera jest nowoczesna płyta główna Gigabyte 8I925X-G, zbudowana na układzie sterującym Intel i925X. Pozwala ona na zamontowanie czterech modułów pamięci DDR2, zawiera złącze PCI Express x16, dwa złącza PCI Express x1 oraz dwa tradycyjne złącza PCI. Radiator zamontowany na mostku północnym chłodzony jest pasywnie.
Wydajny procesor wymaga odpowiedniego chłodzenia. W komputerze Vobis zastosowano wentylator Gigabyte 3D Rocket Cooler
Płyta główna w wersji wykorzystanej w komputerze pozbawiona jest możliwości zainstalowania dodatkowego modułu regulującego zasilanie procesora, nie zawiera także drugiego kontrolera Serial ATA. Jednak dzięki układowi ICH6R możliwe jest tworzenie tanich i wydajnych macierzy RAID 0, 1. Więcej o tym mostku możecie przeczytać w artykule "Roszady w kolejce, czyli dyski ATA z technologią NCQ".
Tył komputera nie wyróżnia się żadnym niestandardowym rozwiązaniem. Zwraca uwagę jedynie szeroki i wygodny włącznik zasilania.
Za generowanie obrazu odpowiedzialna w testowanym komputerze jest karta graficzna z układem GeForce 6800 GT z 256 MB pamięci i złączem PCI Express. Jest to karta o takich samych parametrach, jak zastosowana w opisywanym przez nas komputerze 4MAX, dzięki czemu będziemy mogli bez problemu porównać wydajność tych dwóch komputerów.
Na potrzeby testów wyjęliśmy kartę tunera telewizyjnego oraz podmieniliśmy dysk Samsung na dwa dyski WD Raptor działające w macierzy RAID 0.
Przystępując do naszych testów zainstalowaliśmy Windows XP Professional w wersji angielskiej ze zintegrowanym drugim zbiorem poprawek (SP2). Następnie zainstalowaliśmy sterowniki do karty sieciowej, do układu dźwiękowego, do chipsetu (w wersji 6.2.1.1001) oraz do karty graficznej (ForceWare 66.93). Następnie zainstalowaliśmy najnowszą wersję Intel Application Accelerator oraz pobraliśmy wszystkie krytyczne poprawki do systemu operacyjnego. Aha. Aby nie faworyzować komputera 4MAX, podmieniliśmy system dyskowy - zamiast standardowo montowanego dysku Samsung o pojemności 160 GB zastosowaliśmy macierz z dwóch dysków WD Raptor 10 tys. obr./min. Taka zmiana nie powinna wpływać na osiągi, ale zdecydowanie skraca czas przeprowadzenia testów, głównie na skutek szybszej instalacji oprogramowania ;-) oraz skrócenia czasu ładowania się systemu operacyjnego. Jedyna różnica - poza producentem karty graficznej to zastosowane złącze - w 4MAKSIE mieliśmy do czynienia z kartą AGP 8x, w Vobisie jest to PCI Express x16.
Rzadko obecnie spotykana możliwość zablokowania dostępu do włącznika zasilania i pamięci masowych.
Testy syntetyczne
Jak zwykle, ocenę wydajności komputera zaczynamy od jego optymalnego skonfigurowania w BIOSie i sprawdzenia osiągów za pomocą wybranych, obiektywnych testów syntetycznych. Na początek mała uwaga ogólna - wszystkie wykresy sortowane są od wyniku najlepszego do najgorszego. Jeśli krótszy słupek znajduje się u góry, to znaczy, że "mniej=lepiej" :-).
Dla ułatwienia rozróżnienia komputerów słupki określające ich wydajność są w barwach klubowych producenta procesora - odpowiednio dla Vobisa jest to kolor niebieski, dla 4MAX - zielony.
Cachemem to test działający najlepiej w czystym DOSie. Pozwala więc ocenić wydajność procesora, chipsetu i pamięci z pominięciem sterowników dla Windows.
