Za przyzwoitego notebooka firmowanego przez "markowego" producenta zapłacić trzeba blisko 10 tysięcy złotych. Za te pieniądze otrzymujemy PRZYZWOITĄ maszynę, ale nie "wypasioną". A jeśli chcemy mieć najlepszy sprzęt "na podwórku", musimy na notebooka wyłożyć nawet do 20 tysięcy złotych. Robi wrażenie, nieprawdaż?

Zamiast przedstawiać test tego typu urządzeń, postanowiliśmy porównać ze sobą dwa komputery przenośne kosztujące rozsądne pieniądze. Nasz wybór padł na dwie firmy: Gericom i California Access. Ich notebooki cechują się bardzo przyzwoitymi parametrami, a jednocześnie są nawet o połowę tańsze od porównywalnej Toshiby czy IBM-a.