Po tym, jak Nvidia wprowadziła na rynek model GeForce GTX 1080 w wersji referencyjnej, pomimo jego ogromnej wydajności pozostał niedosyt. Początkowo nie było ani jednego niereferencyjnego modelu, a to właśnie takie konstrukcje najczęściej trafiają do komputerów graczy. Teraz w naszym laboratorium pojawiła się jedna z takich kart.

Asus GeForce GTX 1080 Strix

Asus GeForce GTX 1080 Strix to pierwszy niereferencyjny GTX 1080 tego producenta. Zdecydował się on na przebudowanie układu chłodzenia wykorzystanego wcześniej w serii GTX 900. Tym razem zamiast na połączenie czerni, czerwieni i srebra postawił po prostu na czerń... z niespodzianką. Tą niespodzianką jest podświetlenie LED o nazwie Asus Aura, które można synchronizować z innymi urządzeniami tajwańskiej marki, na przykład z płytą główną. W ten sposób otrzymujemy dostęp do całej palety barw oraz różnych efektów, takich jak światło ciągłe, „oddech”, „stroboskop”, płynne przejścia między kolorami, a nawet zmiana koloru w zależności od temperatury rdzenia graficznego. Żeby zadowolić wszystkich, łącznie z tymi, którzy nie lubią robić z komputera świątecznej choinki, w narzędziu do sterowania kolorami producent udostępnił również możliwość całkowitego wyłączenia podświetlenia.