Wg tego testu Athlon 64, dzięki wbudowanemu kontrolerowi pamięci o zredukowanych opóźnieniach zapewnia znacznie szybsze przesyłanie danych z i do pamięci oraz krótsze czasy dostępu. Możemy spodziewać się, że w większości testów aplikacyjnych przyniesie to znaczną korzyść pracującemu z niższą częstotliwością procesorowi. Na prezentowanych wykresach widać, że Cachemem nie zarejestrował obecności pamięci podręcznej trzeciego poziomu w procesorze Pentium 4 Extreme Edition. Przy bardziej szczegółowej analizie można dostrzec jej wpływ na skrócenie opóźnień przy dostępie do kolejnych bloków danych o wielkości pomiędzy 512 KB a 2048 KB, co nie jest prezentowane na tych wykresach.
Starusieńki ScienceMark 2 wciąż nie doczekał się ostatecznego ukończenia. Pozwala jednak ocenić wydajność komputerów w zastosowaniach numerycznych. Zawiera także testy, które dublują pomiary Cachemema. Jednak w jego przypadku wyraźnie widać wpływ obecności pamięci podręcznej trzeciego poziomu na szybkość odczytu danych z cache L2. Z tego wynika pierwsze zwycięstwo Pentium 4 Extreme Edition nad Athlonem 64 FX-55.
Grupa testów praktycznych, w których rozwiązywane są konkretne problemy. Tutaj wyraźnie widać 20-30 procentową przewagę FX-55 nad P4EE.
Mnożenie macierzy to jedna z operacji, do których przydaje się wykorzystanie zestawu instrukcji SSE lub SSE2 (dla liczb o podwójnej precyzji). Bez ich użycia lepszy okazuje się co prawda Athlon 64 FX-55, jednak ich wykorzystanie w dwóch na trzy przypadki pozwala odzyskać palmę pierwszeństwa układowi Pentium 4 Extreme Edition 3,4 GHz.
Ostatni test syntetyczny, którym się posługujemy, to opensource'owy COSBI OSMark. Dzięki temu, że jego kod jest publicznie dostępny, istnieje możliwość zweryfikowania jego obiektywizmu. Co ciekawe, o ile różnica pomiędzy wykazaną przez ten test wydajnością komputerów jest stosunkowo niewielka, o tyle przy pomiarze szybkości pamięci oraz jednostki zmiennoprzecinkowej Athlon 64 FX-55 okazuje się być blisko dwukrotnie szybszy od konkurenta. Wygląda więc na to, że test ten nie wykorzystuje w pełni możliwości instrukcji typu SIMD, dzięki którym Pentium 4 znacznie przyspiesza.
PCMark04
To test na poły syntetyczny, w praktyce wykorzystujący kawałki rzeczywistych aplikacji.
W głównych wskaźnikach wydajności PCMark04 prawie zawsze wygrywa Pentium 4 Extreme Edition. Jedynie test pamięci pokazuje przewagę Athlona 64, choć różnica tu jest znacznie mniejsza, niż w innych testach. Co ciekawe, test wydajności graficznej wg PCMark04 wypada o 10 proc. lepiej na korzyść Pentium 4, czego nie udało nam się potwierdzić w żadnej innej aplikacji. Co do różnicy w szybkości działania podsystemu dyskowego można się również zgodzić z wynikami, choć należy pamiętać, że macierz w obu przypadkach zbudowana była z różnych dysków.
Poniżej prezentujemy wynik poszczególnych składników testu wydajności procesora, a na końcu przedstawimy krótką analizę wskazań PCMark04.
Dość ciekawy wynik, bo inne testy związane z szyfrowaniem danych (choćby AES Encryption z ScienceMark 2.0) ujawniają wręcz przeciwne wyniki.
W teście dekompresji plików podejrzewamy wpływ wydajniejszego podsystemu dyskowego, mimo tego jednak różnica wydaje się zbyt duża jak na test procesora.
Obróbka obrazu - na razie nie możemy ocenić wyniku, bowiem musimy przeprowadzić dodatkowe testy. Wydaje się jednak, że uzyskane wyniki nie są za bardzo przekłamane.
Z kolei sprawdzanie gramatyki, które pokazuje blisko 50-procentową przewagę Athlona 64 FX-55 powinno być co najmniej zbliżone na obydwu komputerach. Jest to test, w którym powinien się wykazać rozbudowany system przewidywania skoków i rozgałęzień zastosowany w Pentium 4. Możliwe jednak, że mimo jego znacznego zaawansowania, długi potok Pentium 4 nie sprawdza się w takich zastosowaniach.
Rozszyfrowywanie plików na Pentium 4 Extreme Edition okazuje się lepsze, niż na Athlonie 64 FX-55, jednak duża przewaga jest dość zastanawiająca.
Kodowanie dźwięku okazuje się o ponad 10 proc. wydajniejsze na Athlonie 64 FX-55 niż na Pentium 4 Extreme Edition 3,4 GHz. Spodziewalibyśmy się raczej porównywalnych osiągów.
Kodowanie do WMV oraz do DivX obydwa procesory realizują ze zbliżoną wydajnością. To akurat chyba jeden z bardziej rzetelnych wyników, który potwierdzi się w naszych kolejnych testach.
Po zakończeniu testów syntetycznych i analizie wyników trudno stwierdzić wyraźną przewagę jednego procesora (bądź komputera) nad drugim. Za całe zamieszanie odpowiedzialny jest PCMark04, który wprawdzie znacznie lepszy od swojego poprzednika, również czasem prezentuje zaskakujące wyniki. Pora więc zabrać się za rzeczywiste...
SYSmark 2004
Głównym testem, który sprawdza wydajność w aplikacjach pakietu biurowego Microsoft Office oraz innych najpopularniejszych w swoich kategoriach produktach jest BAPCo SYSmark 2004.
... okazuje się bowiem, że w dotychczas tak podnoszonym przez zwolenników Intela tworzeniu treści multimedialnych to Athlon 64 FX-55 okazuje się mieć 2-procentową przewagę...
... która jest "rekompensowana" przez aż 8-procentową przewagę w aplikacjach biurowych. Wyraźnie widać w tej części wpływ ogromnej pamięci podręcznej trzeciego poziomu.
Także w pozostałych testach zwycięża już P4EE
Ciężko stwierdzić, w jaki sposób wyznaczane są wskaźniki communication oraz data analyzis, jednak prezentują one zdecydowaną przewagę - odpowiednio 20 oraz 5-procentową topowego produktu z pod niebieskiego sztandaru. Szkoda, że począwszy od wersji 2001 BAPCo SYSmark nie prezentuje czasów wykonania skryptów w poszczególnych aplikacjach, a jedynie ogólne wyniki, które nie są dobrze objaśnione. Z tego powodu sięgamy również po inne testy.
Aplikacje samodzielne
DivXEncoderBenchmark potwierdza wyniki osiągnięte w PCMark04 przy kodowaniu filmów. Co jednak ciekawe, bez uwzględnienia operacji dyskowych Pentium 4 Extreme Edition okazuje się lepszy, mimo że wykorzystanie słabszego kontrolera dyskowego powinno ten wynik odwrócić.
Aby Was nie zanudzać, wybraliśmy tylko dwa skrajne przykłady wyznaczenia liczby Pi z dużą dokładnością. Zarówno dla 1 miliona jak i 16 milionów cyfr topowy Athlon 64 pokonuje o 15 do 20 proc. rywala.
Kompresja pliku tekstowego o objętości około 20 MB trwa o 20 proc. krócej na Pentium 4 Extreme Edition.
Jednak benchmark wbudowany w kompresor WinRAR 3.41 ukazuje 60-procentową przewagę Athlona 64 FX. Dziwi zatem trochę aż 45-procentowa przewaga P4EE nad Athlonem w teście kompresji w PCMark04.
Generowanie rzeczywistości
Jednym z najbardziej obciążających i przydatnych w praktyce zadań jest modelowanie rzeczywistości. Służą do tego specjalne aplikacje, z których jedna - 3ds max w wersji 6 - jest silnie zoptymalizowana dla procesorów Pentium 4, druga - POV-Ray 3.6 zdecydowanie lepiej wypada na procesorach AMD Athlon. Warto pamiętać, że ta ostatnia aplikacja dostępna też już jest w wersji 64-bitowej, co pozwala jej na przyspieszenie działania nawet o 20 proc.
Spośród testowanych sześciu scen w czterech lepszy okazuje się Pentium 4 Extreme Edition 3,4 GHz, przy czym różnice szybkości renderowania są w tych testach na poziomie 1-5 proc. W pozostałych dwóch scenach wygrywa Athlon 64 FX-55, przy czym jego przewaga wynosi od 7 do 26 proc.
Można powiedzieć, że w 3ds max 6 jest remis z bardzo lekkim wskazaniem na Athlona 64 FX-55, wynikającym z krótszego sumarycznego czasu wygenerowania tych scen (1055 zamiast 1059 sekund).
Natomiast wbudowany w program benchmark pokazuje 10-procentową przewagę Athlona 64 FX-55.
Wygląda więc na to, że po zoptymalizowaniu aplikacji Virtual Reality lepszy okazuje się najszybszy Athlon 64. Dodatkowo, jego wydajność można zwiększyć poprzez przeniesienie aplikacji do Windows XP x64, którego beta jest od dawna dostępna do pobrania za darmo ze stron Microsoftu.
SPECviewperf 8
To kolejny test, który prezentuje wyniki na podstawie czasu wykonania pewnego zadania w rzeczywistej aplikacji. W najnowszej edycji składa się on z ośmiu składników.
Spośród wszystkich 8 składników testu, procesor Intela okazuje się lepszy tylko w jednym, przy czym różnica wynosi około 4 proc. W dwóch testach oba procesory prezentują zbliżone osiągi, zaś w pięciu układ AMD wygrywa od 5 do blisko 50 proc. Dość jednoznacznie można więc uznać zwycięstwo Athlona 64.
Testy graficzne
Syntetyczne testy graficzne przygotowywane głównie przez Futuremark (wcześniej MadOnion), służą bardziej do oceny kart graficznych. Jednak jeśli korzystamy ze zbliżonych kart graficznych na różnych platformach, możemy porównać wydajność tych platform.
3DMark2001 pokazuje znaczną przewagę Athlona 64, co wynika częściowo z tego, że procesor ten lepiej wykonuje stare aplikacje niż konkurent.
W AquaMark 3 również lepszy okazuje się Athlon 64, choć różnica jest już znacznie mniejsza, niż w starym 3DMark2001.
Z kolei 3DMark03 pokazuje dużą przewagę procesora AMD, ale tylko w teście procesora. Na wynik ogólny nie znajduje to żadnego przełożenia.
I wreszcie 3DMark05 - wynik ogólny lepszy o 40 proc. na Athlonie 64 FX w porównaniu do Pentium 4 Extreme Edition trudno uznać za rzeczywisty.
Podsumowując syntetyczne testy graficzne nie mamy problemu ze wskazaniem zwycięzcy. FX-55 rozkłada na łopatki Extreme Edition w stopniu, którego byśmy się nie spodziewali.
Gry
Kultowy, acz wiekowy benchmark graczy - Quake III Arena niemal zawsze pokazuje przewagę Athlona, jednak różnica nie jest nigdy znacząca. Po prostu algorytmy wykorzystane przez jego twórców nie są w stanie wykorzystać pełnych możliwości współczesnych kart graficznych połączonych z najnowszymi procesorami.
Również poczciwy Serious Sam: The Secound Encounter od zawsze czuł się na procesorach AMD jak ryba w wodzie. Stąd ponad 40-procentowa przewaga.
Unreal Tournament 2003 także działa szybciej od 20 do 30 proc. na komputerach z procesorami spod znaku zielonej strzałki.
Microsoft Halo - w niskiej rozdzielczości nieznacznie lepszy jest Athlon, w wysokiej sytuacja się odwraca.
Symulator lotu śmigłowcem - Comanche 4 - pozwala na uzyskanie ponad 10 proc. więcej klatek na sekundę na komputerze 4MAX z procesorem AMD.
Gra, która poruszyła w tym roku wiele osób - Far Cry 1.3. Jej miłośnikom można zdecydowanie polecić Athlona 64 FX-55, który o ponad jedną trzecią pokonuje flagowy okręt Intela.
Doom 3 to jedna z najbardziej wyczekiwanych gier 2004 roku. Choć różnica pomiędzy obydwoma platformami jest mniejsza niż w przypadku Far Cry, to i tak sięga blisko 20 proc. w wyższej rozdzielczości na korzyść FX-a. W niższej rozdzielczości - bardziej nadającej się do testowania procesorów, mniej zaś do grania, przewaga ta wzrasta do ponad 25 proc.
Podsumowując - zapaleni gracze, jeśli tylko dysponują odpowiednią gotówką, stoją przed najmniejszym dylematem. Poza FX-55 świat dla nich nie musi istnieć ;-).
Java
Ostatnia część naszych testów przeprowadzana jest po instalacji wirtualnej maszyny Javy w wersji 1.5 pobranej ze strony Sun Microsystems. Po bliskiej współpracy pomiędzy tą firmą i AMD mamy prawo spodziewać się, że aplikacje Javy będą lepiej działać na komputerach wyposażonych w Athlony 64. Ponieważ jednak praktycznie nie istnieje alternatywa dla rozwiązania Suna (Java jest tylko jedna ;-)), prezentujemy wyniki testu obliczeniowego SciMark 2.0 przeprowadzonego na obydwu komputerach.
W przypadku niewielkich danych, szybkość działania JVM na procesorze AMD jest ogólnie o około 56 proc. większa, niż po zastosowaniu procesora Intela.
Przy zwiększeniu objętości danych przewaga Athlona nieco się zmniejsza, jednak wciąż sięga 40 proc. To bardzo dużo.
Pingwin pod pełną parą
Kolejne serie pomiarów dotyczą testów wykonywanych za pomocą benchmarków uniksowych, działających w systemie SUSE Linux Professional 9.2. Ponieważ od dawna są dostępne liczne dystrybucje Linuksa działające na procesorach x64, wyniki osiągnięte na komputerze z procesorem Intel Pentium 4 Extreme Edition możemy porównać z Athlonem 64 FX-55 działającym zarówno w systemie 32-, jak i 64-bitowym, w którym można liczyć na pełne wykorzystanie jego możliwości. Na początek prosty test Ubench 0,32, który podaje dwa ogólne wyniki dotyczące wydajności procesora i pamięci RAM. To jeden z nielicznych testów, który uruchamia kilka wątków, dzięki czemu procesory z HyperThreadingiem wykazują stuprocentowe obciążenie. Nawiasem mówiąc, po wyłączeniu HT (czyli na "połówce" procesora) obciążenie także wynosi 100 proc., a zmierzona wydajność spada o około 14 procent. To jest właśnie różnica, jaką w tym przypadku daje HT – nie jest ona wielka, ale wystarcza do tego, by w systemie 32-bitowym procesor Intela uzyskał wyraźnie lepszy wynik, niż AMD. Jednak Ubench potrafi też dobrze wykorzystać zalety systemów 64-bitowych, a w takich warunkach Athlon 64 jest nie do pokonania, co widać na poniższym wykresie.
Komputer z procesorem Intela osiągnął też dobry wynik ogólny w przypadku pamięci RAM – jest on minimalnie lepszy niż w przypadku Athlona 64 działającego pod kontrolą 64-bitowego Linuksa. Zapewne wpływa na to duża pamięć cache L3.
Test Nbench 2.2.1 podaje zarówno ogólne wskaźniki wydajności procesora i pamięci, jak i wyniki szczegółowe. Wyniki ogólne są w przypadku Intel Pentium 4 EE wyraźnie słabsze niż w przypadku Athlona 64 działającego pod kontrola systemu 32-bitowego, jednak do tej pory nie udało się nam wyjaśnić, dlaczego w 64-bitowym systemie SUSE rejestruje się tak słabą wydajność operacji zmiennoprzecinkowych.
Nasze wątpliwości znajdują odzwierciedlenie także w szczegółowych wynikach testów – w większości przypadków Athlon 64 wykonuje w zadanym czasie więcej iteracji niż procesor Intela. Ale w testach Fourier, LU decomposition i neural net system 64-bitowy daje znacznie słabszą wydajność, niż 32-bitowy. Nawet mimo tego Pentium 4 wypada najsłabiej w 7 z 10 testów. Większość wyników tego testu można poprawić, wyłączając HyperThreading (procesor przyspiesza o 1-2 proc.). Natomiast jest wyraźnie lepszy od Athlona tylko w teście assignment i nieznacznie lepszy w teście LU decomposition.
Testy procesora uzupełniają programy takie jak Primegen, Super Pi czy LAME. Wyniki przedstawione na poniższych wykresach właściwie nie wymagają komentarza. Może dodajmy tylko, że w żadnym w poniższych przypadków procesor Intela nie mógł pracować w optymalnych warunkach, ponieważ żaden z testów nie był w stanie obciążyć go w stu procentach.
Testem bardzo bliskim rzeczywistości jest także POV-Ray. Program jednak działa tylko w jednym wątku, więc także nie jest w stanie dobrze wykorzystać procesora, a ostateczne wyniki są bez porównania słabsze niż w przypadku Athlona 64. Być może w najbliższej przyszłości uda się nam zdobyć biblioteki MPI (Message Passing Interface) lub PVM (Parallel Virtual Machine), które pozwalają wykorzystać zalety systemów wieloprocesorowych. Powinno to także poprawić wyniki testów w aplikacjach takich jak POV-Ray.
Ostatnia seria pomiarów w Linuksie dotyczy testu SPECviewperf 8.01. Przewaga Athlona 64 jest bardzo wyraźna w niemal wszystkich testach, jedynie w teście sw-01 Athlon 64 pracujący w systemie 64-bitowym okazuje się minimalnie słabszy. Może mieć związek ze słabą wydajnością operacji zmiennoprzecinkowych, która była widoczna też w teście Nbench.
Werdykt
Testowany przez nas komputer Vobis wyposażony w prawie najpotężniejszy procesor Intela dla komputerów stacjonarnych (od niedawna najpotężniejszy jest Pentium 4 Extreme Edition 3,46 GHz) w zasadzie niczym nie szokuje, poza ceną. Niestety, wynika ona z zastosowania bardzo drogiego procesora, który... nieco rozczarowuje. Natomiast bez wątpienia na pochwałę Vobisowi należy zaliczyć zamontowanie w komputerze karty tunera telewizyjnego oraz czytnika kart pamięci flash. Takie wyposażenie powinno być obecnie standardem.
Co do samego procesora firmy Intel. Pentium 4 Extreme Edition 3,4 GHz w bardzo niewielu przypadkach może równać się pod względem wydajności z Athlonem 64 FX-55 i to tylko w 32-bitowym środowisku Windows XP. Czy nowy P4EE 3,46 GHz z przyspieszoną do 266 MHz magistralą o czterech przesłaniach na takt (QDR) pokona Athlona? O tym się przekonamy już niedługo, gdyż niedługo zaprezentujemy na naszych łamach stosowny artykuł. Pamiętajmy także, że Athlon 64 pokaże jeszcze swe muskuły, najprawdopodobniej w marcu 2005 r., gdy Microsoft rozpocznie sprzedaż Windows XP x64.
Intel Pentium 4 Extreme Edition 3,4 GHz
Zalety
- Wydajność w niektórych zastosowaniach
Wady
- Cena
- Brak trybu 64-bitowego
Komputer Vobis
Zalety
- Wydajność
- Elegancki wygląd
- Wbudowany czytnik pamięci flash
- Zastosowanie karty z tunerem telewizyjnym
Wady
- Cena
- Słaby dysk twardy
- Trudna do utrzymania w czystości obudowa
Do testów dostarczył:
Vobis www.vobis.pl
Cena: procesor Intel Pentium 4 Extreme Edition 3,4 GHz - około 4700 zł z VAT komputer Vobis - około 12 tys. zł z VAT (dostępny na zamówienie)